Feniksowe Wyprawyblog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(37)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy FENIKS.bikestats.pl

linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2014

Dystans całkowity:234.00 km (w terenie 15.00 km; 6.41%)
Czas w ruchu:13:02
Średnia prędkość:17.95 km/h
Maksymalna prędkość:71.00 km/h
Suma podjazdów:485 m
Liczba aktywności:3
Średnio na aktywność:78.00 km i 4h 20m
Więcej statystyk

Karłów - Nachod - Cihalka

Niedziela, 23 lutego 2014 Kategoria Czechy, Góry Stołowe, Pierwsze poty 100km - 200km, Z grupką śmiałków. Uczestnicy
Km: 106.00 Km teren: 14.00 Czas: 05:52 km/h: 18.07
Pr. maks.: 63.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Felt mtb Q900 Aktywność: Jazda na rowerze
We mgle o poranku zjednoczyliśmy siły starą Trójcą, jak za dawnych lat ;). W dodatku to był pierwszy wypad Ani w tym roku i nie wiadomo co można było się spodziewać po Ani zimowych treningach, czy w ogóle będziemy mieli szanse i przyjemność ;) dotrzymać jej kroku, czy na starcie zobaczymy tylko jej uśmiech i następne spotkanie po 50 km ;).
Jednak do Karłowa gdzie dołączył do nas Cerber trzymała się z nami a później to już różnie było.
A jak ? resztę zdjęcia opowiedzą.

O poranku wita nas gęsta mgła jak śmietana w której próbujemy się odnaleźć a przy okazji też drogę ;)
O poranku wita nas gęsta mgła jak śmietana w której próbujemy się odnaleźć a przy okazji też drogę ;) © FENIKSAle po paru kilometrach słońce rozprasza szaro biały widok i ukazują się pierwsze kolory
Ale po paru kilometrach słońce rozprasza szaro biały widok i ukazują się pierwsze kolory © FENIKSPoczątek podjazdu pod Batorówek
Początek podjazdu pod Batorówek © FENIKSParę zdjęć i ani Ani ;) ani Ryjka ;) na trasie już nie widać, zostawili mnie na pożarcie wilkom ;(
Parę zdjęć i ani Ani ;) ani Ryjka ;) na trasie już nie widać, zostawili mnie na pożarcie wilkom ;( © FENIKSGdy docieram do Batorówka moim oczą ukazuje się tańcząca para, wiedziałem że ten dzień będzie niepowtarzalny
Gdy docieram do Batorówka moim oczą ukazuje się tańcząca para, wiedziałem że ten dzień będzie niepowtarzalny © FENIKSNawet Lemur widząc te harce był zdziwiony do tego stopnia że mało oczy mu nie wypadły ;))
Nawet Lemur widząc te harce był zdziwiony do tego stopnia że mało oczy mu nie wypadły ;)) © FENIKSW dalszej części drogi w stronę Karłowa udało się przekabacić Anię i zostawić na trochę Ryjka ;)
W dalszej części drogi w stronę Karłowa udało się przekabacić Anię i zostawić na trochę Ryjka ;) © FENIKSAle na rozjazdach znowu razem
Ale na rozjazdach znowu razem © FENIKSW Karłowie zajechaliśmy dokarmić wygłodniałe jaszczurki, oczywiście było losowanie kto na ochotnika padło na jeszcze nieobecnego Cerbera ;))
W Karłowie zajechaliśmy dokarmić wygłodniałe jaszczurki, oczywiście było losowanie kto na ochotnika padło na jeszcze nieobecnego Cerbera ;)) © FENIKSJednak gdy dołączył Cerber jakoś dziwnie układ się zmienił i pożywieniem dla dino była osoba której brakuje na zdjęciu ;(( a to peszek
Jednak gdy dołączył Cerber jakoś dziwnie układ się zmienił i pożywieniem dla dino była osoba której brakuje na zdjęciu ;(( a to peszek © FENIKSW dalszej części drogi po uwolnieniu się z paszczy Tyranosauruska dopadła nas epoka lodowcowa
W dalszej części drogi po uwolnieniu się z paszczy Tyranosauruska dopadła nas epoka lodowcowa © FENIKSDojeżdżając do Machova Ryjek nabrał takiego pędu w stronę smacznego zimnego piwa że mało koła nie urwał, ale na szczęście Ania luzem pocieszała
Dojeżdżając do Machova Ryjek nabrał takiego pędu w stronę smacznego zimnego piwa że mało koła nie urwał, ale na szczęście Ania luzem pocieszała " Ryjku wszystko będzie dobrze " wysyłając sms-a (załatwiliśmy Ryjka ;) © FENIKSW dalszej części drogi pierwszy podjazd 18%, ale czemu nie w kuflu ;(
W dalszej części drogi pierwszy podjazd 18%, ale czemu nie w kuflu ;( © FENIKSPo drodze mijamy kozę, kozuchę ;) która nie była zbyt rozmowna, ja się nie dziwię w końcu w Karłowie dalej dinosaury czekały na śniadanie ;)
Po drodze mijamy kozę, kozuchę ;) która nie była zbyt rozmowna, ja się nie dziwię w końcu w Karłowie dalej dinosaury czekały na śniadanie ;) © FENIKSTama i pijalnia wód przed Nachodem
Tama i pijalnia wód przed Nachodem © FENIKSDocieramy do Nachodu który wita nas pięknym słońcem
Docieramy do Nachodu który wita nas pięknym słońcem © FENIKSPo drodze spotykamy bardziej przyjazne zwierzęta niż w Karłowie, którym wystarczy buraczek a nie Feniks ;)
Po drodze spotykamy bardziej przyjazne zwierzęta niż w Karłowie, którym wystarczy buraczek a nie Feniks ;) © FENIKSLustereczko powiedz przecie kto jest w tej ekipie najpiękniejszy na świecie ! Padło na Cerbera ;( że jak że co ?
Lustereczko powiedz przecie kto jest w tej ekipie najpiękniejszy na świecie ! Padło na Cerbera ;( że jak że co ? © FENIKSJiskova Chata nad Dobrosovem gdzie prócz pięknych widoków zapodajemy obiadek, jakieś piwko kto mógł ;). Czyli sielanka ;)
Jiskova Chata nad Dobrosovem gdzie prócz pięknych widoków zapodajemy obiadek, jakieś piwko kto mógł ;). Czyli sielanka ;) © FENIKSNajedzeni, wypoczęci ;), pełnie sił, robimy zbiorówkę na skale pod Chatą. A później czas w dalszą drogę bo jeszcze kawałek zostało
Najedzeni, wypoczęci ;), pełnie sił, robimy zbiorówkę na skale pod Chatą. A później czas w dalszą drogę bo jeszcze kawałek zostało © FENIKS Dzięki wam za ten super spędzony dzień i do następnego spotkania.

Przez Spaloną na Masarykovą Chatę do Cihalki.

Sobota, 15 lutego 2014 Kategoria Czechy, Czechy i Góry Orlickie, Góry Bystrzyckie, Na luzie 50km - 100km, Z grupką śmiałków. Uczestnicy
Km: 92.00 Km teren: 1.00 Czas: 05:32 km/h: 16.63
Pr. maks.: 71.00 Temperatura: 5.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Felt mtb Q900 Aktywność: Jazda na rowerze
W tą jakże wietrzną sobotę wybraliśmy się zrobić małe kółeczko, przez Spaloną do Cihalki, na pierwszych kilometrach wiatr tak dawał o sobie znać że więcej jechaliśmy do tyłu niż w przód ;).
Dopiero podjazd na Spaloną uwolnił nas od wiatru, chyba dla tego że i tak pod górę to co wiatr będzie się dalej angażował i tak swoje odczują.
Warunki były różne od suchej drogi i pięknego słońca, po mokre zaśnieżone podjazdy i lód który dodawał frajdy podczas jazdy;)).


A jak było, resztę zdjęcia opowiedzą.

Przejazd Krosnowice, Stara Bystrzyca Ryjek ciśnie pod wiatr ;)
Przejazd Krosnowice, Stara Bystrzyca Ryjek ciśnie pod wiatr ;) © FENIKSWidok z podjazdu na Spaloną w stronę Młotów
Widok z podjazdu na Spaloną w stronę Młotów © FENIKSWyciąg na Spalonej, resztki śniegu Sołtys z zamrażalnika wyrzucił, czyli gorzej niż marnie
Wyciąg na Spalonej, resztki śniegu Sołtys z zamrażalnika wyrzucił, czyli gorzej niż marnie © FENIKSSchronisko Jagodna i dwóch niggers ;))
Schronisko Jagodna i dwóch niggers ;)) © FENIKSDroga ze Spalonej do Mostowic, pierwsze objawy śniegu ;)
Droga ze Spalonej do Mostowic, pierwsze objawy śniegu ;) © FENIKSOrlicke Zahori Ryjek i jego rumak gnębią mojego kucyka
Orlicke Zahori Ryjek i jego rumak gnębią mojego kucyka © FENIKSPamiętacie kota z filmu Shrek ;))) czy można mu coś odmówić ;))
Pamiętacie kota z filmu Shrek ;))) czy można mu coś odmówić ;)) © FENIKSI co by tu napisać ;)))). Dzięki Ryjek ;)))
I co by tu napisać ;)))). Dzięki Ryjek ;))) © FENIKSZjazd w Orlicke Zahori, większy pas śniegu, można było pośmigać
Zjazd w Orlicke Zahori, większy pas śniegu, można było pośmigać © FENIKSDroga na Masarykową Chatę i Ryjek biorący się za wyprzedzanie ;))
Droga na Masarykową Chatę i Ryjek biorący się za wyprzedzanie ;)) © FENIKSNa szczycie przed podjazdem do Chaty, jakiś dwóch rowerzystów i jedynych jak się okazało ;)
Na szczycie przed podjazdem do Chaty, jakiś dwóch rowerzystów i jedynych jak się okazało ;) © FENIKSWidok z Masarykovej, czyli mały plener
Widok z Masarykovej, czyli mały plener © FENIKSLemur pod Masarykovą, tu jeszcze go nie było ;)) czyli ten mały szkodnik na kierownicy ;))
Lemur pod Masarykovą, tu jeszcze go nie było ;)) czyli ten mały szkodnik na kierownicy ;)) © FENIKSCzas na wodę z sokiem ;)
Czas na wodę z sokiem ;) © FENIKSDestne wszyscy na nartach a ja na przekór rower, rowerek ;)))
Destne wszyscy na nartach a ja na przekór rower, rowerek ;))) © FENIKSCzym bliżej Lewina pogoda robiła lekko pochmurną minę
Czym bliżej Lewina pogoda robiła lekko pochmurną minę © FENIKSKrakonos i wszystko jasne ;)
Krakonos i wszystko jasne ;) © FENIKSFeniks jedź dalej, ja sobie tu odpocznę ;))) czyli bączek na lodzie, ale pod kontrolą ;)
Feniks jedź dalej, ja sobie tu odpocznę ;))) czyli bączek na lodzie, ale pod kontrolą ;) © FENIKSMiędzy Szczytną a Polanicą czekała na nas imprezka ;). Z jakiej okazji ;) wystarczy spojrzeć ;)))
Między Szczytną a Polanicą czekała na nas imprezka ;). Z jakiej okazji ;) wystarczy spojrzeć ;))) © FENIKS
Dzięki jak zawsze Panie Ryjku ;).

Walentynkowe Kółeczko.

Piątek, 14 lutego 2014 Kategoria Góry Bystrzyckie, Lajchcik - 0km - 50km, Na Polanice przez Starkówek., Samotnie
Km: 36.00 Km teren: 0.00 Czas: 01:38 km/h: 22.04
Pr. maks.: 65.00 Temperatura: 4.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: 485m Sprzęt: CRATELLI SPEED Aktywność: Jazda na rowerze
Pogoda ładna choć czasu trochę mało bo trzeba Walentynki przyszykować żeby łask dostąpić ;)) aby w sobotę na dalszą trasę się wybrać ;).
Więc taki krótki wyskok w plener, rozgrzać mięśnie ;)) przed dalszą częścią dnia.
A jak było ? Parę zdjęć opowie.

Z 13 km wreszcie widać moją chatkę ;), tak drzewa przy drodze Polanica Bystrzyca wycieli bo po ostatniej wichurze trochę połamało
Z 13 km wreszcie widać moją chatkę ;), tak drzewa przy drodze Polanica Bystrzyca wycieli bo po ostatniej wichurze trochę połamało © FENIKSSzaro dookoła, tylko rower kolorów nadaje ;)
Szaro dookoła, tylko rower kolorów nadaje ;) © FENIKSChoć klimat jakiś jest
Choć klimat jakiś jest © FENIKSNie mogło być inaczej jak tylko zdjęcie pod ulubionym drzewem, rozpoznawalnym znakiem drogowym ;)
Nie mogło być inaczej jak tylko zdjęcie pod ulubionym drzewem, rozpoznawalnym znakiem drogowym ;) © FENIKSW pewnym momencie zrobiło się pochmurno, czy to deszcz idzie i pioruny będą masować kręgosłup ;)
W pewnym momencie zrobiło się pochmurno, czy to deszcz idzie i pioruny będą masować kręgosłup ;) © FENIKSGóry Bystrzyckie i resztka śniegu
Góry Bystrzyckie i resztka śniegu © FENIKSResztka śniegu, bo tu wiosna idzie nam pełną parą i tak ma być. Nie lubię gdy w bidonie mój ulubiony napój zamarza ;)
Resztka śniegu, bo tu wiosna idzie nam pełną parą i tak ma być. Nie lubię gdy w bidonie mój ulubiony napój zamarza ;) © FENIKSPodjazd od Starkowa w stronę Wielisławia, też szkody były
Podjazd od Starkowa w stronę Wielisławia, też szkody były © FENIKSA już po za konkursem, po powrocie do domu, jak w opisie przygotowanie przepustki Walentynkowej ;))
A już po za konkursem, po powrocie do domu, jak w opisie przygotowanie przepustki Walentynkowej ;)) © FENIKSPrzepustka na sobotę część 2 ;))
Przepustka na sobotę część 2 ;)) © FENIKS I gorące Życzenia dla wszystkich Par i Parek ;))). Pozdrawiam.

Wyprawa na Wielką Sowę.

Sobota, 8 lutego 2014 Kategoria Z grupką śmiałków., Góry Sowie Uczestnicy
Km: 0.00 Km teren: 0.00 Czas: min/km:
Pr. maks.: Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m
W tą piękną sobotę postanowiliśmy zebrać się jeszcze większą grupą, chyba 19 super podróżników, piszę chyba bo do końca nie jestem pewien ile nas tam było bo umiem liczyć tylko do dziesięciu ;))).
I wspiąć się na Wielką Sowę, zrobić potężne ognisko, zaprzyjaźnić się z kwasnicakiem, zwiedzić pobliskie dzikie lasy, roznieść Schronisko Zygmuntówkę w drzazgi ;)).
Bardzo Serdecznie dziękuję wszystkim za super towarzystwo i świetnie spędzony dzień i do następnego oby jeszcze liczniejszego spotkania.
Pozdrawiam.
A jak było ??. Parę zdjęć opowie.


Powitanie sobotniego poranka ;)) czyli dzień dobry ;)
Powitanie sobotniego poranka ;)) czyli dzień dobry ;) © FENIKSLea próbuje ustawić wycieczkę parami ;)
Lea próbuje ustawić wycieczkę parami ;) © FENIKSPierwsze widoki na otaczający plener
Pierwsze widoki na otaczający plener © FENIKSPierwsza poważna rozmowa z jakiej to okazji ta wycieczka ? A przecież Lea kończy 18 latek ;)) to wszystkiego NAJ Lea
Pierwsza poważna rozmowa z jakiej to okazji ta wycieczka ? A przecież Lea kończy 18 latek ;)) to wszystkiego NAJ Lea © FENIKSRyjek promienieje ;)). Takie piękne słońce było ;)
Ryjek promienieje ;)). Takie piękne słońce było ;) © FENIKSStarsza Pani obejmuje prowadzenie ;). Pewnie na Sowie coś się będzie działo albo lało ;))
Starsza Pani obejmuje prowadzenie ;). Pewnie na Sowie coś się będzie działo albo lało ;)) © FENIKSParę dyskretnych pytań do Toompa ? Masz jakieś piwko ? Czy mam piwko, mam nawet coś bardziej zwalającego z nóg a nawet kładącego na kolana ;)). Więcej pytań na ten temat już nie było ;))
Parę dyskretnych pytań do Toompa ? Masz jakieś piwko ? Czy mam piwko, mam nawet coś bardziej zwalającego z nóg a nawet kładącego na kolana ;)). Więcej pytań na ten temat już nie było ;)) © FENIKSLea, pić proszę pić, daleko jeszcze ;)). Ania udaje że nic nie słyszy
Lea, pić proszę pić, daleko jeszcze ;)). Ania udaje że nic nie słyszy © FENIKSChwila przerwy, dziewczyny czas na witaminę D ;))
Chwila przerwy, dziewczyny czas na witaminę D ;)) © FENIKSPo drodze mijamy pięknego psa Husky, który wydaje być się trochę zaniepokojony taką ekipą ;))
Po drodze mijamy pięknego psa Husky, który wydaje być się trochę zaniepokojony taką ekipą ;)) © FENIKSPiesku, piesku choć do Pańci, Pańcia da ;) HA.HA.HA
Piesku, piesku choć do Pańci, Pańcia da ;) HA.HA.HA © FENIKSUśmiech bezcenny, za wszystko resztę płaci Bogdan ;))
Uśmiech bezcenny, za wszystko resztę płaci Bogdan ;)) © FENIKSA mam Cię cudaku ;)))
A mam Cię cudaku ;))) © FENIKSW oddali wyłania się szczyt wieży na Wielkiej Sowie. To już tylko parę metrów i ognisko ;)
W oddali wyłania się szczyt wieży na Wielkiej Sowie. To już tylko parę metrów i ognisko ;) © FENIKSEkipa okrzyk radości bo to koniec tych męczarni i złości ;))) To już Sowa
Ekipa okrzyk radości bo to koniec tych męczarni i złości ;))) To już Sowa © FENIKSWielka Sowa 1015.m.n.p.m. Czyli imprezkę czas zacząć
Wielka Sowa 1015.m.n.p.m. Czyli imprezkę czas zacząć © FENIKSAnia i Feniks, Witamy Państwa na Sowie ;) Zibi pokój na świecie ;)))))
Ania i Feniks, Witamy Państwa na Sowie ;) Zibi pokój na świecie ;))))) © FENIKSPrzekazanie sobie znaku pokoju ;)), choć z Leą to tak nie do końca, Zosia samosia ;))) Mój Ci on ;))
Przekazanie sobie znaku pokoju ;)), choć z Leą to tak nie do końca, Zosia samosia ;))) Mój Ci on ;)) © FENIKSRozpalenie ogniska, Janusz daje Lajka ;)). Ale gdy ognisko gaśnie nakaz rozpalenia w trybie natychmiastowym ;(( Ryjek nawet nie próbuje robić konwersacji ;)))
Rozpalenie ogniska, Janusz daje Lajka ;)). Ale gdy ognisko gaśnie nakaz rozpalenia w trybie natychmiastowym ;(( Ryjek nawet nie próbuje robić konwersacji ;))) © FENIKSGrupowe zdjęcie pod wieżą
Grupowe zdjęcie pod wieżą © FENIKSPo drodze do Zygmuntówki napotykamy w lesie tygryska który właśnie polował na Białogłowy ;)))))
Po drodze do Zygmuntówki napotykamy w lesie tygryska który właśnie polował na Białogłowy ;))))) © FENIKSI dalsza część plenerów nr 1
I dalsza część plenerów nr 1 © FENIKSI dalsza część plenerów nr 2 i piękna chmurka
I dalsza część plenerów nr 2 i piękna chmurka © FENIKSZygmuntówka i zbiórka przed wejściem, czyli uzgadnianie kto ile piw i dla czego tak mało ;)))
Zygmuntówka i zbiórka przed wejściem, czyli uzgadnianie kto ile piw i dla czego tak mało ;))) © FENIKSWalka z Ryjkiem na śmierć i życie kto będzie miał zaszczyt siedzieć między dziewczynami ;). Ryjek wygrał, ale czy do końca ;) te gorące spojrzenie mówi wszystko ;))))
Walka z Ryjkiem na śmierć i życie kto będzie miał zaszczyt siedzieć między dziewczynami ;). Ryjek wygrał, ale czy do końca ;) te gorące spojrzenie mówi wszystko ;)))) © FENIKSPrawie cała grupa bo brak Lutry z córką po prostu uciekł aż mi przykro ;(. czekająca na podanie coś gorącego i zarazem zimnego z pianką ;))
Prawie cała grupa bo brak Lutry z córką po prostu uciekł aż mi przykro ;(. czekająca na podanie coś gorącego i zarazem zimnego z pianką ;)) © FENIKSPo smacznym obiedzie powrót lodowym szlakiem w stronę zachodzącego słońca i parkingu
Po smacznym obiedzie powrót lodowym szlakiem w stronę zachodzącego słońca i parkingu © FENIKSStoki wieczorową porą, ale prawie bez śniegu to znaczy że czas wracać do domu ;)
Stoki wieczorową porą, ale prawie bez śniegu to znaczy że czas wracać do domu ;) © FENIKS  Jeszcze raz wszystkim uczestnikom dziękuję za ten mile spędzony czas i do zobaczenia.


kategorie bloga

Moje rowery

Giant Toughroad slr 1. 2021 4912 km
BESTIA 1182 km
Czarna Strzała 91 km
FOREST 1335 km
TREK - X pro 9458 1123 km
CRATELLI SPEED 706 km
Euro Bike
Felt mtb Q900 23539 km
MERIDA REACTO 400 LAMPRE REPLICA 2017 1080 km
CANYON NERVE AL 7.9 4977 km

szukaj

archiwum