Od ziemi Ząbkowickiej po przełęcz Woliborską

Niedziela, 27 czerwca 2021 Kategoria Góry Bardzkie, Góry Sowie, Pierwsze poty 100km - 200km, Z grupką śmiałków. Uczestnicy

Km:	100.02	Km teren:	0.00	Czas:	06:37	km/h:	15.12
Pr. maks.:	61.92	Temperatura:	28.0°C	HRmax:	160160 ( 88%)	HRavg	115( 63%)
Kalorie:	2789kcal	Podjazdy:	1330m	Sprzęt: Giant Toughroad slr 1. 2021			Aktywność: Jazda na rowerze

linkuj | komentuj | komentarze(0)

MTB Głuszyca mocny test Canyona i obiad na najwyżej postawionym zamku w Polsce Rogowcu a raczej jego ruinach.

Sobota, 26 maja 2018 Kategoria Czechy, Góry Sowie, Pierwsze poty 100km - 200km, Tłumaczów, Z grupką śmiałków., Głuszyca Uczestnicy

Km:	128.00	Km teren:	48.00	Czas:	08:20	km/h:	15.36
Pr. maks.:	50.00	Temperatura:	29.0°C	HRmax:		HRavg
Kalorie:	2786kcal	Podjazdy:	2306m	Sprzęt: CANYON NERVE AL 7.9			Aktywność: Jazda na rowerze

Widok z zamku Rogowiec © FENIKS" />

Schronisko Andrzejówka © FENIKS" />

W schronisku z Ryjkiem na piwku © FENIKS" />

linkuj | komentuj | komentarze(0)

Sokola - Walimska - Woliborska - Srebrna - Wilcza

Piątek, 6 kwietnia 2018 Kategoria Góry Sowie, Pierwsze poty 100km - 200km, Poznawanie nowych dróg., Z grupką śmiałków., Zimna Srebrna Góra. Uczestnicy

Km:	113.00	Km teren:	2.00	Czas:	06:40	km/h:	16.95
Pr. maks.:	77.00	Temperatura:	16.0°C	HRmax:	169169 ( 93%)	HRavg	130( 72%)
Kalorie:	3909kcal	Podjazdy:	2125m	Sprzęt: Felt mtb Q900			Aktywność: Jazda na rowerze

Objazd Gór Sowich i zaliczenie kilku przełęczy z Ryjkiem. Nasz pierwszy wypad w tym sezonie ;).

Srebrna Góra i fotka z Napoleonem ;) © FENIKS" />

Podjazd pod Koszyn © FENIKS" />

Sokolec i na piwko do Orła © FENIKS" />

Ryjek zdobywa podjazd w stronę Orła © FENIKS" />

Widoki na otaczającą nas panorame z Sokolca © FENIKS" />

Schronisko Orzeł i piękne plenery w oczekiwaniu na piwko ;) dzięki Ryjku ;) © FENIKS" />

Piwko i jabłecznik jeszcze gorący super połączenie na wysokości ;) © FENIKS" />

Jezioro Bielawskie i Ryjek targa ciężary ;) © FENIKS" />

Jezioro Bielawskie i molo krótkie ale molo ;) © FENIKS" />

Bujanie pod zaroślami ;) © FENIKS" />

Srebrna Góra restauracja Hubertus © FENIKS" />

https://ridewithgps.com/trips/21901283

linkuj | komentuj | komentarze(1)

Kalenica - Zygmuntówka Góry Sowie.

Sobota, 30 września 2017 Kategoria Zdobywanie Wież, Spacerkiem z moją Panią., Only we, Na luzie 50km - 100km, Góry Sowie Uczestnicy

Km:	87.00	Km teren:	26.00	Czas:	05:25	km/h:	16.06
Pr. maks.:	59.00	Temperatura:	24.0°C	HRmax:	178178 ( 98%)	HRavg	124( 68%)
Kalorie:	3200kcal	Podjazdy:	1253m	Sprzęt: Felt mtb Q900			Aktywność: Jazda na rowerze

Góry Sowie zaczynamy podjazd © FENIKS" />

A może zaczynamy małe pchanko ;) © FENIKS" />

A nawet może i małe skakanko przez przeszkody ;) © FENIKS" />

Widok z wieży Kalenicy , coś pięknego, otaczający nas krajobraz niunia ;) © FENIKS" />

Mała focia z wieży © FENIKS" />

Zadowolenie z widoków i podbicia nowej wieży © FENIKS" />

Ostatnie foto na wieży i śmigamy dalej © FENIKS" />

Jedziemy na małe co nie co w stronę Andrzejówki

Jedziemy na małe co nie co w stronę Zygmuntówki © FENIKS" />

Odpoczynek znowu z pięknymi widokami przy chłodnym napoju © FENIKS" />

Radości nie ma końca © FENIKS" />

Gdzieś tam w oddali Panienka na hali ;)) © FENIKS" />

https://ridewithgps.com/trips/18088560

linkuj | komentuj | komentarze(0)

Głuszyca, Wielka Sowa, Srebrna Góra, Łaszczowa i ognicho, jest moc.

Sobota, 1 kwietnia 2017 Kategoria Góry Bardzkie, Góry Sowie, Łaszczowa, Na luzie 50km - 100km, Ognisko nie tylko środowe, Poznawanie nowych dróg., Z grupką śmiałków., Zimna Srebrna Góra. Uczestnicy

Km:	82.00	Km teren:	56.00	Czas:	06:40	km/h:	12.30
Pr. maks.:	59.00	Temperatura:	19.0°C	HRmax:	170170 ( 94%)	HRavg	134( 74%)
Kalorie:	3410kcal	Podjazdy:	2143m	Sprzęt: Felt mtb Q900			Aktywność: Jazda na rowerze

Wypad z chłopakami do Głuszycy o poranku a później wszystkie przełęcze Gór Sowich, Srebrna Góra, Łaszczowa z zakończeniem ogniskowym z Ryjkiem.
Dokładny opis z tej jazdy znajdziecie moi drodzy u Ryjka a ja wrzucę parę zdjęć z tej jak że zacnej wyprawy.

Jedziemy na Wielką Sowę © FENIKS" />

Ktoś mi się wkradł w kadr ;) © FENIKS" />

Wieża zdobyta pierwszy raz w tym sezonie ale nie ostatni © FENIKS" />

Grupowe śniadanie na Wielkiej Sowie © FENIKS" />

Pewien koleżka też miał ochotę na kanapki © FENIKS" />

Co tu dużo pisać, toż to my ;) © FENIKS" />

Zjazd czerwonym z Sowy, kamieniście wyboiście © FENIKS" />

Przed Andrzejówką mała fotka © FENIKS" />

Andrzejówka i to co robaczki lubią najbardziej © FENIKS" />

Widoczki z Andrzejówki na okolice a może na Feniksa ;) © FENIKS" />

Obiadek i pyszne pierogi ruskie, zmiękczane zimnym piwkiem © FENIKS" />

Trasy enduro Srebrna Góra i tu sie działo © FENIKS" />

A na koniec ognisko kiełbaski, piwko na Łaszczowej © FENIKS" />

linkuj | komentuj | komentarze(1)

Włodzicka Góra i Wielka Sowa i następne wieże podbite.

Środa, 14 września 2016 Kategoria Góry Sowie, Na luzie 50km - 100km, Only we, Zdobywanie Wież Uczestnicy

Km:	90.00	Km teren:	32.00	Czas:	05:00	km/h:	18.00
Pr. maks.:	52.00	Temperatura:	24.0°C	HRmax:		HRavg
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	1469m	Sprzęt: Felt mtb Q900			Aktywność: Jazda na rowerze

Przed wjazdem na Włodzicką Górę © FENIKS" />

Łąkami szli na Włodzicką © FENIKS" />

Ostre pchanie ;) © FENIKS" />

Włodzicka Góra zdobyta 757m npm © FENIKS" />

Wieża widokowa na Włodzickiej © FENIKS" />

Wieża zdobyta © FENIKS" />

Odpoczynek i nawadnianie podczas podjazdu na Sowę © FENIKS" />

Sokolec 617m npm © FENIKS" />

Tyle piwka czeka na wypicie © FENIKS" />

Służę pomocą w podjeździe na Sowę © FENIKS" />

Mieszkaniec przytulaniec na Wielkiej Sowie © FENIKS" />

Wielka Sowa zdobyta ;) jak zawsze ;) © FENIKS" />

Puchacz i my ;) © FENIKS" />

Rozmowa o pogodzie i co by kto zjadł ;) © FENIKS" />

linkuj | komentuj | komentarze(0)

Dwie wieże Góra Świętej Anny i Wszystkich Świętych

Piątek, 9 września 2016 Kategoria Góry Sowie, Na luzie 50km - 100km, Only we, Poznawanie nowych dróg., Zdobywanie Wież Uczestnicy

Km:	55.00	Km teren:	11.00	Czas:	03:45	km/h:	14.67
Pr. maks.:	68.00	Temperatura:	28.0°C	HRmax:		HRavg
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	918m	Sprzęt: Felt mtb Q900			Aktywność: Jazda na rowerze

Kierunek Góra Wszystkich Świętych © FENIKS" />

Wieża na Górze Wszystkich Świętych 648m npm © FENIKS" />

I jeszcze raz wieża widokowa © FENIKS" />

Widok z wieży na okolice © FENIKS" />

Patrycja szuka drugiej wieży © FENIKS" />

Wieża widokowa na Górze Świętej Anny 647m npm © FENIKS" />

Widok z wieży © FENIKS" />

My pod wieżą ;) © FENIKS" />

Kościół na górze Świętej Anny © FENIKS" />

linkuj | komentuj | komentarze(0)

Wielka Sowa na gorąco.

Piątek, 17 lipca 2015 Kategoria Góry Bardzkie, Góry Sowie, Na luzie 50km - 100km, Samotnie

Km:	99.00	Km teren:	43.00	Czas:	km/h:
Pr. maks.:	59.00	Temperatura:	30.0°C	HRmax:	HRavg
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	1820m	Sprzęt: Felt mtb Q900		Aktywność: Jazda na rowerze

linkuj | komentuj | komentarze(0)

Srebrna Góra z Ekipą. Czyli wariatami ;).

Niedziela, 5 października 2014 Kategoria Góry Bardzkie, Góry Sowie, Na luzie 50km - 100km, Z grupką śmiałków., Zimna Srebrna Góra. Uczestnicy

Km:	65.00	Km teren:	0.00	Czas:	km/h:
Pr. maks.:	69.00	Temperatura:	°C	HRmax:	HRavg
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	1050m	Sprzęt: Felt mtb Q900		Aktywność: Jazda na rowerze

W tą piękną niedzielę umówiłem się z Anią, Patrycją i Tomkiem na mały wypad po okolicznych górkach. Na cel główny wybrałem twierdzę na Srebrnej Górze a Łaszczową na pierwszy popitek energetyczny ;). O poranku do Kłodzka zajeżdża Ania swoją bryką ;) gdzie następuje pierwsze powitanie i uściski i już w trójkę jedziemy w kierunku Wojciechowic gdzie na Śląskiej czeka na nas Tomek jak się później okaże chłopak bez śniadania i sił na jazdę ;)) ale od czego są znajomi ;) i buła w łapę i dajesz ;). I tak ruszamy w stronę Łaszczowej. A co dalej się działo ??.....

Poranny przejazd przez stary rynek Kłodzka, może a rusz uda mi się dziewczyny we mgle zgubić i wyskoczymy z Tomkiem na piwka ;)) © FENIKS

Pomoc w potrzebie dla głodnych i osłabionych ;)). Fakt faktem nie jest to browarek ale i tak stawia na nogi ;) © FENIKS

Zakupy w Wojciechowicach, to były dobre zakupy ;) wtajemniczeni wiedzą o co chodzi ;). Tomek nie musisz tak zasłaniać tej buteleczki i tak się wyda ;) © FENIKS

Mała fotka przy źródełku na Łaszczowej © FENIKS

Łaszczowa i grupowy odpoczynek, czyli napoje energetyczne ;)

Bardo i targanie żubra za co się da o całowaniu nawet nie wspomnę

Srebrna Góra i Napoleon w obrotach, przytulić, uściskać i czapkę z głowy zerwać ;)

Musztra w samo południe. Czyli czas w szeregi wojska Panie i Panowie

Małe co nieco w schronisku na Srebrnej, przed podjazdem na twierdzę, czyli czym chata bogata, kto ma ten pije ;)) © FENIKS

Twierdza i fotka z małym plenerkiem i ostrą grupą podjazdową ;)

Tu żarty się skończyły, ładujemy działo i .........!

Ostatnie zdjęcie z Tomkiem po zjeździe z Twierdzy Tomek jedzie przez Wojbórz a my w stronę Bożkowa a i tak do Kłodzka dojeżdżamy prawie o tej samej godzinie ;)). Widok w stronę Sowy © FENIKS

Przed zjazdem do zamku w Bożkowie. A z nad chmur wyłania sie statek obcych ;0

Zamek w Bożkowie i prawie koniec wspólnej jazdy ;(. Dzięki wszystkim za ten jak że świetny wypad i do rychłego zobaczyska © FENIKS

linkuj | komentuj | komentarze(1)

Wielka Sowa z przygodami.

Sobota, 30 sierpnia 2014 Kategoria Góry Bardzkie, Góry Sowie, Na luzie 50km - 100km, Z grupką śmiałków. Uczestnicy

Km:	100.00	Km teren:	41.00	Czas:	06:20	km/h:	15.79
Pr. maks.:	61.00	Temperatura:	22.0°C	HRmax:		HRavg
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	1815m	Sprzęt: Felt mtb Q900			Aktywność: Jazda na rowerze

Tydzień wcześniej miałem wielką ochotę pojechać na Wielka Sowę a co najlepsze Ania też miała taki zamiar, więc połączyliśmy swoje pomysły i wybraliśmy dwa różne warianty dojazdów ;), ale żeby wszystko było jak należy to przewodnik Ryjek pogodził nas i poprowadził jak zawsze bezbłędnie szlakiem pod samą Sówkę ;). Trasa była świetna i mieszana tak bardzo że z kamieni wpadaliśmy na korzenie z korzeni na szuter i znowu kamienie, po prostu było gdzie szaleć a Ania mogła wreszcie wypróbować co jej Nerwus potrafi i myślę że tak też był. Gdy już dotarliśmy na Sowę i po zrobieniu zdjęć z naszym Fan Clubem i ochłodzeniu się Kasztelankiem, ruszyliśmy czerwonym szlakiem w stronę domu, gdzie po przejechaniu może 50 metrów linka od mojej tylnej przerzutki strzeliła jak cięciwa w łuku i trzeba było przejść na system jazdy jedno zębatkowy jak w składaku ;)). Po przejechaniu jeszcze paru metrów Ryjek wpadł na pomysł żeby podkręcić śrubkę w windzie i tak łańcuch był na trzeciej zębatce od dołu gdzie powrót do domu miałem trochę lżejszy ;))).
A jak było jak zawsze parę zdjęć opowie.

Przed Młynowem chłopaki zamykają sezon spływu pontonowego w Bardzie i odchodzi pełna konserwacja pontonów i kajaków © FENIKS

Na moście prócz paru zdjęć pontonów, Ania postanawia wyregulować swoje siodełko, gdzie oczywiście Ryjek służy pomocą. Też bym pomógł, ale ktoś musi odwalać czarną robotę z aparatem ;))))) © FENIKS

Dalej ruszamy ku twierdzy na Srebrnej Gurze

Przepiękny widok i w oddali twierdza Srebrna Góra. Tam jedziemy na piwko

Srebrna góra i małe rozluźnienie przed prawdziwymi podjazdami i szaleńczymi zjazdami prosto w błotko do połowy kół ;)))). Czyli Opat na luzaczku ;) © FENIKS

Po małych pogaduchach ruszamy w drogę w oddali Nowa Wieś Kłodzka

Trawersem na szczyt aby jak najwyżej ;) może trochę się zmęczą ;)

Test błotny nerwusa zaliczony, już nie długo przyjdzie czas testu na kamienie a może i na pierwszą wywrotkę ;))) © FENIKS

Szybki zjazd z trawersu i takie same miny jak i pozy ;)) czyli szczęście uchwycone ;). Ach te rowery

I jest coraz bliżej Wielkiej Sowy. Jak się później w domu okazało po przeglądnięciu zdjęć, tu gdzieś na złość zgubiłem pompkę za którą strasznie rozpaczam ;(((. Jak ktoś znajdzie czarną małą ;) proszę o zwrot ;) z góry podziękować © FENIKS

Wspólna fotka z Anią z ulubionego statywu marki Felt ;)

Kawałek dalej na podjazdach Ani kończy się woda na podjazdach, ale strumyk jest po drodze więc bukłak do pełna i Aniu trochę weź dla mnie na drogę ;)

Kawałek dalej na podjazdach Ani kończy się woda, ale strumyk jest po drodze więc bukłak do pełna i Aniu trochę weź dla mnie na drogę ;) © FENIKS

Dalej w drodze na Zygmuntówkę mijamy, choć to nie grudzień mikołaja i jego świtę ;)

I lądujemy na Zygmuntówce gdzie robimy sobie popas w jedzeniu i piciu na maxa ;)). Bo do Sowy już tuż tuż a może nawet bliżej ;) © FENIKS

A takie są skutki przejadania się o piciu już nie wspomnę ;)))

Prawie przed samą Sową i Ryjek wysechł i nawadnianie w pełni ;)

I wreszcie jest Wielka Pani Sowa, mój rowerowy podjazd na Sowę to pierwszy dziewiczy raz ;)) więc radość podwójnie niezmierna ;)). Czyli witaj maleńka ;)) © FENIKS

Jest Sowa jest i toast, Panowie Kasztelanowie szkło w górę ;) w końcu wiozłem je od samego Kłodzka żeby tu się ochłodzić i moich towarzyszy ;) © FENIKS

Wreszcie nadszedł czas na zdjęcie z naszym Fan Clubem, to się nazywa popularność ;). Nie długo znowu tu będziemy drodzy Państwo, tak że autografy polecą a jak na razie Pozdrawiamy © FENIKS

Po spotkaniu z naszymi wielbicielami, czy gotowi ruszyć w drogę powrotną ?. Oczywiście odpowiedź była tylko jedna jak na zdjęciu widać © FENIKS

I 50 metrów po ruszeniu strzela lineczka którą oczywiście już wymieniałem od jakiś 3 miesięcy ;)). I jak by to Lutra napisał witaj przygodo ;). Ale dzięki temu znalazłem motywację o której opowiem już za dwa wyjazdy © FENIKS

Dalej zjazd czerwonym szlakiem w stylu jak kto może ;)

Ostatnie pożegnania z górami Sowimi, parę fot i czas w drogę na jednym biegu ;). Ale było dobrze 30k/h nie schodziło ;). Bo jak się po drodze dowiedziałem na wieczór jeszcze na imprezę zaproszony zostałem ;) © FENIKS

Nastaje wieczór i czas rozstać się z Anią i Ryjkiem, smutno, ale do następnego wypadu może już tuż tuż. Wielkie dzięki Aniu i Ryjku za świetne towarzystwo i do następnych wariactw. Dzięki i Pozdrawiam © FENIKS

linkuj | komentuj | komentarze(4)

Dystans całkowity:	982.02 km (w terenie 260.00 km; 26.48%)
Czas w ruchu:	51:47
Średnia prędkość:	15.80 km/h
Maksymalna prędkość:	77.00 km/h
Suma podjazdów:	17219 m
Maks. tętno maksymalne:	178 (98 %)
Maks. tętno średnie:	134 (74 %)
Suma kalorii:	16094 kcal
Liczba aktywności:	11
Średnio na aktywność:	89.27 km i 5h 45m
Więcej statystyk

Feniksowe Wyprawyblog rowerowy

informacje

Znajomi

wykres roczny

linki

Góry Sowie

Od ziemi Ząbkowickiej po przełęcz Woliborską

MTB Głuszyca mocny test Canyona i obiad na najwyżej postawionym zamku w Polsce Rogowcu a raczej jego ruinach.

Sokola - Walimska - Woliborska - Srebrna - Wilcza

Kalenica - Zygmuntówka Góry Sowie.

Głuszyca, Wielka Sowa, Srebrna Góra, Łaszczowa i ognicho, jest moc.

Włodzicka Góra i Wielka Sowa i następne wieże podbite.

Dwie wieże Góra Świętej Anny i Wszystkich Świętych

Wielka Sowa na gorąco.

Srebrna Góra z Ekipą. Czyli wariatami ;).

Wielka Sowa z przygodami.

kategorie bloga

Moje rowery

szukaj

archiwum