Feniksowe Wyprawyblog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(37)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy FENIKS.bikestats.pl

linki

Wpisy archiwalne w kategorii

Hory Rychlebske

Dystans całkowity:202.00 km (w terenie 52.00 km; 25.74%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Maksymalna prędkość:65.00 km/h
Liczba aktywności:2
Średnio na aktywność:101.00 km
Więcej statystyk

Nocleg po Pradziadku Cz II.

Niedziela, 23 czerwca 2013 Kategoria Góry Bialskie, Hory Rychlebske, Na luzie 50km - 100km, Z grupką śmiałków.
Km: 76.00 Km teren: 18.00 Czas: km/h:
Pr. maks.: 60.00 Temperatura: 23.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Felt mtb Q900 Aktywność: Jazda na rowerze

Pradziad i nocleg w leśnej głuszy cz I.

Sobota, 22 czerwca 2013 Kategoria Pierwsze poty 100km - 200km, Z grupką śmiałków., Hory Rychlebske, Jeseniky Uczestnicy
Km: 126.00 Km teren: 34.00 Czas: km/h:
Pr. maks.: 65.00 Temperatura: 26.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Felt mtb Q900 Aktywność: Jazda na rowerze
No to tak ;) po planach i rozrysowaniu trasy przejazdu przez szacownego Ryjka na rozpoczęcie tego pięknego lata wybraliśmy się z Anią i Ryjkiem na dwudniowy wypad w Czeskie górki w odwiedziny na najwyższy szczyt Pradziada i nocleg w leśnej głuszy gdzie towarzyszył nam podczas zasypiania jegomość mały futrzak popielica która zwinęła kiełbaskę ze stołu i próbowała dogadać się z Anią w bliżej nieznanym języku ( slangu ;) ). Choć dzień zaczął się deszczowo to po dojechaniu do Międzylesia pogoda zaczęła się rozjaśniać i po ściamkaniu ( zjedzeniu ) paru pączków ruszyliśmy na podbój leśnych duktów i stromych podjazdów.
Na tą wycieczkę zabrałem moją grzecznie czekającą sakwę, pojemności 50 l w której mogłem zmieścić połowę sklepu spożywczego ;)) a w której znalazł się śpiwór najnormalniejszy w świecie i ważący że boli ;) a o kalimacie nie wspomnę ;) plus inne dodatki żywieniowe dały mi obciążenie do stopnia podrywu przedniego koła na każdym stromym podjeździe.
Podziękowania dla mojej kompaniji za super spędzony weekend ;).


A resztę jak zwykle parę zdjęć opowie.


Granica Dolni Lipka - Boboszów i wszystko wiadomo jak się zacznie ;) © FENIKS

Przed Kralikami proszę czekać Vlak jedzie ;) © FENIKS

Kraliky i rynek a na rynku wiadomo najlepsi w kręceniu ;) © FENIKS

Ktoś zwiną asfalt i gdzie i jak tu jechać a to be Czesi © FENIKS

Ryjek a za jego plecami we mgle ukrywa się kościół Panny Marie © FENIKS

Hulaj noga piekła nie ma, goście na hulajkach cisnęli pod górkę że tylko pogratulować. To teraz moda w tych stronach © FENIKS

Hanusowice i Ryjka przysięga że piwa to na tej wycieczce nigdy a szczególnie przy browarze Holba © FENIKS

Nie cała minuta później przysięga złamana ;)) © FENIKS

Ania przysięgi nie dawała tak że na wypicie zimnego piwka zezwolenie dostała ;) © FENIKS

Na minutkę przykucnąłem przy maszynie Ryjka. Na zlocie starodawnych maszynek w Hanusowicah © FENIKS

A to wszystko moje tylko moje i nie oddam nikomu ;)) © FENIKS

No na malutki podryw coś małego trzeba mieć ;)) © FENIKS

A gdy przychodzi ochota na mały piknik to do koszyka biorę małe co nieco i w las ;) © FENIKS

Gęsiego w stronę Kouty nad Destnou a tam © FENIKS

Kouty a gdy docieramy na miejsce, jedni się bawią a ja wreszcie ciamkam pierwsze śniadanie a może to już obiad ??? ;) © FENIKS

Tam gdzieś dawali jeść, ale już jestem głodny ;((. Czyli rozpoczęcie podjazdu w stronę Pradziada © FENIKS

Po małej wspinaczce mijamy źródełko, Ania była zdziwiona ile taki Feniks może wysiorpać wody za jednym pociągnięciem ;)) © FENIKS

I dalszy podjazd malowniczą drogą w kierunku wiadoma jakim ;)) © FENIKS

Mała fotka na coraz bardziej malowniczy krajobraz w doooleee ;) © FENIKS

Pytanko do załogi jak jest ! Odpowiedź tylko jedna OK © FENIKS

A tam zmierzamy jeszcze tylko troszeczkę potu jakieś ze dwa literki i na miejscu ;)) © FENIKS

W oddali w zamglonym klimacie ukazuje się schronisko Svycarna © FENIKS

No proszę a Oni już tam są, nie ładnie tak żeby na Feniksa nie poczekać ;) © FENIKS

Pod schroniskiem grupowa poza w temacie zarobkowym ;))) Chyba mnie za ten wpis podpalą ;) © FENIKS

A to już ostatnie metry w stronę Pradziada i wszystko we mgle ale klimacik © FENIKS

I jesteśmy Pradziad podbity no to grupowo przy dziadzie ;) © FENIKS

Należny posiłek pod mglistym okryciem Pradziada, każdy je to co ma a Ryjek ma tylko mleczko ;)). to zostaje mu tylko possać ;)). Za to też dostanę ;( © FENIKS

Przy bardzo szybkim zjeździe z Dziadka i gromkich brawach, prawdę mówiąc nie wiem dla kogo były przeznaczone ;) ukazuje się nadajnik, czyli odsłania swoje dobra © FENIKS

Ania ciśnie ostro przez Czervenohorske Sedlo do Jenenika bo tam podobno dają na kreskę zimne piwko ;) © FENIKS

No to jeszcze mały plenerek póki wjedziemy w gąszcz © FENIKS

A to jedna z piękniejszych pod względem widoków szybkiej trasy w stronę Jenenika Feniks Expres ;)). Mało sakwy nie zgubiłem ;) © FENIKS

I zakupy Kauflandzie Ania prezentuje jedną Holbę szkoda że nie widzieliście koszyka przed wyładowaniem, kółeczka się załamywały ;) Wreszcie moja sakwa się sprawdziła, żeby ruszyć z miejsca musiała być górka !! ;) © FENIKS

Po zakupach mały rozruch po rynku czyli gonitwa kto za kim nie wiem ;) i zebranie w punkcie zbornym ;) © FENIKS

Lekki taniec radości wśród żab i tym podobnych płazów. Bo nie wiedziałem co mnie czeka, jaki podjazd Ryjek nam zafundował ;(( Mogłem zostawić sakwy a wziąć plecak dwu litrowy © FENIKS

A gdy dotarliśmy do nocnego, leśnego, samoobsługowego baru przyszedł czas na chwilę zadumy przy ognisku w temacie ? Ryjek w co Ty nas wrobiłeś ;)) © FENIKS

Ale gdy troszeczkę nabraliśmy sił i dotarliśmy do chatki w ciemnych leśnych odstępach wszystko wróciło do normy, czyli klimatów opowieści z horrorów ;)) zombi, wilkołaki, yeti i tym podobne miłe przed snem ;). CDN © FENIKS

kategorie bloga

Moje rowery

Giant Toughroad slr 1. 2021 4912 km
BESTIA 1182 km
Czarna Strzała 91 km
FOREST 1335 km
TREK - X pro 9458 1123 km
CRATELLI SPEED 706 km
Euro Bike
Felt mtb Q900 23539 km
MERIDA REACTO 400 LAMPRE REPLICA 2017 1080 km
CANYON NERVE AL 7.9 4977 km

szukaj

archiwum