Feniksowe Wyprawyblog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(37)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy FENIKS.bikestats.pl

linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2014

Dystans całkowity:728.55 km (w terenie 88.00 km; 12.08%)
Czas w ruchu:35:50
Średnia prędkość:18.60 km/h
Maksymalna prędkość:69.00 km/h
Suma podjazdów:7025 m
Liczba aktywności:12
Średnio na aktywność:60.71 km i 3h 35m
Więcej statystyk

Twierdza Srebrna Góra.

Wtorek, 5 sierpnia 2014 Kategoria Samotnie, Na luzie 50km - 100km, Góry Sowie, Góry Bardzkie
Km: 63.00 Km teren: 1.00 Czas: 03:00 km/h: 21.00
Pr. maks.: 68.00 Temperatura: 25.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: 990m Sprzęt: Felt mtb Q900 Aktywność: Jazda na rowerze
Motywem przewodnim tego wypadu miało być zaproszenie do jedzenia jabłek ;). Czyli jedz jabłka ;).
Więc zabrałem parę jabłek i udałem się w stronę Łaszczowej, tam przy rozprawieniu sie z pierwszą sztuką wielkiego jabłka jak moja prawie ;) głowa, zacząłem myśleć o dalszej trasie. Gdzie tu po pracy wyskoczyć, czasu zbytnio dużo nie zostało więc coś krótkiego !. Ale miałem też w plecaku myśli w płynie ;) po zażyciu pierwszej fiolki puk, puk piłeczka nad głową ;) może by tak na Złoty Stok a tam coś dalej się wymyśli, ale bałem się że może braknąć mi tych myśli w płynie, więc udałem się w stronę Barda. 2km przed Bardem zobaczyłem tablicę Srebrna Góra, no to teraz piłka prawie lekarska spadła mi na głowę ;) takie myśli o trasie przyszły. Żeby się nie przegrzać dalej od myślenia, udałem się na Srebrną Górę a tam już wszystko się potoczyło, czyli próbowałem sforsować potężną twierdzę a raczej jej bramy.

A jak było ? Parę zdjęć opowie.

Łaszczowa i jedzmy jabłka Panie Feniks ;). Polskie, słodkie, soczyste
Łaszczowa i jedzmy jabłka Panie Feniks ;). Polskie, słodkie, soczyste © FENIKSA po jabłkach, skupienie myśli przy fiolce jakiegoś eliksiru ;)
A po jabłkach, skupienie myśli przy fiolce jakiegoś eliksiru ;) © FENIKSWidok z Łaszczowej i tam zmierzam
Widok z Łaszczowej i tam zmierzam © FENIKSGdy już ruszyłem super zjazdem w dół i nabierałem prędkości, moim oczom ukazały się krzaki z takimi czarnuchami. Jeżynki były pyszne
Gdy już ruszyłem super zjazdem w dół i nabierałem prędkości, moim oczom ukazały się krzaki z takimi czarnuchami. Jeżynki były pyszne © FENIKSZa Bardem spotykam miłą rodzinkę
Za Bardem spotykam miłą rodzinkę © FENIKSI ich prywatny basen z podgrzewaną wodą ;). Robiąc te zdjęcie, najpierw usłyszałem syk a za moment był przy mnie tato lub mama, pewien nie jestem, ale wielki biały łabędź broniący swoich słabo upierzonych gagadków ;)
I ich prywatny basen z podgrzewaną wodą ;). Robiąc te zdjęcie, najpierw usłyszałem syk a za moment był przy mnie tato lub mama, pewien nie jestem, ale wielki biały łabędź broniący swoich słabo upierzonych gagadków ;) Szybciej biegłem niż na rowerze jeżdżę ;).Dalej biegiem przełajowym a później na rowerze, docieram do nasłonecznionej Srebrnej Góry
Dalej biegiem przełajowym a później na rowerze, docieram do nasłonecznionej Srebrnej Góry © FENIKSGdzie namawiam jednego z żołnierz na polecenia Polskich jabłek w jego kraju ;)
Gdzie namawiam jednego z żołnierz na polecenia Polskich jabłek w jego kraju ;) © FENIKSTak namawiałem wojaka na jabłuszko, że wylądowałem na musztrze, baczność, spocznij a gdzie mój rumak ?
Tak namawiałem wojaka na jabłuszko, że wylądowałem na musztrze, baczność, spocznij a gdzie mój rumak ? © FENIKSWidok na Srebrną z góry ;)
Widok na Srebrną z góry ;) © FENIKSWreszcie docieram do twierdzy, gdzie zaczynam układać plan zdobycia jej ;)
Wreszcie docieram do twierdzy, gdzie zaczynam układać plan zdobycia jej ;) © FENIKSPoczątek, znaleźć wrota do twierdzy
Początek, znaleźć wrota do twierdzy © FENIKSPanowie, Panowie to ja Feniks przybywam w pokoju, jestem bez broni, no może w plecaku mam parę lasek dynamitu ;) i oczywiście deklarację niepodległości  w metalowej puszce ;)
Panowie, Panowie to ja Feniks przybywam w pokoju, jestem bez broni, no może w plecaku mam parę lasek dynamitu ;) i oczywiście deklarację niepodległości w metalowej puszce ;) © FENIKSPrzez bramę się nie udało, więc szukam innej drogi sforsowania murów. Widok na góry Bardzkie
Przez bramę się nie udało, więc szukam innej drogi sforsowania murów. Widok na góry Bardzkie © FENIKSZnalazłem, wezmę twierdzę od góry, tyrolką na linie ;)
Znalazłem, wezmę twierdzę od góry, tyrolką na linie ;) © FENIKSAkcja zjazd na własnych łapach, z rękawiczek zostały tylko rzepy na nadgarstkach
Akcja zjazd na własnych łapach, z rękawiczek zostały tylko rzepy na nadgarstkach © FENIKSPodczas zjazdu zdjęcie rumaka pozostawionego w samopas ;)
Podczas zjazdu zdjęcie rumaka pozostawionego w samopas ;) © FENIKSLądując na placu twierdzy dostrzegam kuszę, którą szybko jestem wydalony ponad murami za mury ;) I tyle mojego natarcia, albo bardziej tarcia o linę ;)
Lądując na placu twierdzy dostrzegam kuszę, którą szybko jestem wydalony ponad murami za mury ;) I tyle mojego natarcia, albo bardziej tarcia o linę ;) © FENIKSWięc udaję się na most nad przepaścią, gdzie postanawiam zaczekać do zachodu słońca, może wtedy będzie łatwiej podbić mury twierdzy
Więc udaję się na most nad przepaścią, gdzie postanawiam zaczekać do zachodu słońca, może wtedy będzie łatwiej podbić mury twierdzy © FENIKSI tak przyglądając się na zachodzące słońce
I tak przyglądając się na zachodzące słońce © FENIKSPrawie zasnąłem i zapomniałem po co tu przybyłem ;))))
Prawie zasnąłem i zapomniałem po co tu przybyłem ;)))) © FENIKS

Wyjazd na zbiór orzechów.

Sobota, 2 sierpnia 2014 Kategoria Góry Bardzkie, Na luzie 50km - 100km, Samotnie
Km: 52.00 Km teren: 7.00 Czas: 02:25 km/h: 21.52
Pr. maks.: 64.00 Temperatura: 28.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: 690m Sprzęt: Felt mtb Q900 Aktywność: Jazda na rowerze
Na sobotę żadnych planów nie miałem, ale że piękna pogoda się zrobiła, postanowiłem wybrać się na zbiór moich ulubionych orzechów, wiem że już są pełne i smaczne a i miejsca znam dobre. Więc długo nie myśląc rower, siatka na orzechy i na Łaszczową na piwko ;)) e nie to chyba miało być na orzechy a piwko na szczycie też się znajdzie ;).
Czy zbiory dopisały ?.
Po wdrapaniu się na szczyt Łaszczowej, toast ;) w pełnym ukryciu bo słońce ostro grzało
Po wdrapaniu się na szczyt Łaszczowej, toast ;) w pełnym ukryciu bo słońce ostro grzało © FENIKS Początek drogi w stronę Podzamka
Początek drogi w stronę Podzamka © FENIKSWidok w stronę Kamieńca, jedno z ładniejszych miejsc na tej trasie
Widok w stronę Kamieńca, jedno z ładniejszych miejsc na tej trasie © FENIKSRozjazd na Podzamek i na Kłodzką Górę
Rozjazd na Podzamek i na Kłodzką Górę © FENIKSW środku lasu natrafiam na skupisko soczystych jeżyn, oczywiście wyżerka musowa
W środku lasu natrafiam na skupisko soczystych jeżyn, oczywiście wyżerka musowa © FENIKSPodczas połykania jeżyn fotka na okolice
Podczas połykania jeżyn fotka na okolice © FENIKS100 metrów przed wyjazdem z lasu na Podzamek, Olaboga chłopaki narozrabiali, błoto na maxa i po czystym rumaku
100 metrów przed wyjazdem z lasu na Podzamek, Olaboga chłopaki narozrabiali, błoto na maxa i po czystym rumaku © FENIKSDalej przed Kolonią Gai odbijam w leśny gąszcz i zrywam jakieś 3kg pięknych orzechów, będzie co robić przez dwa wieczory ;))
Dalej przed Kolonią Gai odbijam w leśny gąszcz i zrywam jakieś 3kg pięknych orzechów, będzie co robić przez dwa wieczory ;)) © FENIKSPo zebraniu plonów, widok z Koloni w stronę Kłodzka
Po zebraniu plonów, widok z Koloni w stronę Kłodzka © FENIKSI w stronę Kłodzkiej Góry skąd przytoczyłem się
I w stronę Kłodzkiej Góry skąd przytoczyłem się © FENIKS

kategorie bloga

Moje rowery

Giant Toughroad slr 1. 2021 5018 km
BESTIA 1213 km
Czarna Strzała 91 km
FOREST 1335 km
TREK - X pro 9458 1123 km
CRATELLI SPEED 706 km
Euro Bike
Felt mtb Q900 23589 km
MERIDA REACTO 400 LAMPRE REPLICA 2017 1080 km
CANYON NERVE AL 7.9 5128 km

szukaj

archiwum