Venol 2013 Czarna Góra.
Sobota, 17 sierpnia 2013 Kategoria Na luzie 50km - 100km, Only we
Km: | 85.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 43.00 | Temperatura: | 28.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Felt mtb Q900 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Sobota w ramach rozluźnienia, pełnego relaksu i sprawdzenia czy kostka już nie chrobocze, wybraliśmy się z Patrycją na Czarną Górę aby załapać troszkę słonecznych promieni bez obaw że na trasie będą głazy wielkości dzików ;), czy też zostawienia resztek skóry na stromych zjazdach.
I tak też uczyniliśmy spokojnie bez większego wysiłku w piękną słoneczną pogodę przemierzaliśmy sobie zaplanowaną trasę połączoną ze słodkimi niespodziankami w postaci lodów czy też kremowych ciastek na Starym Rynku w Lądku Zdroju ( od tej pory jeżdżę tylko z Patrycją ;)) dotarliśmy prawie na Czarną Górę bo jak się okazało 300 metrów przed samym rozjazdem na Sienną miał miejsce rajd Venol i nie udało nam się przedostać dalej ze względów bezpieczeństwa jak to stojący przy starcie organizatorzy ujęli.
Więc pooglądaliśmy odcinek czasowy jak chłopaki dachują ( dosłownie ) i nie podbijając Czarnej udaliśmy się w stronę bliżej nam nieznaną ;).
A resztę jak zwykle parę zdjęć opowie.
I tak też uczyniliśmy spokojnie bez większego wysiłku w piękną słoneczną pogodę przemierzaliśmy sobie zaplanowaną trasę połączoną ze słodkimi niespodziankami w postaci lodów czy też kremowych ciastek na Starym Rynku w Lądku Zdroju ( od tej pory jeżdżę tylko z Patrycją ;)) dotarliśmy prawie na Czarną Górę bo jak się okazało 300 metrów przed samym rozjazdem na Sienną miał miejsce rajd Venol i nie udało nam się przedostać dalej ze względów bezpieczeństwa jak to stojący przy starcie organizatorzy ujęli.
Więc pooglądaliśmy odcinek czasowy jak chłopaki dachują ( dosłownie ) i nie podbijając Czarnej udaliśmy się w stronę bliżej nam nieznaną ;).
A resztę jak zwykle parę zdjęć opowie.
Szybki zjazd serpentynkami i wiatr we włosach ;) czyli Ołdrzychowice© FENIKS
Degustacja na wpół zielonych śliwek i szykowanie stoperanu ;)© FENIKS
Nauka chodzenia od podstaw czyli pendolino ;)© FENIKS
Spojrzał Feniks na Feniksa ;)© FENIKS
Tamte Feniksy niech patrzą dalej na siebie z uwielbieniem a ja poproszę o mała fotkę;)© FENIKS
Rzeka w Ołdrzychowicach jak nigdy woda przejrzysta jak szkło, aż chciało by się wykąpać© FENIKS
Zamek na skale Trzebieszowice małe zwiedzanie na rowerze© FENIKS
Ktoś na moście stoi a ktoś z boczku most podcina ;)© FENIKS
Mały widoczek na jeszcze mniejszy ala wodospad© FENIKS
Lądek Zdrój Stary Rynek, lodziarz zastraszony ;) lody gratis ;)© FENIKS
Główny terrorysta pogromca lodziarzy, ulubieniec Pań ;))© FENIKS
Honorowe kółeczka po rynku i podziwianie staroci wystawionych na sprzedaż, jak np. Feniks ;))© FENIKS
Nic dodać nic ująć uśmiech bezcenny© FENIKS
Kwiaty dla Pani piwko dla Feniksa ;))© FENIKS
W Stroniu dołączamy do małego peletonu słabiutkich MTB aby pokazać rowerzystom na czym jazda polega ;)© FENIKS
Jak to Patrycja ujęła Wilkowyje tylko wina brak ;)© FENIKS
Podjazd pod Czarną Górę i ciąg maszyn zaczyna Lotus piękna i bestia© FENIKS
Podjazd pod Czarną Górę i ciąg maszyn zaczyna Lotus piękna i bestia© FENIKS
I tak od połowy podjazdu aż pod samą Puchaczówkę ciąg parku maszyn czekających na start© FENIKS
Maszyna czekająca na start nr 1© FENIKS
Maszyna czekająca na start nr 2© FENIKS
Maszyna czekająca na start nr 3333© FENIKS
Maszyna czekająca na start nr 4© FENIKS
Maszyna czekająca na start nr 5© FENIKS
Jak widać Start a dla nas koniec podjazdu tu nas już nie puścili zakichańce jedne, stoperan dla was Panowie na następny tydzień© FENIKS
Żeby rozluźnić atmosferę Warka przyszła z pomocą ;)))© FENIKS
A jednak dalsza podróż przebiegała w iście świetnym humorze ;) wiadomo z Feniksem wszystko co najlepsze ;)))© FENIKS