Wyprawa na Wielką Sowę.
Sobota, 8 lutego 2014 Kategoria Z grupką śmiałków., Góry Sowie
Uczestnicy
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | min/km: | ||
Pr. maks.: | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | |||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m |
W tą piękną sobotę postanowiliśmy zebrać się jeszcze większą grupą, chyba 19 super podróżników, piszę chyba bo do końca nie jestem pewien ile nas tam było bo umiem liczyć tylko do dziesięciu ;))).
I wspiąć się na Wielką Sowę, zrobić potężne ognisko, zaprzyjaźnić się z kwasnicakiem, zwiedzić pobliskie dzikie lasy, roznieść Schronisko Zygmuntówkę w drzazgi ;)).
Bardzo Serdecznie dziękuję wszystkim za super towarzystwo i świetnie spędzony dzień i do następnego oby jeszcze liczniejszego spotkania.
Pozdrawiam.
A jak było ??. Parę zdjęć opowie.
Powitanie sobotniego poranka ;)) czyli dzień dobry ;) © FENIKS
Lea próbuje ustawić wycieczkę parami ;) © FENIKS
Pierwsze widoki na otaczający plener © FENIKS
Pierwsza poważna rozmowa z jakiej to okazji ta wycieczka ? A przecież Lea kończy 18 latek ;)) to wszystkiego NAJ Lea © FENIKS
Ryjek promienieje ;)). Takie piękne słońce było ;) © FENIKS
Starsza Pani obejmuje prowadzenie ;). Pewnie na Sowie coś się będzie działo albo lało ;)) © FENIKS
Parę dyskretnych pytań do Toompa ? Masz jakieś piwko ? Czy mam piwko, mam nawet coś bardziej zwalającego z nóg a nawet kładącego na kolana ;)). Więcej pytań na ten temat już nie było ;)) © FENIKS
Lea, pić proszę pić, daleko jeszcze ;)). Ania udaje że nic nie słyszy © FENIKS
Chwila przerwy, dziewczyny czas na witaminę D ;)) © FENIKS
Po drodze mijamy pięknego psa Husky, który wydaje być się trochę zaniepokojony taką ekipą ;)) © FENIKS
Piesku, piesku choć do Pańci, Pańcia da ;) HA.HA.HA © FENIKS
Uśmiech bezcenny, za wszystko resztę płaci Bogdan ;)) © FENIKS
A mam Cię cudaku ;))) © FENIKS
W oddali wyłania się szczyt wieży na Wielkiej Sowie. To już tylko parę metrów i ognisko ;) © FENIKS
Ekipa okrzyk radości bo to koniec tych męczarni i złości ;))) To już Sowa © FENIKS
Wielka Sowa 1015.m.n.p.m. Czyli imprezkę czas zacząć © FENIKS
Ania i Feniks, Witamy Państwa na Sowie ;) Zibi pokój na świecie ;))))) © FENIKS
Przekazanie sobie znaku pokoju ;)), choć z Leą to tak nie do końca, Zosia samosia ;))) Mój Ci on ;)) © FENIKS
Rozpalenie ogniska, Janusz daje Lajka ;)). Ale gdy ognisko gaśnie nakaz rozpalenia w trybie natychmiastowym ;(( Ryjek nawet nie próbuje robić konwersacji ;))) © FENIKS
Grupowe zdjęcie pod wieżą © FENIKS
Po drodze do Zygmuntówki napotykamy w lesie tygryska który właśnie polował na Białogłowy ;))))) © FENIKS
I dalsza część plenerów nr 1 © FENIKS
I dalsza część plenerów nr 2 i piękna chmurka © FENIKS
Zygmuntówka i zbiórka przed wejściem, czyli uzgadnianie kto ile piw i dla czego tak mało ;))) © FENIKS
Walka z Ryjkiem na śmierć i życie kto będzie miał zaszczyt siedzieć między dziewczynami ;). Ryjek wygrał, ale czy do końca ;) te gorące spojrzenie mówi wszystko ;)))) © FENIKS
Prawie cała grupa bo brak Lutry z córką po prostu uciekł aż mi przykro ;(. czekająca na podanie coś gorącego i zarazem zimnego z pianką ;)) © FENIKS
Po smacznym obiedzie powrót lodowym szlakiem w stronę zachodzącego słońca i parkingu © FENIKS
Stoki wieczorową porą, ale prawie bez śniegu to znaczy że czas wracać do domu ;) © FENIKS Jeszcze raz wszystkim uczestnikom dziękuję za ten mile spędzony czas i do zobaczenia.
I wspiąć się na Wielką Sowę, zrobić potężne ognisko, zaprzyjaźnić się z kwasnicakiem, zwiedzić pobliskie dzikie lasy, roznieść Schronisko Zygmuntówkę w drzazgi ;)).
Bardzo Serdecznie dziękuję wszystkim za super towarzystwo i świetnie spędzony dzień i do następnego oby jeszcze liczniejszego spotkania.
Pozdrawiam.
A jak było ??. Parę zdjęć opowie.
Powitanie sobotniego poranka ;)) czyli dzień dobry ;) © FENIKS
Lea próbuje ustawić wycieczkę parami ;) © FENIKS
Pierwsze widoki na otaczający plener © FENIKS
Pierwsza poważna rozmowa z jakiej to okazji ta wycieczka ? A przecież Lea kończy 18 latek ;)) to wszystkiego NAJ Lea © FENIKS
Ryjek promienieje ;)). Takie piękne słońce było ;) © FENIKS
Starsza Pani obejmuje prowadzenie ;). Pewnie na Sowie coś się będzie działo albo lało ;)) © FENIKS
Parę dyskretnych pytań do Toompa ? Masz jakieś piwko ? Czy mam piwko, mam nawet coś bardziej zwalającego z nóg a nawet kładącego na kolana ;)). Więcej pytań na ten temat już nie było ;)) © FENIKS
Lea, pić proszę pić, daleko jeszcze ;)). Ania udaje że nic nie słyszy © FENIKS
Chwila przerwy, dziewczyny czas na witaminę D ;)) © FENIKS
Po drodze mijamy pięknego psa Husky, który wydaje być się trochę zaniepokojony taką ekipą ;)) © FENIKS
Piesku, piesku choć do Pańci, Pańcia da ;) HA.HA.HA © FENIKS
Uśmiech bezcenny, za wszystko resztę płaci Bogdan ;)) © FENIKS
A mam Cię cudaku ;))) © FENIKS
W oddali wyłania się szczyt wieży na Wielkiej Sowie. To już tylko parę metrów i ognisko ;) © FENIKS
Ekipa okrzyk radości bo to koniec tych męczarni i złości ;))) To już Sowa © FENIKS
Wielka Sowa 1015.m.n.p.m. Czyli imprezkę czas zacząć © FENIKS
Ania i Feniks, Witamy Państwa na Sowie ;) Zibi pokój na świecie ;))))) © FENIKS
Przekazanie sobie znaku pokoju ;)), choć z Leą to tak nie do końca, Zosia samosia ;))) Mój Ci on ;)) © FENIKS
Rozpalenie ogniska, Janusz daje Lajka ;)). Ale gdy ognisko gaśnie nakaz rozpalenia w trybie natychmiastowym ;(( Ryjek nawet nie próbuje robić konwersacji ;))) © FENIKS
Grupowe zdjęcie pod wieżą © FENIKS
Po drodze do Zygmuntówki napotykamy w lesie tygryska który właśnie polował na Białogłowy ;))))) © FENIKS
I dalsza część plenerów nr 1 © FENIKS
I dalsza część plenerów nr 2 i piękna chmurka © FENIKS
Zygmuntówka i zbiórka przed wejściem, czyli uzgadnianie kto ile piw i dla czego tak mało ;))) © FENIKS
Walka z Ryjkiem na śmierć i życie kto będzie miał zaszczyt siedzieć między dziewczynami ;). Ryjek wygrał, ale czy do końca ;) te gorące spojrzenie mówi wszystko ;)))) © FENIKS
Prawie cała grupa bo brak Lutry z córką po prostu uciekł aż mi przykro ;(. czekająca na podanie coś gorącego i zarazem zimnego z pianką ;)) © FENIKS
Po smacznym obiedzie powrót lodowym szlakiem w stronę zachodzącego słońca i parkingu © FENIKS
Stoki wieczorową porą, ale prawie bez śniegu to znaczy że czas wracać do domu ;) © FENIKS Jeszcze raz wszystkim uczestnikom dziękuję za ten mile spędzony czas i do zobaczenia.
komentarze
Napisałam u ryjka napiszę i tutaj po prostu tak: http://www.youtube.com/watch?v=X6T_9d0_xPk :) Odkąd wróciłam to męczę ten kawałek do upadłego ;)
starszapani - 22:48 piątek, 14 lutego 2014 | linkuj
Płuca wyplułem, dechu brakowało, ale do mety dotrwałem ......
Nowy ekpie jaber - 19:20 piątek, 14 lutego 2014 | linkuj
Nowy ekpie jaber - 19:20 piątek, 14 lutego 2014 | linkuj
No cudowny wpis!!! Wiesz Feniksie jak zadbać o swoich czytelników i przywołać im na twarze olbrzymie uśmiechy:)
Już wyczekuję następnego spotkania. lea - 06:47 czwartek, 13 lutego 2014 | linkuj
Już wyczekuję następnego spotkania. lea - 06:47 czwartek, 13 lutego 2014 | linkuj
A ja dziękuję, że mogłam w tej wycieczce uczestniczyć i poznać tak zacne grono :) Mam nadzieję, że jeszcze uda mi się do Was przyjechać :)
Pozdrawiam :) starszapani - 21:21 wtorek, 11 lutego 2014 | linkuj
Pozdrawiam :) starszapani - 21:21 wtorek, 11 lutego 2014 | linkuj
Feniks, jak zawsze zabawnie :) Potwierdzam, tak było !! I jeszcze więcej !! Pozdrawiam i do następnego.
anamaj - 19:16 wtorek, 11 lutego 2014 | linkuj
Piękna wycieczka. Zawsze z sentymentem wspominam Kłodzko, a szczególnie Ścinawkę Dolną, gdzie w latach 50ych ubiegłego wieku mój dziadek był leśniczym. Jeździłem tam często na wakacje letnie, właściwie zawsze aż do 62 roku. Widzę, że i Ryjek brał udział, z którym czasami piszemy komentarze.
Pozdrawiam wszystkich, Kłodzko także i okolice. ramboniebieski - 17:51 wtorek, 11 lutego 2014 | linkuj
Pozdrawiam wszystkich, Kłodzko także i okolice. ramboniebieski - 17:51 wtorek, 11 lutego 2014 | linkuj
Oj tak, wszystko to prawda, zadziało się na tej wycieczce, oby więcej tak miłych spontanów :)
ryjek - 17:34 wtorek, 11 lutego 2014 | linkuj
Z wycieczki na wycieczkę powiększa się nasze stadko - aż miło się robi ilu ludzi pozytywnie zakręconych istnieje. Pozdrawiam wszystkich.
ankaj28 - 17:14 wtorek, 11 lutego 2014 | linkuj
Komentuj