Leśny Bar ;).
Poniedziałek, 7 kwietnia 2014 Kategoria Lajchcik - 0km - 50km, Na Polanice przez Starkówek., Z grupką śmiałków.
Uczestnicy
Km: | 30.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:28 | km/h: | 20.45 |
Pr. maks.: | 60.00 | Temperatura: | 16.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: CRATELLI SPEED | Aktywność: Jazda na rowerze |
Późnym popołudniem krótki wyskok do leśnego baru w Polanicy.Leśny bar w Polanicy znamy od dawna a piwko sami dostarczyliśmy ;).
Poczekalnia na dojazd Ryjka. Gdy już aparat odliczał, Ryjek się pojawił na horyzoncie, ale na fotę powitalną się nie załapał © FENIKS
Leśny bar w Polanicy, gdy ja pozowałem do zdjęcia to Ryjek wypijał po cichaczu moje piwo ;()() © FENIKS
I tak do zachodu słońca a może jeszcze później ;) © FENIKS
Powrót do domu a może do innego baru ;)) © FENIKSDzięki Ryjek za pogawędki i do zobaczenia, może w innym leśnym barze ;)).
Poczekalnia na dojazd Ryjka. Gdy już aparat odliczał, Ryjek się pojawił na horyzoncie, ale na fotę powitalną się nie załapał © FENIKS
Leśny bar w Polanicy, gdy ja pozowałem do zdjęcia to Ryjek wypijał po cichaczu moje piwo ;()() © FENIKS
I tak do zachodu słońca a może jeszcze później ;) © FENIKS
Powrót do domu a może do innego baru ;)) © FENIKSDzięki Ryjek za pogawędki i do zobaczenia, może w innym leśnym barze ;)).
komentarze
Byłem tam z Feniksem, jestem i tutaj :D
To był poniedziałkowy spontan, podczas którego zabrakło kiełbasy, zapałek i drewna, było za to piwo - DZIĘKI FENIKSIE :))) ryjek - 21:27 czwartek, 10 kwietnia 2014 | linkuj
To był poniedziałkowy spontan, podczas którego zabrakło kiełbasy, zapałek i drewna, było za to piwo - DZIĘKI FENIKSIE :))) ryjek - 21:27 czwartek, 10 kwietnia 2014 | linkuj
W Polsce to chyba tylko na tej zasadzie leśny bar może funkcjonować :)
Greger - 15:22 czwartek, 10 kwietnia 2014 | linkuj
W Kotlinie też już macie Leśny Bar to pewnie hornolipovskiego już nie odwiedzicie :)
Greger - 19:29 środa, 9 kwietnia 2014 | linkuj
Jakoś wyprzystojnieliście chłopaki? Czyżby "ospa" minęła? Tacy czyści jacyś? A jak spotkamy się następnym razem i Ryjek będzie bez kiełków, to przynajmniej będę wiedzieć dlaczego: tak zachłannie dwa piwka naraz? Bez nas? Buuuuu
:) ankaj28 - 15:27 środa, 9 kwietnia 2014 | linkuj
:) ankaj28 - 15:27 środa, 9 kwietnia 2014 | linkuj
No tak. Chłopaki w tygodniu wyskakują na rowerach na piwko jedno, drugie i trzecie - niezaprzeczalny znak, że idzie LATO! :)
lea - 06:38 środa, 9 kwietnia 2014 | linkuj
Cieszę się, że wracają czasy waszych wspólnych wyjazdów w tygodniu. Tylko gdzie ognisko ?
anamaj - 19:49 wtorek, 8 kwietnia 2014 | linkuj
Komentuj