Feniksowe Wyprawyblog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(37)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy FENIKS.bikestats.pl

linki

Z Patrycją i Huskym.

Sobota, 26 kwietnia 2014 Kategoria Lajchcik - 0km - 50km, Only we, Spacerkiem z moją Panią.
Km: 4.00 Km teren: 1.00 Czas: km/h:
Pr. maks.: 49.00 Temperatura: 18.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: TREK - X pro 9458 Aktywność: Jazda na rowerze
Krótki spacerowy przejazd w łanach rzepaku ;)). Tym razem towarzyszyłem pewnej Pani i jej obrońcy, póki tego biało czarnego obrońcy nie było to ja miałem zaszczyt być pierwszym bodyguardem, ale jak się pojawił super gad, spadłem na drugie miejsce ;)).
Trasa była wymagająca, masę przewyższeń szczególnie gdy wjechałem Patrycji na buta.
Próba ucieczki przed Huskym nabiła mi nowy rekord prędkości na stu metrach.
A na koniec pojechało deszczem, czyli przyjemne z pożytecznym, spacer, jazda, kąpiel ;).

A jak to wyglądało parę zdjęć opowie.

Poszukiwanie w rzepaku, gdzie są Panie ;)
Poszukiwanie w rzepaku, gdzie są Panie ;) © FENIKSPróba zakończyła się powodzeniem w połowie, obok mnie pojawia się bestia ;) a gdzie piękna ;))
Próba zakończyła się powodzeniem w połowie, obok mnie pojawia się bestia ;) a gdzie piękna ;)) © FENIKSDalsze nawoływania przynoszą skutek a może to szelest papierków z czekoladki zrobił swoje ;))). Dostanie mi sie za ten dopisek ;(
Dalsze nawoływania przynoszą skutek a może to szelest papierków z czekoladki zrobił swoje ;))). Dostanie mi sie za ten dopisek ;( © FENIKSSzaleńczy pościg za rowerzystą
Szaleńczy pościg za rowerzystą © FENIKSDroga prawie jak wieczności ;)
Droga prawie jak wieczności ;) © FENIKSI nagle ten morderczy wyjazd zakłóca wielkie chmurzysko z opadami deszczu, jak i żab ;)
I nagle ten morderczy wyjazd zakłóca wielkie chmurzysko z opadami deszczu, jak i żab ;) © FENIKSDwie kruche istotki kryją się pod koronami drzew nie wiedząc że podczas burzy tam najbardziej będzie bolało ;)))
Dwie kruche istotki kryją się pod koronami drzew nie wiedząc że podczas burzy tam najbardziej będzie bolało ;))) © FENIKS

komentarze
Też od razu pomyślałam, że to chyba życiówka musi być. Feniksie - brawo!!! :)
Super fotki.
Pozdrowienia dla Patrycji!
lea
- 11:27 wtorek, 29 kwietnia 2014 | linkuj
Co tu mówić, Feniks ostro trenował przed niedzielną wyprawą z Ryjkiem... ;-) A pod tak pięknymi drzewkami jak na ostatnim zdjęciu żadna burza niestraszna... ;-)
Monica
- 19:09 poniedziałek, 28 kwietnia 2014 | linkuj
Od razu wiedziałem, że zaatakował rekord życiowy ....:)
cerber27
- 20:30 sobota, 26 kwietnia 2014 | linkuj
A może wykorzystać tę niespożytą energię i zatrudnić "piesa" do wprawiania w ruch Feniksowego rydwanu?
lutra
- 20:13 sobota, 26 kwietnia 2014 | linkuj
Ja w Ciebie wierzę , spokojnie jutro możesz pojechać nawet trzy kilosy :) Patrycja napewno za Toba nadąży , gorzej z pieskiem .
januszek44
- 17:22 sobota, 26 kwietnia 2014 | linkuj
Janusz ten wyjazd mnie prawie załatwił, do tej pory mi nogi drżą, tak po mięśniach dostałem ;)).
Chyba będę musiał na jakiś czas zrobić sobie przerwę ;) bo takie wypady to trochę ponad moje siły ;).
FENIKS
- 16:06 sobota, 26 kwietnia 2014 | linkuj
Feniks , dałeś ognia :)
januszek44
- 15:57 sobota, 26 kwietnia 2014 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa cesam
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

kategorie bloga

Moje rowery

Giant Toughroad slr 1. 2021 6271 km
BESTIA 2276 km
Czarna Strzała 91 km
FOREST 1528 km
TREK - X pro 9458 1123 km
CRATELLI SPEED 706 km
Euro Bike
Felt mtb Q900 23589 km
MERIDA REACTO 400 LAMPRE REPLICA 2017 1080 km
CANYON NERVE AL 7.9 5923 km

szukaj

archiwum