Feniksowe Wyprawyblog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(37)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy FENIKS.bikestats.pl

linki

Złoty Stok i przepiękny zachód słońca.

Poniedziałek, 29 września 2014 Kategoria Góry Bardzkie, Góry Bialskie, Na luzie 50km - 100km, Samotnie
Km: 72.00 Km teren: 7.00 Czas: 03:17 km/h: 21.93
Pr. maks.: 54.00 Temperatura: 19.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: 997m Sprzęt: Felt mtb Q900 Aktywność: Jazda na rowerze
W poniedziałek po pracy dotarłem do domu z jakimś dziwnym przeczuciem że muszę, po prostu muszę, szybko wskoczyć na rower i obrabować pociąg z forsą ;) a raczej ze złotem transportowanym przez Gobliny. A przy okazji gdy skok się powiedzie to jeszcze wyskoczyć na zachód słońca na szczycie między Złotym Stokiem a Lądkiem. I tak też uczyniłem, wyjechałem dość późno bo jak by nie patrzeć po pacy ;) i czasu do zachodu słońca mało a trzeba trochę górek przejechać żeby zając miejsce Vipa ;) na leśnych rozdrożach. Więc szybko maska do napadu ;) rower, kanapka na drogę i w drogę ;). A jak to wyszło zdjęcia pokażą. Na dzień dobry a może raczej, dobre popołudnie, moja ulubiona miejscówa na Przełęczy Łaszczowej
Na dzień dobry a może raczej, dobre popołudnie, moja ulubiona miejscówa na Przełęczy Łaszczowej © FENIKSJakieś małe co nie co między Laskówką a Mąkolnem a w oddali zamek
Jakieś małe co nie co między Laskówką a Mąkolnem a w oddali zamek © FENIKSTak dokładnie ten zamek ;) w Kamieńcu
Tak dokładnie ten zamek ;) w Kamieńcu © FENIKSJak by kto pytał to na ten zamek tylko tą drogą ;))) nie inaczej, Feniks prawdę Ci powie ;)
Jak by kto pytał to na ten zamek tylko tą drogą ;))) nie inaczej, Feniks prawdę Ci powie ;) © FENIKSI jadąc tymi ścieżkami udaje mi się dojrzeć pociąg z forsą, wróć ze złotem i jakimś małym Goblinem, który dostaje pstryczka w czapę a pociąg uprowadzam dalej. A że była to już późna godzina resztę Goblinów miało wolne ;)
I jadąc tymi ścieżkami udaje mi się dojrzeć pociąg z forsą, wróć ze złotem i jakimś małym Goblinem, który dostaje pstryczka w czapę a pociąg uprowadzam dalej. A że była to już późna godzina resztę Goblinów miało wolne ;) © FENIKSWolne to znaczy na rybach
Wolne to znaczy na rybach © FENIKSLub woskowanie uszu przed snem ;)
Lub woskowanie uszu przed snem ;) © FENIKSDalej po drodze podczas ucieczki z łupami ;)mijam znany kościół
Dalej po drodze podczas ucieczki z łupami ;)mijam znany kościół © FENIKSAż wreszcie wpadam w gęstwiny lasów Śnieżnickich i podążam na szczyt, co by zdążyć przed zachodem słońca, oczywiście na sam zachód ;))
Aż wreszcie wpadam w gęstwiny lasów Śnieżnickich i podążam na szczyt, co by zdążyć przed zachodem słońca, oczywiście na sam zachód ;)) © FENIKSA na szczycie miejsc do wyboru do koloru ;) czyli cały las mój ;). I zaczyna sie, jak w kinie seans filmowy. Wstęp do akcji ;)
A na szczycie miejsc do wyboru do koloru ;) czyli cały las mój ;). I zaczyna sie, jak w kinie seans filmowy. Wstęp do akcji ;) © FENIKSI poszło widok na całego
I poszło widok na całego © FENIKSPróba uchwycenia wybuchu nuklearnego ;)
Próba uchwycenia wybuchu nuklearnego ;) © FENIKSSłońce coraz bardziej ucieka ;)
Zakończenie seansu na dzień dzisiejszy ;)
Zakończenie seansu na dzień dzisiejszy ;) © FENIKSPo wszystkim raczę się jeszcze pięknymi widokami
Po wszystkim raczę się jeszcze pięknymi widokami © FENIKSŻeby nie było że mnie tam nie było ;))
Żeby nie było że mnie tam nie było ;)) © FENIKSJeszcze jedno przed zaciemnieniem ;)
Jeszcze jedno przed zaciemnieniem ;) © FENIKSI to już koniec pięknego zachodu
I to już koniec pięknego zachodu © FENIKSCzas napełnić wodą źródlaną bidonik o wieczornej porze
Czas napełnić wodą źródlaną bidonik o wieczornej porze © FENIKSKolacja w pełnych ciemnościach na szczycie, gdzie klimat był super, po cichu w oddali za krzaków zaczynały wyłaniać się świecące oczy, chyba zwierzaków, taką miałem nadzieję ;)
Kolacja w pełnych ciemnościach na szczycie, gdzie klimat był super, po cichu w oddali za krzaków zaczynały wyłaniać się świecące oczy, chyba zwierzaków, taką miałem nadzieję ;) © FENIKSWięc przyszedł czas na przebranie się bo zostało jeszcze jakieś 40km do domciu a chłód już dawał o sobie znać. I to by było na tyle z seansu zachodzącego słońca i złota Goblinów
Więc przyszedł czas na przebranie się bo zostało jeszcze jakieś 40km do domciu a chłód już dawał o sobie znać. I to by było na tyle z seansu zachodzącego słońca i złota Goblinów © FENIKS

komentarze
Piękny zachód !!
anamaj
- 11:18 czwartek, 16 października 2014 | linkuj
No i teraz wszystko widać...Twój zachód po prostu oślepił mnie i pewnie dlatego nic nie widziałem :D
z1b1
- 06:32 czwartek, 16 października 2014 | linkuj
Zibi wybacz za te niedociągnięcia, ale już się poprawiłem i zdjęcia wstawiłem ;).
Pozdrawiam.
FENIKS
- 21:30 wtorek, 14 października 2014 | linkuj
A gdzie ten zachód??? Acha, rozumiem, było tak ciemno że nie było go widać :)
z1b1
- 08:47 poniedziałek, 13 października 2014 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa oryna
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

kategorie bloga

Moje rowery

Giant Toughroad slr 1. 2021 6271 km
BESTIA 2276 km
Czarna Strzała 91 km
FOREST 1528 km
TREK - X pro 9458 1123 km
CRATELLI SPEED 706 km
Euro Bike
Felt mtb Q900 23589 km
MERIDA REACTO 400 LAMPRE REPLICA 2017 1080 km
CANYON NERVE AL 7.9 5923 km

szukaj

archiwum