FENIKS
Złoty Stok - Javornik- Czarna i Skowronia Góra.
Środa, 12 sierpnia 2015 Kategoria Borówkowa, Czarna Góra, Czechy, Góry Bardzkie, Javornik, Kłodzko – Wojciechowice – Lasków, Łaszczowa, Pierwsze poty 100km - 200km, Samotnie, Złoty Stok
| Km: | 104.00 | Km teren: | 34.00 | Czas: | 05:50 | km/h: | 17.83 |
| Pr. maks.: | 59.00 | Temperatura: | 43.0°C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | 1830m | Sprzęt: Felt mtb Q900 | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Plan - objazd kotliny 200km. Na Spalonej ma dołączyć Tomek i ciśniemy dalej, lecz pogoda nie do końca się sprawdziła 43 stopnie na twarz rozwaliły mnie i odebrały mi głos. Przy takich temperaturach wyłączył mi się komputer a głowa zamieniła w gwizdek parowozu. Porażka ;(( .
komentarze
Kąpieli w strumyczkach nie zażywaliście? :) Pozdrawiam!
Greger - 08:12 wtorek, 18 sierpnia 2015 | linkuj
Lutra te 0,3 to kontrola komputera na trasie ;))) czyli 3 setki piwa na 10km nawadnianie przymusowe bo inaczej chłodnica strzeli ;))). Fakt jak na tą temperaturę było za mocno na wyjeździe, starałem się tylko pamiętać którędy w stronę domu ;)). Pozdrawiam.
FENIKS - 16:44 poniedziałek, 17 sierpnia 2015 | linkuj
Przeraża już sama cyferka pod napisem temperatura. I po co jeszcze te 0,3 stopnia? Dobrze, że nie dałeś się wySZuszyć.
Dystans godny szacunku nawet w normalnych warunkach. Traska i widoki bajkowe.
lutra - 21:19 niedziela, 16 sierpnia 2015 | linkuj
Dystans godny szacunku nawet w normalnych warunkach. Traska i widoki bajkowe.
Zostaje mi grzecznie czekać na Ciebie a jak coś to mogę wymazać wszystkie drogi tylko zostawić tą prowadzącą w moje strony ;))). Pozdrawiam gorąco.
FENIKS - 20:11 niedziela, 16 sierpnia 2015 | linkuj
To tak samo jak ja wczoraj. :) Co sobie podrapałam ręce, to moje, ale te jeżyny wręcz krzyczały: ZJEDZ NAS! :) Kolego drogi. Pamiętam, że obiecałam. Mam wyrzuty sumienia, że ciągle mi jakoś nie po drodze do Was. Plany ambitne były na urlop, no to było po 40 st. Urlop się kończy, to wraca normalna pogoda. Zostało jeszcze trochę sierpnia i września, więc mam nadzieję, że w końcu będzie mi po drodze do Was. Serwus!
monikaaa - 20:05 niedziela, 16 sierpnia 2015 | linkuj
Monika co do jeżyn to fakt słodziutkie jak miód i soczyste, jak dopadłem się do krzaczków to z 20 minut obrabiałem ;))) żeby na drogę było, ale w tym słońcu wszystko w brzuchu się ważyło ;(((.
Monia kiedy zawitasz w nasze strony, widzę że śmigasz wszędzie jak szalona a do kolegi nie chcesz zajechać ;( oczywiście na jeżyny i zimną kolę ;)))).FENIKS - 19:54 niedziela, 16 sierpnia 2015 | linkuj
Monia kiedy zawitasz w nasze strony, widzę że śmigasz wszędzie jak szalona a do kolegi nie chcesz zajechać ;( oczywiście na jeżyny i zimną kolę ;)))).
Zgadzam się ze spostrzeżeniami co do temperatury... I tak porządny dystans jak na taką pogodę. :) A jeżyny teraz - MNIAM!
monikaaa - 19:41 niedziela, 16 sierpnia 2015 | linkuj
Komentuj
