Śnieżnik – czerwonym szlakiem –
Sobota, 3 września 2011 Kategoria Na luzie 50km - 100km, Śnieżnik – czerwonym szlakiem –
Km: | 96.00 | Km teren: | 46.00 | Czas: | 06:00 | km/h: | 16.00 |
Pr. maks.: | 56.00 | Temperatura: | 25.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Felt mtb Q900 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Miedzylesie - Smreczyna - Boboszow - Kraliky - Horni Lipka - Pod
Klepacem - Zbojnicka Chata - Snieznik (czerwonym szlakiem) - Franciska
Chata - Stribnicka sedlo - Nad Adelinym pram. - Navrsi - Nad Adelinym
pram. - Siodlo Martena - Droga Nad Lejami - Kletno - Stronie Slaskie -
Ladek Zdroj - Trzebieszowice - Oldrzychowice Klodzkie - Zelazno -
Krosnowice - Klodzko
Ta wyprawa była wyjątkowa w swoim rodzaju, na tym wyjeździe rower był wożony, noszony, podrzucany, pchany i oczywiście unosił swojego właściciela.
Był to fajny sprawdzian „ Rowerem na Śnieżnik czerwonym szlakiem dla pieszych.”
Wyprawa zaliczona na 10 tkę. Było odjazdowo i jak zwykle dzięki Piotrek.
Klepacem - Zbojnicka Chata - Snieznik (czerwonym szlakiem) - Franciska
Chata - Stribnicka sedlo - Nad Adelinym pram. - Navrsi - Nad Adelinym
pram. - Siodlo Martena - Droga Nad Lejami - Kletno - Stronie Slaskie -
Ladek Zdroj - Trzebieszowice - Oldrzychowice Klodzkie - Zelazno -
Krosnowice - Klodzko
Ta wyprawa była wyjątkowa w swoim rodzaju, na tym wyjeździe rower był wożony, noszony, podrzucany, pchany i oczywiście unosił swojego właściciela.
Był to fajny sprawdzian „ Rowerem na Śnieżnik czerwonym szlakiem dla pieszych.”
Poranna pora ale wyspany.© FENIKS
Ostatnie przeglądy przed wyprawą.© FENIKS
Międzylesie i sznurek aut na każdy dzień miesiąca.© FENIKS
Piotrek ładuje baterie na MAXA.© FENIKS
Zrobiło się ciepło 6 km za Międzylesiem, już w Czechach.© FENIKS
Czeskie Kraliky i powitanie babci.© FENIKS
Tu kupno prowiantu na drogę.;)© FENIKS
Kraliky fontanna i przysięga harcerska© FENIKS
Niewymiarowe stojaki na rower ;).© FENIKS
Kraliky Rynek....© FENIKS
W stronę Horni Lipka© FENIKS
Klepac i super pejzaż. Piotrek brak oznak zmęczenia.© FENIKS
Początek czerwonego szlaku na Śnieżnik.© FENIKS
Podjazdów ciąg dalszy.© FENIKS
Dalsza część przysięgi ;)© FENIKS
Oni czyli My prawie przed zbójnicką chatą.© FENIKS
Zbójnicka chata- będziem lać bogatych i biednym dawać.© FENIKS
Tak się kończy rabowanie brak sił pierwsze pchanie.© FENIKS
Widok w stronę śnieżnika i okolice.© FENIKS
Żarty się skończyły spoglądając na Panią obok.© FENIKS
Wąską ścieżką po balach.© FENIKS
Skokami po skałach noszenie i tp. Coraz bliżej szczytu.© FENIKS
Piotrek nawet pchając rower brał wszystkich jak leci.© FENIKS
Prawie prawie szczyt.© FENIKS
Szczyt Śnieżnika, radość i posiłek podczas jazdy po szczycie.© FENIKS
Wesele na Śnieżniku słoń na szczęście .© FENIKS
Po odpoczynku zjazd ze Śnieżnika i piękne plenery.© FENIKS
No i nareszcie coś ciepłego choć mało bo weselisko wszystko zabrało ;).© FENIKS
Trochę poświęconej wody na drogę i dalej po skałkach.© FENIKS
No i zwyczajowo ognisko po pięknej przygód wycieczce.© FENIKS
Wyprawa zaliczona na 10 tkę. Było odjazdowo i jak zwykle dzięki Piotrek.
komentarze
Świetna trasa, gratuluję wytrwałości. Niezwykle przyjemnie ogląda się takie relacje.
PS. W którym miejscu znajduje się ten słonik na śnieżniku ? Trzeba sporo zjechać ze szczytu ? kamol - 09:52 środa, 21 września 2011 | linkuj
PS. W którym miejscu znajduje się ten słonik na śnieżniku ? Trzeba sporo zjechać ze szczytu ? kamol - 09:52 środa, 21 września 2011 | linkuj
Mordka mi się uśmiecha kiedy widzę zdjęcia przypominające mi ten cudowny dzień. Dzięki Feniks za wytrwałość, gdyby nie Ty nie zdobylibyśmy Śnieżnika od tej kamienisto-korzenistej strony :)
ryjek - 21:54 wtorek, 20 września 2011 | linkuj
Ładna trasa i ambitny dystans szczególnie że udało się zdobyć Śnieżnik:)
Widzę że trasa pokrywa się z moimi ostatnimi wypadami w tamte okolice, np schronisko Navrsi i zjazd ze Śnieżnika do Czech:)
Bardzo fajne widoki na czeską stronę. blase - 18:55 wtorek, 20 września 2011 | linkuj
Widzę że trasa pokrywa się z moimi ostatnimi wypadami w tamte okolice, np schronisko Navrsi i zjazd ze Śnieżnika do Czech:)
Bardzo fajne widoki na czeską stronę. blase - 18:55 wtorek, 20 września 2011 | linkuj
Też kiedyś byłem na Śnieżniku, miałem wtedy chyba 4 lata. Wchodziliśmy po polskiej stronie, to znaczy ja wszedłem do któregoś momentu a dalej wniósł mnie ojciec :). Pogoda też była kijowa bo mżyło. Super foty. Może w przyszłym roku się tam wybiorę.
MisterDry - 18:12 poniedziałek, 19 września 2011 | linkuj
Komentuj