Krew nie woda.
Sobota, 24 marca 2012 Kategoria Pierwsze poty 100km - 200km
Km: | 101.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 05:40 | km/h: | 17.82 |
Pr. maks.: | 61.00 | Temperatura: | 15.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Felt mtb Q900 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Kłodzko - Krosnowice - Gorzanów - Stara Łomnica - Szklarka - Stara Bystrzyca - Nowa Bystrzyca - Spalona - Mostowice - Orlicke Zahori - Bedrichovka - Serlich (Masarykova Chata) - Destne v Orlickych Horach - Sedlonov - Olesnice v Orlickych Horach - Kocioł - Lewin Kłodzki - Przełęcz Ludowa - Duszniki Zdrój - Szczytna - Polanica Zdrój - Stary Wielisław - Kłodzko
Od czego by tu zacząć, chyba od tego że niech pierwsze zdjęcie was nie zmyli te kotki były jeszcze rano zaspane jak ja czekałem na dojazd Ryjka i na ruszenie razem w pierwszą trasę powyżej 100km w tym rozpoczynającym się sezonie. I oczywiście działo się w górach krew wrzała a śnieg topił się pod naszymi oponami. Zaczęło się spokojnie " cześć jak tam to gdzie lecimy " czyli muzyczka w ucho i naprzód a co później się działo to już niech te zdjęcia opowiedzą dalszą naszą historię.
Temperatura od 17 do 6.
Życzę miłego oglądania i jeśli recenzja poprzez zdjęcia się podobała to jak zwykle czekam na wasze komentarze, co dodać nowego, czy może dorzucić krótkie filmiki z wyjazdów.


























































I oczywiście jak zwykle inaczej nie wypada dzięki Ryjek za ten wyjazd i przybycie masy mięśniowej ;).
Od czego by tu zacząć, chyba od tego że niech pierwsze zdjęcie was nie zmyli te kotki były jeszcze rano zaspane jak ja czekałem na dojazd Ryjka i na ruszenie razem w pierwszą trasę powyżej 100km w tym rozpoczynającym się sezonie. I oczywiście działo się w górach krew wrzała a śnieg topił się pod naszymi oponami. Zaczęło się spokojnie " cześć jak tam to gdzie lecimy " czyli muzyczka w ucho i naprzód a co później się działo to już niech te zdjęcia opowiedzą dalszą naszą historię.
Temperatura od 17 do 6.
Życzę miłego oglądania i jeśli recenzja poprzez zdjęcia się podobała to jak zwykle czekam na wasze komentarze, co dodać nowego, czy może dorzucić krótkie filmiki z wyjazdów.

Koty o poranku wygrzewały się w pierwszych promieniach słońca.© FENIKS

Czekam z kotami na dojazd Ryjka, jest nawet fajnie tylko koty mało rozmowne.© FENIKS

No i jest okazało się że zamiast Finlandii zabrał bidon z herbatą i musiał się zawrócić ;))© FENIKS

Pierwszy przystanek rozjazd Krosnowice - Stara Bystrzyca, dałem się zrobić na szaro Ryjek przerzucił swoje kanapki do mojego kufra, niby mu się gniotły ;)).© FENIKS

Pierwsza panorama i droga na Starą Bystrzycę.© FENIKS

Choć Ryjek pokażę Ci mój nowy telefon ;)© FENIKS

Mam gdzieś twój telefon mam swoją mp4 haha.© FENIKS

Myślę sobie zrobię reklamę może coś za to dostanę byle nie w z.....© FENIKS

Zastępcza chatka Janosika w górach Bystrzyckich.© FENIKS

Ryjek podbija podjazd na Spaloną© FENIKS

I tu powoli wszystko się zaczyna, krew zaczyna zdrowo pracować.© FENIKS

Wkraczamy na tereny Spalonej choć nic się nie pali ;))© FENIKS

Tego jegomościa znacie, to ten co kanapki wszystkim wciska ;))© FENIKS

Kozia rodzinka która zwija korę ze wszystkich drzew, dobrze że opony zostawiają w spokoju.© FENIKS

Schronisko Jagodna i zaloty na całego póki Ryjek nie podjechał a później to się działo.© FENIKS

I jak pisałem Ryjek podjechał i wszystkie jego tylko jego ech;((© FENIKS

Po pocałunku wielkie oczy i tęsknota do końca życia.© FENIKS

Schronisko Jagodna i zlot nie tylko MTB ;))© FENIKS

Pierwsze śniadanie jedni jedli kiełbaski a inni właśnie te zgniecione kanapki. ;))© FENIKS

Zjazd do Orlicke Zahori nawet ładnie się leciało.© FENIKS

Panorama na Orlicke Zahori.© FENIKS

Część dalsza panoramy wiadomo gdzie i na co ;)).© FENIKS

No to jesteśmy wreszcie Czechy i gładkie drogi a co najważniejsze smaczne piwko oj zimne piwko.© FENIKS

Pierwsze podejście na piwko Ryjek już tu jest ale pech sklep chwilowo zamknięty sprzedawca wyszedł do innego sklepu na piwko.© FENIKS

Ale 1km dalej jest zimne wspaniałe czyli rogaliki na twarzy, choć co niektórzy próbują trzymać powagę.;)© FENIKS

Ale po wypiciu dwóch łyków wszystko się zmienia.© FENIKS

Czas ruszać dalej czyli w stronę Bedrichovka ale komu się chce ;(.© FENIKS

Podjazd Serlich (Masarykova Chata) Ryjek nie ma sobie równych no chyba że tylko mnie ;)© FENIKS

Klimat jak na załączonym obrazku czyli pięknie.© FENIKS

Panorama podjazdu nie mogłem się oprzeć.© FENIKS

No i witamy prawie szczyt jak myślę Serlich (Masarykova Chata) Na poboczu śniegu ponad metr a ulice suche to są Czechy© FENIKS

I co robi piwo wszyscy dookoła jeżdżą na nartach tylko nas dwóch na rowerach. Czesi biją brawo szczególnie dla Ryjka mało kto ciśnie rowerem w 2 metrową zaspę ;).© FENIKS

Ładne Czeszki wchodzą na zjazd a ja udaję że robię spis grubości pokrywy śnieżnej.© FENIKS

A na szczycie rytualnie i musowo taniec przeplataniec, czyli po góralsku.© FENIKS

To zostawię bez komentarza.© FENIKS

Po postawie Ryjka można domyślać się tylko jednego " Ja nie zjadę slalomem szybciej niż narciarze ".© FENIKS

Ja by ktoś chciał zapolować daję opis co można trafić w Orlicach ;).© FENIKS

No cóż przyszło mi zjechać za Ryjkiem tym slalomem ale nie wróże przyszłości, na pewno znajdą nas na początku przyszłej zimy. Chyba że wcześniej przybłąka się niedźwiedź.© FENIKS

A jednak udało się znalazłem kolegę jak podziwiał panoramę.© FENIKS

No to śmigamy dalej do Destne.© FENIKS

I jak by nie patrzeć tylko my na rowerach a wszyscy narty narty i dętki do zjazdu.© FENIKS

Ryjek wybrał miejsce na drugie śniadanie będzie smakowicie.© FENIKS

I jak się rzekło tak się stało drugie śniadanie i ktoś się cieszy bo odzyskał swoje kanapki. A przy okazji spis trunków na dalszą rozgrzewkę.© FENIKS

Jedziemy dalej Sedlonov Ryjek zobaczył fajną knajpkę i chciał zajechać na małe co nieco ale mu przypomniałem że 10 min temu jedliśmy drugie śniadanie. ;)© FENIKS

Postój na wyłapanie Czeskich bażantów bo za 16km już Polska i trzeba mieć coś na ognisko.© FENIKS

Zdradzę tajemnicę ta radość na twarzy to obiad za parę kilometrów gorący schab i jak zwykle zimne piwko. Miejscowość bodajże Olesnice v Orlickych Horach© FENIKS

I jak zwykle panoramka żeby nie było.© FENIKS

Właśnie dowiedziałem się o tym gorącym mięsiwie moja radość niema granic.© FENIKS

No to wybór knajpki gdzie lepiej dają zjeść.© FENIKS

I to oczywiście pozostawię bez komentarza ale było błogo.© FENIKS

W czasie oczekiwania na gorące dania piękna Czeszka przecierała podłogę aby Ryjek lub Feniks nie wywrócili się bo obiad by był na koszt firmy a tak na prawdę to był tu ukryty zamiar, nie napiszę jaki....© FENIKS

Zapomniałem co mam napisać ;))© FENIKS

Parę kilometrów od Lewina zmierzch już zapada czyli trzeba brać pod uwagę wygłodniałe wilki, my się najedliśmy teraz one będą chciały tego samego. Na szczęście mam Ryjka ;)).© FENIKS

Ostatnia panorama póki Jacob nie wyjdzie na ulicę.© FENIKS

Udało się cywilizacja czyli Lewin Kłodzki i piękny wiadukt o zmierzchu.© FENIKS

Podjazd pod ludową lekkie naświetlenie.© FENIKS

Szczyt ludowej i skręt na Zieleniec. Fajna nocka będę mógł się pochwalić nowym reflektorem nawet tiry po rowach cisną jak włączę na 1000lm.;))© FENIKS

A to już Ryjek - fabryka papieru - czyli Duszniki i to było by już na tyle z Dusznik do Kłodzka zdjęć nie wykonano. Przyczyny nieznane.© FENIKS
I oczywiście jak zwykle inaczej nie wypada dzięki Ryjek za ten wyjazd i przybycie masy mięśniowej ;).
komentarze
Łaa,ile śniegu jeszcze leży w górach.
Oj,przejechałbym sobie teraz Autostradę Sudecką,oj tak.
A i mam nadzieję iż wkrótce na wiadukcie w Lewinie znów zobaczymy pociągi zmierzające do Kudowy. VSV83 - 00:53 wtorek, 27 marca 2012 | linkuj
Oj,przejechałbym sobie teraz Autostradę Sudecką,oj tak.
A i mam nadzieję iż wkrótce na wiadukcie w Lewinie znów zobaczymy pociągi zmierzające do Kudowy. VSV83 - 00:53 wtorek, 27 marca 2012 | linkuj
Czaderski wypad, nie wiedziałem że można takie akcje robić w marcu ;)
Dzięki za podwiezienie kanapek na szczyt, tak naprawdę chciałem tylko sprawdzić jaką będziesz miał formę z dodatkowym obciążeniem :P
Przy okazji dementuję informacje, że łączy mnie cokolwiek z kozą ze zdjęcia!
Fajne foty, oddają klimat wypadu, podpisy jak zawsze spowodowały wypełznięcie szerokiego uśmiechu na moim pysku,,, DZIĘKI FENIKS, DO NASTĘPNEGO RAZU :)))
ryjek - 23:04 poniedziałek, 26 marca 2012 | linkuj
Komentuj
Dzięki za podwiezienie kanapek na szczyt, tak naprawdę chciałem tylko sprawdzić jaką będziesz miał formę z dodatkowym obciążeniem :P
Przy okazji dementuję informacje, że łączy mnie cokolwiek z kozą ze zdjęcia!
Fajne foty, oddają klimat wypadu, podpisy jak zawsze spowodowały wypełznięcie szerokiego uśmiechu na moim pysku,,, DZIĘKI FENIKS, DO NASTĘPNEGO RAZU :)))
ryjek - 23:04 poniedziałek, 26 marca 2012 | linkuj