Ognisko nie tylko w środę.
Poniedziałek, 23 kwietnia 2012 Kategoria Kłodzko – Wojciechowice – Lasków, Lajchcik - 0km - 50km, Ognisko nie tylko środowe
Km: | 48.00 | Km teren: | 10.00 | Czas: | 02:50 | km/h: | 16.94 |
Pr. maks.: | 63.00 | Temperatura: | 14.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Felt mtb Q900 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Kłodzko - Jaszkowa Dolna, Górna - Kolonia Gaj - Chwalisław - Laski - Laskówka - Wojciechowice - Kłodzko.
A jednak poniedziałek pracuję sobie spokojnie a tu sms od Ryjka, jedziemy dzisiaj na mały wypad ale bez ogniska ???. Ok czemu nie ładna pogoda mnie zawsze nosi a jak słyszę rower to bez zastanowienia. Ale czy na pewno bez ogniska ?!?!.
Wielkie podziękowania za zaproszenie do wspólnego ogniska i poczęstunek na szczycie Wojciechowic. Ognisko było na 10+.
Osoby wpadające do mnie na bloga już się chyba przyzwyczaiły co dalej będzie ;)).



























A jednak poniedziałek pracuję sobie spokojnie a tu sms od Ryjka, jedziemy dzisiaj na mały wypad ale bez ogniska ???. Ok czemu nie ładna pogoda mnie zawsze nosi a jak słyszę rower to bez zastanowienia. Ale czy na pewno bez ogniska ?!?!.
Wielkie podziękowania za zaproszenie do wspólnego ogniska i poczęstunek na szczycie Wojciechowic. Ognisko było na 10+.
Osoby wpadające do mnie na bloga już się chyba przyzwyczaiły co dalej będzie ;)).

Początek wyjazdu Kłodzko i nasz piękny wodospad.© FENIKS

Początek Jaszkowej kaczki wygrzewały się w promieniach słońca a ja miałem złe myśli ognisko drób ;).© FENIKS

Podjazd w stronę Koloni Gaj tam jest gdzie się rozruszać.© FENIKS

Mała panorama z drogi na Kolonię ale oczywiście Gaj ;).© FENIKS

I jeszcze jedna póki bateria jeszcze trzyma ale już na resztkach panoramy dzisiaj się skończą.© FENIKS

Mała gospodarka w stronę Jaszkowej Górnej.© FENIKS

Ryjek wdrapuje się na stromy podjazd jak zwykle Kolonia ;).© FENIKS

A to mojna ;) i widok w stronę Kłodzka. Przejrzyste powietrze było.© FENIKS

Zjazd z góry to najlepsze co Ryjki lubią i ja też ;).© FENIKS

Wreszcie mały odpoczynek na głazach przy żabim stawie.© FENIKS

Wspominany staw ale żaby pochowały się nie chcę pisać kogo zobaczyły ;).© FENIKS

Delikatny pejzaż ale trochę drzew mi Panowie wycieli.© FENIKS

A i oto główni winowajcy drwale nad drwale żeby za rok nie było za pusto w tym miejscu.© FENIKS

Ryjek leci szutrem na Zacisze pewnie coś będą tam dawać ;).© FENIKS

I proszę wreszcie porządne ujęcie ale nie to zdziwienie bo przez ulicę przebiegał niedźwiedź z ogolonym tyłkiem ;)))© FENIKS

Pejzaż a gdzieś w stronę Mąkolna, oczywiście niedźwiedzi nie widać.© FENIKS

No i oczywiście to oni czyli niby my ale górki za nami cudne.© FENIKS

Miejsce na prawdę klimatyczne tylko domek postawić.© FENIKS

A gdzieś tam dalej biegał ostatni mohikanin. ;)© FENIKS

Słońce kieruje się powoli ku zachodowi będzie ciemno i zimno ;).© FENIKS

Ryjek sprawdza swoje opony goniąc dziczyznę po polach.© FENIKS

Zazieleniło się dookoła aż miło jeszcze żeby trochę cieplej było.© FENIKS

Po płytach w stronę Chwalisławia czyli podskok za podskokiem to kocham ;).© FENIKS

W tym miejscu sarny dosłownie bawiły się w ganianego z zającami Ryjek to uwiecznił.© FENIKS

Podjazd na Wojciechowice i widok w stronę Dzbanowa.© FENIKS

Ostatnie 500m przed bardzo miłą niespodzianką Ryjek wydarł jak młody bóg ledwo go dogoniłem.© FENIKS

A jednak poniedziałek ogniska miało nie być a tu taka miła niespodzianka ktoś już czekał na nas z kolacją ;) Jeszcze raz dziękuję.© FENIKS

Aż szkoda było wracać do domu full serwis, kiełbaska, boczek, pieczone ziemniaczki i piwko czego chcieć więcej. Podziękowania.© FENIKS