Piękne miejsca Gór Stołowych. Polska-Czechy.
Sobota, 28 kwietnia 2012 Kategoria Góry Stołowe, Pierwsze poty 100km - 200km
Km: | 148.00 | Km teren: | 8.00 | Czas: | 08:35 | km/h: | 17.24 |
Pr. maks.: | 63.00 | Temperatura: | 19.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Felt mtb Q900 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Kłodzko - Wambierzyce - Radków - Bozanov - Broumov - Teplice nad Metuji - Adrspach - Police nad Metuji - Kudowa Zdrój - Duszniki Zdrój - Polanica Zdrój - Kłodzko
Sobota choć moje nastawienie o poranku nie wróżyło nic dobrego a bo to mp4 rozładowana a bo to bankomaty w obrębie 2km nieczynne a bo to w ogóle zły sam na siebie. A tu obgadana minionego wieczoru trasa na jakieś 150km Polska Czechy i cały czas widoczne Góry Stołowe.
A więc wyjazd o poranku lekkie spóźnienie z mojej strony a bo to wiadomo o co chodzi ;((.
Ale jakoś muszę dojść do ładu czyli cześć Ryjek jedziemy tylko proszę przez pierwsze 20km nie dotykać bo gryzę !!! przez pomyłkę mogę pogryźć nawet sam siebie. Po dojeździe do Wambierzyc słońce rozpromieniło mi myśli na pozytywne no to zaczęło się dziać !!!.
Ale resztę jak zwykle ;))) zdjęcia opowiedzą.
Życzę miłego oglądania wraz z delikatną lekturą.
#lat=50.510123777729&lng=16.354105&zoom=11&maptype=ts_terrain
Sobota choć moje nastawienie o poranku nie wróżyło nic dobrego a bo to mp4 rozładowana a bo to bankomaty w obrębie 2km nieczynne a bo to w ogóle zły sam na siebie. A tu obgadana minionego wieczoru trasa na jakieś 150km Polska Czechy i cały czas widoczne Góry Stołowe.
A więc wyjazd o poranku lekkie spóźnienie z mojej strony a bo to wiadomo o co chodzi ;((.
Ale jakoś muszę dojść do ładu czyli cześć Ryjek jedziemy tylko proszę przez pierwsze 20km nie dotykać bo gryzę !!! przez pomyłkę mogę pogryźć nawet sam siebie. Po dojeździe do Wambierzyc słońce rozpromieniło mi myśli na pozytywne no to zaczęło się dziać !!!.
Ale resztę jak zwykle ;))) zdjęcia opowiedzą.
Życzę miłego oglądania wraz z delikatną lekturą.
Droga z Korytowa w stronę Wambierzyc w milczeniu ;(.© FENIKS
Gdzieś po drodze rozespany kot grzejący się o poranku w promieniach słońca.© FENIKS
Wambierzyce i przepiękna bazylika a po środku Ryjek ;).© FENIKS
No to się zaczęło czyli Bazylika i Panowie dwaj i humor lepszy.© FENIKS
Czasomierz na Bazylice i nawet dobrze wskazywał czas.© FENIKS
Udało mi się wcisnąć aparat aby zrobić zdjęcie sceny obmycia stup Jezusowi.© FENIKS
Bazylika od drugiej strony czyli z góry też tam pięknie wygląda a mało kto tam zachodzi.© FENIKS
Wambierzyce Radków droga tylko dla rowerów, ale spokój ;).© FENIKS
Panoramka z przejazdu Wambierzyce Radków.© FENIKS
W oddali widać miasto Radków, jeszcze nie wiemy że na miejscu czeka kapela Czeska ;).© FENIKS
Na Radków z innej perspektywy widoki jak najbardziej zachęcają do dalszej eksploracji.© FENIKS
No to Radków i rynek główny a po lewej jeden z muzyków czeskiej orkiestry.© FENIKS
No to po krótkim umpa pumpa z Radkowa kierunek na Bożanov.© FENIKS
Milczenie owiec i atak wietnamskich świń czyli Bożanov.© FENIKS
Mam zaszczyt zaprezentować atak wściekłego Ryjka czyli wszystko zamknięte piwa nie będzie. Oj co się działo. Bożanov.© FENIKS
Tylko tyle nam pozostało jak na razie ;(( popatrzeć. Czyli piwka nie będzie. Czesi długo śpią.© FENIKS
Małe lotnisko przed Broumov szybowce latały jak jaskółki nad głową, ładny widok.© FENIKS
Wjazd wiadomo gdzie Broumov. Czy będzie zimne pi.......;).© FENIKS
Broumov i panorama rynku miasta, jeszcze sennego.© FENIKS
Rynek Broumov i dwaj radośni rowerzyści ;)). Bo niby Lidl jest blisko.;)© FENIKS
Pamiętaj drogi turysto wchodzisz na własną odpowiedzialność. ;).© FENIKS
Przybywamy w pokoju. Czyli klasztor Benedyktynów w Broumovie.© FENIKS
Więcej z klasztoru benedyktynów, fakt bardzo ładnie prezentuje się klasztor.© FENIKS
Wszystkie fajne ale białe najfajniejsze. Czyli zgadnij kotku czy biały stoi w środku;).© FENIKS
No to i jest Lidl i piwko tylko czemu Ryjek upycha wszystko do mojego kufra;).© FENIKS
Kawałek za miastem pierwszy odpoczynek pierwszy łyk i pierwszy kęs przez buldoga koszulkowego. Uwaga nie drażnić.© FENIKS
Super zjazd przed Teplicami tylko że nie w naszą stronę my na Teplice w górę.© FENIKS
Teplice i pierwszy przysiad w cywilizowanym miejscu, bynajmniej tak się wydaje.;)© FENIKS
No to wiadomo o co chodzi to co Feniksy i Ryjki lubią naj naj ... ;). Knajpka w Teplicach i kiciarz kelner, ale to już inna historia.;))© FENIKS
Teplicke Skaly i kto jest najpiękniejszy, zostawimy to do dyskusji;). Wypowiedzi mile widziane;).© FENIKS
Miasto i stacja kolejowa Adrspach. A w oddali F.......© FENIKS
Skalne miasto w Adrspach. Można poczuć się jak w domu.© FENIKS
Strumień wypływający ze skalnego miasta, zdjęcie nie oddaje tego jak na żywo.© FENIKS
Tu jesteśmy, takie mamy przewyższenia a tam jedziemy. Czyli bliżej obiadu;).© FENIKS
Bele siana gdzieś na podjeździe i koledzy dwaj;).© FENIKS
Miasteczko westernowe czyli zabawa w złych i dobrych. Ryjek obrał tych pierwszych i ściągną skalp żabie;)).© FENIKS
Przełęcz trochę kilometrów przed Policami.© FENIKS
Jeszcze 4km i gorący obiad, po przejechaniu 90km może być. Naje się Ryjek, Feniks no i pitbull.© FENIKS
Słońce, smaczny obiad jak zwykle piwko opat, a to wszystko w pięknych klimatach spinaczkowych.© FENIKS
A już po obiedzie chwila relaksu nad jeziorkiem pośród skał.© FENIKS
Żeby nie było że mnie tam nie było ;).© FENIKS
No to i dojeżdżamy do miasta Police nad Metuji. I Panoramka.© FENIKS
Znowu jakiś gość wlazł mi w kadr oj po zrobieniu zdjęcia był łomot.;)© FENIKS
Piękny rynek w Policach ale trochę wymarły gdzie ci wszyscy ludzie. Gdyby nie Ryjek to był by strach ale on robi za 50 osób ;).© FENIKS
W stronę Kudowy pierwszy raz spojrzenie na mapę którędy lepiej.© FENIKS
A to już Kudowa i zalew w uzdrowisku, kąpać się czy nie wypada, choć po takiej trasie raczej wskazane;).© FENIKS
Uzdrowisko i oczywiście zalew Kudowa już po kąpieli z karasiami.;).© FENIKS
Pić się strasznie chciało to dopadli ogrodnika z konewką co się okazało w konewce zacier na małe co nieco.© FENIKS
A to już Duszniki Zdrój późną nocą i zakup kiełbaski na ognisko. Z powodu przyczyn losowych zdjęć z ogniska brak, zmęczenie.........© FENIKS
#lat=50.510123777729&lng=16.354105&zoom=11&maptype=ts_terrain
komentarze
W Wambierzycach byłem parokrotnie.Świetnie wygląda bazylika podczas apelu o 21,chodzi mi o iluminację świetlną,a o Adrspach to myślę poważnie bo już kiedyś na blogu ryjka widziałem,ze to świetne miejsce.
A wycieczka kapitalna jak zawsze. VSV83 - 04:09 sobota, 12 maja 2012 | linkuj
A wycieczka kapitalna jak zawsze. VSV83 - 04:09 sobota, 12 maja 2012 | linkuj
Nie boicie się tak beztrosko pić piwko? Chyba że bezalkoholowe bo konsekwencje są niewesołe. Mnie ostatnio zatrzymywali kazali chuchać, więc przestrzegam.
pawelz4 - 16:32 środa, 9 maja 2012 | linkuj
niezła wycieczka. Echh marzy mi się taki miodowy opat do obiadku. W Brumovie jakieś dwa lata temu się stołowałem na rynku jak most w Ścinawce Górnej na linii kolejowej do Tłumaczowa powstawał.
rtut - 22:34 wtorek, 8 maja 2012 | linkuj
ale widoczki ehhh...
pośmigałoby się w takim terenie
zajebista wycieczka! Pozdrower
panmisiek - 22:18 czwartek, 3 maja 2012 | linkuj
Komentuj
pośmigałoby się w takim terenie
zajebista wycieczka! Pozdrower
panmisiek - 22:18 czwartek, 3 maja 2012 | linkuj