Feniksowe Wyprawyblog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(37)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy FENIKS.bikestats.pl

linki

Po 3 tygodniach.

Poniedziałek, 20 sierpnia 2012 Kategoria Lajchcik - 0km - 50km, Samotnie
Km: 32.00 Km teren: 0.00 Czas: 01:22 km/h: 23.41
Pr. maks.: 75.00 Temperatura: 27.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Felt mtb Q900 Aktywność: Jazda na rowerze
Po trzech tygodniach leczenia, dochodzenia do siebie po małej wywrotce dzisiaj postanowiłem wyprowadzić białego rumaka ;) i zobaczyć czy kontuzja dalej będzie dawała o sobie znać czyli wredne żeberko. Na początku powoli w stronę Polanicy krótki przejazd zaplanowałem żeby w razie czego blisko do domu było. Podczas jazdy jednak odczuwałem lekki ból ale można śmigać tak myślę. W Polanicy trafiłem na pojedynek klaunów w parku zdrojowym aż dziewięciu prezentowało swoje umiejętności w rozśmieszaniu do łez było widowiskowo i zdrowo do śmiechu i znowu żebro ;).
Po napełnieniu bidonów w parku pojechałem w stronę Starkówka aby sprawdzić czy po ostatnim szybkim zjeździe i wywrotce nie został jakiś strach zakodowany bo to by było nie do przyjęcia.
Oczywiście takie testy robi się ;)) jadąc do Wielisławia w stronę kościoła jest góreczka odpowiednia ;) test zaliczony choć lekkie opory były. A na koniec dołączyłem do kolegi który zamiatał na białej szosie (Pozdrawiam ) i do domu. Myślę że można już zacząć jeździć choć na większych dziurach ból jest.
A resztę jak zwykle dwa zdjęcia opowiedzą ;)).


Opisywany pojedynek klaunów oj działo się. © FENIKS

Deptak w parku zdrojowym Polanica. © FENIKS

Napełnianie bidonów smaczną darmową ;) wodą źródlaną. © FENIKS

Do zachodu jeszcze trochę ale czasu nie było na czekanie ;). © FENIKS

I jedna panoramka na sam koniec. © FENIKS

komentarze
To też moja ulubiona górka do bicia rekordów. Moje max na tej górce, to 68 km. Myślę, że nie prędko pojadę szybciej, bo po zeszłorocznej wywrotce mam lekką blokadę w głowie. W Alpach mój max, to 63 km/h. Kolega jechał 75 km/h i wyprzedzał samochody po drodze.
anamaj
- 12:23 wtorek, 28 sierpnia 2012 | linkuj
Dobry pomysł z opaską na oczy :) Ja już przestałam planować pobijania mojego maksa, jak się trafi to przypadkiem. Nasz rekordowy zjazd to już był hardcore! Lea - 05:23 wtorek, 28 sierpnia 2012 | linkuj
Średnia fakt fajna ale musiałem sprawdzić z wysiłkiem czy jest ok bo jadąc wolno pewnie nic bym nie odczuł a max to nasz jedyny zjazd do Wielisławia, dobre pampersy na zmianę i zjeżdżamy, może kiedyś uda mi się zrobić tam 80km/h jest taka możliwość ale przed tym zawiążę sobie oczy ;)).
FENIKS
- 22:23 poniedziałek, 27 sierpnia 2012 | linkuj
Piękna średnia jak na wypad po długiej przerwie i złamanym żebrem :) Nie wspominam już o maksie - szok!
lea
- 10:01 poniedziałek, 27 sierpnia 2012 | linkuj
Cieszę się, że już dochodzisz do siebie. Przygody czekają :)
anamaj
- 06:00 wtorek, 21 sierpnia 2012 | linkuj
Wspaniale, że wracasz do formy, 3 tygodnie jak na żeberka to i tak szybko. Mam nadzieję, że mięśnie w tym czasie nie odzwyczaiły się od roweru i ruszysz z nami na daleką wyprawę. Poza tym ogniska czekają, a nocne zwierzaki na Wieczności wyją z tęsknoty za Feniksem :D
ryjek
- 22:15 poniedziałek, 20 sierpnia 2012 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa chorz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

kategorie bloga

Moje rowery

Giant Toughroad slr 1. 2021 6271 km
BESTIA 2276 km
Czarna Strzała 91 km
FOREST 1528 km
TREK - X pro 9458 1123 km
CRATELLI SPEED 706 km
Euro Bike
Felt mtb Q900 23589 km
MERIDA REACTO 400 LAMPRE REPLICA 2017 1080 km
CANYON NERVE AL 7.9 5923 km

szukaj

archiwum