Ups i po wycieczce.
Niedziela, 3 marca 2013 Kategoria Kłodzko-Krosnowice- Żelazno - Oł, Lajchcik - 0km - 50km, Samotnie
Km: | 27.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:18 | km/h: | 20.77 |
Pr. maks.: | 49.00 | Temperatura: | 3.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: TREK - X pro 9458 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Niedziela miałem odrobić straconą sobotę, choć pogoda była mocno pochmurna wybrałem się na planowaną trasę dzień wcześniej która nie wyszła bo nastąpiła usterka wózka w tylnej przerzutce,
a żeby było miło w niedzielę dojechałem do Trzebieszowic i koło zamku na skale skręciłem na Skrzynkę i tu powtórka z rozrywki przy podjeździe w stronę Skrzynki już prawie na samym szczycie przy kościele w Skrzynce zerwałem łańcuch.
Cóż za radość, dobrze że stałem obok kościoła to opanowałem się ze słowami do zdania a niech to szlag, popatrzyłem i tu nie było co kombinować telefon, proszę o zabranie Feniksa ze Skrzynki przyczyna łańcuch poleciał na spacer ale bez roweru.
Myślę że Trek musi jednak trafić na kanał ;)) na parę zmian podzespołów bo coś się sypie.
#lat=50.370697337163996&lng=16.717991328125&zoom=12&maptype=ts_terrain
a żeby było miło w niedzielę dojechałem do Trzebieszowic i koło zamku na skale skręciłem na Skrzynkę i tu powtórka z rozrywki przy podjeździe w stronę Skrzynki już prawie na samym szczycie przy kościele w Skrzynce zerwałem łańcuch.
Cóż za radość, dobrze że stałem obok kościoła to opanowałem się ze słowami do zdania a niech to szlag, popatrzyłem i tu nie było co kombinować telefon, proszę o zabranie Feniksa ze Skrzynki przyczyna łańcuch poleciał na spacer ale bez roweru.
Myślę że Trek musi jednak trafić na kanał ;)) na parę zmian podzespołów bo coś się sypie.
Szuwarki na miłe rozpoczęcie wycieczki.© FENIKS
I próba przebicia się słońca lecz z mizernym skutkiem. Było bardzo pochmurnie.© FENIKS
#lat=50.370697337163996&lng=16.717991328125&zoom=12&maptype=ts_terrain
komentarze
Byłem wczoraj na rowerku w Trzebieszowicach osobiście sprawdzić , czy jest tam jakieś fatum. Zapewniam Cię ,że jeżeli było to już nie ma. A podjazd "pod Skrzynkę " zawsze budzi mój szacunek , szczególnie na początku sezonu więc przyjeżdżaj tu jak najczęściej.
januszek44 - 08:22 czwartek, 7 marca 2013 | linkuj
Feniks, skuwacz to podstawa.Ja nigdy nie zerwałem łańcucha ale innym rowerzystom już kilka razy pomogłem dzięki skuwaczowi, który zawsze mam ze sobą..Nad jeziorem Rozkosz w Czechach(prawie 100km od domu) rozkręciła mi się kaseta.Klucz do kasety też mam, więc po 10 minutach już jechałem...W dalszych tarasach musisz parę rzeczy wozić.Zdjęcia super.W spd nie raz maszerowałem i było całkiem fajnie.Nie widzę tu problemu.
pioter50 - 07:59 środa, 6 marca 2013 | linkuj
A ja sezon 2 stycznia rozpoczęłam od kapcia i mam nadzieję, że to złe dobrego początki.
anamaj - 12:08 wtorek, 5 marca 2013 | linkuj
Potwierdzam słowa Lutry , w zeszłym roku zacząłem sezon od zerwanego łańcucha . Fajnie się idzie w SPD takie małe trzy kilometry. Przesiadłem się na drugi rower i trasę zaliczyłem. I faktycznie zeszły rok był niezły czego i Tobie w tym roku życzę.
I znowu jakaś opowieść dla wnuków. januszek44 - 10:29 wtorek, 5 marca 2013 | linkuj
I znowu jakaś opowieść dla wnuków. januszek44 - 10:29 wtorek, 5 marca 2013 | linkuj
No rzeczywiście chyba Trek potrzebuje kanału :) To prawda, że niektórzy wożą skuwacz i uważają, iż jest on niezbędny na dłuższe trasy.
anamaj - 07:15 wtorek, 5 marca 2013 | linkuj
Tak to jest jak się koledze nie zaproponuje wypadu i jeździ samemu ;)
Ja wożę ze sobą skuwacz w małym niezbędniku rowerowym :P ryjek - 21:49 poniedziałek, 4 marca 2013 | linkuj
Ja wożę ze sobą skuwacz w małym niezbędniku rowerowym :P ryjek - 21:49 poniedziałek, 4 marca 2013 | linkuj
To ładna seria. Może trzeba pojechać w inną stronę :)
Pewnie na podjeździe do Skrzynki po zimie tak pociskałeś, że łańcuch wymiękł.
Skuwacz by tu pomógł, ale kto go wozi... domingo - 20:47 poniedziałek, 4 marca 2013 | linkuj
Pewnie na podjeździe do Skrzynki po zimie tak pociskałeś, że łańcuch wymiękł.
Skuwacz by tu pomógł, ale kto go wozi... domingo - 20:47 poniedziałek, 4 marca 2013 | linkuj
Wiem! Nie znalazłeś drutu. ;)
Nie bądź zły.Szczerze współczuję.To tylko pierwsze skojarzenie po ostatnim wydarzeniu.
Znalazłem się kiedyś w podobnej sytuacji.
Co się źle zaczyna dobrze się kończy. Reszta sezonu należy do Ciebie.
lutra - 20:34 poniedziałek, 4 marca 2013 | linkuj
Komentuj
Nie bądź zły.Szczerze współczuję.To tylko pierwsze skojarzenie po ostatnim wydarzeniu.
Znalazłem się kiedyś w podobnej sytuacji.
Co się źle zaczyna dobrze się kończy. Reszta sezonu należy do Ciebie.
lutra - 20:34 poniedziałek, 4 marca 2013 | linkuj