Pastviny - Zemská Brána i dalej.
Środa, 12 czerwca 2013 Kategoria Czechy i Góry Orlickie, Góry Bystrzyckie, Pierwsze poty 100km - 200km, środowe ognisko, Z grupką śmiałków.
Uczestnicy
Km: | 127.00 | Km teren: | 21.00 | Czas: | 08:00 | km/h: | 15.88 |
Pr. maks.: | 55.00 | Temperatura: | 25.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Felt mtb Q900 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Środa o poranku spotykam sie z Ryjkiem tam gdzie zawsze czyli pod ciepłownią i ruszamy do Bystrzycy na spotkanie z Januszkiem. Ledwo dojechaliśmy do bystrzycy pojawia się Januszek w umówionym miejscu. Ryjek na szybkiego łapie makrelę z rożna i rozprawia się z nią jako pierwsze czy drugie śniadanie któż go wie a po wszystkim wyruszamy w kierunku Międzylesia po drodze w Długopolu przed uzdrowiskiem dołącza do nas znajomy Ryjka i towarzyszy nam do samego schroniska nad Kamieńczykiem Kasparova Chata Adam gdzie wypijamy po smacznym zimnym piwku i ruszamy dalej na Pastviny ale już bez nowego kolegi bo my w teren a kolega asfalt ;).
Po dojechaniu do Pastvin chcieliśmy coś przekąsić gorącego ale tu wszystko zamknięte oj ci Czesi ;).
Więc szukamy jakiegoś sklepu co by mleczko w tubce nabyć na doładowanie i dalej w kierunku Zemskiej Brany oczywiście nie obyło się bez noszenia roweru na skałkach Ryjek sprawdzał mój bark ;).
A później już dalej w lasy gdzie Januszek włączał 6 bieg i tyle go widziano ;).
Cały przejazd zakończyliśmy z Ryjkiem przy ognisku już bez Januszka bo nas zostawiał ;)))))).
Dokładniejszy opis miejscowości co i jak przeczytacie u Ryjka.
A ja pierwszy raz wstawiam zamiast zdjęć filmik slajdowy z przebiegu wycieczki może przypadnie wam do gustu.
Zalecam oglądanie w HD na pełnym ekranie i włączonych głośniczkach lub też słuchawkach ;)).
Po dojechaniu do Pastvin chcieliśmy coś przekąsić gorącego ale tu wszystko zamknięte oj ci Czesi ;).
Więc szukamy jakiegoś sklepu co by mleczko w tubce nabyć na doładowanie i dalej w kierunku Zemskiej Brany oczywiście nie obyło się bez noszenia roweru na skałkach Ryjek sprawdzał mój bark ;).
A później już dalej w lasy gdzie Januszek włączał 6 bieg i tyle go widziano ;).
Cały przejazd zakończyliśmy z Ryjkiem przy ognisku już bez Januszka bo nas zostawiał ;)))))).
Dokładniejszy opis miejscowości co i jak przeczytacie u Ryjka.
A ja pierwszy raz wstawiam zamiast zdjęć filmik slajdowy z przebiegu wycieczki może przypadnie wam do gustu.
Zalecam oglądanie w HD na pełnym ekranie i włączonych głośniczkach lub też słuchawkach ;)).
komentarze
Czy ten odcinek przez Zemska Brama, da się pokonać na rowerach typu cross ? prowadzi tam jakiś szlak, czy jednak bardziej dedykowane to jest pieszym wędrówką ?
pozdrawiam Marcin - 11:53 wtorek, 29 marca 2016 | linkuj
pozdrawiam Marcin - 11:53 wtorek, 29 marca 2016 | linkuj
Wypad świetny.Jak zobaczyłem jeden obrazek pomyślałem..."ubogo tu jakoś"...
Wątpliwości wyjaśniły się na Twoją korzyść. ;) Doskonała relacja. lutra - 18:10 wtorek, 18 czerwca 2013 | linkuj
Wątpliwości wyjaśniły się na Twoją korzyść. ;) Doskonała relacja. lutra - 18:10 wtorek, 18 czerwca 2013 | linkuj
No Feniks , nie mogę się doczekać rozdania Oscarów :) mam nadzieję ,że będą tez dawać z role drugoplanowe :)
januszek44 - 12:13 niedziela, 16 czerwca 2013 | linkuj
Świetny wypad, dzisiejszy też nieźle się zapowiada - dobrze jest mieć tak dzielną ekipę :)
ryjek - 05:36 sobota, 15 czerwca 2013 | linkuj
Komentuj