Piątka kręcących na Trutnov.
Sobota, 29 czerwca 2013 Kategoria Pierwsze poty 100km - 200km, Z grupką śmiałków., Góry Kamienne
Uczestnicy
Km: | 153.00 | Km teren: | 43.00 | Czas: | 08:02 | km/h: | 19.05 |
Pr. maks.: | 65.00 | Temperatura: | 23.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Felt mtb Q900 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Sobota poranek spotkanie na dworcu jak na razie jako trójca i szynobusem do Głuszycy żeby powiększyć nasze szeregi do czwóreczki a za czas wypicia piwka o poranku co się mało kiedy zdarza ;) do piąteczki i tak gdy dojechaliśmy do Głuszycy gdzie miała czekać na nas Lea z kwiatami i szampanem okazało się że ma nas w nosie ;))) i to my mamy podjechać z kwiatami do Łomnicy na powitanie, co też uczyniliśmy zresztą z wielką przyjemnością. Wcześniej dał nam znać Cerber który też miał nas powitać grilowanym karczkiem że wysadził oponkę w powietrze;) i trochę się spóźni , no to musieliśmy dobrze wykorzystać ten czas na odpoczynek i odprężenie bo wszak jazda szynobusem jest męcząca ;).
A później ruszyliśmy w zaplanowaną trasę w stronę Gór Kamiennych, Kruczych i do Trutnova.
A resztę zwyczajowo parę zdjęć opowie ;).
Wielkie dzięki dla was za ten jak że świetny pełen jak zawsze przygód wyjazd, do zobaczenia na trasie.
A później ruszyliśmy w zaplanowaną trasę w stronę Gór Kamiennych, Kruczych i do Trutnova.
A resztę zwyczajowo parę zdjęć opowie ;).
Szynobus i poszukiwanie Ani i Ryjka© FENIKS
Łomnica tu czeka na nas Lea i wszyscy zgodnie udajemy się do świetnej smażalni pstrągów na piwko czekając na Cerbera ;)© FENIKS
Co tu dużo pisać uśmiechy bezcenne za wszystko resztę zapłaci Ryjek ;))© FENIKS
A tak się prezentował nasz kurort© FENIKS
Powietrze w tych stronach działa bardzo odprężająco, nawet lekko sennie ;)© FENIKS
Mam takie wrażenie że Lea też wpadła w taki sam trans ;). A Ryjek z Anią poszli łowić pstrągi ;)© FENIKS
Zbiórka ostatnie grupowe i czas wyruszać dalej, dostaliśmy cynk od Cerbera że już jest© FENIKS
Pierwsze podjazdy pod Góry Kamienne, nie mam pojęcia ile Lea tych piwek obejrzała ;))© FENIKS
Jak podjazdy to i pierwsze zjazdy, te to są milutkie ;)© FENIKS
W Mieroszowie przerwa na pączka i jak widać brygada zbytnio się rozbestwiła ;) za te rogi się odwdzięczę, dobrze że Lea jedną rękę miała zajętą pączkiem ;)) bo bym miał koronę© FENIKS
Takie przeprawy przez trawiaste uwielbiam, nie wiadomo gdzie droga a gdzie żmijki się wygrzewają ;)© FENIKS
Grupowe rozpoznanie mapy gdzie jechać dalej i dla czego zawsze pod górkę ;))© FENIKS
Podjazd szutrami Góry Krucze© FENIKS
Peleton przełajowo i nawet nie obejrzą się za siebie czy Feniks jeszcze tam jedzie ;)). Trudne jest życie fotoreportera© FENIKS
Gdy dogoniłem towarzystwo i zadałem pytanie Lei czy mnie choć troszkę lubi to jej mina dała mi odpowiedź© FENIKS
Rozdroża i mała fotka i dalszy plan trasy ;)© FENIKS
Następny bardzo fajny szybki zjazd który zadbał o dętkę Cerbera ;). Po raz II© FENIKS
Cytuję " popatrz Aniu taka mała a tak szybko uszło " ;))© FENIKS
Lubawka i ostatnie wspólne piwko z Leą która zostawia nas na pastwę losu i odjeżdża w swoją stronę. Oj było żal ;(© FENIKS
W stronę Trutnova jak nas szybko powitali tak jeszcze szybciej pożegnali ;)© FENIKS
Bez komentarza ;))© FENIKS
I dojeżdżamy do Trutnova na stary rynek a tu Pan i Pani od Wyszkoni ;))© FENIKS
Krakonośova Kaśna a z przodu ci co się burzy nie lękają© FENIKS
Dalsze plany trasy Ania wskazuje gdzie Kłodzko się znajduje ;)© FENIKS
Parę kilometrów przed Kudową łapiemy się na piękny zachód słońca© FENIKS
Kudowa, park zdrojowy i ostatnie promienie słońca© FENIKS
Ostatnie zdjęcie z Cerberem w Cafe Domek i po lekkich żartach ostatni podjazd pod Kulin oczywiście ja bez latarki bo po co ;) została w domciu. I do Kłodzka© FENIKS
Wielkie dzięki dla was za ten jak że świetny pełen jak zawsze przygód wyjazd, do zobaczenia na trasie.
komentarze
Opis jak zawsze genialny, wywołujący szeroki uśmiech na twarzy! Taki ładny uśmiech, a nie taki jak prezentuję na zdjęciach :D
A Ciebie bardzo lubię, proszę źle nie interpretować mego twarzowego skrzywienia :)
Dzięki Feniks za towarzystwo na tym wypadzie. Było extra!!
Byle do następnego. lea - 11:36 środa, 3 lipca 2013 | linkuj
A Ciebie bardzo lubię, proszę źle nie interpretować mego twarzowego skrzywienia :)
Dzięki Feniks za towarzystwo na tym wypadzie. Było extra!!
Byle do następnego. lea - 11:36 środa, 3 lipca 2013 | linkuj
Dzięki za świetny wyjazd, a Twoja relacja powala na kolana. Do zobaczenia niebawem. Pozdrower
cerber27 - 20:07 wtorek, 2 lipca 2013 | linkuj
Świetna relacja, dzięki za super dzień. Do zobaczenia na trasie.
anamaj - 03:54 wtorek, 2 lipca 2013 | linkuj
Ha ha ha,, nieźle ten wypad wygląda z Twojej perspektywy. Niektóre zdjęcia są dla mnie zaskakujące, np to z Karkonoskiego parku narodowego, niezłe się zapędziliśmy. Cud miód i orzeszki, a dla Ciebie kolejne zimne piwko za opisy :D
ryjek - 22:09 poniedziałek, 1 lipca 2013 | linkuj
Ta sama wycieczka widziana okiem Feniksa, to jakby zupełnie inna wycieczka.Jak zwykle piękna foto relacja.Paka nie do zdarcia. :)
lutra - 22:04 poniedziałek, 1 lipca 2013 | linkuj
Komentuj