Feniksowe Wyprawyblog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(37)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy FENIKS.bikestats.pl

linki

Piątka kręcących na Trutnov.

Sobota, 29 czerwca 2013 Kategoria Pierwsze poty 100km - 200km, Z grupką śmiałków., Góry Kamienne Uczestnicy
Km: 153.00 Km teren: 43.00 Czas: 08:02 km/h: 19.05
Pr. maks.: 65.00 Temperatura: 23.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Felt mtb Q900 Aktywność: Jazda na rowerze
Sobota poranek spotkanie na dworcu jak na razie jako trójca i szynobusem do Głuszycy żeby powiększyć nasze szeregi do czwóreczki a za czas wypicia piwka o poranku co się mało kiedy zdarza ;) do piąteczki i tak gdy dojechaliśmy do Głuszycy gdzie miała czekać na nas Lea z kwiatami i szampanem okazało się że ma nas w nosie ;))) i to my mamy podjechać z kwiatami do Łomnicy na powitanie, co też uczyniliśmy zresztą z wielką przyjemnością. Wcześniej dał nam znać Cerber który też miał nas powitać grilowanym karczkiem że wysadził oponkę w powietrze;) i trochę się spóźni , no to musieliśmy dobrze wykorzystać ten czas na odpoczynek i odprężenie bo wszak jazda szynobusem jest męcząca ;).
A później ruszyliśmy w zaplanowaną trasę w stronę Gór Kamiennych, Kruczych i do Trutnova.



A resztę zwyczajowo parę zdjęć opowie ;).



Szynobus i poszukiwanie Ani i Ryjka © FENIKS

Łomnica tu czeka na nas Lea i wszyscy zgodnie udajemy się do świetnej smażalni pstrągów na piwko czekając na Cerbera ;) © FENIKS

Co tu dużo pisać uśmiechy bezcenne za wszystko resztę zapłaci Ryjek ;)) © FENIKS

A tak się prezentował nasz kurort © FENIKS

Powietrze w tych stronach działa bardzo odprężająco, nawet lekko sennie ;) © FENIKS

Mam takie wrażenie że Lea też wpadła w taki sam trans ;). A Ryjek z Anią poszli łowić pstrągi ;) © FENIKS

Zbiórka ostatnie grupowe i czas wyruszać dalej, dostaliśmy cynk od Cerbera że już jest © FENIKS

Pierwsze podjazdy pod Góry Kamienne, nie mam pojęcia ile Lea tych piwek obejrzała ;)) © FENIKS

Jak podjazdy to i pierwsze zjazdy, te to są milutkie ;) © FENIKS

W Mieroszowie przerwa na pączka i jak widać brygada zbytnio się rozbestwiła ;) za te rogi się odwdzięczę, dobrze że Lea jedną rękę miała zajętą pączkiem ;)) bo bym miał koronę © FENIKS

Takie przeprawy przez trawiaste uwielbiam, nie wiadomo gdzie droga a gdzie żmijki się wygrzewają ;) © FENIKS

Grupowe rozpoznanie mapy gdzie jechać dalej i dla czego zawsze pod górkę ;)) © FENIKS

Podjazd szutrami Góry Krucze © FENIKS

Peleton przełajowo i nawet nie obejrzą się za siebie czy Feniks jeszcze tam jedzie ;)). Trudne jest życie fotoreportera © FENIKS

Gdy dogoniłem towarzystwo i zadałem pytanie Lei czy mnie choć troszkę lubi to jej mina dała mi odpowiedź © FENIKS

Rozdroża i mała fotka i dalszy plan trasy ;) © FENIKS

Następny bardzo fajny szybki zjazd który zadbał o dętkę Cerbera ;). Po raz II © FENIKS

Cytuję " popatrz Aniu taka mała a tak szybko uszło " ;)) © FENIKS

Lubawka i ostatnie wspólne piwko z Leą która zostawia nas na pastwę losu i odjeżdża w swoją stronę. Oj było żal ;( © FENIKS

W stronę Trutnova jak nas szybko powitali tak jeszcze szybciej pożegnali ;) © FENIKS

Bez komentarza ;)) © FENIKS

I dojeżdżamy do Trutnova na stary rynek a tu Pan i Pani od Wyszkoni ;)) © FENIKS

Krakonośova Kaśna a z przodu ci co się burzy nie lękają © FENIKS

Dalsze plany trasy Ania wskazuje gdzie Kłodzko się znajduje ;) © FENIKS

Parę kilometrów przed Kudową łapiemy się na piękny zachód słońca © FENIKS

Kudowa, park zdrojowy i ostatnie promienie słońca © FENIKS

Ostatnie zdjęcie z Cerberem w Cafe Domek i po lekkich żartach ostatni podjazd pod Kulin oczywiście ja bez latarki bo po co ;) została w domciu. I do Kłodzka © FENIKS



Wielkie dzięki dla was za ten jak że świetny pełen jak zawsze przygód wyjazd, do zobaczenia na trasie.

komentarze
Opis jak zawsze genialny, wywołujący szeroki uśmiech na twarzy! Taki ładny uśmiech, a nie taki jak prezentuję na zdjęciach :D
A Ciebie bardzo lubię, proszę źle nie interpretować mego twarzowego skrzywienia :)
Dzięki Feniks za towarzystwo na tym wypadzie. Było extra!!
Byle do następnego.
lea
- 11:36 środa, 3 lipca 2013 | linkuj
Dzięki za świetny wyjazd, a Twoja relacja powala na kolana. Do zobaczenia niebawem. Pozdrower
cerber27
- 20:07 wtorek, 2 lipca 2013 | linkuj
Świetna relacja, dzięki za super dzień. Do zobaczenia na trasie.
anamaj
- 03:54 wtorek, 2 lipca 2013 | linkuj
Ha ha ha,, nieźle ten wypad wygląda z Twojej perspektywy. Niektóre zdjęcia są dla mnie zaskakujące, np to z Karkonoskiego parku narodowego, niezłe się zapędziliśmy. Cud miód i orzeszki, a dla Ciebie kolejne zimne piwko za opisy :D
ryjek
- 22:09 poniedziałek, 1 lipca 2013 | linkuj
Ta sama wycieczka widziana okiem Feniksa, to jakby zupełnie inna wycieczka.Jak zwykle piękna foto relacja.Paka nie do zdarcia. :)
lutra
- 22:04 poniedziałek, 1 lipca 2013 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa asasi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

kategorie bloga

Moje rowery

Giant Toughroad slr 1. 2021 6271 km
BESTIA 2276 km
Czarna Strzała 91 km
FOREST 1528 km
TREK - X pro 9458 1123 km
CRATELLI SPEED 706 km
Euro Bike
Felt mtb Q900 23589 km
MERIDA REACTO 400 LAMPRE REPLICA 2017 1080 km
CANYON NERVE AL 7.9 5923 km

szukaj

archiwum