Feniksowe Wyprawyblog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(37)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy FENIKS.bikestats.pl

linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2012

Dystans całkowity:461.50 km (w terenie 40.00 km; 8.67%)
Czas w ruchu:25:54
Średnia prędkość:17.82 km/h
Maksymalna prędkość:63.00 km/h
Liczba aktywności:8
Średnio na aktywność:57.69 km i 3h 14m
Więcej statystyk

Piękne miejsca Gór Stołowych. Polska-Czechy.

Sobota, 28 kwietnia 2012 Kategoria Góry Stołowe, Pierwsze poty 100km - 200km
Km: 148.00 Km teren: 8.00 Czas: 08:35 km/h: 17.24
Pr. maks.: 63.00 Temperatura: 19.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Felt mtb Q900 Aktywność: Jazda na rowerze
Kłodzko - Wambierzyce - Radków - Bozanov - Broumov - Teplice nad Metuji - Adrspach - Police nad Metuji - Kudowa Zdrój - Duszniki Zdrój - Polanica Zdrój - Kłodzko

Sobota choć moje nastawienie o poranku nie wróżyło nic dobrego a bo to mp4 rozładowana a bo to bankomaty w obrębie 2km nieczynne a bo to w ogóle zły sam na siebie. A tu obgadana minionego wieczoru trasa na jakieś 150km Polska Czechy i cały czas widoczne Góry Stołowe.
A więc wyjazd o poranku lekkie spóźnienie z mojej strony a bo to wiadomo o co chodzi ;((.
Ale jakoś muszę dojść do ładu czyli cześć Ryjek jedziemy tylko proszę przez pierwsze 20km nie dotykać bo gryzę !!! przez pomyłkę mogę pogryźć nawet sam siebie. Po dojeździe do Wambierzyc słońce rozpromieniło mi myśli na pozytywne no to zaczęło się dziać !!!.
Ale resztę jak zwykle ;))) zdjęcia opowiedzą.
Życzę miłego oglądania wraz z delikatną lekturą.
Droga z Korytowa w stronę Wambierzyc w milczeniu ;(. © FENIKS

Gdzieś po drodze rozespany kot grzejący się o poranku w promieniach słońca. © FENIKS

Wambierzyce i przepiękna bazylika a po środku Ryjek ;). © FENIKS

No to się zaczęło czyli Bazylika i Panowie dwaj i humor lepszy. © FENIKS

Czasomierz na Bazylice i nawet dobrze wskazywał czas. © FENIKS

Udało mi się wcisnąć aparat aby zrobić zdjęcie sceny obmycia stup Jezusowi. © FENIKS

Bazylika od drugiej strony czyli z góry też tam pięknie wygląda a mało kto tam zachodzi. © FENIKS

Wambierzyce Radków droga tylko dla rowerów, ale spokój ;). © FENIKS

Panoramka z przejazdu Wambierzyce Radków. © FENIKS

W oddali widać miasto Radków, jeszcze nie wiemy że na miejscu czeka kapela Czeska ;). © FENIKS

Na Radków z innej perspektywy widoki jak najbardziej zachęcają do dalszej eksploracji. © FENIKS

No to Radków i rynek główny a po lewej jeden z muzyków czeskiej orkiestry. © FENIKS

No to po krótkim umpa pumpa z Radkowa kierunek na Bożanov. © FENIKS

Milczenie owiec i atak wietnamskich świń czyli Bożanov. © FENIKS

Mam zaszczyt zaprezentować atak wściekłego Ryjka czyli wszystko zamknięte piwa nie będzie. Oj co się działo. Bożanov. © FENIKS

Tylko tyle nam pozostało jak na razie ;(( popatrzeć. Czyli piwka nie będzie. Czesi długo śpią. © FENIKS

Małe lotnisko przed Broumov szybowce latały jak jaskółki nad głową, ładny widok. © FENIKS

Wjazd wiadomo gdzie Broumov. Czy będzie zimne pi.......;). © FENIKS

Broumov i panorama rynku miasta, jeszcze sennego. © FENIKS

Rynek Broumov i dwaj radośni rowerzyści ;)). Bo niby Lidl jest blisko.;) © FENIKS

Pamiętaj drogi turysto wchodzisz na własną odpowiedzialność. ;). © FENIKS

Przybywamy w pokoju. Czyli klasztor Benedyktynów w Broumovie. © FENIKS

Więcej z klasztoru benedyktynów, fakt bardzo ładnie prezentuje się klasztor. © FENIKS

Wszystkie fajne ale białe najfajniejsze. Czyli zgadnij kotku czy biały stoi w środku;). © FENIKS

No to i jest Lidl i piwko tylko czemu Ryjek upycha wszystko do mojego kufra;). © FENIKS

Kawałek za miastem pierwszy odpoczynek pierwszy łyk i pierwszy kęs przez buldoga koszulkowego. Uwaga nie drażnić. © FENIKS

Super zjazd przed Teplicami tylko że nie w naszą stronę my na Teplice w górę. © FENIKS

Teplice i pierwszy przysiad w cywilizowanym miejscu, bynajmniej tak się wydaje.;) © FENIKS

No to wiadomo o co chodzi to co Feniksy i Ryjki lubią naj naj ... ;). Knajpka w Teplicach i kiciarz kelner, ale to już inna historia.;)) © FENIKS

Teplicke Skaly i kto jest najpiękniejszy, zostawimy to do dyskusji;). Wypowiedzi mile widziane;). © FENIKS

Miasto i stacja kolejowa Adrspach. A w oddali F....... © FENIKS

Skalne miasto w Adrspach. Można poczuć się jak w domu. © FENIKS

Strumień wypływający ze skalnego miasta, zdjęcie nie oddaje tego jak na żywo. © FENIKS

Tu jesteśmy, takie mamy przewyższenia a tam jedziemy. Czyli bliżej obiadu;). © FENIKS

Bele siana gdzieś na podjeździe i koledzy dwaj;). © FENIKS

Miasteczko westernowe czyli zabawa w złych i dobrych. Ryjek obrał tych pierwszych i ściągną skalp żabie;)). © FENIKS

Przełęcz trochę kilometrów przed Policami. © FENIKS

Jeszcze 4km i gorący obiad, po przejechaniu 90km może być. Naje się Ryjek, Feniks no i pitbull. © FENIKS

Słońce, smaczny obiad jak zwykle piwko opat, a to wszystko w pięknych klimatach spinaczkowych. © FENIKS

A już po obiedzie chwila relaksu nad jeziorkiem pośród skał. © FENIKS

Żeby nie było że mnie tam nie było ;). © FENIKS

No to i dojeżdżamy do miasta Police nad Metuji. I Panoramka. © FENIKS

Znowu jakiś gość wlazł mi w kadr oj po zrobieniu zdjęcia był łomot.;) © FENIKS

Piękny rynek w Policach ale trochę wymarły gdzie ci wszyscy ludzie. Gdyby nie Ryjek to był by strach ale on robi za 50 osób ;). © FENIKS

W stronę Kudowy pierwszy raz spojrzenie na mapę którędy lepiej. © FENIKS

A to już Kudowa i zalew w uzdrowisku, kąpać się czy nie wypada, choć po takiej trasie raczej wskazane;). © FENIKS

Uzdrowisko i oczywiście zalew Kudowa już po kąpieli z karasiami.;). © FENIKS

Pić się strasznie chciało to dopadli ogrodnika z konewką co się okazało w konewce zacier na małe co nieco. © FENIKS

A to już Duszniki Zdrój późną nocą i zakup kiełbaski na ognisko. Z powodu przyczyn losowych zdjęć z ogniska brak, zmęczenie......... © FENIKS

#lat=50.510123777729&lng=16.354105&zoom=11&maptype=ts_terrain

Od nieżytu po Wieczność !!!

Środa, 25 kwietnia 2012 Kategoria Na luzie 50km - 100km, Ognisko nie tylko środowe
Km: 58.00 Km teren: 9.00 Czas: 03:44 km/h: 15.54
Pr. maks.: 47.00 Temperatura: 16.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Felt mtb Q900 Aktywność: Jazda na rowerze
Kłodzko - Polanica - Pokrzywno - droga Wieczności - Huta - Wójtowice - Stara Bystrzyca - Szklarka - Krosnowice - Kłodzko.

A więc wyprawa z Ryjkiem drogą Wieczności, ale tylko u mnie cała naga prawda jak było.
Gdy wyjechaliśmy z Kłodzka całą drogę do Polanicy Ryjek wspominał jaki to smaczny obiad pochłoną ale podczas jazdy narzekał o jakiejś rewolucji w żołądku ;).
Gdy dojechaliśmy do Polanicy do sklepu Eko po prowiant na ognisko Ryjek oznajmił smutnym wyrazem twarzy że chyba nie dotrzyma mi towarzystwa do momentu mojego wyjścia ze sklepu i wręcz poszybował w stronę Pokrzywna jak F16 gdzie mieliśmy się spotkać, powiedziałem OK ale już go nie było. Po spakowaniu prowiantu i wariackiej próbie dogonienia go wylądowałem w Pokrzywnie na szutrze a go nie ma ??? Dzwonię okazało się że spotkamy się już w drodze na drogę Wieczności bo musiał skręcić w inną trasę niż nasza umówiona ;). Tam podobna było więcej krzaków ;).
I tak było 10 min czekałem na rozjeździe aż dojedzie Ryjek ale już bez obiadu i tak zaczęła się nasza wyprawa w stronę wieczności.
Dalej już wszystko przebiegło jak należy.
A resztę jak zwykle niech zdjęcia pokażą.
Życzę miłego oglądania.

Początek zakupy w Polanicy w sklepie Eko obok lotniska dla F16 ;). © FENIKS

Widok z Pokrzywna w stronę Starkówka poszukiwanie kolegi Ryjka. © FENIKS

Początek drogi trzęsimózgu od Pokrzywna w stronę Wieczności, dobrze że miałem okulary to oczy zostały na swoim miejscu. ;) © FENIKS

Jak na razie dalej w stronę Drogi Wieczności i poszukiwaniu Ryjka. © FENIKS

Po telefonie oczekiwanie na dojazd kolegi w miłej atmosferze z waści Kasztelanem. © FENIKS

I wreszcie spotkali się na rozjazdach a gdy zaproponowałem coś do zjedzenia to mało puszką nie dostałem ;)). © FENIKS

I główny cel wyprawy droga Wieczności, końca nie widać czyli wieczność ;). © FENIKS

Już nie pamiętam z czego ta radość że na tak równej drodze ;)) bez trzymanki ale chyba chodziło o żołądek Ryjka © FENIKS

Dalsza część bardzo gładkiej wręcz idealnej drogi Wieczności. w sam raz na niestrawność. Podobno ta droga leczy ;). © FENIKS

Myślę że to zdjęcie mówi samo za siebie a w oddali Ryjek i konkurs czego szuka;). © FENIKS

Mała panoramka drogi Wieczności w stronę Pokrzywna. © FENIKS

Jak to Ryjek napisał drogi bliźniaczki ale którą wybrać;) która ładniejsza. © FENIKS

Jeszcze jedna panorama tym razem w stronę strażnika wieczności. © FENIKS

A i sam strażnik ale plotki o trzymaniu go za jajka są wysoce nieprawdziwe ;). © FENIKS

No i wreszcie Panowie dwaj i ognisko ale tylko jedne, ale spore. © FENIKS

Wyszło z błyskiem światło zabiło blask ogniska ale za to pokazało niesfornego Feniksa ;)). © FENIKS

Widok ogniska taki jak należy, płomienie wieczności. © FENIKS

Wójtowice i oświetlony zegar na wieży kościelnej wskazuje godzinę wyjazdu w stronę domu. © FENIKS

Od Do

Środa, 25 kwietnia 2012 Kategoria Samotnie, Lajchcik - 0km - 50km
Km: 1.00 Km teren: 1.00 Czas: 00:02 km/h: 30.00
Pr. maks.: 47.00 Temperatura: 16.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Felt mtb Q900 Aktywność: Jazda na rowerze

Ognisko nie tylko w środę.

Poniedziałek, 23 kwietnia 2012 Kategoria Kłodzko – Wojciechowice – Lasków, Lajchcik - 0km - 50km, Ognisko nie tylko środowe
Km: 48.00 Km teren: 10.00 Czas: 02:50 km/h: 16.94
Pr. maks.: 63.00 Temperatura: 14.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Felt mtb Q900 Aktywność: Jazda na rowerze
Kłodzko - Jaszkowa Dolna, Górna - Kolonia Gaj - Chwalisław - Laski - Laskówka - Wojciechowice - Kłodzko.

A jednak poniedziałek pracuję sobie spokojnie a tu sms od Ryjka, jedziemy dzisiaj na mały wypad ale bez ogniska ???. Ok czemu nie ładna pogoda mnie zawsze nosi a jak słyszę rower to bez zastanowienia. Ale czy na pewno bez ogniska ?!?!.
Wielkie podziękowania za zaproszenie do wspólnego ogniska i poczęstunek na szczycie Wojciechowic. Ognisko było na 10+.

Osoby wpadające do mnie na bloga już się chyba przyzwyczaiły co dalej będzie ;)).

Początek wyjazdu Kłodzko i nasz piękny wodospad. © FENIKS


Początek Jaszkowej kaczki wygrzewały się w promieniach słońca a ja miałem złe myśli ognisko drób ;). © FENIKS

Podjazd w stronę Koloni Gaj tam jest gdzie się rozruszać. © FENIKS

Mała panorama z drogi na Kolonię ale oczywiście Gaj ;). © FENIKS


I jeszcze jedna póki bateria jeszcze trzyma ale już na resztkach panoramy dzisiaj się skończą. © FENIKS

Mała gospodarka w stronę Jaszkowej Górnej. © FENIKS

Ryjek wdrapuje się na stromy podjazd jak zwykle Kolonia ;). © FENIKS

A to mojna ;) i widok w stronę Kłodzka. Przejrzyste powietrze było. © FENIKS

Zjazd z góry to najlepsze co Ryjki lubią i ja też ;). © FENIKS

Wreszcie mały odpoczynek na głazach przy żabim stawie. © FENIKS

Wspominany staw ale żaby pochowały się nie chcę pisać kogo zobaczyły ;). © FENIKS

Delikatny pejzaż ale trochę drzew mi Panowie wycieli. © FENIKS

A i oto główni winowajcy drwale nad drwale żeby za rok nie było za pusto w tym miejscu. © FENIKS

Ryjek leci szutrem na Zacisze pewnie coś będą tam dawać ;). © FENIKS

I proszę wreszcie porządne ujęcie ale nie to zdziwienie bo przez ulicę przebiegał niedźwiedź z ogolonym tyłkiem ;))) © FENIKS

Pejzaż a gdzieś w stronę Mąkolna, oczywiście niedźwiedzi nie widać. © FENIKS

No i oczywiście to oni czyli niby my ale górki za nami cudne. © FENIKS

Miejsce na prawdę klimatyczne tylko domek postawić. © FENIKS

A gdzieś tam dalej biegał ostatni mohikanin. ;) © FENIKS

Słońce kieruje się powoli ku zachodowi będzie ciemno i zimno ;). © FENIKS

Ryjek sprawdza swoje opony goniąc dziczyznę po polach. © FENIKS

Zazieleniło się dookoła aż miło jeszcze żeby trochę cieplej było. © FENIKS

Po płytach w stronę Chwalisławia czyli podskok za podskokiem to kocham ;). © FENIKS

W tym miejscu sarny dosłownie bawiły się w ganianego z zającami Ryjek to uwiecznił. © FENIKS

Podjazd na Wojciechowice i widok w stronę Dzbanowa. © FENIKS

Ostatnie 500m przed bardzo miłą niespodzianką Ryjek wydarł jak młody bóg ledwo go dogoniłem. © FENIKS

A jednak poniedziałek ogniska miało nie być a tu taka miła niespodzianka ktoś już czekał na nas z kolacją ;) Jeszcze raz dziękuję. © FENIKS

Aż szkoda było wracać do domu full serwis, kiełbaska, boczek, pieczone ziemniaczki i piwko czego chcieć więcej. Podziękowania. © FENIKS

Zimno dziko czyli środa ognicho.

Środa, 18 kwietnia 2012 Kategoria Lajchcik - 0km - 50km, Ognisko nie tylko środowe
Km: 48.00 Km teren: 2.00 Czas: 02:38 km/h: 18.23
Pr. maks.: 49.00 Temperatura: 6.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Felt mtb Q900 Aktywność: Jazda na rowerze
Kłodzko - Szalejów Dolny, Górny - Wolany - Batorów - Szczytna - Ognisko do 24.00. - Polanica - Wielisław - Kłodzko.

Środa czyli co ? a i owszem ognisko ale jak zwykle żeby na nie zasłużyć trzeba poddać się urokliwej namowie Ryjka ;) na jak zwykle niby króciutką trasę. Ale dokładnie jak Ryjek napisał u siebie temperatura w Batorówku nas trochę ostudziła, do tego stopnia że Ryjek ze swojego plecaczka który jest przeznaczony na schowanie w nim tylko dokumentów i kluczy wyciągną cały przydział ubrania zimowego dla żołnierza który mieścić się powinien w plecaku co najmniej 10l ;)).

No ale do rzeczy jak zwykle resztę niech zdjęcia opowiedzą.

W stronę Batorówk jeszcze radość bo tu ciepło. © FENIKS

Panie w stronę Karłowa to dobrze jadę ?... © FENIKS

Podjazd w stronę skalnych grzybów tam gdzie zima jeszcze. © FENIKS

Jak by co to tymi lasami na Polanicę Górną tam gdzie grzyby będą.;) © FENIKS

A mama mówiła nie pod słońce. Batorówek czyli mały szczyt. © FENIKS

3.2.1. i start no i poszedł na odcinek specjalny czyli w stronę skalnych tak miało być. © FENIKS

Halo przyślijcie weterynarzy widziałem wściekłego Feniksa " nie złapać a odstrzelić ;). © FENIKS

Jedni w środku inni na zewnątrz, fajne palenisko przy zjeździe na skalne. © FENIKS

Droga w stronę skalnych grzybów ale i tak powrót Ryjek uciekł z lasu ;) za zimno. © FENIKS

Tak zimno że ze smutku nie wiedzą co dalej z tą trasą zrobić Panowie dwaj, prawdę mówiąc ja ich nie znam ;). © FENIKS

No to dalej w stronę Batorowa czyli trasa została zmieniona. © FENIKS

Zamek w Szczytnej zdjęcie robione z Batorowa. © FENIKS

Zachód Szczytna myślę że przed ciemnością zdążymy rozpalić ognisko. © FENIKS

Deptak w Szczytnej i jeszcze święta no i oczywiście oni ;). © FENIKS

Na końcu deptaka jest fajny sklep a w nim robimy zaopatrzenie na ognicho, czyli kiełbasa, piwko, kobiety. Oj z tym ostatnim to mi się wymskło;)). © FENIKS

Miejsce na ognisko już Ryjek znalazł, wystarczająco dzikie to lubię. © FENIKS

Pierwsze płomienie już oświetlają czarny las a w oddali dziki niedźwiedź Ryjka trzas pras. I wszystkie piwko dla mnie ;)). © FENIKS

Jeśli Ryjek jest przy ognisku to znaczy że niedźwiedź dał ciała, nie wiedział do kogo startuje. © FENIKS

Futro z niedźwiedzia do kupienia 4000zł ;). Promocja ograniczona. © FENIKS

Aparat po kilku piwkach ;) nie dawał już rady z robieniem fotek w zaciemnieniu. © FENIKS

24.00 Środek lasu i ciemno że hej tylko biały pod oświetleniem latarki daje znać że jeszcze wilki na nim nie jeżdżą. © FENIKS

Turystycznie Panoramicznie.

Wtorek, 17 kwietnia 2012 Kategoria Lajchcik - 0km - 50km, Samotnie
Km: 47.00 Km teren: 0.00 Czas: 01:58 km/h: 23.90
Pr. maks.: 55.00 Temperatura: 14.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Felt mtb Q900 Aktywność: Jazda na rowerze
Kłodzko - Wielisław - Polanica - Nowa Łomnica - Szklarka - Bystrzyca - Mielnik - Żelazno - Krosnowice - Kłodzko.

Wtorek zaświeciło lekko słońce no to co powrót z pracy rower i na mały wypad trochę się rozruszać przed jutrzejszym dniem, bo jutro wyjazd z Ryjkiem a to będzie się działo. Na początku temperatura 14 ale później spadło do 3 i było oj było zzzzimno.
A resztę zwyczajowo niech zdjęcia opowiedzą.


W stronę Wielisławia chmury coraz czarniejsze ale jestem dobrej myśli ;). © FENIKS

Jak panoramicznie no to pa........... bliżej Polanicy trochę się przejaśnia, aby bo jestem agresywnie nastawiony ;)). © FENIKS

Tereny Nowej Łomnicy o taka se panoramka ale jaśniej czyli dobrze będzie. Wiadomo z Feniksem się nie zaczyna ;). © FENIKS

I jak panorama to panorama pogoda dopisuje. © FENIKS

Taka sobie chatka na pewno nie puchatka na tle gór Bystrzyckich. © FENIKS

I nagła zmiana ktoś nadmuchał mi tu chmur oj zaciemniło w oczach;). © FENIKS

Pasmo gór Bystrzyckich i reprezentacja Szwajcarii;). © FENIKS

Bystrzyca już blisko może jakiegoś pączka wyłapię. © FENIKS

Znowu jakiś cwaniaczek do kadru mi wskoczył;). Ostatni widok na pasmo gór Bystrzyckich tak myślę że ostatni. © FENIKS

Bystrzyca i główna ale nie jedyna droga a w oddali co a miało już nie być;). © FENIKS

Wylot z Bystrzycy w stronę Kłodzka teraz kawałek prostej podciągnę średnią ;)). © FENIKS

Na prośbę że trochę ciemno ktoś przyświecił nawet dobrą latareczką z góry no to i ja podziękował z góry;). Mój rodzynek z dnia dzisiejszego. © FENIKS

Rozjaśniło się to i Czarną Górę widać w oddali. © FENIKS

Mielnik i duże piece dla niegrzecznych dzieci, na szczęście trochę wyrosłem to obejdzie się bez wrzucenia na ruszt. © FENIKS

Chmury trochę się rozwiały ale latareczkę ktoś zabrał czas wracać do domu. Tym razem zimne piwko w domy bo na zewnątrz tylko 3 stopnie. © FENIKS

Na urodzinowe ognisko z Ryjkiem.

Środa, 11 kwietnia 2012 Kategoria Na luzie 50km - 100km, Środek tygodnia zero uzgodnień a
Km: 56.50 Km teren: 10.00 Czas: 03:18 km/h: 17.12
Pr. maks.: 52.00 Temperatura: 12.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Felt mtb Q900 Aktywność: Jazda na rowerze
Kłodzko - Stary Wielisław - Starków - Szklarka - Stara Bystrzyca - Wójtowice - Młoty - Lasami obok Adamówki ognisko nad zbiornikiem - Polanica - Wielisław - Kłodzko.

Środa czyli jak zwykle wyjazd w środku tygodnia na ognisko ale i przy okazji ciąg dalszy urodzin, Ryjek zaplanował trasę przez Polanicką tundrę a cel oczywiście ognisko przy zalewie z odgłosami strumieni, kiełbaski w ilości prawie 1kg na osobę ;)) i zimne piwko.
A o północy powrót przez las do domciu. Było jak zwykle świetnie.
Oczywiście cały przebieg opowiedzą zdjęcia.

W tych górach będzie dzisiaj się działo oj będzie ognisko na 2m. © FENIKS

Po drodze zakup w sklepie, Ryjek się cieszy na widok smacznej kiełbaski © FENIKS

Mały wodospadzik Młoty, znikną lód wreszcie zaczyna się coś dziać. © FENIKS

A tam będzie nocleg w razie większych problemów powrotu do domu ;)). © FENIKS

Ryjek wleciał pod górę 50km/h ledwo fotokomórka w aparacie go wyłapała. © FENIKS

Połowa drogi przebyta rysie nas nie dopadły no to radość. © FENIKS

Ognisko coraz bliżej trzeba się spieszyć. A klimaty dookoła piękne. © FENIKS

A tu dziki mają swoją jadalnię ja oczywiście nie wchodziłem w skład ich diety. © FENIKS

I wreszcie ognisko a raczej przygotowanie do rozpalenia. © FENIKS

No to iskra poszła, zdjęcie jeszcze z lampą bo płomień dopiero startowy ;). © FENIKS

No i to można nazwać leśnym ogniskiem, płomień wymiarowy. © FENIKS

Sabat czarowników czas zacząć. Jeden czaruje drugi szuka dziewic;) to się naszuka...;)). © FENIKS

Poszukiwania spełzły na niczym ;) ale została podwawelska i oczywiście zimne piwko. © FENIKS
Powrót do domu i panorama Polanicy nocą, na żywo widok bajeczny. © FENIKS

Prezent na urodziny.

Wtorek, 10 kwietnia 2012
Km: 55.00 Km teren: 0.00 Czas: 02:49 km/h: 19.53
Pr. maks.: 61.00 Temperatura: 14.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Felt mtb Q900 Aktywność: Jazda na rowerze
Kłodzko- Wojciechowice - Laskówka - Dzbanów - Bardo Przyłęk - Bardo - Opolnica - Wojbórz - Bożków - Święcko - Bierkowice - Gołogłowy - Kłodzko.


No więc tak ponieważ że załapałem się dzisiaj na własne urodziny, latek nie wspomnę ;) prócz życzeń i prezentu od mojej miłości postanowiłem zrobić sobie dodatkowy prezent i wyskoczyć na mały przejazd bo i tak dzisiaj wtorek to imprezki nie będzie trzeba czekać do soboty na zakrapiane a przy okazji sprawdzę wymienione nowe klamki AVID SPEED DIAL 7 i nowe klocki trzy różne mieszanki gumy w jednym. No to co mówię do mojej Pani zaraz wracam i w traskę a resztę jak zwykle zdjęcia opowiedzą.

Podjazd na szczyt Wojciechowic blisko źródełka. © FENIKS

Znane źródełko ale dzisiaj ciek wody jakiś rzadziuśki. © FENIKS

Oczywiście bez zdjęcia samego paleniska na szczycie Wojciechowic nie jadę dalej ;). © FENIKS

W ostatnich promieniach słońca pewien jegomość wygrzewał skórę i nic go nie ruszało. Taka mała anakonda ;)). © FENIKS

Panorama w stronę zjazdu na Laskówkę. © FENIKS

Dalsze widoki w stronę Laskówki. © FENIKS

Piękna prosta z Dzbanowa na Bardo. Pozdrawiam kolegów których mijałem w Dzbanowie. © FENIKS

Panorama Dzbanów góry Bardeckie. © FENIKS

Dzbanów i słońce powoli zachodzące muszę je złapać przy zachodzie;). © FENIKS

Przejazd nad nysą w stronę Barda Przyłęk. © FENIKS

Płynie rzeka płynie w stronę Wrocławia. © FENIKS

A to już Bardo i śmigające ( powiedzmy ) pociągi. © FENIKS

Bardo i góry Bardeckie. © FENIKS

Krzyż Bardecki i zabytkowy most. © FENIKS

Wodospad ze spływem kajakowym, zdjęcia od strony Barda i ten sam wodospad od strony Opolnicy, co ja się na wachlowałem. © FENIKS

Od wodospadu przeleciałem przez las żeby zrobić zdjęcie Barda i z powrotem do centrum Barda. © FENIKS

A to już tablica informacyjna w Opolnicy. Czyli uważaj co może cię zmieść z byka z ulicy ;). © FENIKS

A to już zachód w stronę Bożkowa, trochę się spóźniłem ale to z powodu pewnych Pań które też pozdrawiam. © FENIKS

Bożków i w stronę pałacu. Niestety dawał dość mocny wiatr i jakaś mżawka się pojawiła tak że z ogniska nici ;(( czyli w stronę domu. © FENIKS

Jak widać już Kłodzko ale za to w nagrodę podjazd do dużego M na podwójnego cheeseburgera. © FENIKS


Ryjek gdy wyjechałem jeszcze pracowałeś a i tak wyjazd we dwoje skończył by się sobotą ;)) a to już niedopuszczalne.

<div style="margin-top:2px;margin-bottom:2px;width:600px;font-family:Arial,Helvetica,sans-serif;font-size:9px;color:#535353;background-color:#ffffff;border:2px solid #2a88ac;font-style:normal;text-align:right;padding:0px;padding-bottom:3px !important;"><iframe src="/widget?width=600&height=400&maptype=ts_terrain&extended=true&unit=km&redirect=no" width="600" height="515" border="0" frameborder="0" marginheight="0" marginwidth="0" scrolling="no"></iframe><br />Trasa rowerowa <a style="color:#2a88ac; text-decoration:underline;" href="">1507162</a> - powered by <a style="color:#2a88ac; text-decoration:underline;" href="http://www.bikemap.net">Bikemap</a> </div>

kategorie bloga

Moje rowery

Giant Toughroad slr 1. 2021 6271 km
BESTIA 2276 km
Czarna Strzała 91 km
FOREST 1528 km
TREK - X pro 9458 1123 km
CRATELLI SPEED 706 km
Euro Bike
Felt mtb Q900 23589 km
MERIDA REACTO 400 LAMPRE REPLICA 2017 1080 km
CANYON NERVE AL 7.9 5923 km

szukaj

archiwum