Wpisy archiwalne w miesiącu
Wrzesień, 2013
Dystans całkowity: | 235.00 km (w terenie 67.00 km; 28.51%) |
Czas w ruchu: | 05:20 |
Średnia prędkość: | 16.69 km/h |
Maksymalna prędkość: | 52.00 km/h |
Liczba aktywności: | 5 |
Średnio na aktywność: | 47.00 km i 5h 20m |
Więcej statystyk |
Śnieżnik - Czarna i Skowronia Góra.
Sobota, 28 września 2013 Kategoria Na luzie 50km - 100km, Z grupką śmiałków., Masyw Śnieżnika
Uczestnicy


Km: | 89.00 | Km teren: | 47.00 | Czas: | 05:20 | km/h: | 16.69 |
Pr. maks.: | 52.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Felt mtb Q900 | Aktywność: Jazda na rowerze |
O poranku w mglistą ale piękną sobotę wybraliśmy się z Anią, Ryjkiem i po drodze doczepionym ;) Zibim na śnieżnik i okoliczne górki. Wyprawa jak zawsze bardzo udana w klimatycznych widokach ale z taką grupą to tylko wycieczki na najwyższym poziomie lotów i humoru ;)).
Dzięki wam za ten jak że super spędzony dzień na tym co lubię najbardziej ;) rowerek ;).
A resztę imprezki jak zawsze zdjęcia opowiedzą.

















Nagroda główna za wygrany konkurs tydzień w SPA z Zibim w jednoosobowym pokoju w jednoosobowym śpiworze ;)))).









Dzięki wam za ten jak że super spędzony dzień na tym co lubię najbardziej ;) rowerek ;).
A resztę imprezki jak zawsze zdjęcia opowiedzą.

Poranek dojeżdżamy do punktu zbornego w Krosnowicach gdzie mamy się spotkać z Zibim, ale podobno zabłądził w tej mgle i mamy mały odpoczynek ;))© FENIKS

Czekając na kładce w wolnej chwili Ania dodaje 20 km na liczniku ;) Ryjek maluje paznokietki ;)) a w oddali wyłania się spóźniony Zibi end " Twarda noga " ;)© FENIKS

Po powitaniu udajemy się do Długopola do parku zdrojowego na zatankowanie źródlanej wody i pogłaskanie pstrąga ;)© FENIKS

Staw w Długopolu i kaczek na obiad jak znalazł© FENIKS

Dalej lądujemy w Domaszkowie gdy ja robię zdjęcie na przejeździe kolejowym reszta ekipy modli się o super expres żeby Feniksa ściągnęło ;))© FENIKS

Po drodze natrafiamy na piękne jabłonki z tak słodkimi jabłkami że Ryjek postanawia zrobić szarlotkę na miejscu ;)© FENIKS

Dalej kierując się w stronę Międzygórza padło pytanie z ust Ryjka " no kto jest najlepszym bikerem no kto " no ja odpadam bo prawdziwy biker nie ma nóżki ;)))© FENIKS

Międzygórze Ania robi sesję, ja delikatnie Kasztelanik a Zibi rozrabia żubrówkę wodą ale po co ;()© FENIKS

Po małym odpoczynku w Międzygórzu ruszamy w stronę Śnieżnika© FENIKS

Po drodze znajduję rześki strumyk, ekipy jeszcze nie ma to może mała kąpiel ;)© FENIKS

Nie wiadomo kiedy zjawia się ekipa i zamiast napełniać bidony robią zdjęcia roznegliżowanemu " cholera jakie trudne słowo ;)" Feniksowi ;)© FENIKS

Jeszcze jeden piękny plener przed dojazdem do schroniska© FENIKS

I wreszcie jesteśmy schronisko na Śnieżniku a jak schronisko to i pewnie z Zibim jakieś Czeskie piwko zaliczymy© FENIKS

Odpoczynek na szczycie pod schroniskiem, Ryjek strzela fotki Ania wykorzystując to grzebie w Ryjka plecaku a Zibi jak zwykle udaje że nic nie widzi ;))© FENIKS

I to co Feniksy lubią najbardziej zimny, mokry, smaczny Czeski Benedikt 14 nastka ;)). Zdrowie ;)© FENIKS

Widok na otaczające góry lasy i łąki ;)© FENIKS

A tu konkurs ;) na co spogląda Zibi A- na grzyby. B - na zajączka. C - na ...................... ;))))© FENIKS
Nagroda główna za wygrany konkurs tydzień w SPA z Zibim w jednoosobowym pokoju w jednoosobowym śpiworze ;)))).

Ryjek podjął próbę odgadnięcia lecz wynik odpowiedzi błędny ;))© FENIKS

Widok na Żmijowcu tu plenery po prostu zapierają dech w piersiach u Pań ;)) a u mężczyzn w płucach ;))© FENIKS

Dalsze cud plenerki na okolice© FENIKS

Ponieważ chłopaki pokazywali tylko palce Ania obraziła się na nas i nie wystąpiła w tym pięknym pstryku ;))© FENIKS

Dalej droga prowadzi w stronę Czarnej Góry a co tam się działo pewnie opiszę za momencik© FENIKS

Skowronia Góra to i skowronki czuję ;) Moja ci tylko Ona moja i nie oddam nikomu© FENIKS

Na szczycie Skowroniej postanawiamy coś przekąsić w końcu w takim plenerze, choć ognisko już prawie za górą a Zibi w tym czasie robi patrol obywatelski ;))© FENIKS

Po drodze odkrywamy dzikie stado Turów, dzikie jak najdzikszy dzik ;)). Widząc ich spojrzenia odgaduję ich myśli " co robią tu te cztery dziwolągi na naszej łące na tych aluminiowych pojazdach ;))© FENIKS

I to co po głowie chodzi wszystkim od ranka ;) ognisko, kiełbaski, piwko i opowieści do ranka przy rozgrzewających płomieniach© FENIKS

Zapadł zmrok Zibi gdzieś się zgubił w gąszczu futrzastych Turów ;) nie mam pojęcia co on tam wyprawiał ;). A my grzeczne dzieciaczki uśmiechamy się do obiektywu ;)© FENIKS

I zapadła taka ciemność że tylko skrzące płomienie ogniska przebijają się. Jeszcze raz dzięki wam za ten super dzień w tak doborowym towarzystwie ;)© FENIKS
Ku Słońcu
Czwartek, 12 września 2013 Kategoria Kołobrzeg, Lajchcik - 0km - 50km, Nad morzem, Only we
Km: | 36.00 | Km teren: | 20.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Felt mtb Q900 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Rok temu nie udało mi się przejechać tej pięknej trasy, bo gdy przejechałem pierwsze 6 km pioruny chciały naładować mi baterie w kieszeni a deszcz próbował rozpuścić mnie na cacy ;)).
Tym razem pogoda dopisała a może dla tego że Patrycja zemną jechała ;).
Trasa Ku Słońcu jest bardzo ciekawa i malownicza obfitująca w wiele ciekawych miejsc, budowli i bardzo zróżnicowanego terenu, albo bardziej dróg prowadzących tym szlakiem.
Począwszy od drogi gładkiej asfaltowej po płytową, kaflową tak ją nazwę gdzie plomby z zębów wypadają i oczy z oczodołów ;)) aż do leśnych szutrów i dzikiej zarośniętej polany.
Po prostu jeśli będziesz kiedyś w tej okolicy ta trasa jest obowiązkowa, tak piękna i ciekawa.
Trasa choć jest krótka bo tylko 36 km to dostarcza sporo adrenalinki ;).
Ale co ja tu będę pisał resztę niech zdjęcia pokarzą ;).











































Tym razem pogoda dopisała a może dla tego że Patrycja zemną jechała ;).
Trasa Ku Słońcu jest bardzo ciekawa i malownicza obfitująca w wiele ciekawych miejsc, budowli i bardzo zróżnicowanego terenu, albo bardziej dróg prowadzących tym szlakiem.
Począwszy od drogi gładkiej asfaltowej po płytową, kaflową tak ją nazwę gdzie plomby z zębów wypadają i oczy z oczodołów ;)) aż do leśnych szutrów i dzikiej zarośniętej polany.
Po prostu jeśli będziesz kiedyś w tej okolicy ta trasa jest obowiązkowa, tak piękna i ciekawa.
Trasa choć jest krótka bo tylko 36 km to dostarcza sporo adrenalinki ;).
Ale co ja tu będę pisał resztę niech zdjęcia pokarzą ;).

Początek naszej przygody i pierwsza tablica o nazwie Ptaki szuwarów trzcinowych. Takich tablic z dokładnym opisem co znajduje się w danym miejscu jest dość sporo© FENIKS

Droga płytowa przez łąki dobra na przebudzenie jeśli ktoś kawy nie wypił o poranku ;))© FENIKS

Rzeka Błotnica wypływająca z jeziora Kamienica i wskazanie na turystę którego bobry dopadły ;)© FENIKS

Tam turysta poległ a bobry plecak z batonikami zwinęły ;)© FENIKS

Dokładny opis na temat rzeki Błotnicy i co w niej pływa ;) czyli jakie ryby cię mogą zaciamkac na śmierć ;))© FENIKS

Jedziemy dalej szukać nowych tablic i przygód i może lepszej drogi ;)© FENIKS

Głowaczewo ale co to tablic nowych brak, ale za to asfalt gładki jak szkło ;)© FENIKS

W stronę Karcina takie klimaty z drzewami bardzo lubię© FENIKS

Karcino gdzieś w pobliżu będzie piękny kościół© FENIKS

Kościół w Karcinie p.w. Podwyższenia Krzyża Świętego powstał w 1869 w stylu neogotyckim© FENIKS

I fotka na ten piękny zabytek© FENIKS

A tu proszę wycieczki jesteśmy ;))© FENIKS

Szkoła w Karcinie a raczej mały budyneczek na 17 uczniów powstał w 1932r© FENIKS

I kawałek prostej do buczynowego lasu© FENIKS

I piękny buczynowy las a w nim masę jaszczurek, też mają ochotę na batoniki ;)© FENIKS

I to co dzieci lubią najbardziej czyli polne wariactwo na snopkach czy też belach siana ;)© FENIKS

Sarbia i wszystko jasne ;) czyli przegląd rowerów© FENIKS

Sarbia a w niej doskonale zachowany Pruski mur i zagrody ryglowe i wiele innych ciekawych rzeczy ;)© FENIKS

Kościół w Sarbii pw. św. Jana Chrzciciela, liczy sobie 700 lat© FENIKS

A i oto kościół z drewnianą dzwonnicą© FENIKS

Pokarz kotku co jest w środku ;))© FENIKS

Drzonowo gdzieś zaraz znajdziemy tablice o tej jak że malutkiej miejscowości© FENIKS

I jest historia miasta sięga do 1276 r. nazwa wcześniejsza Drenow, gdzie znajdował się młyn wodny, kuźnia, owczarnia ale piwiarni brak ;( co za czasy żeby zimnego piwka z gazem nie można było wypić ;)© FENIKS

Jestem tu i tam wszędzie jest mnie pełno ;). Ta droga maiła jakieś 5 km i zadbała o moje oczy które mi wypadły i o inne części ciała o których nie wspomnę ;)© FENIKS

Nowogardek a droga dalej okrutna, ale już za chwil parę będziem z Bosmanem się zabawiać ;)© FENIKS

I odpoczynek przy Bosmanie w skali 10 i pewnej Pani w skali 100 czyli lux ;)© FENIKS

Nowogardek rok jakieś 1320 a pierwsza nazwa Neugarten© FENIKS

Delikatne zbliżenie co tam napisane ;)© FENIKS

Czas przyszedł na przemierzanie łąk, łączek© FENIKS

Stary Borek to i leśne szaleństwo się zaczyna© FENIKS

Droga wycieczki jesteśmy dokładnie tutaj© FENIKS

Wjeżdżamy w leśne odstępy gdzieś nie opodal ma być bardzo stary cmentarz© FENIKS

Klimacik zaczyna być ciekawy, drzewa łapią za głowę ;)© FENIKS

Cmentarz w Nowym Borku, najstarszy nagrobek zachował się z 1887 r© FENIKS

Po wyjeździe z leśnego cmentarzyska docieramy do tablicy Stary Borek i pierwsze wzmianki o nim pochodzą z 1267r© FENIKS

Bałtyckie złoto czyli jantar na plaży i do kieszeni ;) mowa tu o bursztynie, wszystko moje moje i tylko moje ;)))© FENIKS

Dalsza część trasy prowadzi granicami Grzybowa i wchodzi w dość gęsty las© FENIKS

Naturalne powstanie i odnowienie lasu i tu też udało nam się odnaleźć tablicę© FENIKS

Przyszedł czas na wydostanie się z gąszczu Szuwarka muchomorka ;))© FENIKS

Czym bliżej cywilizacji tym są oznaki życia debili że tak to ujmę, czyli Lasy Siedliskowe i spray koloru brązowego ;(© FENIKS

Łęg jesionowo olszowy czyli bagna i tym podobne ;)© FENIKS

Bór Bażynowy i nasi też tu byli ;(. Występowanie wyłącznie w strefie wybrzeża południowego Bałtyku© FENIKS

A na koniec tej pięknej wycieczki ładowanie baterii czyli smaczny obiadek i rozmowy o przejechanym kawałku nadmorskich okolic. Było super© FENIKS
Latarnie wzdłuż wybrzeża Grzybowo Kołobrzeg - Gąski.
Wtorek, 10 września 2013 Kategoria Kołobrzeg, Na luzie 50km - 100km, Nad morzem, Only we
Km: | 60.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 49.00 | Temperatura: | 27.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Felt mtb Q900 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Piękny poranek słońce grzeje na całego więc realizacja planu brzegiem wzdłuż latarnik morskich od Grzybowa przez Kołobrzeg do Gąsek na jedną za najwyższych latarni w Gąskach 42m.
Po drodze atrakcji było sporo to co uwieczniłem to pokarzę ;)) a tego co nie to opowiem ;).
Jak zawsze resztę wycieczki proszę Państwa niech zdjęcia pokażą ;).































....................................
Po drodze atrakcji było sporo to co uwieczniłem to pokarzę ;)) a tego co nie to opowiem ;).
Jak zawsze resztę wycieczki proszę Państwa niech zdjęcia pokażą ;).

Kołobrzeg i pierwszy mały postój a raczej wysiedzenie na bardzo malutkiej ławeczce dla kuracjuszy, miejsc siedzących 15 ;)© FENIKS

Wzdłuż deptaka w stronę Gąsek© FENIKS

Przejazd drewnianymi mostkami nad małymi jeziorkami w pięknej scenerii otaczających drzew i zarośli© FENIKS

Oddzielone wydmami małe zalewy słodko słone czyli smak wody po skosztowaniu bliżej nie określony ;))© FENIKS

Próba przekupstwa upierzonego łabądzia ;) efekt za 30 s dopłynęły posiłki obronno atakujące ;)© FENIKS

Jak w poprzednim opisie posiłki, jeden białasek ;) i trójeczka szaraków© FENIKS

Po nieudanym przekupstwie pysznymi wafelkami udaliśmy się dalej a raczej uciekliśmy w popłochu ;)© FENIKS

Gdzieś już niedaleko Ustronie Morskie to i zamówienia się sypią ;), dwa gofry poproszę i dwa zimne piwka© FENIKS

Bardzo ładna i czysta plaża przed Ustroniem© FENIKS

I wreszcie jest goferek i podwójna porcja owoców i piweczko. Spojrzenie Patrycji mówi wszystko " czy ten gość nie jadł od miesiąca " ;))© FENIKS

Po deserku witamy Ustronie Morskie© FENIKS

A z Ustronia do Wieniotowa rzut beretem i dobrze bo Gąski już blisko ;) a tam następny deserek w postaci zimnego Kasztelanka ;). Taką mam nadzieję© FENIKS

Marynarka Wojenna ale piratów brak ;). Nie chcieli nas wpuścić na szaberek piracki ;(© FENIKS

Wreszcie 5 km przejazd pięknym lasem, oj działo się ;) co do gestu tej Pani to chyba znaczyło złap mnie jeśli potrafisz ;))© FENIKS

I wreszcie w oddali ukazuje się latarnia morska w Gąskach© FENIKS

Wesele pod latarnią ;) czy to dobrze wróży ;))© FENIKS

A to już piękne widoki z latarni© FENIKS

Dobijający do brzegu jacht który ma nas zabrać na imprezę na otwartym morzu© FENIKS

Widok w stronę Darłowa ale tam innym razem ;(© FENIKS

Pamiątkowe zdjęcie szlaku latarni morskich i pewnej Pani ;))© FENIKS

Gąski, gąski chodźcie do domu ;)) i latarnia mini© FENIKS

I wreszcie Patrycja zakotwiczyła na czas pewien ale nie na stałe ;))© FENIKS

Jedno ujęcie latarni w Gąskach od dołu bo od góry bałem się wychylać ;))© FENIKS

Po imprezie na jachcie powrót w stronę Kołobrzegu bo już niedługo zachód słońca i prawdziwa potańcówka na plaży© FENIKS

Przejazdy mostkami były świetne a w oddali zachód coraz bliżej© FENIKS

Kawałek dzikiej plaży przed Kołobrzegiem i parę może tubylców ;)© FENIKS

Kołobrzeg plaża i coraz bardziej pochmurno czy będzie widać zachód ;()© FENIKS

Jeszcze parę widoków z plaży© FENIKS

To jem ja Feniksik wreszcie sam ale spokój ;)))))© FENIKS

I sprawdzanie trzeźwości rowerzystki na palach ;))© FENIKS

Zachód, wędkarz, rybki, po prostu klimat. Następny dzień cudownie spędzony a o nocy nie wspomnę ;)))© FENIKS
....................................
Późnym popołudniem Dźwirzyno - Rogowo - Mrzeżyno
Poniedziałek, 9 września 2013 Kategoria Kołobrzeg, Lajchcik - 0km - 50km, Nad morzem, Only we
Km: | 30.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 44.00 | Temperatura: | 23.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Felt mtb Q900 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Po wylegiwaniu się na plaży późnym popołudniem wybraliśmy się wzdłuż jeziora Resko Przymorskie na mały rekonesans.
I parę zdjęć z tej szybkiej wyprawy.





..................................
I parę zdjęć z tej szybkiej wyprawy.

Grzybowo Dźwirzyno pierwsza focia orientacyjna ;)© FENIKS

Kanał łączący Resko z Bałtykiem© FENIKS

Jezioro Resko Przymorskie i moja ;)© FENIKS

Jezioro Resko Przymorskie i tym bardziej moja, moja ;)))© FENIKS

Rogowo i małe zwiedzanie tego miasteczka przybytku© FENIKS
..................................
Morskie wojaże powitanie Kołobrzegu.
Sobota, 7 września 2013 Kategoria Kołobrzeg, Lajchcik - 0km - 50km, Nad morzem, Only we
Km: | 20.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 49.00 | Temperatura: | 27.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Felt mtb Q900 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Po paru dniach na plaży, smażenia się na kolor malinowy czas zacząć zwiedzać nadmorskie miejscowości i wdrażać trasy zaplanowane wcześniej w domciu, zapoznając się gdzie warto podjechać, zawitać i osuszyć parę miłych nadmorskich knajpek z zimnego piwka ;).
A jak było na początku parę zdjęć niech opowie.
I oczywiście Pozdrowienia dla wszystkich.
















........................................
A jak było na początku parę zdjęć niech opowie.
I oczywiście Pozdrowienia dla wszystkich.

O poranku gdy chciałem zobaczyć jaka pogoda się zapowiada na dzisiejszy dzień cwany pająk zrobił całkiem niezłą firankę, gadzina ;) dobrze że od drugiej strony okna bo mały nie był ;((© FENIKS

Mógłby spokojnie jeździć na rowerze oczywiście sam kierując ;) Po prostu Monster ;)))© FENIKS

Gdy już rozerwaliśmy sieci i wyruszyliśmy w drogę, na drodze napotkaliśmy rowerzystę który tyle czekał na piwko że aż zarósł biedaczek glonami ;)© FENIKS

W porcie w Kołobrzegu puściły podpory pod Tytanikiem i musieliśmy trochę porobić jako bele podporowe© FENIKS

Port rybacki w Kołobrzegu i Santa Maria w tle© FENIKS

Cytadela obok porty jachtowego i pierwsze piwko na jej szacownych murach ;)© FENIKS

Port jachtowy i szukanie łodzi do wynajęcia© FENIKS

Jacht wybrany Patrycja odpłynęła ja wracam sam na rowerek, dziewczyny przybywam ;)))© FENIKS

Parę marnych łajbek zostało jeszcze dla mnie na mały rejs© FENIKS

Kto waść piratem jest a kto tylko szabelka wymachuje ;)© FENIKS

Sprawa załatwiona siwobrody opuścił żagle ;)© FENIKS

Źródło solne po napiciu się łyka wody kaca masz na cały tydzień ;(© FENIKS

Za dobre sprawowanie świeża rybka na plaży przy szumie fal. Nic dodać nic ująć ;)© FENIKS

A to nagroda główna występ świetnej grupy pięknych cheerleaderek przed molo w Kołobrzegu© FENIKS

Po występie apetyt się zaostrzył ;))) jedni na gofra Multi że mieszanka owoców sypała się na ziemię tak było nasypane a inni apetyt ……………….. ;)))))© FENIKS

A na koniec noc w rytmie Disco Polo na plaży do wyczerpania zapasów piwa lub siły ;), było odjazdowo© FENIKS
........................................