Feniksowe Wyprawyblog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(37)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy FENIKS.bikestats.pl

linki

Wpisy archiwalne w kategorii

Na Polanice przez Starkówek.

Dystans całkowity:1583.30 km (w terenie 163.00 km; 10.29%)
Czas w ruchu:62:44
Średnia prędkość:19.05 km/h
Maksymalna prędkość:77.00 km/h
Suma podjazdów:14130 m
Maks. tętno maksymalne:223 (123 %)
Maks. tętno średnie:148 (82 %)
Suma kalorii:13859 kcal
Liczba aktywności:36
Średnio na aktywność:43.98 km i 2h 14m
Więcej statystyk

Black Jack - potrójny strzał

Niedziela, 26 lipca 2015 Kategoria Góry Bardzkie, Góry Bystrzyckie, Na luzie 50km - 100km, Na Polanice przez Starkówek., Ognisko nie tylko środowe, Z grupką śmiałków. Uczestnicy
Km: 80.00 Km teren: 31.00 Czas: km/h:
Pr. maks.: 52.00 Temperatura: 24.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Felt mtb Q900 Aktywność: Jazda na rowerze
Króciutki opis, zakupiona nowa oponka nazwa jak na początku, jedna trasa trzy rozdania podczas zjazdu w Bardzie potężny strzał ;( najazd na szkło, rozcięta opona po boku, nowiuśka oponka. Tomek w śmiech ja w płacz ok nowa dętka, jakoś dojadę!. Przed samym Bardem rozdzielamy się Tomek prosto po kamieniach ja z Patrycją w lewo spotkanie na dole. Podjeżdżamy Tomek stoi i płacze ja w śmiech kapeć u Tomka ;))). Kolega ze mnie dobry więc pomagam zmienić dętkę, gdy już kończymy słyszymy strzał jak petarda, myślałem że to w samochodzie który obok nas przejeżdżał, nic bardziej mylnego w Felcie znowu było rozdanie i strzelił Black Jack ;((((. Ja w płacz Tomek z Patrycją w śmiech i po nowej oponie. Pojeździłem całe 120 km. Żeby jakoś zaleczyć smutki podkład z grubej dętki pod resztę opony i na drogę Stanisława o 22.00 na kiełbaskę i piwko. Od dzisiaj nie gram w Black Jack ;((.

Wieczności, Zbłąkanych Wędrowców, Orlice, Spalona

Sobota, 16 maja 2015 Kategoria Only we, Na Polanice przez Starkówek., Na luzie 50km - 100km, Góry Bystrzyckie, Czechy i Góry Orlickie, Czechy Uczestnicy
Km: 80.00 Km teren: 25.00 Czas: km/h:
Pr. maks.: 58.00 Temperatura: 19.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: 1240m Sprzęt: Felt mtb Q900 Aktywność: Jazda na rowerze

Burgerowa wyjadka na szlaku.

Sobota, 2 maja 2015 Kategoria Lajchcik - 0km - 50km, Na Polanice przez Starkówek., Polanica, Poznawanie nowych dróg., Z grupką śmiałków. Uczestnicy
Km: 46.00 Km teren: 11.00 Czas: km/h:
Pr. maks.: 54.00 Temperatura: 18.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: 680m Sprzęt: Felt mtb Q900 Aktywność: Jazda na rowerze

Niedzielny objazd włości.

Niedziela, 19 kwietnia 2015 Kategoria Lajchcik - 0km - 50km, Na Polanice przez Starkówek., Niedzielny - spacerkiem z osobą, Only we Uczestnicy
Km: 47.00 Km teren: 0.00 Czas: 02:28 km/h: 19.05
Pr. maks.: 47.00 Temperatura: 17.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: 361m Sprzęt: Felt mtb Q900 Aktywność: Jazda na rowerze

W Nowy Rok nowa radość z jazdy ;).

Sobota, 3 stycznia 2015 Kategoria Samotnie, Poznawanie nowych dróg., Polanica, Na Polanice przez Starkówek., Lajchcik - 0km - 50km
Km: 35.00 Km teren: 0.00 Czas: 01:30 km/h: 23.33
Pr. maks.: 48.00 Temperatura: 6.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: 330m Sprzęt: Felt mtb Q900 Aktywność: Jazda na rowerze
Pogoda fajna, opady śniegu zapowiadane dopiero na 17.00 więc na mały obchód terenu można wyskoczyć.Znaczy się udział sołtysa w robótkach ręcznych ;). Wiadomo na zimę szkoda żeby asfalt się niszczył ;)
Znaczy się udział sołtysa w robótkach ręcznych ;). Wiadomo na zimę szkoda żeby asfalt się niszczył ;) © FENIKSJak było bialutko tak teraz czarno, czyli wiosna Panie sierżancie
Jak było bialutko tak teraz czarno, czyli wiosna Panie sierżancie © FENIKS

Malutki wypad na Benediktina

Niedziela, 26 października 2014 Kategoria Lajchcik - 0km - 50km, Na Polanice przez Starkówek., Polanica Uczestnicy
Km: 35.00 Km teren: 0.00 Czas: 01:41 km/h: 20.79
Pr. maks.: 58.00 Temperatura: 7.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Felt mtb Q900 Aktywność: Jazda na rowerze
Króciutki wypad po okolicy z Ryjkiem na małe co nieco. Po drodze do Polanicy mijamy się z Anią w kierunkach przeciwnych ;) lecz Ania tym razem podąża szybszym pojazdem niż rower ;) Pozdrawiam. A my lądujemy na deptaku w Polanicy a później w lasku na pogaduchach, pogoda ładna choć na koniec temperatura spada do 7 stopni i czas do domku ;).Zjazdy i podjazdy, czyli szukanie jedzenia ;)
Zjazdy i podjazdy, czyli szukanie jedzenia ;) © FENIKSPierwszy przystanek na małe co nieco
Pierwszy przystanek na małe co nieco © FENIKSZamyślony Ryjek, oj czy to już idzie zima ;) a może oj jakie to chłodne
Zamyślony Ryjek, oj czy to już idzie zima ;) a może oj jakie to chłodne © FENIKSWidoczek w drodze na Krosnowice
Widoczek w drodze na Krosnowice © FENIKSRyjkowy zachód słońca ;)
Ryjkowy zachód słońca ;) © FENIKS

Black & White

Czwartek, 7 sierpnia 2014 Kategoria Lajchcik - 0km - 50km, Na Polanice przez Starkówek., Only we
Km: 32.00 Km teren: 0.00 Czas: km/h:
Pr. maks.: 52.00 Temperatura: 26.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Felt mtb Q900 Aktywność: Jazda na rowerze
Relaksacyjny wyjazd na coś słodkiego i na pewno nie było to piwko ;)).

Cokolwiek w krzaczkach siedziało juz tam tego nie ma ;))
Cokolwiek w krzaczkach siedziało juz tam tego nie ma ;)) © FENIKSFeniks zobacz jakie to jest wielkie i biegnie w naszą stronę ;(
Feniks zobacz jakie to jest wielkie i biegnie w naszą stronę ;( © FENIKSKapliczka na podjeździe z Wielisławia
Kapliczka na podjeździe z Wielisławia © FENIKSIle można rogów za jednym razem dołączyć ;) Diabeł to czy Aniołek ?
Ile można rogów za jednym razem dołączyć ;) Diabeł to czy Aniołek ? © FENIKSPrzy czymś takim to na pewno aniołek, obiecane coś słodkiego
Przy czymś takim to na pewno aniołek, obiecane coś słodkiego © FENIKSMałe zbliżenie jak życie może cieszyć ;))))
Małe zbliżenie jak życie może cieszyć ;)))) © FENIKSDalej zatrudniłem prywatnego fotografa, bo z mojego gofra to została by tylko łyżeczka ;)
Dalej zatrudniłem prywatnego fotografa, bo z mojego gofra to została by tylko łyżeczka ;) © FENIKSO zachodzie grzecznie powrót na piw.......;)
O zachodzie grzecznie powrót na piw.......;) © FENIKS

Przecieranie nowych dróg z Patrycją.

Sobota, 26 lipca 2014 Kategoria Góry Bystrzyckie, Lajchcik - 0km - 50km, Na Polanice przez Starkówek., Only we, Poznawanie nowych dróg.
Km: 35.00 Km teren: 8.00 Czas: 02:19 km/h: 15.11
Pr. maks.: 46.00 Temperatura: 26.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: 370m Sprzęt: Felt mtb Q900 Aktywność: Jazda na rowerze
Ostatnio przejeżdżaliśmy przez Topolice gdzie zobaczyłem ciekawą drogę odbijającą w las, nigdy w ten rejon nie zapuszczałem się bo trasy nie było mi dane jeszcze znać ;). Więc pojechaliśmy dalej znaną mi drogą. Tym razem wyjazd był specjalnie nastawiony na odkrycia, poznanie nowych dróg i ścieżek. A główną drogą do odkrycia była właśnie tajemnicza leśna droga z Topolic gdzieś tam ;)).
Teraz mogę śmiało napisać że ta droga ( gdzieś tam ) jest piękną malowniczą ścieżką która swoim klimatem robi wrażenie. I znowu nasuwa się pytanie ? dla czego jeszcze tam nie byłem ? niby tak blisko a jak zawsze, te najbliższe miejsca są nam mało znane, bo zawsze tylko dalej i wyżej ;)).

A jak trasa wyglądała, jak zawsze ze dwa zdjęcia pokażą.


Zmierzamy do Topolic obok rancza które wygląda całkiem zacnie, tylko szkoda że jest ogrodzone i nie można tam zarzucić kiełbaski na ognisko o piwku nie wspomnę. Patrycja wyraża gestem że to wszystko dookoła jest jej ;))
Zmierzamy do Topolic obok rancza które wygląda całkiem zacnie, tylko szkoda że jest ogrodzone i nie można tam zarzucić kiełbaski na ognisko o piwku nie wspomnę. Patrycja wyraża gestem że to wszystko dookoła jest jej ;)) © FENIKSGdy potwierdziłem że cała miedza jest jej ;) to i ja załapałem się na zdjęcie ;)
Gdy potwierdziłem że cała miedza jest jej ;) to i ja załapałem się na zdjęcie ;) © FENIKSŚwięty Ambroży w Topolicach, wcześniej mieliśmy okazję zapoznać się z tym Panem jak jechaliśmy jeszcze z Anią którą Pozdrawiamy. Do zdjęcia usłyszałem
Święty Ambroży w Topolicach, wcześniej mieliśmy okazję zapoznać się z tym Panem jak jechaliśmy jeszcze z Anią którą Pozdrawiamy. Do zdjęcia usłyszałem "chwyć go za laskę ! " niezbyt mi się spodobała ta propozycja ;P © FENIKSChwila relaksu na zwodzonym moście, Patrycja stała a ja zwodziłem ;))), że nowa trasa będzie piękna i tak było
Chwila relaksu na zwodzonym moście, Patrycja stała a ja zwodziłem ;))), że nowa trasa będzie piękna i tak było © FENIKSWięc ruszamy w nieznane, po przejechaniu lasu wyjeżdżamy na otwarty teren, gdzie roztaczają się piękne widoki na otaczającą nas okolicę. Oczywiście po drodze minęliśmy jeden domek gdzie trzy ciapki z wrednie
Więc ruszamy w nieznane, po przejechaniu lasu wyjeżdżamy na otwarty teren, gdzie roztaczają się piękne widoki na otaczającą nas okolicę. Oczywiście po drodze minęliśmy jeden domek gdzie trzy ciapki z wrednie wyszczerzonymi zębami chciały nas przywitać ;( albo raczej pokazać kto na tych rejonach rządzi. Ja przyzwyczajony jadę dalej, ale Patrycja zatrzymuje się i akcja, więc ruszam na odsiecz ;) widząc to właścicielka, szybko zmierza ku nam, wołając wredne szczekacze i jednocześnie twierdząc że te dwa nic nie zrobią a za trzeciego nie ręczy !!!!! super pocieszenie, od razu jest mi raźniej. Ale jako super bohater zastawiłem rowerem i własnym ciałem Patrycję i wydając jeszcze gorsze odgłosy niż sierściuszki, ruszamy dalej ;)).A dalej w nagrodę czekają piękne widoki na nowo poznawanej trasie, jedziemy drogą której w pewnym momencie prawie nie widać, czyli super dziko, co ja oczywiście bardzo lubię
A dalej w nagrodę czekają piękne widoki na nowo poznawanej trasie, jedziemy drogą której w pewnym momencie prawie nie widać, czyli super dziko, co ja oczywiście bardzo lubię © FENIKSDamy zawsze puszczam przodem ;)) jak jakaś żmijka na drodze będzie się wygrzewać to wiadomo kto ją obudzi ;)
Damy zawsze puszczam przodem ;)) jak jakaś żmijka na drodze będzie się wygrzewać to wiadomo kto ją obudzi ;) © FENIKSZłociste przed pokosem a na ziemi uwijają się myszki podgryzając łodyżki
Złociste przed pokosem a na ziemi uwijają się myszki podgryzając łodyżki © FENIKSI tymi polnymi drogami docieramy pod pasmo gór Bystrzyckich, gdzie zaczyna się sesja zdjęciowa
I tymi polnymi drogami docieramy pod pasmo gór Bystrzyckich, gdzie zaczyna się sesja zdjęciowa © FENIKSNo to jak zdjęcia to zdjęcia, tym razem to ja byłem głównym obiektem zainteresowania ;)). Czy będzie tak u wszystkich Pań ? ;))
No to jak zdjęcia to zdjęcia, tym razem to ja byłem głównym obiektem zainteresowania ;)). Czy będzie tak u wszystkich Pań ? ;)) © FENIKSNa polanie widzę świetne miejsce do fotki, ale znowu przekonałem się że pastuchy nie są na 24v tylko chyba ktoś je podłączył do gniazdka 220v ale masaż miałem za darmo że aż włosy stanęły ;)) tam i ówdzie ;)
Na polanie widzę świetne miejsce do fotki, ale znowu przekonałem się że pastuchy nie są na 24v tylko chyba ktoś je podłączył do gniazdka 220v ale masaż miałem za darmo że aż włosy stanęły ;)) tam i ówdzie ;) © FENIKSAle gdy już się przedostałem, to przyleciał do Feniksa piękny motylek żeby pocieszyć i powiedzieć że to nic takiego, że zawsze mogło być gorzej i stanąć mogło co innego niż tylko włosy ;)
Ale gdy już się przedostałem, to przyleciał do Feniksa piękny motylek żeby pocieszyć i powiedzieć że to nic takiego, że zawsze mogło być gorzej i stanąć mogło co innego niż tylko włosy ;) © FENIKSA dalej to już sama przyjemność, no tak miało być, do momentu kiedy został uprowadzony mój Waść Kasztelan i musiałem ostro pertraktować żeby go uwolnić ze złych rąk ;)). Prawie doszło do modlitewnika ;)
A dalej to już sama przyjemność, no tak miało być, do momentu kiedy został uprowadzony mój Waść Kasztelan i musiałem ostro pertraktować żeby go uwolnić ze złych rąk ;)). Prawie doszło do modlitewnika ;) Moja ty Panienko, oddaj te piweczko bo będę musiał Cię spalić na stosie za herezję którą czynisz ;P.Jak widać wysiłki zakończyły się sukcesem, znowu kumple ;)))))
Jak widać wysiłki zakończyły się sukcesem, znowu kumple ;))))) © FENIKSA na koniec przyleciał jeszcze jeden koleżka, próbujący załapać się na Kasztelana lub na Leszka. A może co innego mu w głowie siedziało ?. Co do nowej trasy choć krótka to bardzo malownicza i spokojnie mogę polecić
A na koniec przyleciał jeszcze jeden koleżka, próbujący załapać się na Kasztelana lub na Leszka. A może co innego mu w głowie siedziało ?. Co do nowej trasy choć krótka to bardzo malownicza i spokojnie mogę polecić © FENIKS

Wreszcie kolega na rowerze ;).

Środa, 2 lipca 2014 Kategoria Lajchcik - 0km - 50km, Na Polanice przez Starkówek., Z grupką śmiałków. Uczestnicy
Km: 33.00 Km teren: 0.00 Czas: km/h:
Pr. maks.: 73.00 Temperatura: 23.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Felt mtb Q900 Aktywność: Jazda na rowerze
Pierwszy wyjazd po wielu latach z moim bardzo dobrym kolegą Krzyśkiem.
Przejazd był rozpoznawczy ;) czyli czy kolega nie zejdzie po podjeździe na pierwszą większą górkę ;)).
Ale gdzie, wszystko było na najwyższym poziomie, trasa jak na wypad wystarczająca, obeszło się bez pomocy ekipy medycznej ;) w ilości trzech Pań które biegnąc mocno wspierały kolegę na podjeździe.
Dzięki Krzychu za wypadzik i myślę że jeszcze po pląsamy po ścieżkach ;).

Odpoczynek w Wielisławiu, przy chłodnym napoju który uświęcił pierwszy triumf ;). Zdjęcia robione najnowszą lustrzanką o nazwie super blade fire ;)
Odpoczynek w Wielisławiu, przy chłodnym napoju który uświęcił pierwszy triumf ;). Zdjęcia robione najnowszą lustrzanką o nazwie super blade fire ;) © FENIKS

Też dostałem napój, mój ulubiony. Stąd ten rogalik ;)
Też dostałem napój, mój ulubiony. Stąd ten rogalik ;) © FENIKS

Zieleniec - Orlicke Zahori.

Środa, 4 czerwca 2014 Kategoria Czechy i Góry Orlickie, Góry Bystrzyckie, Na luzie 50km - 100km, Na Polanice przez Starkówek., Samotnie
Km: 84.00 Km teren: 0.00 Czas: 03:50 km/h: 21.91
Pr. maks.: 73.00 Temperatura: 17.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: 1200m Sprzęt: Felt mtb Q900 Aktywność: Jazda na rowerze
Ostatnią sobotę weekendu popsuło mi wredne zatrucie i nie mogłem wybrać się z super ekipą BS na jak zawsze wspaniałe doznania we wspólnej jeździe ;(.Niestety przez dwa dni tak odchorowałem że, ( trochę wyszło na dobre bo schudłem całe 2kg przez 2 dni ) ale i osłabiłem się dość mocno. Więc musiałem parę dni dojść do ładu. W środę już nie wytrzymałem i postanowiłem przejechać się choć kawałek, sprawdzić czy waciane nóżki ;) mają już jakąś siłę, więc zabrałem worek papieru toaletowego w razie powtórki z rozrywki ;) i pojechałem w stronę kurortu Polanica uzupełnić niedobory wody w organizmie, nie kojarzyć z piwkiem ;(.
A jak sytuacja przebiegała, parę zdjęć opowie.

W Polanicy choć to środek tygodnia i w miarę młoda godzina, fontanna chodzi na całego, czyli fotka i dalej. Ruszając w górę do źródełka pierwszy raz widzę na terenie zdroju policjantów na rowerach a tam zakaz jest ;) Nie znają przepisów czy
W Polanicy choć to środek tygodnia i w miarę młoda godzina, fontanna chodzi na całego, czyli fotka i dalej. Ruszając w górę do źródełka pierwszy raz widzę na terenie zdroju policjantów na rowerach a tam zakaz jest ;) Nie znają przepisów czy co. © FENIKSPo zatankowaniu bidonu, czas sprawdzić czy w razie nagłych problemów żołądkowych warunki  będą odpowiednie do ukrycia się. Paprocie zdały by relację maskującą
Po zatankowaniu bidonu, czas sprawdzić czy w razie nagłych problemów żołądkowych warunki będą odpowiednie do ukrycia się. Paprocie zdały relację maskującą © FENIKSPonieważ wszystko było jak należy postanowiłem pozwiedzać trochę kurort i podjechać na torowy zjazd szybkich wagoników, ale nic ciekawego się nie działo, czyli brak zainteresowania. Już chciałem sam po cichu śmignąć w rynnie rowerem
Ponieważ wszystko było jak należy postanowiłem pozwiedzać trochę kurort i podjechać na torowy zjazd szybkich wagoników, ale nic ciekawego się nie działo, czyli brak zainteresowania. Już chciałem sam po cichu śmignąć w rynnie rowerem © FENIKSPo krótkim namyśle i przeliczeniu sił na zamiary, postanowiłem udać się w stronę Dusznik
Po krótkim namyśle i przeliczeniu sił na zamiary, postanowiłem udać się w stronę Dusznik © FENIKSA że było OK to dalej z Dusznik na Zieleniec, targając prócz plecaka wór papieru, zaczynam podjazd na szczyt Zieleńca a w oddali piękne Duszniki
A że było OK to dalej z Dusznik na Zieleniec, targając prócz plecaka wór papieru, zaczynam podjazd na szczyt Zieleńca a w oddali piękne Duszniki © FENIKSNa szczycie, czemu nie fotka z dziadem i babą obowiązkowa, dla bardziej reaktywnych z Panią i Panem ;), gazda i gaździna, góral i góralka, gad i gadzina
Na szczycie, czemu nie fotka z dziadem i babą obowiązkowa, dla bardziej reaktywnych z Panią i Panem ;), gazda i gaździna, góral i góralka, gad i gadzina © FENIKSAle sam Zieleniec jakiś zaspany, pusty, tylko starszy Pan ze starszym psem na spacerku pomykał a raczej wolno przebierał nogami
Ale sam Zieleniec jakiś zaspany, pusty, tylko starszy Pan ze starszym psem na spacerku pomykał a raczej wolno przebierał nogami © FENIKSZ Zieleńca miałem już zamiar zjechać na Duszniki i w stronę domu, ale nogi dalej wyginały się w odpowiednim kierunku, czyli kolana do przodu i w górę, nie do tyłu i w dół ;) więc postanowiłem pojechać na Orlicke Zahori
Z Zieleńca miałem już zamiar zjechać na Duszniki i w stronę domu, ale nogi dalej wyginały się w odpowiednim kierunku, czyli kolana do przodu i w górę, nie do tyłu i w dół ;) więc postanowiłem pojechać na Orlicke Zahori © FENIKSI tak dotarłem do granic, ale nie wytrzymałości  organizmu, a Państwa, skąd już za dużego wyboru nie miałem i czy tak czy tak do domu trzeba dojechać. Odpoczynek zaplanowałem na Spalonej pod Jagodną
I tak dotarłem do granic, ale nie wytrzymałości organizmu, a Państwa, skąd już za dużego wyboru nie miałem i czy tak czy tak do domu trzeba dojechać. Odpoczynek zaplanowałem na Spalonej pod Jagodną © FENIKSOstatnia panoramka na Czeskie okolice i po cichutku w las w stronę Spalonej. Autostrada Sudecka w tamtym roku była już dziurawa, lepsza od sera, ale teraz to już lej na dziurze i dziura na leju, jazda tylko na fullu jest wskazana ;)
Ostatnia panoramka na Czeskie okolice i po cichutku w las w stronę Spalonej. Autostrada Sudecka w tamtym roku była już dziurawa, lepsza od sera, ale teraz to już lej na dziurze i dziura na leju, jazda tylko na fullu jest wskazana ;) © FENIKSPod schroniskiem leżaki jak by specjalnie czekały na zdrożonego Feniksa ;), więc nie zastanawiając się ni sekundy, śmig tyłkiem na deseczki i w promieniach słońca odpoczynek lekki a podczas odpoczynku pierwsze miękkie kolana się odezwały
Pod schroniskiem leżaki jak by specjalnie czekały na zdrożonego Feniksa ;), więc nie zastanawiając się ni sekundy, śmig tyłkiem na deseczki i w promieniach słońca odpoczynek lekki a podczas odpoczynku pierwsze miękkie kolana się odezwały © FENIKSPo małym burmuszeniu, wiedziałem że czekał mnie super zjazd na Starą Bystrzycę i nie wydam na to zbyt dużo energii ;), może tylko na wykładki w zakrętach, lub po przekroczeniu granicy przyczepności wykładkę w krzakach
Po małym burmuszeniu, wiedziałem że czekał mnie super zjazd na Starą Bystrzycę i nie wydam na to zbyt dużo energii ;), może tylko na wykładki w zakrętach, lub po przekroczeniu granicy przyczepności wykładkę w krzakach © FENIKSSpadając w dół zobaczyłem lukę między drzewami a w oddali widok na   Sanktuarium Matki Bożej Przyczyny Naszej Radości na Górze Iglicznej Maria Śnieżna, więc postanowiłem zrobić zdjęcie bo przejrzystość była całkiem dobra,
Spadając w dół zobaczyłem lukę między drzewami a w oddali widok na Sanktuarium Matki Bożej Przyczyny Naszej Radości na Górze Iglicznej Maria Śnieżna, więc postanowiłem zrobić zdjęcie bo przejrzystość była całkiem dobra, © FENIKS ale zoom w mojej super lustrzance ;) wypadł dość słabo tego dnia, no cóż każdy ma zły dzień ;).

kategorie bloga

Moje rowery

Giant Toughroad slr 1. 2021 6271 km
BESTIA 2276 km
Czarna Strzała 91 km
FOREST 1528 km
TREK - X pro 9458 1123 km
CRATELLI SPEED 706 km
Euro Bike
Felt mtb Q900 23589 km
MERIDA REACTO 400 LAMPRE REPLICA 2017 1080 km
CANYON NERVE AL 7.9 5923 km

szukaj

archiwum