Wpisy archiwalne w kategorii
Samotnie
Dystans całkowity: | 7331.86 km (w terenie 556.00 km; 7.58%) |
Czas w ruchu: | 336:46 |
Średnia prędkość: | 20.90 km/h |
Maksymalna prędkość: | 77.00 km/h |
Suma podjazdów: | 54377 m |
Maks. tętno maksymalne: | 185 (102 %) |
Maks. tętno średnie: | 155 (86 %) |
Suma kalorii: | 64182 kcal |
Liczba aktywności: | 145 |
Średnio na aktywność: | 50.56 km i 2h 44m |
Więcej statystyk |
Nocne Dożynki.
Piątek, 24 sierpnia 2012 Kategoria Samotnie, Lajchcik - 0km - 50km
Km: | 45.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:53 | km/h: | 23.89 |
Pr. maks.: | 61.00 | Temperatura: | 22.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Felt mtb Q900 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Wracając z nocnego przejazdu w Żelaźnie trafiłem na dożynki była godzina pierwsza w nocy tak że już nic się nie działo ale kukły prezentowały się super.
A resztę zdjęcia opowiedzą.
A resztę zdjęcia opowiedzą.
Trafiłem na szczycie Jaszkowej Górnej na fajne miejsce skąd rozciąga się fajny widok na okolicę.© FENIKS
Żelazno pani sprzedaje karnety na przejazd przez most ;).© FENIKS
Mąż kobiety która sprzedaje karnety ;) stał po drugiej stronie mostu i wyłapywał gości bez ważnego karnetu ;).© FENIKS
Nie zdradzę co ta Pani wyprawiała za tą kępką zieleniny ;).© FENIKS
Żona listonosza czeka aż stary wróci z roboty ;)).© FENIKS
Enigma nocą.
Czwartek, 23 sierpnia 2012 Kategoria Lajchcik - 0km - 50km, Samotnie
Km: | 44.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:53 | km/h: | 23.36 |
Pr. maks.: | 54.00 | Temperatura: | 21.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Felt mtb Q900 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Straszna chęć przejazdu nocą choć krótkiego ale za to w super ciemnościach, godzina 20.00 wyjazd, więc rower, Mp4 i na drogę Enigma. Zdjęć prawie zero bo noc a i komórką robione bo ostatnio aparatu nie biorę w obrębie 40km chyba już wszystko fotografowałem ;).
#lat=50.390090248403&lng=16.70531&zoom=12&maptype=ts_terrain
Droga z Trzebieszowic na Skrzynkę i widok na Ołdrzychowice, tą drogą jeszcze na Skrzynkę nie jechałem ale nic straconego dziury takie że zęby pogubiłem ale klimat ciekawy bo nikogo tam nie zobaczysz ;).© FENIKS
Droszków i kościół spowity nocą już drugi raz nocne zdjęcie tego kościółka ;).© FENIKS
Dokładnie Jaszkowa Górna wita ;) zdjęcie komórka to i słabiutkie, ale oczywiście noc była ;).© FENIKS
Zdjęcie z Koloni Gai na Kłodzko ;)) Czyli zero widoków ;).© FENIKS
#lat=50.390090248403&lng=16.70531&zoom=12&maptype=ts_terrain
Nocna Skrzynka.
Wtorek, 21 sierpnia 2012 Kategoria Lajchcik - 0km - 50km, Samotnie
Km: | 43.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:46 | km/h: | 24.34 |
Pr. maks.: | 46.00 | Temperatura: | 28.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Felt mtb Q900 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Malutki wypad na noc do znajomych do Skrzynki na zimniutkie piwo wyjazd 19.00 powrót 02.30. Oj działo się. Ale nocny powrót do domu był super ciepło nic na drogach i piękne niebo gwiaździste to właśnie noce do jeżdżenia.
Parę panoram podczas jazdy w stronę Skrzynki. 1© FENIKS
Parę panoram podczas jazdy w stronę Skrzynki. 2© FENIKS
Parę panoram podczas jazdy w stronę Skrzynki. 3© FENIKS
Parę panoram podczas jazdy w stronę Skrzynki. 4© FENIKS
Po 3 tygodniach.
Poniedziałek, 20 sierpnia 2012 Kategoria Lajchcik - 0km - 50km, Samotnie
Km: | 32.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:22 | km/h: | 23.41 |
Pr. maks.: | 75.00 | Temperatura: | 27.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Felt mtb Q900 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Po trzech tygodniach leczenia, dochodzenia do siebie po małej wywrotce dzisiaj postanowiłem wyprowadzić białego rumaka ;) i zobaczyć czy kontuzja dalej będzie dawała o sobie znać czyli wredne żeberko. Na początku powoli w stronę Polanicy krótki przejazd zaplanowałem żeby w razie czego blisko do domu było. Podczas jazdy jednak odczuwałem lekki ból ale można śmigać tak myślę. W Polanicy trafiłem na pojedynek klaunów w parku zdrojowym aż dziewięciu prezentowało swoje umiejętności w rozśmieszaniu do łez było widowiskowo i zdrowo do śmiechu i znowu żebro ;).
Po napełnieniu bidonów w parku pojechałem w stronę Starkówka aby sprawdzić czy po ostatnim szybkim zjeździe i wywrotce nie został jakiś strach zakodowany bo to by było nie do przyjęcia.
Oczywiście takie testy robi się ;)) jadąc do Wielisławia w stronę kościoła jest góreczka odpowiednia ;) test zaliczony choć lekkie opory były. A na koniec dołączyłem do kolegi który zamiatał na białej szosie (Pozdrawiam ) i do domu. Myślę że można już zacząć jeździć choć na większych dziurach ból jest.
A resztę jak zwykle dwa zdjęcia opowiedzą ;)).
Po napełnieniu bidonów w parku pojechałem w stronę Starkówka aby sprawdzić czy po ostatnim szybkim zjeździe i wywrotce nie został jakiś strach zakodowany bo to by było nie do przyjęcia.
Oczywiście takie testy robi się ;)) jadąc do Wielisławia w stronę kościoła jest góreczka odpowiednia ;) test zaliczony choć lekkie opory były. A na koniec dołączyłem do kolegi który zamiatał na białej szosie (Pozdrawiam ) i do domu. Myślę że można już zacząć jeździć choć na większych dziurach ból jest.
A resztę jak zwykle dwa zdjęcia opowiedzą ;)).
Opisywany pojedynek klaunów oj działo się.© FENIKS
Deptak w parku zdrojowym Polanica.© FENIKS
Napełnianie bidonów smaczną darmową ;) wodą źródlaną.© FENIKS
Do zachodu jeszcze trochę ale czasu nie było na czekanie ;).© FENIKS
I jedna panoramka na sam koniec.© FENIKS
Nieoczekiwana impreza.
Czwartek, 26 lipca 2012 Kategoria Lajchcik - 0km - 50km, Samotnie
Km: | 39.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:37 | km/h: | 24.12 |
Pr. maks.: | 61.00 | Temperatura: | 29.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Felt mtb Q900 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Miał to być krótki przejazd na rozruszanie mięśni i zrobienie paru zdjęć a wyszło trochę inaczej, oczywiście na jeszcze lepsze ;)) w Skrzynce trafiłem na imprezkę u znajomych i po przyjęciu zaproszenia za co bardzo dziękuję mój krótki wyjazd zamienił się w nocne szaleństwo przy ognisku.
Niestety zdjęć z ogniska brak było tak ciekawie że zapomniałem o aparacie;).
I jak zwykle parę zdjęć z krótkiego przejazdu.
Niestety zdjęć z ogniska brak było tak ciekawie że zapomniałem o aparacie;).
I jak zwykle parę zdjęć z krótkiego przejazdu.
Wzdłuż Nysy Kłodzkiej i szybka fotka za dnia ;).© FENIKS
Jaszkowa Górna koniec i szybkie zdjęcie że niby tam byłem ;).© FENIKS
Lubię te pierwsze serpentynki zjazdem do Droszkowa.© FENIKS
Panorama na Droszków ale jakiś goguś jak zwykle wskoczył mi pod aparat ;)).© FENIKS
Skrzynka i miało być foto pięknych koni ale miały mnie tak jak na zdjęciu ;).© FENIKS
Powrót z szalonej imprezki godzina 3.00 a rano do pracy i kościół w Droszkowie, jakoś zdjęcie wyszło.© FENIKS
Nysa nocą lub o poranku jak kto woli ;).© FENIKS
Jagodna na poziomki.
Wtorek, 10 lipca 2012 Kategoria Na luzie 50km - 100km, Samotnie
Km: | 76.00 | Km teren: | 12.00 | Czas: | 04:01 | km/h: | 18.92 |
Pr. maks.: | 70.00 | Temperatura: | 28.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Felt mtb Q900 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Ponieważ miałem dzień wolny od pracy, wreszcie ;), to po wyspaniu się do bólu, wpadłem na pomysł przejechania krótkiego odcinka bo pogoda piękna, po niedzieli w miarę zregenerowany, to rower i w trasę a plan trasy układałem podczas jazdy.
A resztę zwyczajowo zdjęcia opowiedzą ;).
/index2#lat=50.32837&lng=16.63055&zoom=11&type=0
A resztę zwyczajowo zdjęcia opowiedzą ;).
Obok tego drzewa nie można przejechać obojętnie. Drogowskaz Starków - Stara Łomnica.© FENIKS
Pierwsze amu poziomki na Spalonej.© FENIKS
I moje ulubione laskowe ale jeszcze zielone, obiecałem że złożę im wizytę za miesiąc, do tej pory mają się ukrywać ;).© FENIKS
Plener ze Spalonej na Młoty.© FENIKS
Schronisko Jagodna, tu uzupełniam zapas wody który po drodze ktoś mi wypił ;) i dalej na Jagodną.© FENIKS
Początek drogi na Jagodną prezentował się całkiem ciekawie.© FENIKS
Ale to była tylko podpucha po 2km skręt w lewo a tu droga po wyrębie, oj działo się.© FENIKS
Na całej drodze korzenie gałęzie, dosłownie wszystko aby było ciekawiej. O wygrzewającym zaskrońcu nie wspomnę, ale gdy wyciągałem aparat cwaniak prysną ;(.© FENIKS
Na jedną gałąź nadziałem się pedałem jak na kopie tylko zachrobotało, ale jeździec z roweru nie spadł ;).© FENIKS
Widok na Bystrzycę z podjazdu na Jagodną.© FENIKS
U celu miła niespodzianka trzy turystki zmierzające w stronę schroniska. Pozdrawiam.© FENIKS
Oczywiście pamiątkowe zdjęcie że Feniks tu był ;)© FENIKS
I rozmyślanie gdzie dalej, czy powrót w stronę Spalonej ? nie bardzo chciało mi się pić zimnej żelazowej o zapachu jajek ;) wody, no to do Długopola Zdrój do źródełka lasami.© FENIKS
Szybka fotka na drogę w stronę Spalonej ale tą drogą nie jadę.© FENIKS
Widok z drogi leśnej w stronę Międzylesia.© FENIKS
Poręba bardzo polubiłem tą wioseczkę przejechałem przez nią z prędkością 55km/h a krótka nie była ale za to cały czas stromo z góry to co Feniksy lubią najbardziej ;)).© FENIKS
I Długopole Zdrój park zdrojowy i pewne wspomnienia z nie tak odległego wyjazdu na Czechy 212km.© FENIKS
Pod źródełkiem poszły dwa bidony na miejscu i jeden na wynos taka dobra woda ;).© FENIKS
Wjazd do Bystrzycy i w oddali widok na stare miasto.© FENIKS
Przejazd kolejowy Kłodzko Bystrzyca i trafił się pociąg ;).© FENIKS
Gęsior który brał opłatę z przejazd przez most i droga wzdłuż Nysy Kłodzkiej która prowadziła przez pewne gospodarstwo i koniec a dalej do Gorzanowa przebijałem się łąkami było super bo nowa droga poznana ;).© FENIKS
/index2#lat=50.32837&lng=16.63055&zoom=11&type=0
Prezencik
Piątek, 29 czerwca 2012 Kategoria Pierwsze poty 100km - 200km, Samotnie
Km: | 108.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 04:52 | km/h: | 22.19 |
Pr. maks.: | 61.00 | Temperatura: | 30.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Felt mtb Q900 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Piątek po pracy pogoda piękna to w ramach prezentu na swoje imieninki pomyślałem nad małym przejazdem, bo imprezka docelowa dopiero w sobotę to piątek trzeba wykorzystać na rower.
Tak więc znowu udałem się przez Jaszkową do Koloni Gaj ale jak to bywa trasę planuję podczas jazdy i już w Koloni wpadłem na pomysł że jak prezent no to prezent ;) trzeba posiedzieć nad jeziorem a że temperatura 30 stopni ciśnie to jest najlepsze wyjście.
A dalszy mój przejazd jak zwykle zdjęcia opowiedzą ;).
I tak Feniks zrobił sobie prezent. Nie wspomnę że gdy dojechałem do Mąkolna to złapał mnie taki głód jak z reklamy ;) ale jak zwykle kanapeczki zawsze na warcie czekają ;).
Tak więc znowu udałem się przez Jaszkową do Koloni Gaj ale jak to bywa trasę planuję podczas jazdy i już w Koloni wpadłem na pomysł że jak prezent no to prezent ;) trzeba posiedzieć nad jeziorem a że temperatura 30 stopni ciśnie to jest najlepsze wyjście.
A dalszy mój przejazd jak zwykle zdjęcia opowiedzą ;).
Plener przy wyjeździe z Koloni na Podzamek w stronę Lasek. Chyba jedyne dzisiaj góry na fotce ;).© FENIKS
Złoty Stok nie wiem czemu ale lubię to miejsce do zdjęcia ;).© FENIKS
Jak już przejeżdżam przez Złoty to odwiedzę rynek czemu nie. Biorąc pod uwagę że przy samym wjeździe zobaczyłem miłą tablicę pod pewną restauracją ;).© FENIKS
Jak już jestem w rynku to podjechałem jeszcze zobaczyć co się zmieniło na małpim gaju tak nazywają to potocznie ;). Ale było pusto tylko parę osób na samym dole spacerowało.© FENIKS
No i zaplanowane jezioro Otmuchowskie w Ściborzu musowo nad wodę porobić parę fotek i może zamoczyć kawałek stopy w chłodnej wodzie ;). Bo temperatura nie rozpieszcza dalej 30;(.© FENIKS
Po prawej stronie od jeziora kiedyś był dopływ rzeki teraz pasą się tam krowy oj zmieniło się troszeczkę.© FENIKS
I główny cel mojego wyjazdu piękne i o tej godzinie ładnie, jeśli można tak napisać prezentujące się jezioro Otmuchowskie.© FENIKS
Dalsza część rozmarzonych ;) fotek jeziora.© FENIKS
Dalsza część rozmarzonych ;) fotek jeziora. 1© FENIKS
Dalsza część rozmarzonych ;) fotek jeziora. 2© FENIKS
I jak zwykle jakiś gość mi do kadru wskoczył ;)).© FENIKS
A i co to dalsza zmiana planów z jeziora dalej do Otmuchowa i piękna rzeka Nysa Kłodzka.© FENIKS
Jak się okazało w Otmuchowie trafiłem na 40 lecie lata kwiatów ale była impreza nawet rowerem ciężko było się przedostać.© FENIKS
Loty balonem nad miastem oj chciało by się choć raz polecieć ;).© FENIKS
I ;)) dalsze planowanie na bieżąco czyli zarzuciło mnie na Głębinów zawsze co dwa jeziora to nie jedno ;) jezioro Nyskie.© FENIKS
I same jezioro Nyskie i piaszczysta ciepła plaża.© FENIKS
I oczywiście parę plenerów jeziora i okolic.© FENIKS
I to co Feniks lubi najbardziej zimne oszronione piwko nad jeziorem Nyskim ;).© FENIKS
Złapałem ci ja ptaszka w locie ;). Gdy nad jeziorkiem szybował.© FENIKS
Tafla wody w miarę spokojna o zmierzchu w oddali księżyc mówiący Feniks wypiłeś piwko czas wracać do domu ;).© FENIKS
Ostatnie spojrzenie na plażę i zimnego Harnasia ;) a raczej już pustą puszkę ;).© FENIKS
Zachód słońca nad Głębinowem czyli czas wracać.© FENIKS
W drodze powrotnej jeszcze raz odwiedziłem Otmuchów o zmierzchu a tu impreza na 100%. Aż szkoda było wracać do domu może gdyby jeszcze Ryjek był sprawa potoczyła by się inaczej ;).© FENIKS
I na koniec Złoty Stok ciemną i gorącą nocą 23 stopnie, temperatura nie rozpieszczała dzisiejszego dnia ;).© FENIKS
I tak Feniks zrobił sobie prezent. Nie wspomnę że gdy dojechałem do Mąkolna to złapał mnie taki głód jak z reklamy ;) ale jak zwykle kanapeczki zawsze na warcie czekają ;).
Na kanapkę do Koloni Gaj.
Piątek, 22 czerwca 2012 Kategoria Lajchcik - 0km - 50km, Samotnie
Km: | 31.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:30 | km/h: | 20.67 |
Pr. maks.: | 59.00 | Temperatura: | 27.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Felt mtb Q900 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Po pracy miałem ogromną ochotę pojechać byle gdzie i zjeść kanapkę na świeżym powietrzu ;).
Ponieważ że dzień wcześniej miałem odczulanie to zbytni wysiłek nie wchodził w grę, tak że traska była dosłownie piknikowa ;) ale i tak jakoś nie miałem pomysłu i cały czas podczas jazdy wybierałem gdzie dalej. A więc pojechałem na Podzamek później na tytułowe kanapki do Koloni Gaj, dalej do Jaszkowej Górnej i Dolnej i znowu Do Podzamka dalej na Kukułkę na następną kanapeczkę i do Wojciechowic i na Kłodzko do domciu.
A całą resztę tej piknikowej przejażdżki zdjęcia opowiedzą ;).
Ponieważ że dzień wcześniej miałem odczulanie to zbytni wysiłek nie wchodził w grę, tak że traska była dosłownie piknikowa ;) ale i tak jakoś nie miałem pomysłu i cały czas podczas jazdy wybierałem gdzie dalej. A więc pojechałem na Podzamek później na tytułowe kanapki do Koloni Gaj, dalej do Jaszkowej Górnej i Dolnej i znowu Do Podzamka dalej na Kukułkę na następną kanapeczkę i do Wojciechowic i na Kłodzko do domciu.
A całą resztę tej piknikowej przejażdżki zdjęcia opowiedzą ;).
Z Podzamka w stronę Koloni Gaj.© FENIKS
Bardzo miły przejazd przez las na Gaj.© FENIKS
Mały stawik na początku sezonu jak tędy jechałem było masę żab a dzisiaj pusto dostały eksmisję czy co a może zaproszenie na żabie udka ;).© FENIKS
I znowu Gladiator i łany zboża tylko gdzieś Russell uciekł ;).© FENIKS
Wreszcie smaczne kanapki na świeżym powietrzu ;) Kolonia Gaj a w oddali widok na Kłodzko.© FENIKS
Mała panorama i droga z Koloni na Jaszkową Górną.© FENIKS
I jeszcze jedna panorama w stronę Jaszkowej.© FENIKS
A to już w drodze z Jaszkowej Dolnej z powrotem na Podzamek.© FENIKS
Widok z Kukułki na piękne;) Kłodzko i w wolnej chwili jakaś kanapeczka w pięknym plenerze.© FENIKS
Zjazd z Kukułki w stronę Wojciechowic w oddali kościół w Wojciechowicach.© FENIKS
Kłodzko i ŚW. Franciszek przy kościele Jezuitów.© FENIKS
Przed jutrem.
Piątek, 15 czerwca 2012 Kategoria Lajchcik - 0km - 50km, Samotnie
Km: | 27.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:00 | km/h: | 27.00 |
Pr. maks.: | 48.00 | Temperatura: | 20.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Felt mtb Q900 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Szybka a zarazem delikatna rozgrzewka w stronę Polanicy przed jutrzejszym wyjazdem z Ryjkiem, chcemy bynajmniej taki jest plan pojechać do Czech na elektrownie wodna Dlouhe Strane i zrobić wreszcie jakieś 200km w tym sezonie. Jak wyjdzie zobaczymy jutro ;).
Maki ale nie na Monte Cassino ;) a przy wyjeździe z kłodzka.© FENIKS
Jeszcze raz makowe pole bez makowej Panienki ;).© FENIKS
Polanica park zdrojowy i Wielka Pieniawa. Fontanny brak wyłączyli wodę ale czemu ??.© FENIKS
Ośmiornice w parku zdrojowym pakowane na sztuki zjadające felta ;).© FENIKS
Zieleniec po godzinach.
Poniedziałek, 4 czerwca 2012 Kategoria Na luzie 50km - 100km, Samotnie
Km: | 70.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:07 | km/h: | 22.46 |
Pr. maks.: | 57.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Felt mtb Q900 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Gdy wróciłem z pracy jakoś dziwnie zmorzył mnie sen no to nos w poduszkę i 1.5 godzinki snu a gdy już zasnąłem i Huski przestał skakać mi po głowie przyśnił mi się Zieleniec. Po wy budzeniu się ze snu dzięki wielkiemu jęzorowi mojego psa który lądował na mojej twarzy majtając w górę i dół ( dobrze że nie śniła mi się jakaś dziewczyna bo nie wiadomo jak by to się skończyło :)) )zdecydowałem że czemu nie, Huski szybko na spacer kanapka woda za rower i do Zieleńca, godzina 19.00.
A resztę jak zwykle zdjęcia pokażą.
A resztę jak zwykle zdjęcia pokażą.
Duszniki Zdrój ponieważ że mam czerwone światło to strzelę jedną fotkę a co ;).© FENIKS
Podjazd Ludową z Dusznik w stronę Lewina.© FENIKS
A to już piękna droga do Zieleńca i ktoś zostawił rower ;)).© FENIKS
Podczas podjazdu ujęcie na Duszniki.© FENIKS
Z miejsca widokowego prawie na szczycie Zieleńca Jamrozowa Polana i Duszniki.© FENIKS
Dwa plenerki ze szczytu a w oddali owce bez bacy ;).© FENIKS
Jak zwykle jakiś gość wciął mi się w obiektyw ;)) a w oddali Duszniki.© FENIKS
Heinrich osoba która zostawiła pierwsze ślady nart w Zieleńcu.© FENIKS
Zieleniec i jego osada ;) w oddali.© FENIKS
Wyciągi na Zieleńcu oczywiście wszystko stoi nie to co na Czarnej Górze.© FENIKS
Neoromański obiekt czyli kamienny kościół w Zieleńcu 1902r.© FENIKS
Hotele Hanka i Szarotka, na ciacho czasu brak.© FENIKS
GOPR i wojsko akurat miało jakieś ćwiczenia czyli załapałem się na zdjęcie ;).© FENIKS
Jeszcze jedno zdjęcie wyciągu a czemu by nie ;).© FENIKS
A to już fontanna w Dusznikach Zdrój.© FENIKS
I jeszcze jedno fontanna w Dusznikach Zdrój.© FENIKS
I jeszcze jedno fontanna w Dusznikach Zdrój.© FENIKS
I kolorowa fontanna w Szczytnej, lecimy po kolei ;).© FENIKS
No to jeszcze jedno ujęcie w Szczytnej.© FENIKS
I kolega Zagłoba z minionego sezonu a o dzielnym doboszu nie wspomnę ;).© FENIKS