Feniksowe Wyprawyblog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(37)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy FENIKS.bikestats.pl

linki

Wpisy archiwalne w kategorii

Samotnie

Dystans całkowity:7331.86 km (w terenie 556.00 km; 7.58%)
Czas w ruchu:336:46
Średnia prędkość:20.90 km/h
Maksymalna prędkość:77.00 km/h
Suma podjazdów:54377 m
Maks. tętno maksymalne:185 (102 %)
Maks. tętno średnie:155 (86 %)
Suma kalorii:64182 kcal
Liczba aktywności:145
Średnio na aktywność:50.56 km i 2h 44m
Więcej statystyk

Nocne Dożynki.

Piątek, 24 sierpnia 2012 Kategoria Samotnie, Lajchcik - 0km - 50km
Km: 45.00 Km teren: 0.00 Czas: 01:53 km/h: 23.89
Pr. maks.: 61.00 Temperatura: 22.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Felt mtb Q900 Aktywność: Jazda na rowerze

Enigma nocą.

Czwartek, 23 sierpnia 2012 Kategoria Lajchcik - 0km - 50km, Samotnie
Km: 44.00 Km teren: 0.00 Czas: 01:53 km/h: 23.36
Pr. maks.: 54.00 Temperatura: 21.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Felt mtb Q900 Aktywność: Jazda na rowerze
Straszna chęć przejazdu nocą choć krótkiego ale za to w super ciemnościach, godzina 20.00 wyjazd, więc rower, Mp4 i na drogę Enigma. Zdjęć prawie zero bo noc a i komórką robione bo ostatnio aparatu nie biorę w obrębie 40km chyba już wszystko fotografowałem ;).


Droga z Trzebieszowic na Skrzynkę i widok na Ołdrzychowice, tą drogą jeszcze na Skrzynkę nie jechałem ale nic straconego dziury takie że zęby pogubiłem ale klimat ciekawy bo nikogo tam nie zobaczysz ;). © FENIKS

Droszków i kościół spowity nocą już drugi raz nocne zdjęcie tego kościółka ;). © FENIKS

Dokładnie Jaszkowa Górna wita ;) zdjęcie komórka to i słabiutkie, ale oczywiście noc była ;). © FENIKS

Zdjęcie z Koloni Gai na Kłodzko ;)) Czyli zero widoków ;). © FENIKS

#lat=50.390090248403&lng=16.70531&zoom=12&maptype=ts_terrain

Nocna Skrzynka.

Wtorek, 21 sierpnia 2012 Kategoria Lajchcik - 0km - 50km, Samotnie
Km: 43.00 Km teren: 0.00 Czas: 01:46 km/h: 24.34
Pr. maks.: 46.00 Temperatura: 28.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Felt mtb Q900 Aktywność: Jazda na rowerze
Malutki wypad na noc do znajomych do Skrzynki na zimniutkie piwo wyjazd 19.00 powrót 02.30. Oj działo się. Ale nocny powrót do domu był super ciepło nic na drogach i piękne niebo gwiaździste to właśnie noce do jeżdżenia.

Parę panoram podczas jazdy w stronę Skrzynki. 1 © FENIKS

Parę panoram podczas jazdy w stronę Skrzynki. 2 © FENIKS

Parę panoram podczas jazdy w stronę Skrzynki. 3 © FENIKS

Parę panoram podczas jazdy w stronę Skrzynki. 4 © FENIKS

Po 3 tygodniach.

Poniedziałek, 20 sierpnia 2012 Kategoria Lajchcik - 0km - 50km, Samotnie
Km: 32.00 Km teren: 0.00 Czas: 01:22 km/h: 23.41
Pr. maks.: 75.00 Temperatura: 27.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Felt mtb Q900 Aktywność: Jazda na rowerze
Po trzech tygodniach leczenia, dochodzenia do siebie po małej wywrotce dzisiaj postanowiłem wyprowadzić białego rumaka ;) i zobaczyć czy kontuzja dalej będzie dawała o sobie znać czyli wredne żeberko. Na początku powoli w stronę Polanicy krótki przejazd zaplanowałem żeby w razie czego blisko do domu było. Podczas jazdy jednak odczuwałem lekki ból ale można śmigać tak myślę. W Polanicy trafiłem na pojedynek klaunów w parku zdrojowym aż dziewięciu prezentowało swoje umiejętności w rozśmieszaniu do łez było widowiskowo i zdrowo do śmiechu i znowu żebro ;).
Po napełnieniu bidonów w parku pojechałem w stronę Starkówka aby sprawdzić czy po ostatnim szybkim zjeździe i wywrotce nie został jakiś strach zakodowany bo to by było nie do przyjęcia.
Oczywiście takie testy robi się ;)) jadąc do Wielisławia w stronę kościoła jest góreczka odpowiednia ;) test zaliczony choć lekkie opory były. A na koniec dołączyłem do kolegi który zamiatał na białej szosie (Pozdrawiam ) i do domu. Myślę że można już zacząć jeździć choć na większych dziurach ból jest.
A resztę jak zwykle dwa zdjęcia opowiedzą ;)).


Opisywany pojedynek klaunów oj działo się. © FENIKS

Deptak w parku zdrojowym Polanica. © FENIKS

Napełnianie bidonów smaczną darmową ;) wodą źródlaną. © FENIKS

Do zachodu jeszcze trochę ale czasu nie było na czekanie ;). © FENIKS

I jedna panoramka na sam koniec. © FENIKS

Nieoczekiwana impreza.

Czwartek, 26 lipca 2012 Kategoria Lajchcik - 0km - 50km, Samotnie
Km: 39.00 Km teren: 0.00 Czas: 01:37 km/h: 24.12
Pr. maks.: 61.00 Temperatura: 29.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Felt mtb Q900 Aktywność: Jazda na rowerze
Miał to być krótki przejazd na rozruszanie mięśni i zrobienie paru zdjęć a wyszło trochę inaczej, oczywiście na jeszcze lepsze ;)) w Skrzynce trafiłem na imprezkę u znajomych i po przyjęciu zaproszenia za co bardzo dziękuję mój krótki wyjazd zamienił się w nocne szaleństwo przy ognisku.
Niestety zdjęć z ogniska brak było tak ciekawie że zapomniałem o aparacie;).


I jak zwykle parę zdjęć z krótkiego przejazdu.

Wzdłuż Nysy Kłodzkiej i szybka fotka za dnia ;). © FENIKS

Jaszkowa Górna koniec i szybkie zdjęcie że niby tam byłem ;). © FENIKS

Lubię te pierwsze serpentynki zjazdem do Droszkowa. © FENIKS

Panorama na Droszków ale jakiś goguś jak zwykle wskoczył mi pod aparat ;)). © FENIKS

Skrzynka i miało być foto pięknych koni ale miały mnie tak jak na zdjęciu ;). © FENIKS

Powrót z szalonej imprezki godzina 3.00 a rano do pracy i kościół w Droszkowie, jakoś zdjęcie wyszło. © FENIKS

Nysa nocą lub o poranku jak kto woli ;). © FENIKS

Jagodna na poziomki.

Wtorek, 10 lipca 2012 Kategoria Na luzie 50km - 100km, Samotnie
Km: 76.00 Km teren: 12.00 Czas: 04:01 km/h: 18.92
Pr. maks.: 70.00 Temperatura: 28.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Felt mtb Q900 Aktywność: Jazda na rowerze
Ponieważ miałem dzień wolny od pracy, wreszcie ;), to po wyspaniu się do bólu, wpadłem na pomysł przejechania krótkiego odcinka bo pogoda piękna, po niedzieli w miarę zregenerowany, to rower i w trasę a plan trasy układałem podczas jazdy.

A resztę zwyczajowo zdjęcia opowiedzą ;).


Obok tego drzewa nie można przejechać obojętnie. Drogowskaz Starków - Stara Łomnica. © FENIKS

Pierwsze amu poziomki na Spalonej. © FENIKS

I moje ulubione laskowe ale jeszcze zielone, obiecałem że złożę im wizytę za miesiąc, do tej pory mają się ukrywać ;). © FENIKS

Plener ze Spalonej na Młoty. © FENIKS

Schronisko Jagodna, tu uzupełniam zapas wody który po drodze ktoś mi wypił ;) i dalej na Jagodną. © FENIKS

Początek drogi na Jagodną prezentował się całkiem ciekawie. © FENIKS

Ale to była tylko podpucha po 2km skręt w lewo a tu droga po wyrębie, oj działo się. © FENIKS

Na całej drodze korzenie gałęzie, dosłownie wszystko aby było ciekawiej. O wygrzewającym zaskrońcu nie wspomnę, ale gdy wyciągałem aparat cwaniak prysną ;(. © FENIKS

Na jedną gałąź nadziałem się pedałem jak na kopie tylko zachrobotało, ale jeździec z roweru nie spadł ;). © FENIKS

Widok na Bystrzycę z podjazdu na Jagodną. © FENIKS

U celu miła niespodzianka trzy turystki zmierzające w stronę schroniska. Pozdrawiam. © FENIKS

Oczywiście pamiątkowe zdjęcie że Feniks tu był ;) © FENIKS

I rozmyślanie gdzie dalej, czy powrót w stronę Spalonej ? nie bardzo chciało mi się pić zimnej żelazowej o zapachu jajek ;) wody, no to do Długopola Zdrój do źródełka lasami. © FENIKS

Szybka fotka na drogę w stronę Spalonej ale tą drogą nie jadę. © FENIKS

Widok z drogi leśnej w stronę Międzylesia. © FENIKS

Poręba bardzo polubiłem tą wioseczkę przejechałem przez nią z prędkością 55km/h a krótka nie była ale za to cały czas stromo z góry to co Feniksy lubią najbardziej ;)). © FENIKS

I Długopole Zdrój park zdrojowy i pewne wspomnienia z nie tak odległego wyjazdu na Czechy 212km. © FENIKS

Pod źródełkiem poszły dwa bidony na miejscu i jeden na wynos taka dobra woda ;). © FENIKS

Wjazd do Bystrzycy i w oddali widok na stare miasto. © FENIKS

Przejazd kolejowy Kłodzko Bystrzyca i trafił się pociąg ;). © FENIKS

Gęsior który brał opłatę z przejazd przez most i droga wzdłuż Nysy Kłodzkiej która prowadziła przez pewne gospodarstwo i koniec a dalej do Gorzanowa przebijałem się łąkami było super bo nowa droga poznana ;). © FENIKS

/index2#lat=50.32837&lng=16.63055&zoom=11&type=0

Prezencik

Piątek, 29 czerwca 2012 Kategoria Pierwsze poty 100km - 200km, Samotnie
Km: 108.00 Km teren: 0.00 Czas: 04:52 km/h: 22.19
Pr. maks.: 61.00 Temperatura: 30.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Felt mtb Q900 Aktywność: Jazda na rowerze
Piątek po pracy pogoda piękna to w ramach prezentu na swoje imieninki pomyślałem nad małym przejazdem, bo imprezka docelowa dopiero w sobotę to piątek trzeba wykorzystać na rower.
Tak więc znowu udałem się przez Jaszkową do Koloni Gaj ale jak to bywa trasę planuję podczas jazdy i już w Koloni wpadłem na pomysł że jak prezent no to prezent ;) trzeba posiedzieć nad jeziorem a że temperatura 30 stopni ciśnie to jest najlepsze wyjście.
A dalszy mój przejazd jak zwykle zdjęcia opowiedzą ;).


Plener przy wyjeździe z Koloni na Podzamek w stronę Lasek. Chyba jedyne dzisiaj góry na fotce ;). © FENIKS

Złoty Stok nie wiem czemu ale lubię to miejsce do zdjęcia ;). © FENIKS

Jak już przejeżdżam przez Złoty to odwiedzę rynek czemu nie. Biorąc pod uwagę że przy samym wjeździe zobaczyłem miłą tablicę pod pewną restauracją ;). © FENIKS

Jak już jestem w rynku to podjechałem jeszcze zobaczyć co się zmieniło na małpim gaju tak nazywają to potocznie ;). Ale było pusto tylko parę osób na samym dole spacerowało. © FENIKS

No i zaplanowane jezioro Otmuchowskie w Ściborzu musowo nad wodę porobić parę fotek i może zamoczyć kawałek stopy w chłodnej wodzie ;). Bo temperatura nie rozpieszcza dalej 30;(. © FENIKS

Po prawej stronie od jeziora kiedyś był dopływ rzeki teraz pasą się tam krowy oj zmieniło się troszeczkę. © FENIKS

I główny cel mojego wyjazdu piękne i o tej godzinie ładnie, jeśli można tak napisać prezentujące się jezioro Otmuchowskie. © FENIKS

Dalsza część rozmarzonych ;) fotek jeziora. © FENIKS

Dalsza część rozmarzonych ;) fotek jeziora. 1 © FENIKS

Dalsza część rozmarzonych ;) fotek jeziora. 2 © FENIKS

I jak zwykle jakiś gość mi do kadru wskoczył ;)). © FENIKS

A i co to dalsza zmiana planów z jeziora dalej do Otmuchowa i piękna rzeka Nysa Kłodzka. © FENIKS

Jak się okazało w Otmuchowie trafiłem na 40 lecie lata kwiatów ale była impreza nawet rowerem ciężko było się przedostać. © FENIKS

Loty balonem nad miastem oj chciało by się choć raz polecieć ;). © FENIKS

I ;)) dalsze planowanie na bieżąco czyli zarzuciło mnie na Głębinów zawsze co dwa jeziora to nie jedno ;) jezioro Nyskie. © FENIKS

I same jezioro Nyskie i piaszczysta ciepła plaża. © FENIKS

I oczywiście parę plenerów jeziora i okolic. © FENIKS

I to co Feniks lubi najbardziej zimne oszronione piwko nad jeziorem Nyskim ;). © FENIKS

Złapałem ci ja ptaszka w locie ;). Gdy nad jeziorkiem szybował. © FENIKS

Tafla wody w miarę spokojna o zmierzchu w oddali księżyc mówiący Feniks wypiłeś piwko czas wracać do domu ;). © FENIKS

Ostatnie spojrzenie na plażę i zimnego Harnasia ;) a raczej już pustą puszkę ;). © FENIKS

Zachód słońca nad Głębinowem czyli czas wracać. © FENIKS

W drodze powrotnej jeszcze raz odwiedziłem Otmuchów o zmierzchu a tu impreza na 100%. Aż szkoda było wracać do domu może gdyby jeszcze Ryjek był sprawa potoczyła by się inaczej ;). © FENIKS

I na koniec Złoty Stok ciemną i gorącą nocą 23 stopnie, temperatura nie rozpieszczała dzisiejszego dnia ;). © FENIKS

I tak Feniks zrobił sobie prezent. Nie wspomnę że gdy dojechałem do Mąkolna to złapał mnie taki głód jak z reklamy ;) ale jak zwykle kanapeczki zawsze na warcie czekają ;).

Na kanapkę do Koloni Gaj.

Piątek, 22 czerwca 2012 Kategoria Lajchcik - 0km - 50km, Samotnie
Km: 31.00 Km teren: 0.00 Czas: 01:30 km/h: 20.67
Pr. maks.: 59.00 Temperatura: 27.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Felt mtb Q900 Aktywność: Jazda na rowerze
Po pracy miałem ogromną ochotę pojechać byle gdzie i zjeść kanapkę na świeżym powietrzu ;).
Ponieważ że dzień wcześniej miałem odczulanie to zbytni wysiłek nie wchodził w grę, tak że traska była dosłownie piknikowa ;) ale i tak jakoś nie miałem pomysłu i cały czas podczas jazdy wybierałem gdzie dalej. A więc pojechałem na Podzamek później na tytułowe kanapki do Koloni Gaj, dalej do Jaszkowej Górnej i Dolnej i znowu Do Podzamka dalej na Kukułkę na następną kanapeczkę i do Wojciechowic i na Kłodzko do domciu.
A całą resztę tej piknikowej przejażdżki zdjęcia opowiedzą ;).

Z Podzamka w stronę Koloni Gaj. © FENIKS

Bardzo miły przejazd przez las na Gaj. © FENIKS

Mały stawik na początku sezonu jak tędy jechałem było masę żab a dzisiaj pusto dostały eksmisję czy co a może zaproszenie na żabie udka ;). © FENIKS

I znowu Gladiator i łany zboża tylko gdzieś Russell uciekł ;). © FENIKS

Wreszcie smaczne kanapki na świeżym powietrzu ;) Kolonia Gaj a w oddali widok na Kłodzko. © FENIKS

Mała panorama i droga z Koloni na Jaszkową Górną. © FENIKS

I jeszcze jedna panorama w stronę Jaszkowej. © FENIKS

A to już w drodze z Jaszkowej Dolnej z powrotem na Podzamek. © FENIKS

Widok z Kukułki na piękne;) Kłodzko i w wolnej chwili jakaś kanapeczka w pięknym plenerze. © FENIKS

Zjazd z Kukułki w stronę Wojciechowic w oddali kościół w Wojciechowicach. © FENIKS

Kłodzko i ŚW. Franciszek przy kościele Jezuitów. © FENIKS

Przed jutrem.

Piątek, 15 czerwca 2012 Kategoria Lajchcik - 0km - 50km, Samotnie
Km: 27.00 Km teren: 0.00 Czas: 01:00 km/h: 27.00
Pr. maks.: 48.00 Temperatura: 20.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Felt mtb Q900 Aktywność: Jazda na rowerze
Szybka a zarazem delikatna rozgrzewka w stronę Polanicy przed jutrzejszym wyjazdem z Ryjkiem, chcemy bynajmniej taki jest plan pojechać do Czech na elektrownie wodna Dlouhe Strane i zrobić wreszcie jakieś 200km w tym sezonie. Jak wyjdzie zobaczymy jutro ;).

Maki ale nie na Monte Cassino ;) a przy wyjeździe z kłodzka. © FENIKS

Jeszcze raz makowe pole bez makowej Panienki ;). © FENIKS

Polanica park zdrojowy i Wielka Pieniawa. Fontanny brak wyłączyli wodę ale czemu ??. © FENIKS

Ośmiornice w parku zdrojowym pakowane na sztuki zjadające felta ;). © FENIKS

Zieleniec po godzinach.

Poniedziałek, 4 czerwca 2012 Kategoria Na luzie 50km - 100km, Samotnie
Km: 70.00 Km teren: 0.00 Czas: 03:07 km/h: 22.46
Pr. maks.: 57.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Felt mtb Q900 Aktywność: Jazda na rowerze
Gdy wróciłem z pracy jakoś dziwnie zmorzył mnie sen no to nos w poduszkę i 1.5 godzinki snu a gdy już zasnąłem i Huski przestał skakać mi po głowie przyśnił mi się Zieleniec. Po wy budzeniu się ze snu dzięki wielkiemu jęzorowi mojego psa który lądował na mojej twarzy majtając w górę i dół ( dobrze że nie śniła mi się jakaś dziewczyna bo nie wiadomo jak by to się skończyło :)) )zdecydowałem że czemu nie, Huski szybko na spacer kanapka woda za rower i do Zieleńca, godzina 19.00.
A resztę jak zwykle zdjęcia pokażą.

Duszniki Zdrój ponieważ że mam czerwone światło to strzelę jedną fotkę a co ;). © FENIKS

Podjazd Ludową z Dusznik w stronę Lewina. © FENIKS

A to już piękna droga do Zieleńca i ktoś zostawił rower ;)). © FENIKS

Podczas podjazdu ujęcie na Duszniki. © FENIKS

Z miejsca widokowego prawie na szczycie Zieleńca Jamrozowa Polana i Duszniki. © FENIKS

Dwa plenerki ze szczytu a w oddali owce bez bacy ;). © FENIKS

Jak zwykle jakiś gość wciął mi się w obiektyw ;)) a w oddali Duszniki. © FENIKS

Heinrich osoba która zostawiła pierwsze ślady nart w Zieleńcu. © FENIKS

Zieleniec i jego osada ;) w oddali. © FENIKS

Wyciągi na Zieleńcu oczywiście wszystko stoi nie to co na Czarnej Górze. © FENIKS

Neoromański obiekt czyli kamienny kościół w Zieleńcu 1902r. © FENIKS

Hotele Hanka i Szarotka, na ciacho czasu brak. © FENIKS

GOPR i wojsko akurat miało jakieś ćwiczenia czyli załapałem się na zdjęcie ;). © FENIKS

Jeszcze jedno zdjęcie wyciągu a czemu by nie ;). © FENIKS

A to już fontanna w Dusznikach Zdrój. © FENIKS

I jeszcze jedno fontanna w Dusznikach Zdrój. © FENIKS

I jeszcze jedno fontanna w Dusznikach Zdrój. © FENIKS

I kolorowa fontanna w Szczytnej, lecimy po kolei ;). © FENIKS

No to jeszcze jedno ujęcie w Szczytnej. © FENIKS

I kolega Zagłoba z minionego sezonu a o dzielnym doboszu nie wspomnę ;). © FENIKS

kategorie bloga

Moje rowery

Giant Toughroad slr 1. 2021 6271 km
BESTIA 2276 km
Czarna Strzała 91 km
FOREST 1528 km
TREK - X pro 9458 1123 km
CRATELLI SPEED 706 km
Euro Bike
Felt mtb Q900 23589 km
MERIDA REACTO 400 LAMPRE REPLICA 2017 1080 km
CANYON NERVE AL 7.9 5923 km

szukaj

archiwum