Ognisko nie tylko w środę.
Poniedziałek, 23 kwietnia 2012 Kategoria Kłodzko – Wojciechowice – Lasków, Lajchcik - 0km - 50km, Ognisko nie tylko środowe
Km: | 48.00 | Km teren: | 10.00 | Czas: | 02:50 | km/h: | 16.94 |
Pr. maks.: | 63.00 | Temperatura: | 14.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Felt mtb Q900 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Kłodzko - Jaszkowa Dolna, Górna - Kolonia Gaj - Chwalisław - Laski - Laskówka - Wojciechowice - Kłodzko.
A jednak poniedziałek pracuję sobie spokojnie a tu sms od Ryjka, jedziemy dzisiaj na mały wypad ale bez ogniska ???. Ok czemu nie ładna pogoda mnie zawsze nosi a jak słyszę rower to bez zastanowienia. Ale czy na pewno bez ogniska ?!?!.
Wielkie podziękowania za zaproszenie do wspólnego ogniska i poczęstunek na szczycie Wojciechowic. Ognisko było na 10+.
Osoby wpadające do mnie na bloga już się chyba przyzwyczaiły co dalej będzie ;)).



























A jednak poniedziałek pracuję sobie spokojnie a tu sms od Ryjka, jedziemy dzisiaj na mały wypad ale bez ogniska ???. Ok czemu nie ładna pogoda mnie zawsze nosi a jak słyszę rower to bez zastanowienia. Ale czy na pewno bez ogniska ?!?!.
Wielkie podziękowania za zaproszenie do wspólnego ogniska i poczęstunek na szczycie Wojciechowic. Ognisko było na 10+.
Osoby wpadające do mnie na bloga już się chyba przyzwyczaiły co dalej będzie ;)).

Początek wyjazdu Kłodzko i nasz piękny wodospad.© FENIKS

Początek Jaszkowej kaczki wygrzewały się w promieniach słońca a ja miałem złe myśli ognisko drób ;).© FENIKS

Podjazd w stronę Koloni Gaj tam jest gdzie się rozruszać.© FENIKS

Mała panorama z drogi na Kolonię ale oczywiście Gaj ;).© FENIKS

I jeszcze jedna póki bateria jeszcze trzyma ale już na resztkach panoramy dzisiaj się skończą.© FENIKS

Mała gospodarka w stronę Jaszkowej Górnej.© FENIKS

Ryjek wdrapuje się na stromy podjazd jak zwykle Kolonia ;).© FENIKS

A to mojna ;) i widok w stronę Kłodzka. Przejrzyste powietrze było.© FENIKS

Zjazd z góry to najlepsze co Ryjki lubią i ja też ;).© FENIKS

Wreszcie mały odpoczynek na głazach przy żabim stawie.© FENIKS

Wspominany staw ale żaby pochowały się nie chcę pisać kogo zobaczyły ;).© FENIKS

Delikatny pejzaż ale trochę drzew mi Panowie wycieli.© FENIKS

A i oto główni winowajcy drwale nad drwale żeby za rok nie było za pusto w tym miejscu.© FENIKS

Ryjek leci szutrem na Zacisze pewnie coś będą tam dawać ;).© FENIKS

I proszę wreszcie porządne ujęcie ale nie to zdziwienie bo przez ulicę przebiegał niedźwiedź z ogolonym tyłkiem ;)))© FENIKS

Pejzaż a gdzieś w stronę Mąkolna, oczywiście niedźwiedzi nie widać.© FENIKS

No i oczywiście to oni czyli niby my ale górki za nami cudne.© FENIKS

Miejsce na prawdę klimatyczne tylko domek postawić.© FENIKS

A gdzieś tam dalej biegał ostatni mohikanin. ;)© FENIKS

Słońce kieruje się powoli ku zachodowi będzie ciemno i zimno ;).© FENIKS

Ryjek sprawdza swoje opony goniąc dziczyznę po polach.© FENIKS

Zazieleniło się dookoła aż miło jeszcze żeby trochę cieplej było.© FENIKS

Po płytach w stronę Chwalisławia czyli podskok za podskokiem to kocham ;).© FENIKS

W tym miejscu sarny dosłownie bawiły się w ganianego z zającami Ryjek to uwiecznił.© FENIKS

Podjazd na Wojciechowice i widok w stronę Dzbanowa.© FENIKS

Ostatnie 500m przed bardzo miłą niespodzianką Ryjek wydarł jak młody bóg ledwo go dogoniłem.© FENIKS

A jednak poniedziałek ogniska miało nie być a tu taka miła niespodzianka ktoś już czekał na nas z kolacją ;) Jeszcze raz dziękuję.© FENIKS

Aż szkoda było wracać do domu full serwis, kiełbaska, boczek, pieczone ziemniaczki i piwko czego chcieć więcej. Podziękowania.© FENIKS
Zimno dziko czyli środa ognicho.
Środa, 18 kwietnia 2012 Kategoria Lajchcik - 0km - 50km, Ognisko nie tylko środowe
Km: | 48.00 | Km teren: | 2.00 | Czas: | 02:38 | km/h: | 18.23 |
Pr. maks.: | 49.00 | Temperatura: | 6.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Felt mtb Q900 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Kłodzko - Szalejów Dolny, Górny - Wolany - Batorów - Szczytna - Ognisko do 24.00. - Polanica - Wielisław - Kłodzko.
Środa czyli co ? a i owszem ognisko ale jak zwykle żeby na nie zasłużyć trzeba poddać się urokliwej namowie Ryjka ;) na jak zwykle niby króciutką trasę. Ale dokładnie jak Ryjek napisał u siebie temperatura w Batorówku nas trochę ostudziła, do tego stopnia że Ryjek ze swojego plecaczka który jest przeznaczony na schowanie w nim tylko dokumentów i kluczy wyciągną cały przydział ubrania zimowego dla żołnierza który mieścić się powinien w plecaku co najmniej 10l ;)).
No ale do rzeczy jak zwykle resztę niech zdjęcia opowiedzą.




















Środa czyli co ? a i owszem ognisko ale jak zwykle żeby na nie zasłużyć trzeba poddać się urokliwej namowie Ryjka ;) na jak zwykle niby króciutką trasę. Ale dokładnie jak Ryjek napisał u siebie temperatura w Batorówku nas trochę ostudziła, do tego stopnia że Ryjek ze swojego plecaczka który jest przeznaczony na schowanie w nim tylko dokumentów i kluczy wyciągną cały przydział ubrania zimowego dla żołnierza który mieścić się powinien w plecaku co najmniej 10l ;)).
No ale do rzeczy jak zwykle resztę niech zdjęcia opowiedzą.

W stronę Batorówk jeszcze radość bo tu ciepło.© FENIKS

Panie w stronę Karłowa to dobrze jadę ?...© FENIKS

Podjazd w stronę skalnych grzybów tam gdzie zima jeszcze.© FENIKS

Jak by co to tymi lasami na Polanicę Górną tam gdzie grzyby będą.;)© FENIKS

A mama mówiła nie pod słońce. Batorówek czyli mały szczyt.© FENIKS

3.2.1. i start no i poszedł na odcinek specjalny czyli w stronę skalnych tak miało być.© FENIKS

Halo przyślijcie weterynarzy widziałem wściekłego Feniksa " nie złapać a odstrzelić ;).© FENIKS

Jedni w środku inni na zewnątrz, fajne palenisko przy zjeździe na skalne.© FENIKS

Droga w stronę skalnych grzybów ale i tak powrót Ryjek uciekł z lasu ;) za zimno.© FENIKS

Tak zimno że ze smutku nie wiedzą co dalej z tą trasą zrobić Panowie dwaj, prawdę mówiąc ja ich nie znam ;).© FENIKS

No to dalej w stronę Batorowa czyli trasa została zmieniona.© FENIKS

Zamek w Szczytnej zdjęcie robione z Batorowa.© FENIKS

Zachód Szczytna myślę że przed ciemnością zdążymy rozpalić ognisko.© FENIKS

Deptak w Szczytnej i jeszcze święta no i oczywiście oni ;).© FENIKS

Na końcu deptaka jest fajny sklep a w nim robimy zaopatrzenie na ognicho, czyli kiełbasa, piwko, kobiety. Oj z tym ostatnim to mi się wymskło;)).© FENIKS

Miejsce na ognisko już Ryjek znalazł, wystarczająco dzikie to lubię.© FENIKS

Pierwsze płomienie już oświetlają czarny las a w oddali dziki niedźwiedź Ryjka trzas pras. I wszystkie piwko dla mnie ;)).© FENIKS

Jeśli Ryjek jest przy ognisku to znaczy że niedźwiedź dał ciała, nie wiedział do kogo startuje.© FENIKS

Futro z niedźwiedzia do kupienia 4000zł ;). Promocja ograniczona.© FENIKS

Aparat po kilku piwkach ;) nie dawał już rady z robieniem fotek w zaciemnieniu.© FENIKS

24.00 Środek lasu i ciemno że hej tylko biały pod oświetleniem latarki daje znać że jeszcze wilki na nim nie jeżdżą.© FENIKS
Turystycznie Panoramicznie.
Wtorek, 17 kwietnia 2012 Kategoria Lajchcik - 0km - 50km, Samotnie
Km: | 47.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:58 | km/h: | 23.90 |
Pr. maks.: | 55.00 | Temperatura: | 14.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Felt mtb Q900 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Kłodzko - Wielisław - Polanica - Nowa Łomnica - Szklarka - Bystrzyca - Mielnik - Żelazno - Krosnowice - Kłodzko.
Wtorek zaświeciło lekko słońce no to co powrót z pracy rower i na mały wypad trochę się rozruszać przed jutrzejszym dniem, bo jutro wyjazd z Ryjkiem a to będzie się działo. Na początku temperatura 14 ale później spadło do 3 i było oj było zzzzimno.
A resztę zwyczajowo niech zdjęcia opowiedzą.














Wtorek zaświeciło lekko słońce no to co powrót z pracy rower i na mały wypad trochę się rozruszać przed jutrzejszym dniem, bo jutro wyjazd z Ryjkiem a to będzie się działo. Na początku temperatura 14 ale później spadło do 3 i było oj było zzzzimno.
A resztę zwyczajowo niech zdjęcia opowiedzą.

W stronę Wielisławia chmury coraz czarniejsze ale jestem dobrej myśli ;).© FENIKS

Jak panoramicznie no to pa........... bliżej Polanicy trochę się przejaśnia, aby bo jestem agresywnie nastawiony ;)).© FENIKS

Tereny Nowej Łomnicy o taka se panoramka ale jaśniej czyli dobrze będzie. Wiadomo z Feniksem się nie zaczyna ;).© FENIKS

I jak panorama to panorama pogoda dopisuje.© FENIKS

Taka sobie chatka na pewno nie puchatka na tle gór Bystrzyckich.© FENIKS

I nagła zmiana ktoś nadmuchał mi tu chmur oj zaciemniło w oczach;).© FENIKS

Pasmo gór Bystrzyckich i reprezentacja Szwajcarii;).© FENIKS

Bystrzyca już blisko może jakiegoś pączka wyłapię.© FENIKS

Znowu jakiś cwaniaczek do kadru mi wskoczył;). Ostatni widok na pasmo gór Bystrzyckich tak myślę że ostatni.© FENIKS

Bystrzyca i główna ale nie jedyna droga a w oddali co a miało już nie być;).© FENIKS

Wylot z Bystrzycy w stronę Kłodzka teraz kawałek prostej podciągnę średnią ;)).© FENIKS

Na prośbę że trochę ciemno ktoś przyświecił nawet dobrą latareczką z góry no to i ja podziękował z góry;). Mój rodzynek z dnia dzisiejszego.© FENIKS

Rozjaśniło się to i Czarną Górę widać w oddali.© FENIKS

Mielnik i duże piece dla niegrzecznych dzieci, na szczęście trochę wyrosłem to obejdzie się bez wrzucenia na ruszt.© FENIKS

Chmury trochę się rozwiały ale latareczkę ktoś zabrał czas wracać do domu. Tym razem zimne piwko w domy bo na zewnątrz tylko 3 stopnie.© FENIKS
Na urodzinowe ognisko z Ryjkiem.
Środa, 11 kwietnia 2012 Kategoria Na luzie 50km - 100km, Środek tygodnia zero uzgodnień a
Km: | 56.50 | Km teren: | 10.00 | Czas: | 03:18 | km/h: | 17.12 |
Pr. maks.: | 52.00 | Temperatura: | 12.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Felt mtb Q900 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Kłodzko - Stary Wielisław - Starków - Szklarka - Stara Bystrzyca - Wójtowice - Młoty - Lasami obok Adamówki ognisko nad zbiornikiem - Polanica - Wielisław - Kłodzko.
Środa czyli jak zwykle wyjazd w środku tygodnia na ognisko ale i przy okazji ciąg dalszy urodzin, Ryjek zaplanował trasę przez Polanicką tundrę a cel oczywiście ognisko przy zalewie z odgłosami strumieni, kiełbaski w ilości prawie 1kg na osobę ;)) i zimne piwko.
A o północy powrót przez las do domciu. Było jak zwykle świetnie.
Oczywiście cały przebieg opowiedzą zdjęcia.













Środa czyli jak zwykle wyjazd w środku tygodnia na ognisko ale i przy okazji ciąg dalszy urodzin, Ryjek zaplanował trasę przez Polanicką tundrę a cel oczywiście ognisko przy zalewie z odgłosami strumieni, kiełbaski w ilości prawie 1kg na osobę ;)) i zimne piwko.
A o północy powrót przez las do domciu. Było jak zwykle świetnie.
Oczywiście cały przebieg opowiedzą zdjęcia.

W tych górach będzie dzisiaj się działo oj będzie ognisko na 2m.© FENIKS

Po drodze zakup w sklepie, Ryjek się cieszy na widok smacznej kiełbaski© FENIKS

Mały wodospadzik Młoty, znikną lód wreszcie zaczyna się coś dziać.© FENIKS

A tam będzie nocleg w razie większych problemów powrotu do domu ;)).© FENIKS

Ryjek wleciał pod górę 50km/h ledwo fotokomórka w aparacie go wyłapała.© FENIKS

Połowa drogi przebyta rysie nas nie dopadły no to radość.© FENIKS

Ognisko coraz bliżej trzeba się spieszyć. A klimaty dookoła piękne.© FENIKS

A tu dziki mają swoją jadalnię ja oczywiście nie wchodziłem w skład ich diety.© FENIKS

I wreszcie ognisko a raczej przygotowanie do rozpalenia.© FENIKS

No to iskra poszła, zdjęcie jeszcze z lampą bo płomień dopiero startowy ;).© FENIKS

No i to można nazwać leśnym ogniskiem, płomień wymiarowy.© FENIKS

Sabat czarowników czas zacząć. Jeden czaruje drugi szuka dziewic;) to się naszuka...;)).© FENIKS

Poszukiwania spełzły na niczym ;) ale została podwawelska i oczywiście zimne piwko.© FENIKS

Powrót do domu i panorama Polanicy nocą, na żywo widok bajeczny.© FENIKS
Prezent na urodziny.
Wtorek, 10 kwietnia 2012
Km: | 55.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:49 | km/h: | 19.53 |
Pr. maks.: | 61.00 | Temperatura: | 14.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Felt mtb Q900 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Kłodzko- Wojciechowice - Laskówka - Dzbanów - Bardo Przyłęk - Bardo - Opolnica - Wojbórz - Bożków - Święcko - Bierkowice - Gołogłowy - Kłodzko.
No więc tak ponieważ że załapałem się dzisiaj na własne urodziny, latek nie wspomnę ;) prócz życzeń i prezentu od mojej miłości postanowiłem zrobić sobie dodatkowy prezent i wyskoczyć na mały przejazd bo i tak dzisiaj wtorek to imprezki nie będzie trzeba czekać do soboty na zakrapiane a przy okazji sprawdzę wymienione nowe klamki AVID SPEED DIAL 7 i nowe klocki trzy różne mieszanki gumy w jednym. No to co mówię do mojej Pani zaraz wracam i w traskę a resztę jak zwykle zdjęcia opowiedzą.




















Ryjek gdy wyjechałem jeszcze pracowałeś a i tak wyjazd we dwoje skończył by się sobotą ;)) a to już niedopuszczalne.
<div style="margin-top:2px;margin-bottom:2px;width:600px;font-family:Arial,Helvetica,sans-serif;font-size:9px;color:#535353;background-color:#ffffff;border:2px solid #2a88ac;font-style:normal;text-align:right;padding:0px;padding-bottom:3px !important;"><iframe src="/widget?width=600&height=400&maptype=ts_terrain&extended=true&unit=km&redirect=no" width="600" height="515" border="0" frameborder="0" marginheight="0" marginwidth="0" scrolling="no"></iframe><br />Trasa rowerowa <a style="color:#2a88ac; text-decoration:underline;" href="">1507162</a> - powered by <a style="color:#2a88ac; text-decoration:underline;" href="http://www.bikemap.net">Bikemap</a> </div>
No więc tak ponieważ że załapałem się dzisiaj na własne urodziny, latek nie wspomnę ;) prócz życzeń i prezentu od mojej miłości postanowiłem zrobić sobie dodatkowy prezent i wyskoczyć na mały przejazd bo i tak dzisiaj wtorek to imprezki nie będzie trzeba czekać do soboty na zakrapiane a przy okazji sprawdzę wymienione nowe klamki AVID SPEED DIAL 7 i nowe klocki trzy różne mieszanki gumy w jednym. No to co mówię do mojej Pani zaraz wracam i w traskę a resztę jak zwykle zdjęcia opowiedzą.

Podjazd na szczyt Wojciechowic blisko źródełka.© FENIKS

Znane źródełko ale dzisiaj ciek wody jakiś rzadziuśki.© FENIKS

Oczywiście bez zdjęcia samego paleniska na szczycie Wojciechowic nie jadę dalej ;).© FENIKS

W ostatnich promieniach słońca pewien jegomość wygrzewał skórę i nic go nie ruszało. Taka mała anakonda ;)).© FENIKS

Panorama w stronę zjazdu na Laskówkę.© FENIKS

Dalsze widoki w stronę Laskówki.© FENIKS

Piękna prosta z Dzbanowa na Bardo. Pozdrawiam kolegów których mijałem w Dzbanowie.© FENIKS

Panorama Dzbanów góry Bardeckie.© FENIKS

Dzbanów i słońce powoli zachodzące muszę je złapać przy zachodzie;).© FENIKS

Przejazd nad nysą w stronę Barda Przyłęk.© FENIKS

Płynie rzeka płynie w stronę Wrocławia.© FENIKS

A to już Bardo i śmigające ( powiedzmy ) pociągi.© FENIKS

Bardo i góry Bardeckie.© FENIKS

Krzyż Bardecki i zabytkowy most.© FENIKS

Wodospad ze spływem kajakowym, zdjęcia od strony Barda i ten sam wodospad od strony Opolnicy, co ja się na wachlowałem.© FENIKS

Od wodospadu przeleciałem przez las żeby zrobić zdjęcie Barda i z powrotem do centrum Barda.© FENIKS

A to już tablica informacyjna w Opolnicy. Czyli uważaj co może cię zmieść z byka z ulicy ;).© FENIKS

A to już zachód w stronę Bożkowa, trochę się spóźniłem ale to z powodu pewnych Pań które też pozdrawiam.© FENIKS

Bożków i w stronę pałacu. Niestety dawał dość mocny wiatr i jakaś mżawka się pojawiła tak że z ogniska nici ;(( czyli w stronę domu.© FENIKS

Jak widać już Kłodzko ale za to w nagrodę podjazd do dużego M na podwójnego cheeseburgera.© FENIKS
Ryjek gdy wyjechałem jeszcze pracowałeś a i tak wyjazd we dwoje skończył by się sobotą ;)) a to już niedopuszczalne.
<div style="margin-top:2px;margin-bottom:2px;width:600px;font-family:Arial,Helvetica,sans-serif;font-size:9px;color:#535353;background-color:#ffffff;border:2px solid #2a88ac;font-style:normal;text-align:right;padding:0px;padding-bottom:3px !important;"><iframe src="/widget?width=600&height=400&maptype=ts_terrain&extended=true&unit=km&redirect=no" width="600" height="515" border="0" frameborder="0" marginheight="0" marginwidth="0" scrolling="no"></iframe><br />Trasa rowerowa <a style="color:#2a88ac; text-decoration:underline;" href="">1507162</a> - powered by <a style="color:#2a88ac; text-decoration:underline;" href="http://www.bikemap.net">Bikemap</a> </div>
Środowe wędzenie w pięknych pejzażach.
Środa, 28 marca 2012 Kategoria Lajchcik - 0km - 50km, Pierwszy wyskok z Ryjkiem na ogn
Km: | 41.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:28 | km/h: | 16.62 |
Pr. maks.: | 52.00 | Temperatura: | 14.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Felt mtb Q900 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Środa koniec pracy więc szybki telefon cześć Ryjek jest 17.00 jedziemy na małe ognisko?
Oczywiście odpowiedź jedna OK. No to wybraliśmy się przez Ławicę, Wojbórz na Bożków i ognisko. I powrót do domu przez Korytów.
A jak było, jak zwykle zapraszam na zdjęciowy opis.















Oczywiście odpowiedź jedna OK. No to wybraliśmy się przez Ławicę, Wojbórz na Bożków i ognisko. I powrót do domu przez Korytów.
A jak było, jak zwykle zapraszam na zdjęciowy opis.

Przed ogniskiem zaopatrzenie się w pieczywo, zostawiłem to Ryjkowi podjechał pod piekarnię śmig myk i do plecaka 2 bochny i w nogi ;)).© FENIKS

Przejazd przez most nad młynówką.© FENIKS

Młynówka w całej swojej okazałości.© FENIKS

Ryjek daje znaki że stawia 3 piwka ;)© FENIKS

Obrońca posesji ale nie był zainteresowany pozowaniem do najnowszego katalogu cztery łapy psa.© FENIKS

Ustawiałem aparat do panoramy był taki wiatr że mojego rumaka mi wywaliło;(( przez 10 min przecierałem otarcia.© FENIKS

Opisywana wcześniej panorama myślę że wyszła całkiem zacnie ;).© FENIKS

Bożków i kiedyś piękny teraz sypiący się zamek, szkoda szczególnie że spędziłem w nim parę lat swego czasu.© FENIKS

Zamkowa wieża a na samej górze wiadomo kto czeka na uwolnienie;).© FENIKS

Tu miało być zdjęcie przy wymijaniu a skończyło by się rozjechaniem fotoreportera.© FENIKS

Zachód a ogniska jeszcze niet.© FENIKS

Tamten punkt zaznaczony to wiadomo kto, fotoreporter bez licencji.© FENIKS

Już prawie ognisko tylko pozostało przedrzeć się przez te chaszcze.© FENIKS

Bez komentarza a może jednak ostatni widok w stronę zachodzącego słoneczka.© FENIKS

Radość wreszcie ognisko i jak zwykle zimne zimne piwkooooo.© FENIKS

Podlaska na start na chrupiąco.© FENIKS
Między Kasztelanem a Podwawelską.
Wtorek, 27 marca 2012 Kategoria Kłodzko – Wojciechowice – Lasków, Lajchcik - 0km - 50km
Km: | 21.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:06 | km/h: | 19.09 |
Pr. maks.: | 52.00 | Temperatura: | 14.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Felt mtb Q900 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Wtorek Ryjek zajęty ostro pracą no to co sam sobie wyskoczę i zrobię pierwsze w tym sezonie i to w marcu ognisko. Będę jechał przez Wojciechowice to myślę że po drodze upoluję coś na ognicho.
Resztę jak zwykle zdjęcia opowiedzą ;).









Resztę jak zwykle zdjęcia opowiedzą ;).

Środek Wojciechowic i jest piękne mięsiwo na ognisko. Zatrzymuję się i czas zapolować.© FENIKS

Niestety jak ochroniarz zobaczył co się święci zwiną panienki z ulicy, pewnie miałem nie wyjściowy wygląd ;).© FENIKS

Z łowów nic nie wyszło i jak by nie patrzeć wszystka zwierzyna uszła w las, czyli pusto.© FENIKS

Po drodze widzę źródełko zimna woda no to co ????...© FENIKS

No to zostawię Kasztelanka na 10 minut niech się schłodzi do ogniska tylko schłodzone.© FENIKS

Znaki na niebie i drodze wskazują że do ogniska już parę obrotów koła.© FENIKS

No to jest wieczór, ognisko i jak w tytule między Kasztelanem i Podwawelską.© FENIKS

Kiełbaska niestety nie z indyka ale sort pierwsza klasa, indykom się upiekło choć nie w tym ognisku ;).© FENIKS

Jak by to napisać, to co Feniksy lubią najbardziej.© FENIKS

Niestety Kasztelan wyparował, kiełbaska z kojota wyszła ognisko się dopala czas wracać do domu.© FENIKS
Porachunki ze smokiem.
Niedziela, 25 marca 2012 Kategoria Lajchcik - 0km - 50km
Km: | 27.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:30 | km/h: | 18.00 |
Pr. maks.: | 52.00 | Temperatura: | 17.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Felt mtb Q900 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Kłodzko - Wielisław - Starków - Polanica - Wielisław - Kłodzko.
A więc tak, niedziela poranek myślę sobie co by tu wykombinować żeby zabrać na pierwszą wyprawę w tym roku moją lady.
No to mówię, słyszałem że w Wielisławiu jest smok który zjada panny o poranku, cisza nagle słyszę no to dawaj jedziemy na stukamy gada pod ogon i poszło ;).







A więc tak, niedziela poranek myślę sobie co by tu wykombinować żeby zabrać na pierwszą wyprawę w tym roku moją lady.
No to mówię, słyszałem że w Wielisławiu jest smok który zjada panny o poranku, cisza nagle słyszę no to dawaj jedziemy na stukamy gada pod ogon i poszło ;).

Smok się znalazł ale okazało się że przykleił się tak do skały że jest nieszkodliwy, czyli żadnego stukania nie było.© FENIKS

No to pojechaliśmy w stronę Starkowa czekałem na szczycie na prawdę sporego podjazdu, udało się widzę jednak podjechała na wspaniałą górkę.;)© FENIKS

W stronę Polanicy, widać tylko kropkę ach ten aparat za słaby obiektyw.© FENIKS

W wolnej chwili na rozdrożu Starków Polanica.© FENIKS

Ulubione drzewo z sentymentem.© FENIKS

Widok bezcenny za wszystko resztę zapłacisz kartą sąsiada.;))© FENIKS

Opis ................ zbędny;)© FENIKS

Posiłek skazańców przed zjazdem serpentynami w stronę Polanicy.© FENIKS
Krew nie woda.
Sobota, 24 marca 2012 Kategoria Pierwsze poty 100km - 200km
Km: | 101.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 05:40 | km/h: | 17.82 |
Pr. maks.: | 61.00 | Temperatura: | 15.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Felt mtb Q900 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Kłodzko - Krosnowice - Gorzanów - Stara Łomnica - Szklarka - Stara Bystrzyca - Nowa Bystrzyca - Spalona - Mostowice - Orlicke Zahori - Bedrichovka - Serlich (Masarykova Chata) - Destne v Orlickych Horach - Sedlonov - Olesnice v Orlickych Horach - Kocioł - Lewin Kłodzki - Przełęcz Ludowa - Duszniki Zdrój - Szczytna - Polanica Zdrój - Stary Wielisław - Kłodzko
Od czego by tu zacząć, chyba od tego że niech pierwsze zdjęcie was nie zmyli te kotki były jeszcze rano zaspane jak ja czekałem na dojazd Ryjka i na ruszenie razem w pierwszą trasę powyżej 100km w tym rozpoczynającym się sezonie. I oczywiście działo się w górach krew wrzała a śnieg topił się pod naszymi oponami. Zaczęło się spokojnie " cześć jak tam to gdzie lecimy " czyli muzyczka w ucho i naprzód a co później się działo to już niech te zdjęcia opowiedzą dalszą naszą historię.
Temperatura od 17 do 6.
Życzę miłego oglądania i jeśli recenzja poprzez zdjęcia się podobała to jak zwykle czekam na wasze komentarze, co dodać nowego, czy może dorzucić krótkie filmiki z wyjazdów.


























































I oczywiście jak zwykle inaczej nie wypada dzięki Ryjek za ten wyjazd i przybycie masy mięśniowej ;).
Od czego by tu zacząć, chyba od tego że niech pierwsze zdjęcie was nie zmyli te kotki były jeszcze rano zaspane jak ja czekałem na dojazd Ryjka i na ruszenie razem w pierwszą trasę powyżej 100km w tym rozpoczynającym się sezonie. I oczywiście działo się w górach krew wrzała a śnieg topił się pod naszymi oponami. Zaczęło się spokojnie " cześć jak tam to gdzie lecimy " czyli muzyczka w ucho i naprzód a co później się działo to już niech te zdjęcia opowiedzą dalszą naszą historię.
Temperatura od 17 do 6.
Życzę miłego oglądania i jeśli recenzja poprzez zdjęcia się podobała to jak zwykle czekam na wasze komentarze, co dodać nowego, czy może dorzucić krótkie filmiki z wyjazdów.

Koty o poranku wygrzewały się w pierwszych promieniach słońca.© FENIKS

Czekam z kotami na dojazd Ryjka, jest nawet fajnie tylko koty mało rozmowne.© FENIKS

No i jest okazało się że zamiast Finlandii zabrał bidon z herbatą i musiał się zawrócić ;))© FENIKS

Pierwszy przystanek rozjazd Krosnowice - Stara Bystrzyca, dałem się zrobić na szaro Ryjek przerzucił swoje kanapki do mojego kufra, niby mu się gniotły ;)).© FENIKS

Pierwsza panorama i droga na Starą Bystrzycę.© FENIKS

Choć Ryjek pokażę Ci mój nowy telefon ;)© FENIKS

Mam gdzieś twój telefon mam swoją mp4 haha.© FENIKS

Myślę sobie zrobię reklamę może coś za to dostanę byle nie w z.....© FENIKS

Zastępcza chatka Janosika w górach Bystrzyckich.© FENIKS

Ryjek podbija podjazd na Spaloną© FENIKS

I tu powoli wszystko się zaczyna, krew zaczyna zdrowo pracować.© FENIKS

Wkraczamy na tereny Spalonej choć nic się nie pali ;))© FENIKS

Tego jegomościa znacie, to ten co kanapki wszystkim wciska ;))© FENIKS

Kozia rodzinka która zwija korę ze wszystkich drzew, dobrze że opony zostawiają w spokoju.© FENIKS

Schronisko Jagodna i zaloty na całego póki Ryjek nie podjechał a później to się działo.© FENIKS

I jak pisałem Ryjek podjechał i wszystkie jego tylko jego ech;((© FENIKS

Po pocałunku wielkie oczy i tęsknota do końca życia.© FENIKS

Schronisko Jagodna i zlot nie tylko MTB ;))© FENIKS

Pierwsze śniadanie jedni jedli kiełbaski a inni właśnie te zgniecione kanapki. ;))© FENIKS

Zjazd do Orlicke Zahori nawet ładnie się leciało.© FENIKS

Panorama na Orlicke Zahori.© FENIKS

Część dalsza panoramy wiadomo gdzie i na co ;)).© FENIKS

No to jesteśmy wreszcie Czechy i gładkie drogi a co najważniejsze smaczne piwko oj zimne piwko.© FENIKS

Pierwsze podejście na piwko Ryjek już tu jest ale pech sklep chwilowo zamknięty sprzedawca wyszedł do innego sklepu na piwko.© FENIKS

Ale 1km dalej jest zimne wspaniałe czyli rogaliki na twarzy, choć co niektórzy próbują trzymać powagę.;)© FENIKS

Ale po wypiciu dwóch łyków wszystko się zmienia.© FENIKS

Czas ruszać dalej czyli w stronę Bedrichovka ale komu się chce ;(.© FENIKS

Podjazd Serlich (Masarykova Chata) Ryjek nie ma sobie równych no chyba że tylko mnie ;)© FENIKS

Klimat jak na załączonym obrazku czyli pięknie.© FENIKS

Panorama podjazdu nie mogłem się oprzeć.© FENIKS

No i witamy prawie szczyt jak myślę Serlich (Masarykova Chata) Na poboczu śniegu ponad metr a ulice suche to są Czechy© FENIKS

I co robi piwo wszyscy dookoła jeżdżą na nartach tylko nas dwóch na rowerach. Czesi biją brawo szczególnie dla Ryjka mało kto ciśnie rowerem w 2 metrową zaspę ;).© FENIKS

Ładne Czeszki wchodzą na zjazd a ja udaję że robię spis grubości pokrywy śnieżnej.© FENIKS

A na szczycie rytualnie i musowo taniec przeplataniec, czyli po góralsku.© FENIKS

To zostawię bez komentarza.© FENIKS

Po postawie Ryjka można domyślać się tylko jednego " Ja nie zjadę slalomem szybciej niż narciarze ".© FENIKS

Ja by ktoś chciał zapolować daję opis co można trafić w Orlicach ;).© FENIKS

No cóż przyszło mi zjechać za Ryjkiem tym slalomem ale nie wróże przyszłości, na pewno znajdą nas na początku przyszłej zimy. Chyba że wcześniej przybłąka się niedźwiedź.© FENIKS

A jednak udało się znalazłem kolegę jak podziwiał panoramę.© FENIKS

No to śmigamy dalej do Destne.© FENIKS

I jak by nie patrzeć tylko my na rowerach a wszyscy narty narty i dętki do zjazdu.© FENIKS

Ryjek wybrał miejsce na drugie śniadanie będzie smakowicie.© FENIKS

I jak się rzekło tak się stało drugie śniadanie i ktoś się cieszy bo odzyskał swoje kanapki. A przy okazji spis trunków na dalszą rozgrzewkę.© FENIKS

Jedziemy dalej Sedlonov Ryjek zobaczył fajną knajpkę i chciał zajechać na małe co nieco ale mu przypomniałem że 10 min temu jedliśmy drugie śniadanie. ;)© FENIKS

Postój na wyłapanie Czeskich bażantów bo za 16km już Polska i trzeba mieć coś na ognisko.© FENIKS

Zdradzę tajemnicę ta radość na twarzy to obiad za parę kilometrów gorący schab i jak zwykle zimne piwko. Miejscowość bodajże Olesnice v Orlickych Horach© FENIKS

I jak zwykle panoramka żeby nie było.© FENIKS

Właśnie dowiedziałem się o tym gorącym mięsiwie moja radość niema granic.© FENIKS

No to wybór knajpki gdzie lepiej dają zjeść.© FENIKS

I to oczywiście pozostawię bez komentarza ale było błogo.© FENIKS

W czasie oczekiwania na gorące dania piękna Czeszka przecierała podłogę aby Ryjek lub Feniks nie wywrócili się bo obiad by był na koszt firmy a tak na prawdę to był tu ukryty zamiar, nie napiszę jaki....© FENIKS

Zapomniałem co mam napisać ;))© FENIKS

Parę kilometrów od Lewina zmierzch już zapada czyli trzeba brać pod uwagę wygłodniałe wilki, my się najedliśmy teraz one będą chciały tego samego. Na szczęście mam Ryjka ;)).© FENIKS

Ostatnia panorama póki Jacob nie wyjdzie na ulicę.© FENIKS

Udało się cywilizacja czyli Lewin Kłodzki i piękny wiadukt o zmierzchu.© FENIKS

Podjazd pod ludową lekkie naświetlenie.© FENIKS

Szczyt ludowej i skręt na Zieleniec. Fajna nocka będę mógł się pochwalić nowym reflektorem nawet tiry po rowach cisną jak włączę na 1000lm.;))© FENIKS

A to już Ryjek - fabryka papieru - czyli Duszniki i to było by już na tyle z Dusznik do Kłodzka zdjęć nie wykonano. Przyczyny nieznane.© FENIKS
I oczywiście jak zwykle inaczej nie wypada dzięki Ryjek za ten wyjazd i przybycie masy mięśniowej ;).
Przełęcz Łaszczowa.
Środa, 21 marca 2012 Kategoria Lajchcik - 0km - 50km
Km: | 22.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:09 | km/h: | 19.13 |
Pr. maks.: | 61.00 | Temperatura: | 14.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Felt mtb Q900 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Środek tygodnia wyjazd na Przełęcz Łaszczową na szczyt Wojciechowic tak samo zobaczyć czy się coś zmieniło po zimie i tu miłe zaskoczenie nowy asfalt w Wojciechowicach miło się jechało bez skoków co 2 metry.







Koniec Wojciechowic czyli zaczyna się górka.© FENIKS

Już blisko źródełka sprawdzimy smak wody.© FENIKS

I źródełko woda jak zawsze zimna i orzeźwiająca.© FENIKS

Szczyt i widok na Dębowinę. Ale jeszcze szaro a i widoczność mała.© FENIKS

Rozjazd na przełęcz.© FENIKS

W nocy tu ogniska to sama przyjemność.© FENIKS

A tu zaznaczone gdzie niedźwiedź turystów wykorzystuje ;).© FENIKS