Feniksowe Wyprawyblog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(37)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy FENIKS.bikestats.pl

linki

Karkonosze - Modre Sedlo 1508m n.p.m.

Sobota, 22 marca 2014 Kategoria Czechy, Karkonosze, Lajchcik - 0km - 50km, Z grupką śmiałków. Uczestnicy
Km: 47.00 Km teren: 36.00 Czas: km/h:
Pr. maks.: 60.00 Temperatura: 10.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: 1751m Sprzęt: Felt mtb Q900 Aktywność: Jazda na rowerze
Dzień drugi przygód w Karkonoszach, ten dzień zapowiadał się na sporą jazdę, miało być ostro, pod górę i śnieżno. I dokładnie tak było, w założeniu było, wdrapanie się na Modre Sedlo i przejechanie grzbietem Karkonoszy.
A czy zostało wykonane ?

Parę zdjęć pokaże.



Poranek i zdjęcie pamiątkowe ;) żeby było wiadomo po powrocie kogo brak
Poranek i zdjęcie pamiątkowe ;) żeby było wiadomo po powrocie kogo brak © FENIKSKawałek od naszego domostwa ukazują się już pierwsze widoki na otaczający nas klimat
Kawałek od naszego domostwa ukazują się już pierwsze widoki na otaczający nas klimat © FENIKSPo uśmiechu Ani widać że będą łamane wszystkie przepisy ;)))
Po uśmiechu Ani widać że będą łamane wszystkie przepisy ;))) © FENIKSOstro w dół, przydrożne dzieci zostały wyłapywane w locie ;))
Ostro w dół, przydrożne dzieci zostały wyłapywane w locie ;)) © FENIKSNastępny plener, jeszcze na nizinach ;)
Następny plener, jeszcze na nizinach ;) © FENIKSNa pewnym rozjeździe nastąpił mały podział, na grupę korzenną i asfaltową spotkanie miało nastąpić w Pecu
Na pewnym rozjeździe nastąpił mały podział, na grupę korzenną i asfaltową spotkanie miało nastąpić w Pecu © FENIKSW Pecu czekamy na drugą ekipę jakieś 25 min i nie wiadomo co ich tyle zatrzymało, spekulacje kapeć u Zibiego, zresztą jak zawsze ;))) Ryjek na to yes yes yes ;))
W Pecu czekamy na drugą ekipę jakieś 25 min i nie wiadomo co ich tyle zatrzymało, spekulacje kapeć u Zibiego, zresztą jak zawsze ;))) Ryjek na to yes yes yes ;)) © FENIKSPo pierwszych 20 min zajeżdża powóz, pierwsza myśl kogoś przywieźli z korzeni ;))). Ale nie, to czekamy dalej
Po pierwszych 20 min zajeżdża powóz, pierwsza myśl kogoś przywieźli z korzeni ;))). Ale nie, to czekamy dalej © FENIKSWreszcie ekipa dociera, zakład wygrany Zibi i kapeć ;) a przy okazji okazuje się że Arturowi skończyły się hamulce, więc kompleksowa naprawa, czyli więcej odpoczynku ;))
Wreszcie ekipa dociera, zakład wygrany Zibi i kapeć ;) a przy okazji okazuje się że Arturowi skończyły się hamulce, więc kompleksowa naprawa, czyli więcej odpoczynku ;)) © FENIKSA dalej zaczynamy wspinaczkę malowniczą drogą z Peca do Richterovy Boudy, to na początek
A dalej zaczynamy wspinaczkę malowniczą drogą z Peca do Richterovy Boudy, to na początek © FENIKSPod Richterovy Boudy robimy mały odpoczynek, no ja najmniejszy ;)) wiadomo, małe grupowe i w drogę. Ryjek dzięki za wodę
Pod Richterovy Boudy robimy mały odpoczynek, no ja najmniejszy ;)) wiadomo, małe grupowe i w drogę. Ryjek dzięki za wodę © FENIKSDalej ruszamy w stronę Vyrovki, czyli pod górę, żadnych zmian, WODY ;)))
Dalej ruszamy w stronę Vyrovki, czyli pod górę, żadnych zmian, WODY ;))) © FENIKSPrawie na szczycie grupowe zdjęcie zresztą też prawie ;)) robi to różnicę ;) i ruszamy dalej na Modre Sedlo
Prawie na szczycie grupowe zdjęcie zresztą też prawie ;)) robi to różnicę ;) i ruszamy dalej na Modre Sedlo © FENIKSW punkcie widokowym wreszcie w pełni grupowe ;) i widoki cudne
W punkcie widokowym wreszcie w pełni grupowe ;) i widoki cudne © FENIKSNie mogłem sobie odmówić sam na sam z górkami ;)
Nie mogłem sobie odmówić sam na sam z górkami ;) © FENIKSPo sesji ruszamy dalej, tu już tylko skuter śnieżny
Po sesji ruszamy dalej, tu już tylko skuter śnieżny © FENIKSOczywiście nie mogłem sobie odmówić sam na sam z zaspami ;)
Oczywiście nie mogłem sobie odmówić sam na sam z zaspami ;) © FENIKSDalej próby jechania, prowadzenia i niesienia w stronę Lucni Bouda
Dalej próby jechania, prowadzenia i niesienia w stronę Lucni Bouda © FENIKSLea jak zawsze nie odpuszcza, korbluje jak szalona
Lea jak zawsze nie odpuszcza, korbluje jak szalona © FENIKSDocieramy do Lucni Bouda z pełnym zapasem śniegu w butach jak i w kieszeniach ;))
Docieramy do Lucni Bouda z pełnym zapasem śniegu w butach jak i w kieszeniach ;)) © FENIKSSzybka fotka czterech takich co śniegu się nie boją, reszta grupy rozpełzła się po okolicy ;)). Podobno piwo za darmo dawali ;)
Szybka fotka czterech takich co śniegu się nie boją, reszta grupy rozpełzła się po okolicy ;)). Podobno piwo za darmo dawali ;) © FENIKSI ruszamy dalej w stronę Strzechy Akademickiej
I ruszamy dalej w stronę Strzechy Akademickiej © FENIKSPlener na schowaną na dnie kanionu ;) Samotnię
Plener na schowaną na dnie kanionu ;) Samotnię © FENIKSWidok na Karpacz i okolice
Widok na Karpacz i okolice © FENIKSI wreszcie bezśnieżny zjazd do Strzechy Akademickiej gdzie zachodzimy na obiad o którym nawet nie wspomnę ;(( do końca wycieczki miałem przechlapane ;(( czyli gorzej niż pod górkę
I wreszcie bezśnieżny zjazd do Strzechy Akademickiej gdzie zachodzimy na obiad o którym nawet nie wspomnę ;(( do końca wycieczki miałem przechlapane ;(( czyli gorzej niż pod górkę © FENIKSDalej ostry zjazd w stronę Samotni gdzie z moich hamulców mało co już zostało, Zibi coś o tym wie, odcinek wyhamowywania jakieś 100m plus sygnały dźwiękowe OOjjjjjjjj z drooooogiii
Dalej ostry zjazd w stronę Samotni gdzie z moich hamulców mało co już zostało, Zibi coś o tym wie, odcinek wyhamowywania jakieś 100m plus sygnały dźwiękowe OOjjjjjjjj z drooooogiii © FENIKSPiękny widok pod Samotnią
Piękny widok pod Samotnią © FENIKSSamotnia w całej okazałości
Samotnia w całej okazałości © FENIKSDrużyna co niczego się nie boi ;)
Drużyna co niczego się nie boi ;) © FENIKSJeszcze jedne widoczek od strony Samotni
Jeszcze jedne widoczek od strony Samotni © FENIKSI grupowo pod Kaplicą Wang
I grupowo pod Kaplicą Wang © FENIKSA po zdjęciach pod kaplicą ruszamy do naszego domostwa na Okrai, po drodze mijając domek letniskowy Zibiego ukazujący się na tym zdjęciu ;))
A po zdjęciach pod kaplicą ruszamy do naszego domostwa na Okrai, po drodze mijając domek letniskowy Zibiego ukazujący się na tym zdjęciu ;)) © FENIKS Jak zwykle dziękuję wszystkim czyli całej ekipie rowerowej i pieszej za super spędzony weekend i do szybkiego zobaczenia. A i sorki za tak szybką wstawkę ;).

komentarze
Znam tamtejsze tereny i podziwiam wasze wyczyny. Szlaki są tam bardzo piękne, ale do jazdy rowerem trudne i wymagające nie lada kondycji. Oto jeden z pięknych widoków Karpacza
http://www.karpacz.net/noclegi/pensjonaty-3/#zlotuptaka-karkonoski
Śliczne prawda?
Ania Korcz - 09:34 środa, 16 lipca 2014 | linkuj
Zdjęcia rewelacyjne. W pewnych momentach zamiast roweru przydały by się sanki. Karpacz jak zawsze urzeka pięknymi widokami . Mam duży sentyment do tego miasta pod Śnieżką. Gość - 10:58 poniedziałek, 30 czerwca 2014 | linkuj
Lutra i Amen i dokładnie jak piszesz. Pozdrawiam.
Lea lansik tako malutki od czasu do czasu musi być żeby nie było że mnie tam nie było ;))).
Zibi przecież nie możesz sam spać w takim malutkim domku ;)
A o hamulcach za to Ty miałeś nikomu nie mówić ;)
Dzięki wam za ten super wyjazd.
FENIKS
- 20:36 wtorek, 8 kwietnia 2014 | linkuj
Feniksowy lans na śniegu przebija nawet ostatni Cyborgowy lans na Szpiczaku.
Chłopaki - przepiękni z Was modele :P
Wpis - cudo!
Czekamy teraz na zaproszenie od Zbycha na któryś weekend do domku letniskowego ;)
lea
- 02:37 sobota, 5 kwietnia 2014 | linkuj
Tę opowieść należy przejrzeć jeszcze raz. Oglądając każde ze zdjęć, należy dodać sobie w głowie słowa...
"I Bóg stworzył ROWER"... Żeby mu nie było smutno,wyjął z niego kilka szprych i stworzył kilkoro szaleńców którzy będą do niego pasowali. ;)
lutra
- 01:19 sobota, 5 kwietnia 2014 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zoneg
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

kategorie bloga

Moje rowery

Giant Toughroad slr 1. 2021 5018 km
BESTIA 1213 km
Czarna Strzała 91 km
FOREST 1335 km
TREK - X pro 9458 1123 km
CRATELLI SPEED 706 km
Euro Bike
Felt mtb Q900 23589 km
MERIDA REACTO 400 LAMPRE REPLICA 2017 1080 km
CANYON NERVE AL 7.9 5128 km

szukaj

archiwum