Feniksowe Wyprawyblog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(37)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy FENIKS.bikestats.pl

linki

Nowe odkrycie.

Wtorek, 26 czerwca 2012 Kategoria Lajchcik - 0km - 50km
Km: 33.00 Km teren: 4.00 Czas: 01:51 km/h: 17.84
Pr. maks.: 43.00 Temperatura: 22.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Felt mtb Q900 Aktywność: Jazda na rowerze
Wczoraj czyli wtorek dzień po zakończeniu pracy utrzymywał się dalej ładnie no to szkoda tak pięknego dnia telefon do ręki ;) cześć Ryjek nudzisz sie no to zapraszam na piwko do Polanicy, oczywiście zaproszenie zostało przyjęte niezwłocznie i już za 15 min wyjazd do wymienionej Polanicy. I właśnie na tym wyjeździe bardzo przypadkowo odkryliśmy nowe piękne klimatyczne miejsce, stare nieczynne kamieniołomy z widokiem na otaczające góry i miejscem na takie ognisko że już zostało zarezerwowane ;).


A resztę jak zwykle zdjęcia pokażą.

Podczas chwilowego postoju czekając na Ryjka mały plener w stronę Polanicy. © FENIKS

Już w Polanicy trafiliśmy w parku zdrojowym na występ fajnej grupy tanecznej, wymiatali ;) całkiem, całkiem, Pozdrawiam. © FENIKS

Zazdroszczę chłopakowi z zespołu ;) tylko on i same dziewczyny żyć nie umierać ;)).
Park zdrojowy i gdzieś w plenerze Ryjek się ujawnia ;). © FENIKS

Trasa niedźwiadka i Ryjek docierający do tarasu widokowego. © FENIKS

Panorama Polanicy z tarasu widokowego trasy niedźwiadka. © FENIKS

I wreszcie to co Feniks i Ryjek lubią najbardziej ;) zimne piwko, no oczywiście o płci pięknej nie wspomnę ;)). © FENIKS

I wreszcie tytułowe, nowe odkrycie kamieniołom z przepięknymi widokami na otaczające góry. Miejsce kamieniołomu ściśle tajne przez poufne ;)). © FENIKS

Plener z kamieniołomów gdzie by nie spojrzeć widok piękny. A nocne ognisko na pewno bajka, niedługo na pewno sprawdzimy wracając z jakiejś setki ;). © FENIKS

I jeszcze jedno małe w plener z kamieniołomu. © FENIKS

To właśnie oni odkryli prehistorycznego potworka pod kamieniami ;). © FENIKS

Przy zachodzie słońca na skalnym urwisku. © FENIKS

Nieodzowny kompan każdej podróży ;) nie marudzi nie zadaje pytań nie pije piwa ;)). © FENIKS

Podjazd na wyłom skalny techniką na żółwia ;). © FENIKS

Piękny przejazd z Polanicy na Szczytną, bardzo miłe wspomnienia tej trasy jadąc masę razy pociągiem na Kudowę. Trasa jedyna niepowtarzalna . © FENIKS

komentarze
Ależ rozpętałem dyskusję.
Jeśli po remoncie linię "opanują"KD tak jak jest to w planach,to w ciasnych szynobusach jak SA109 o przewiezieniu roweru będziecie mogli zapomnieć,a była by to wielka szkoda dla tego malowniczego regionu.
VSV83
- 14:52 piątek, 29 czerwca 2012 | linkuj
Gdy jedziemy w grupie, to staramy się kupić bilet "raz, dwa, trzy" , ale niestety opłata za rower jest stała - 5,50 zł. Musicie mi zdradzić patent na darmowe przejazdy, pewnie trzeba znać wszystkich konduktorów ??
anamaj
- 11:19 piątek, 29 czerwca 2012 | linkuj
A gdy się jedzie z Ryjkiem to przejazd jest darmowy ;)).
FENIKS
- 10:12 piątek, 29 czerwca 2012 | linkuj
Dlatego pociągami najlepiej jeździć w kilka osób i kupować bilety w promocji ''raz, dwa, trzy'', a nie każdy osobno. W czeskich kolejach też obowiązują zniżki na przejazdy grupowe, druga osoba płaci 40% mniej, a trzecia tylko połowę biletu :)
ryjek
- 09:59 piątek, 29 czerwca 2012 | linkuj
Gdy będa nowe tory, to pociąg powinien jechać szybciej. Wykorzystujemy połączenie do Głuszycy, ale niestety godziny odjazdu pociągu nie są przyjazne dla rowerzysty: 6.42, a potem dopiero 10.18. Przydałby się pociąg około 8 rano. Niestety w tym sezonie podnieśli cenę biletu za przewożenie roweru z 1 zł na 5,5 zł. Niedługo też wprowadzą opłatę w wysokości 8 zł za sprzedaż biletu w pociągu. Myślę, iż takimi działaniami zniechęcą rowerzystów do korzystania z pociągu na krótkich odcinkach. I chyba im o to chodzi, bo rower tylko blokuje przejście.
anamaj
- 21:19 czwartek, 28 czerwca 2012 | linkuj
Kiedy pociągi kursowały na tej linii, cierpliwości wystarczało nam żeby dojechać do Lewina i robiliśmy to tylko ze względu na sentyment dla tej wyjątkowej kolei. Fajną alternatywą są szynobusy do Głuszycy, dzięki nim można przejechać całe pasmo czeskiego Broumovsko i polskich Gór Stołowych wracając do Kłodzka.
ryjek
- 20:41 czwartek, 28 czerwca 2012 | linkuj
haha, jak ja dobrze was już poznałam. Też czekamy na otwarcie lini w kierunku Kudowy, gdyż ułatwi nam to wyjazdy rowerowe w tamte strony.
anamaj
- 20:11 czwartek, 28 czerwca 2012 | linkuj
Gratuluję eksploracji i penetracji nowego miejsca ;))
pawelz4
- 18:57 czwartek, 28 czerwca 2012 | linkuj
Ja też mile wspominam linię 309 z Kudowy do Kłodzka,ponoć trwa remont torowiska na jej "górskim odcinku",widać efekty???
Mam nadzieję,ze przejadę się tam jeszcze na czele z SU42 lub SP32,bo jazda szynobusem to już nie to samo...
VSV83
- 17:53 czwartek, 28 czerwca 2012 | linkuj
To nie diabeł tylko diablica ;).
FENIKS
- 17:01 czwartek, 28 czerwca 2012 | linkuj
WYMARZONE MIEJSCE NA OGNISKO /ki diabeł, czytasz w naszych myślach?
ryjek
- 16:56 czwartek, 28 czerwca 2012 | linkuj
Piękne zdjecia :) Wymarzone miejsce na ognisko :) Oby więcej takich zaskakujących odkryć.
anamaj
- 16:39 czwartek, 28 czerwca 2012 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa jasie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

kategorie bloga

Moje rowery

Giant Toughroad slr 1. 2021 5018 km
BESTIA 1213 km
Czarna Strzała 91 km
FOREST 1335 km
TREK - X pro 9458 1123 km
CRATELLI SPEED 706 km
Euro Bike
Felt mtb Q900 23589 km
MERIDA REACTO 400 LAMPRE REPLICA 2017 1080 km
CANYON NERVE AL 7.9 5128 km

szukaj

archiwum