Feniksowe Wyprawyblog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(37)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy FENIKS.bikestats.pl

linki

Ognisko Trekowisko i znajomi.

Środa, 19 czerwca 2013 Kategoria Góry Bystrzyckie, Na luzie 50km - 100km, środowe ognisko, Z grupką śmiałków. Uczestnicy
Km: 56.00 Km teren: 11.00 Czas: 03:20 km/h: 16.80
Pr. maks.: 55.00 Temperatura: 28.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: TREK - X pro 9458 Aktywność: Jazda na rowerze
Jak zwykle środa czyli wybraliśmy się z Ryjkiem na ognisko w Góry Bystrzyckie, chęć na pieczoną kiełbaskę miałem już od rana do tego stopnia że zakupu dokonałem już w Kłodzku i tachałem cały majdan przez całą drogę a Ryjek spokojnie zrobił zakupy prawie przed samym wjazdem w las ;).
Wreszcie mogliśmy przy ognisku porozmawiać na spokojnie o dalszych planach wypadowych na ten sezon ;).




I oczywiście parę fotek z tego wypadu ;).



Góry Bystrzyckie i gdzieś czekające na nas miejsce na ognisko o czekających muszkach terrorystkach nie wspomnę © FENIKS

Zakupy to pierwszy sklep do którego zawitał Ryjek lecz nie ostatni ;) © FENIKS

Gdy robiłem fotki dystyngowanym krokiem przeszedł obok mnie kiciak i udawał że mnie tu nie ma? do momentu aż mu kitkę wyczochrałem ;) © FENIKS

Sklep numer 2 ciekawe ile jeszcze po drodze ich będzie ;) ale tu był zimny napój © FENIKS

Rzeczka prócz czystej wody w niektórych zakolach ukazuje magiczne miejsca © FENIKS

Ryjek w poszukiwaniu wiewiórki na ognisko, najlepiej jak by była jedno dniowa ;) © FENIKS

Brak wiewiórki przekształcił się w płacz w obie garście ;)) © FENIKS

Podjazd w stronę drogi wieczność i atak wszelkiej maści insektów to też trwało wieczność ;) © FENIKS

Droga choć kamienista jechało się po niej super, to chyba dla tego że Trek skakał w rytmie hip hopu ;) © FENIKS

Gdy trwały przygotowania do szabasu nagle pojawiają się inni rowerzyści, ku miłemu zaskoczeniu znajomi Joanna i Tomek Pozdrawiam. Ale na ognisku jako główne danie nie chcieli zostać , do następnego ;) © FENIKS

Początek miłego choć jeszcze jasno to kiełbaska już skwierczy © FENIKS

Klimat nocnego ognia, spalonego Ryjka nie na stosie ale na twarzy od słońca i księżyca na gwieździstym niebie, było .............. od lat 18 © FENIKS

Co dobre szybko się kończy powrót nocnymi traktami tu dopiero trzęsło ;)) © FENIKS

komentarze
Ognicho fajna rzecz ale najlepiej smakuje nocą . Jak tu wrócić bez latarek?
lutra
- 22:08 poniedziałek, 24 czerwca 2013 | linkuj
Podziwiam Was za te nocne jazdy terenowe. Ja dzisiaj w dzień w tych samych górach prawie leżałem. Może przez to, ze wybrałem się w teren na oponach szosowych :D
domingo
- 12:08 piątek, 21 czerwca 2013 | linkuj
Wypad na ognicho zawsze ma niesamowity klimat, a powrót leśnymi drogami nocą z niczym nie ma porównania, to trzeba po prostu przeżyć. DZIĘKI FENIKSIE :)
ryjek
- 05:46 piątek, 21 czerwca 2013 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa serwo
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

kategorie bloga

Moje rowery

Giant Toughroad slr 1. 2021 5018 km
BESTIA 1213 km
Czarna Strzała 91 km
FOREST 1335 km
TREK - X pro 9458 1123 km
CRATELLI SPEED 706 km
Euro Bike
Felt mtb Q900 23589 km
MERIDA REACTO 400 LAMPRE REPLICA 2017 1080 km
CANYON NERVE AL 7.9 5128 km

szukaj

archiwum