Ognisko Trekowisko i znajomi.
Środa, 19 czerwca 2013 Kategoria Góry Bystrzyckie, Na luzie 50km - 100km, środowe ognisko, Z grupką śmiałków.
Uczestnicy
Km: | 56.00 | Km teren: | 11.00 | Czas: | 03:20 | km/h: | 16.80 |
Pr. maks.: | 55.00 | Temperatura: | 28.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: TREK - X pro 9458 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Jak zwykle środa czyli wybraliśmy się z Ryjkiem na ognisko w Góry Bystrzyckie, chęć na pieczoną kiełbaskę miałem już od rana do tego stopnia że zakupu dokonałem już w Kłodzku i tachałem cały majdan przez całą drogę a Ryjek spokojnie zrobił zakupy prawie przed samym wjazdem w las ;).
Wreszcie mogliśmy przy ognisku porozmawiać na spokojnie o dalszych planach wypadowych na ten sezon ;).
I oczywiście parę fotek z tego wypadu ;).
Wreszcie mogliśmy przy ognisku porozmawiać na spokojnie o dalszych planach wypadowych na ten sezon ;).
I oczywiście parę fotek z tego wypadu ;).
Góry Bystrzyckie i gdzieś czekające na nas miejsce na ognisko o czekających muszkach terrorystkach nie wspomnę© FENIKS
Zakupy to pierwszy sklep do którego zawitał Ryjek lecz nie ostatni ;)© FENIKS
Gdy robiłem fotki dystyngowanym krokiem przeszedł obok mnie kiciak i udawał że mnie tu nie ma? do momentu aż mu kitkę wyczochrałem ;)© FENIKS
Sklep numer 2 ciekawe ile jeszcze po drodze ich będzie ;) ale tu był zimny napój© FENIKS
Rzeczka prócz czystej wody w niektórych zakolach ukazuje magiczne miejsca© FENIKS
Ryjek w poszukiwaniu wiewiórki na ognisko, najlepiej jak by była jedno dniowa ;)© FENIKS
Brak wiewiórki przekształcił się w płacz w obie garście ;))© FENIKS
Podjazd w stronę drogi wieczność i atak wszelkiej maści insektów to też trwało wieczność ;)© FENIKS
Droga choć kamienista jechało się po niej super, to chyba dla tego że Trek skakał w rytmie hip hopu ;)© FENIKS
Gdy trwały przygotowania do szabasu nagle pojawiają się inni rowerzyści, ku miłemu zaskoczeniu znajomi Joanna i Tomek Pozdrawiam. Ale na ognisku jako główne danie nie chcieli zostać , do następnego ;)© FENIKS
Początek miłego choć jeszcze jasno to kiełbaska już skwierczy© FENIKS
Klimat nocnego ognia, spalonego Ryjka nie na stosie ale na twarzy od słońca i księżyca na gwieździstym niebie, było .............. od lat 18© FENIKS
Co dobre szybko się kończy powrót nocnymi traktami tu dopiero trzęsło ;))© FENIKS
komentarze
Ognicho fajna rzecz ale najlepiej smakuje nocą . Jak tu wrócić bez latarek?
lutra - 22:08 poniedziałek, 24 czerwca 2013 | linkuj
Podziwiam Was za te nocne jazdy terenowe. Ja dzisiaj w dzień w tych samych górach prawie leżałem. Może przez to, ze wybrałem się w teren na oponach szosowych :D
domingo - 12:08 piątek, 21 czerwca 2013 | linkuj
Wypad na ognicho zawsze ma niesamowity klimat, a powrót leśnymi drogami nocą z niczym nie ma porównania, to trzeba po prostu przeżyć. DZIĘKI FENIKSIE :)
ryjek - 05:46 piątek, 21 czerwca 2013 | linkuj
Komentuj