Wpisy archiwalne w kategorii
Spacerkiem z moją Panią.
Dystans całkowity: | 1912.80 km (w terenie 382.00 km; 19.97%) |
Czas w ruchu: | 109:58 |
Średnia prędkość: | 16.03 km/h |
Maksymalna prędkość: | 77.00 km/h |
Suma podjazdów: | 21115 m |
Maks. tętno maksymalne: | 178 (98 %) |
Maks. tętno średnie: | 126 (70 %) |
Suma kalorii: | 47716 kcal |
Liczba aktywności: | 32 |
Średnio na aktywność: | 59.78 km i 4h 04m |
Więcej statystyk |
Na Czarną Górę z pięknym uśmiechem.
Sobota, 19 maja 2012 Kategoria Na luzie 50km - 100km, Only we, Spacerkiem z moją Panią.
Km: | 76.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 05:20 | km/h: | 14.25 |
Pr. maks.: | 67.00 | Temperatura: | 28.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Felt mtb Q900 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Udało mi się porwać moją piękność na trochę dalszą wyprawę i tak wybór padł na Czarną Górę. Pogoda dopisała słoneczko w pełni no to słodycze do kufra ;) i w drogę.
Napisze tylko tyle, ten wyjazd był niesamowity.
A resztę jak zwykle ;)).
Napisze tylko tyle, ten wyjazd był niesamowity.
A resztę jak zwykle ;)).
Krosnowice początek trasy przejechane parę kilometrów humor dopisuje ;).© FENIKS
Żelazno i chwila odpoczynku na szybką fotkę na rozjazdach.© FENIKS
Ołdrzychowice i w poszukiwaniu pstrągów.© FENIKS
Lądek Zdrój a w oddali zamierzony cel Czarna Góra.© FENIKS
Tylko dla aktywnych i wszystko jasne ;).© FENIKS
Stronie i mała przerwa na wzmacniającego batonika ;).© FENIKS
Kozie tutki ;) czyli Czarna Góra już blisko.© FENIKS
Czarna Góra i zasłużony odpoczynek w karczmie Hubertus połączone z małym co nieco, czyli obiadek.© FENIKS
Po naładowaniu akumulatorów ;) podjazd na wyciąg.© FENIKS
Widok na Czarną Górę prawie ze szczytu.© FENIKS
No to jeszcze jedno plenerowe zdjęcie.© FENIKS
Szczyt szczytów ;) Czarnej Góry ale nie wysiłku. Czyli wszystko w normie ;).© FENIKS
Prawie jak w Zakopanym owce juhas tylko oscypków brak.© FENIKS
I jedna panoramka za owieczek ;).© FENIKS
Zjazd w stronę Idzikowa, ja robiłem zdjęcia a pewna Pani pojechała dalej, po szaleńczym pościgu dogoniłem ją dopiero w Idzikowie. A wolno nie jechałem 67km/h ;)© FENIKS
Na wylocie obok Bystrzycy w stronę Mielnika. Ktoś nabrał wiatru w żagle ;).© FENIKS
Krosnowice już prawie zachód i prawie dom. Uśmiech jest czyli wszystko OK. Czyli będzie kolacja ;)).© FENIKS
Wycieczka była bardzo udana pogoda dopisała. CDN. ;).© FENIKS
Only we
Sobota, 17 września 2011 Kategoria Lajchcik - 0km - 50km, Only we, Spacerkiem z moją Panią.
Km: | 25.00 | Km teren: | 10.00 | Czas: | 02:00 | km/h: | 12.50 |
Pr. maks.: | 56.00 | Temperatura: | 28.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Felt mtb Q900 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Kłodzko - Wojciechowice – Laskówka - Ostrą Góra - Gajnik - Kłodzka Góra - Trzy Granice – Jedlak - Owcze Zbocze - Obszerna – Kostra, mała cola na Kukułce i Wojciechowice – Kłodzko.
Romantyczny przejazd lasami, pogoda dopisała widoki jak widać były super.
Romantyczny przejazd lasami, pogoda dopisała widoki jak widać były super.
W połowie Wojciechowic mały przystanek na łyczek wody.© FENIKS
Prawie na szczycie Wojciechowic brak zmęczenia humor dopisuje.© FENIKS
Dalej w górę ku przygodzie ;)© FENIKS
Opancerzony uczestnik dróg.© FENIKS
Duktem leśnym po aparacie.© FENIKS
Paparazzi z ukrycia dopóki dzik nie popsuł sesji.© FENIKS
My i pejzaż z ostrej góry na Wojciechowice.© FENIKS
Widok z Gajnika.© FENIKS
Chwila zadumy, jest nad czym© FENIKS
Tam czerwony kapturek wilka wyczesał.© FENIKS
Zjazd z trzech granic© FENIKS
Żwirowy zjazd czas na małe prowadzenie.© FENIKS
Dalszy ciąg całkiem fajnej drogi.© FENIKS
Widoczek z Kostry.© FENIKS
Nowa droga z kukułki na Wojciechowice i do domciu.© FENIKS