Wpisy archiwalne w kategorii
środowe ognisko
Dystans całkowity: | 784.30 km (w terenie 155.00 km; 19.76%) |
Czas w ruchu: | 40:54 |
Średnia prędkość: | 18.25 km/h |
Maksymalna prędkość: | 65.00 km/h |
Suma podjazdów: | 2116 m |
Maks. tętno maksymalne: | 169 (93 %) |
Maks. tętno średnie: | 148 (82 %) |
Suma kalorii: | 1683 kcal |
Liczba aktywności: | 13 |
Średnio na aktywność: | 60.33 km i 3h 24m |
Więcej statystyk |
Środowe ognisko
Środa, 11 kwietnia 2018 Kategoria Na luzie 50km - 100km, środowe ognisko, Z grupką śmiałków.
Uczestnicy
Km: | 51.00 | Km teren: | 16.00 | Czas: | 02:29 | km/h: | 20.54 |
Pr. maks.: | 50.00 | Temperatura: | 18.0°C | HRmax: | 169169 ( 93%) | HRavg | 148( 82%) |
Kalorie: | 1683kcal | Podjazdy: | 505m | Sprzęt: CANYON NERVE AL 7.9 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Pierwsze ognisko w tym sezonie z Ryjkiem i pierwsze ognisko Canyona ;)
Widok po podjeździe w stronę Konradowa © FENIKS" />
I jeszcze raz ale z dodatkiem mej osoby ;) © FENIKS" />
Panorama z miejsca ogniska © FENIKS" />
No to będzie się działo, ognisko czas zacząć. © FENIKS" />
Dwie maszyny w spoczynku przy ognisku © FENIKS" />
I jeszcze raz na maszynki © FENIKS" />
A to ci ja i maszynki a gdzie to ognisko ;) © FENIKS" />
No i proszę zaczeło się kiełbaska jak ta lala ;) © FENIKS" />
Płonie ognisko w lesie tylko piosenki nie słychać © FENIKS" />
Wieczorne foto w drodze powrotnej © FENIKS" />
https://ridewithgps.com/trips/22014480
Widok po podjeździe w stronę Konradowa © FENIKS" />
I jeszcze raz ale z dodatkiem mej osoby ;) © FENIKS" />
Panorama z miejsca ogniska © FENIKS" />
No to będzie się działo, ognisko czas zacząć. © FENIKS" />
Dwie maszyny w spoczynku przy ognisku © FENIKS" />
I jeszcze raz na maszynki © FENIKS" />
A to ci ja i maszynki a gdzie to ognisko ;) © FENIKS" />
No i proszę zaczeło się kiełbaska jak ta lala ;) © FENIKS" />
Płonie ognisko w lesie tylko piosenki nie słychać © FENIKS" />
Wieczorne foto w drodze powrotnej © FENIKS" />
https://ridewithgps.com/trips/22014480
Srodowe ognisko
Środa, 19 sierpnia 2015 Kategoria Góry Bystrzyckie, Na luzie 50km - 100km, Na Polanice przez Starkówek., środowe ognisko, Z grupką śmiałków.
Uczestnicy
Km: | 57.00 | Km teren: | 24.00 | Czas: | 02:47 | km/h: | 20.48 |
Pr. maks.: | 60.00 | Temperatura: | 22.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | 631m | Sprzęt: Felt mtb Q900 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Nigdy nie wiesz jaki będzie wyjazd.
Środa, 5 sierpnia 2015 Kategoria Batorówek, Góry Stołowe, Na luzie 50km - 100km, Polanica, Radków, środowe ognisko, Z grupką śmiałków.
Uczestnicy
Km: | 68.00 | Km teren: | 21.00 | Czas: | 03:27 | km/h: | 19.71 |
Pr. maks.: | 52.00 | Temperatura: | 32.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | 750m | Sprzęt: Felt mtb Q900 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Nigdy nie wiesz jaki będzie wyjazd , jakich ludzi spotkasz, ale ten był super. Wielkie dzięki za miłe pogaduchy świetna grupo z Batorówka i myślę że szybko do następnego spotkania. Pozdrawiam. Ania, Bogdan dzięki za spotkanie. Tomek o Tobie nawet nie wspominam.
Ogniskowa Wieczność.
Środa, 3 czerwca 2015 Kategoria Góry Bystrzyckie, Lajchcik - 0km - 50km, środowe ognisko, Z grupką śmiałków.
Uczestnicy
Km: | 45.00 | Km teren: | 19.00 | Czas: | 02:10 | km/h: | 20.77 |
Pr. maks.: | 53.00 | Temperatura: | 18.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | 230m | Sprzęt: Felt mtb Q900 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Po pracy a było to już dość późno bo wyjechałem z domu 20:50 udaję się na ognisko gdzie czeka Ryjek i Robert. przejazd był dość szybki w stronę ogniska jak i powrót po ognisku. A przy ciepłym ogniu i nie tylko ;) pogawędki o wszystkim ;).
Na Wieczności już ciemno a ogniska jeszcze nie widać © FENIKS
Wreszcie upragniony widok cieszy moje oczy © FENIKS
Grupowo odlotowo, czyli jak się bawić to się bawić © FENIKS
Na Wieczności już ciemno a ogniska jeszcze nie widać © FENIKS
Wreszcie upragniony widok cieszy moje oczy © FENIKS
Grupowo odlotowo, czyli jak się bawić to się bawić © FENIKS
Piekło - Ciepło - Zimno.
Środa, 16 kwietnia 2014 Kategoria Lajchcik - 0km - 50km, Pierwszy wyskok z Ryjkiem na ogn, środowe ognisko, Z grupką śmiałków.
Uczestnicy
Km: | 34.00 | Km teren: | 4.00 | Czas: | 01:46 | km/h: | 19.25 |
Pr. maks.: | 52.00 | Temperatura: | 2.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: TREK - X pro 9458 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Środa, wreszcie plan ognisko ruszył, pierwsze ognisko w tym sezonie ale jakie ;).
Wyjazd po pracy po drodze uzgadnianie planu, gdzie, jak i czy będą nasze dziewczyny z BS ;)))))).
Wyruszamy do Polanicy a później w stronę Piekiełka i dalej szlakiem niedźwiadka. Było wszystko co być powinno, wymieniać nie będę ;) bo zdjęcia pokażą ;).
A jak było, parę zdjęć opowie.
Jak na popołudnie pogoda klaruje się super, słońce przyświeca i tak ma być ;) © FENIKS
Początek szlaku niedźwiadka w Piekiełku © FENIKS
Na tym szlaku zawsze mijam piękne skały które zawsze chętnie ustawiają się do zdjęcia ;)) © FENIKS
Nie ma że będzie łatwo, Ryjek małym slalomem i boczkiem, jednak deszcze dały o sobie znać © FENIKS
Dalej to już typowo skrajem lasu a może drogi przez ogródek ;))) © FENIKS
Ale jak by po drodze nie było to zawsze czeka nagroda na dzielnych pływaków ;))) © FENIKS
My, oni i Panowie Kasztelanowie, czyli świta na poziomie ;). Ognisko czas zacząć © FENIKS
Kiełbaska choć jeszcze w blasku słońca to już smagana płomieniami, jeść, jeść ;)) © FENIKS
Nocny klimat nadchodzi, czas zacząć sabat czarownic ech raczej czarowników ;)))) © FENIKS
A kuku Feniks same zło ;)) © FENIKS
Gdy zaczęliśmy pogawędki o wszystkim ;) nagle jakaś nieczysta dusza zrobiła nam fotkę ;)) © FENIKS
Ognisko ruszyło na całego, temperatura przy ognisku 30 stopni, parę metrów dalej 2 stopnie ;(, chętnych na powrót do domu brak ;)) © FENIKS
Przy ognisku zrobiło się tak błogo że budowa szałasu na nocne biesiadowanie to tylko formalność ;))) © FENIKS
Jednak dostaliśmy cynk że w nocy widok na Polanicę z tarasu widokowego jest piękny. Więc ruszamy na nocne foty © FENIKS
Ryjek od 5 godzin próbuje ustawić odpowiednią czułość a ja mu fleszem po oczach ;)))) © FENIKS
Dzięki Ryjku za super ognisko i do następnego.
Wyjazd po pracy po drodze uzgadnianie planu, gdzie, jak i czy będą nasze dziewczyny z BS ;)))))).
Wyruszamy do Polanicy a później w stronę Piekiełka i dalej szlakiem niedźwiadka. Było wszystko co być powinno, wymieniać nie będę ;) bo zdjęcia pokażą ;).
A jak było, parę zdjęć opowie.
Jak na popołudnie pogoda klaruje się super, słońce przyświeca i tak ma być ;) © FENIKS
Początek szlaku niedźwiadka w Piekiełku © FENIKS
Na tym szlaku zawsze mijam piękne skały które zawsze chętnie ustawiają się do zdjęcia ;)) © FENIKS
Nie ma że będzie łatwo, Ryjek małym slalomem i boczkiem, jednak deszcze dały o sobie znać © FENIKS
Dalej to już typowo skrajem lasu a może drogi przez ogródek ;))) © FENIKS
Ale jak by po drodze nie było to zawsze czeka nagroda na dzielnych pływaków ;))) © FENIKS
My, oni i Panowie Kasztelanowie, czyli świta na poziomie ;). Ognisko czas zacząć © FENIKS
Kiełbaska choć jeszcze w blasku słońca to już smagana płomieniami, jeść, jeść ;)) © FENIKS
Nocny klimat nadchodzi, czas zacząć sabat czarownic ech raczej czarowników ;)))) © FENIKS
A kuku Feniks same zło ;)) © FENIKS
Gdy zaczęliśmy pogawędki o wszystkim ;) nagle jakaś nieczysta dusza zrobiła nam fotkę ;)) © FENIKS
Ognisko ruszyło na całego, temperatura przy ognisku 30 stopni, parę metrów dalej 2 stopnie ;(, chętnych na powrót do domu brak ;)) © FENIKS
Przy ognisku zrobiło się tak błogo że budowa szałasu na nocne biesiadowanie to tylko formalność ;))) © FENIKS
Jednak dostaliśmy cynk że w nocy widok na Polanicę z tarasu widokowego jest piękny. Więc ruszamy na nocne foty © FENIKS
Ryjek od 5 godzin próbuje ustawić odpowiednią czułość a ja mu fleszem po oczach ;)))) © FENIKS
Dzięki Ryjku za super ognisko i do następnego.
No wreszcie ognisko po staremu a może lepiej ??.
Środa, 28 sierpnia 2013 Kategoria Lajchcik - 0km - 50km, środowe ognisko, Z grupką śmiałków.
Km: | 38.00 | Km teren: | 8.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 55.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Felt mtb Q900 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Środa choć dzień zrobił się szary i ponury wybraliśmy się z Ryjkiem najpierw na piwo taki był plan ale po paru kilometrach podsunąłem pomysł że może zrobimy ognisko jak na środę wypada.
A że dawno nie paliliśmy patyczków szybko jedno głośnie było OK.
Droga do ogniska miała być krótka gdzieś na obrzeżach lasu, żeby nie męczyć się z pedałowaniem, czyli szybko i gładko do najbliższego miejsca.
Ale gdy już wjechaliśmy w las Ryjek zaproponował przejazd drogą Stanisława jak to powiedział to tuż za zakrętem i ognisko, ja tam jeszcze nie byłem to wręcz aż palę się do poznania nowego miejsca, szczególnie że miało być szybko ;)) tuż za zakrętem ;)).
A jak było na prawdę sami ocenicie ;)).
Dzięki Ryjek za ten terenowy wyjazd i szczególnie za świetne rozmowy o sprawach .............. ;)
A że dawno nie paliliśmy patyczków szybko jedno głośnie było OK.
Droga do ogniska miała być krótka gdzieś na obrzeżach lasu, żeby nie męczyć się z pedałowaniem, czyli szybko i gładko do najbliższego miejsca.
Ale gdy już wjechaliśmy w las Ryjek zaproponował przejazd drogą Stanisława jak to powiedział to tuż za zakrętem i ognisko, ja tam jeszcze nie byłem to wręcz aż palę się do poznania nowego miejsca, szczególnie że miało być szybko ;)) tuż za zakrętem ;)).
A jak było na prawdę sami ocenicie ;)).
Na rozjazdach w prawo na drogę Wieczności a my w lewo na drogę Stanisława© FENIKS
Miało być niewinnie ;) szybko i gładko a ząbki już mi wypadały ;) taka gładka dróżka była© FENIKS
Ale widoki łagodziły obyczaje ;)© FENIKS
Tą piękną wstążką w oddali mieliśmy zjeżdżać jako droga powrotna, szybka i stroma© FENIKS
Ale jak na razie robiło się coraz gładziej ;) i mniej terenowo ;). Ząbki już spakowałem do plecaka© FENIKS
Wreszcie usłyszałem te piękne słowa " tu tą ścieżką skręcamy i już prawie jesteśmy na miejscu ;)© FENIKS
Jednak mija radość i wyobrażenie sobie tej przypieczonej kiełbaski, zaczyna się walka o przetrwanie© FENIKS
Po jak myślałem do tej pory ostrych przeprawach Ryjek dochodzi do wniosku że jednak źle pojechaliśmy i musimy znaleźć jakąś inną drogę ;) obojętnie jaką ale drogę !© FENIKS
Moje marzenie o miłej i prostej drodze prysło jak bańka mydlana ;()© FENIKS
Gdy po 1,5 km Wietnamskich zasieków nagle ujawnia się nam jakaś tajemnicza łąka zryta przez dziki. Czyli jest już nadzieja na małe co nieco© FENIKS
Szybko znajdujemy fakt nowe świeże miejsce na gorące ognisko w klimacie lekko mrocznym, tajemniczym, ale choć by wilki nas otoczyły ognisko rusza pełną parą© FENIKS
A dalej to już rozmowy, opowieści o wszystkim co było i będzie i nawet coś więcej ;)© FENIKS
Dzięki Ryjek za ten terenowy wyjazd i szczególnie za świetne rozmowy o sprawach .............. ;)
Nowa krew na ognisku
Środa, 17 lipca 2013 Kategoria Góry Bystrzyckie, Na luzie 50km - 100km, środowe ognisko, Z grupką śmiałków.
Uczestnicy
Km: | 65.00 | Km teren: | 15.00 | Czas: | 03:18 | km/h: | 19.70 |
Pr. maks.: | 61.00 | Temperatura: | 26.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: TREK - X pro 9458 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Środa jak zwykle wyrwaliśmy się z Ryjkiem na ognisko, pierwszy raz dołączył do nas Tomek nowy dawca krwi dla leśnych komarów ;)). Tomek trochę się wahał czy da sobie rady z dotrzymaniem nam kroku ale gdy zapewniłem go że zrobimy 40km ale nie powiedziałem że w jedną stronę ;)) i że będziemy jechać spacerkiem i oczywiście po namowie Joasi co miało największy wpływ że wreszcie zdecydował się dołączyć do nas na te jakże, jak zawsze ciepłe ognisko ;).
Już od pierwszych kilometrów wiadomo było że z Tomka jest ostry zawodnik i nie odpuścił ani na jeden obrót koła ;).
Jak zawsze wielkie dzięki Ryjku i Tomku za ten mile spędzony wieczór.
I parę zdjęć z ciepłego żaru ;).
Już od pierwszych kilometrów wiadomo było że z Tomka jest ostry zawodnik i nie odpuścił ani na jeden obrót koła ;).
Jak zawsze wielkie dzięki Ryjku i Tomku za ten mile spędzony wieczór.
I parę zdjęć z ciepłego żaru ;).
Początek drogi zapowiadał się mieszanie ze względu pogody chmury troszeczkę próbowały nas wystraszyć ale żeby nas wystraszyć potrzebny jest piorun w kierownice ;)© FENIKS
Przed zjazdem do Starej Bystrzycy Tomek jak widać w pełni zadowolenia, bo jeszcze nie wie że będziemy mu upychać zakupy do kuferka na lekkie obciążenie ;)© FENIKS
Pod sklepem trwała wysprzedaż rumaków© FENIKS
Dwóch takich co colą toast wznosi ja miałem Kasię a Ryjek chyba Bronka ;)© FENIKS
" Upychaj Tomek wszystko co się da do kuferka te bułeczki też zmieścisz " ;) z Ryjkiem nie ma żartów ;))© FENIKS
Starsi Panowie dwaj ;)) i salut czyli wszystko zgodnie z planem. Szuterki rozpoczęte© FENIKS
Pierwsze podjazdy Ryjek test plecaka jakieś 20kg załadowane żeby nie był zbyt wyrywny ;)© FENIKS
I jak zwykle mamy Feniksa gdzieś niech go wilcy zjedzą i pojechali ku zachodzącego słońca© FENIKS
Troszeczkę widoków na otaczający nas krajobraz© FENIKS
Troszeczkę widoków na otaczający nas krajobraz II© FENIKS
Początek pięknego czyli Panowie dają do pieca© FENIKS
Ognisko na 1.80 wysokości to czas sabat czarowników zacząć ;)© FENIKS
I to najpiękniejsze czyli nocny klimat ogniska i opowieści ale jeszcze nie do poduchy ;))© FENIKS
Ognisko Trekowisko i znajomi.
Środa, 19 czerwca 2013 Kategoria Góry Bystrzyckie, Na luzie 50km - 100km, środowe ognisko, Z grupką śmiałków.
Uczestnicy
Km: | 56.00 | Km teren: | 11.00 | Czas: | 03:20 | km/h: | 16.80 |
Pr. maks.: | 55.00 | Temperatura: | 28.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: TREK - X pro 9458 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Jak zwykle środa czyli wybraliśmy się z Ryjkiem na ognisko w Góry Bystrzyckie, chęć na pieczoną kiełbaskę miałem już od rana do tego stopnia że zakupu dokonałem już w Kłodzku i tachałem cały majdan przez całą drogę a Ryjek spokojnie zrobił zakupy prawie przed samym wjazdem w las ;).
Wreszcie mogliśmy przy ognisku porozmawiać na spokojnie o dalszych planach wypadowych na ten sezon ;).
I oczywiście parę fotek z tego wypadu ;).
Wreszcie mogliśmy przy ognisku porozmawiać na spokojnie o dalszych planach wypadowych na ten sezon ;).
I oczywiście parę fotek z tego wypadu ;).
Góry Bystrzyckie i gdzieś czekające na nas miejsce na ognisko o czekających muszkach terrorystkach nie wspomnę© FENIKS
Zakupy to pierwszy sklep do którego zawitał Ryjek lecz nie ostatni ;)© FENIKS
Gdy robiłem fotki dystyngowanym krokiem przeszedł obok mnie kiciak i udawał że mnie tu nie ma? do momentu aż mu kitkę wyczochrałem ;)© FENIKS
Sklep numer 2 ciekawe ile jeszcze po drodze ich będzie ;) ale tu był zimny napój© FENIKS
Rzeczka prócz czystej wody w niektórych zakolach ukazuje magiczne miejsca© FENIKS
Ryjek w poszukiwaniu wiewiórki na ognisko, najlepiej jak by była jedno dniowa ;)© FENIKS
Brak wiewiórki przekształcił się w płacz w obie garście ;))© FENIKS
Podjazd w stronę drogi wieczność i atak wszelkiej maści insektów to też trwało wieczność ;)© FENIKS
Droga choć kamienista jechało się po niej super, to chyba dla tego że Trek skakał w rytmie hip hopu ;)© FENIKS
Gdy trwały przygotowania do szabasu nagle pojawiają się inni rowerzyści, ku miłemu zaskoczeniu znajomi Joanna i Tomek Pozdrawiam. Ale na ognisku jako główne danie nie chcieli zostać , do następnego ;)© FENIKS
Początek miłego choć jeszcze jasno to kiełbaska już skwierczy© FENIKS
Klimat nocnego ognia, spalonego Ryjka nie na stosie ale na twarzy od słońca i księżyca na gwieździstym niebie, było .............. od lat 18© FENIKS
Co dobre szybko się kończy powrót nocnymi traktami tu dopiero trzęsło ;))© FENIKS
Pastviny - Zemská Brána i dalej.
Środa, 12 czerwca 2013 Kategoria Czechy i Góry Orlickie, Góry Bystrzyckie, Pierwsze poty 100km - 200km, środowe ognisko, Z grupką śmiałków.
Uczestnicy
Km: | 127.00 | Km teren: | 21.00 | Czas: | 08:00 | km/h: | 15.88 |
Pr. maks.: | 55.00 | Temperatura: | 25.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Felt mtb Q900 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Środa o poranku spotykam sie z Ryjkiem tam gdzie zawsze czyli pod ciepłownią i ruszamy do Bystrzycy na spotkanie z Januszkiem. Ledwo dojechaliśmy do bystrzycy pojawia się Januszek w umówionym miejscu. Ryjek na szybkiego łapie makrelę z rożna i rozprawia się z nią jako pierwsze czy drugie śniadanie któż go wie a po wszystkim wyruszamy w kierunku Międzylesia po drodze w Długopolu przed uzdrowiskiem dołącza do nas znajomy Ryjka i towarzyszy nam do samego schroniska nad Kamieńczykiem Kasparova Chata Adam gdzie wypijamy po smacznym zimnym piwku i ruszamy dalej na Pastviny ale już bez nowego kolegi bo my w teren a kolega asfalt ;).
Po dojechaniu do Pastvin chcieliśmy coś przekąsić gorącego ale tu wszystko zamknięte oj ci Czesi ;).
Więc szukamy jakiegoś sklepu co by mleczko w tubce nabyć na doładowanie i dalej w kierunku Zemskiej Brany oczywiście nie obyło się bez noszenia roweru na skałkach Ryjek sprawdzał mój bark ;).
A później już dalej w lasy gdzie Januszek włączał 6 bieg i tyle go widziano ;).
Cały przejazd zakończyliśmy z Ryjkiem przy ognisku już bez Januszka bo nas zostawiał ;)))))).
Dokładniejszy opis miejscowości co i jak przeczytacie u Ryjka.
A ja pierwszy raz wstawiam zamiast zdjęć filmik slajdowy z przebiegu wycieczki może przypadnie wam do gustu.
Zalecam oglądanie w HD na pełnym ekranie i włączonych głośniczkach lub też słuchawkach ;)).
Po dojechaniu do Pastvin chcieliśmy coś przekąsić gorącego ale tu wszystko zamknięte oj ci Czesi ;).
Więc szukamy jakiegoś sklepu co by mleczko w tubce nabyć na doładowanie i dalej w kierunku Zemskiej Brany oczywiście nie obyło się bez noszenia roweru na skałkach Ryjek sprawdzał mój bark ;).
A później już dalej w lasy gdzie Januszek włączał 6 bieg i tyle go widziano ;).
Cały przejazd zakończyliśmy z Ryjkiem przy ognisku już bez Januszka bo nas zostawiał ;)))))).
Dokładniejszy opis miejscowości co i jak przeczytacie u Ryjka.
A ja pierwszy raz wstawiam zamiast zdjęć filmik slajdowy z przebiegu wycieczki może przypadnie wam do gustu.
Zalecam oglądanie w HD na pełnym ekranie i włączonych głośniczkach lub też słuchawkach ;)).
Pierwsze ognisko i cała prawda o dwóch takich.
Piątek, 26 kwietnia 2013 Kategoria Na luzie 50km - 100km, Pierwszy wyskok z Ryjkiem na ogn, środowe ognisko, Z grupką śmiałków.
Km: | 56.30 | Km teren: | 1.00 | Czas: | 03:05 | km/h: | 18.26 |
Pr. maks.: | 51.00 | Temperatura: | 16.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Felt mtb Q900 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Wreszcie pogoda dopisała na tyle że można już spokojnie znaleźć w miarę suche drzewo w lesie na ognisko do sabatu czarowników ;)).
Więc udaliśmy się z Ryjkiem w piękne leśne klimaty na mały relaks przy piwku, skwierczącej kiełbasce przy ciepłych płomieniach ogniska.
Jak było to resztę dowiecie się ze zdjęć ;)).
Dzięki Ryjek jak zawsze za super towarzystwo.
Więc udaliśmy się z Ryjkiem w piękne leśne klimaty na mały relaks przy piwku, skwierczącej kiełbasce przy ciepłych płomieniach ogniska.
Jak było to resztę dowiecie się ze zdjęć ;)).
Dzięki Ryjek jak zawsze za super towarzystwo.
Szczytna i znak pokoju to znaczy że będzie się działo ;).© FENIKS
Hotel w Dusznikach na wzgórzu i piękne widoki dokoła niego.© FENIKS
Ryjek testuje koszyki na bidony i jak widać to świetna sprawa ;).© FENIKS
Podczas podjazdu mały odpoczynek na leśnym parkingu.© FENIKS
Coraz bliżej leśnych gąszczy a i zmierzch powoli zapada.© FENIKS
Niebo wskazuje że noc będzie piękna.© FENIKS
Panowie Kasztelanowie też powiadają że noc będzie piękna ;)).© FENIKS
Ryjek wyrywa brzozy z korzeniami żeby ognisko było wielgachne ;).© FENIKS
Co upolujemy na ognisko ;) wybór padł na .................. ;)).© FENIKS
Noc zapadła ognisko rozpalone czas na kiełbaski ;).© FENIKS
Ryjek podrzuca do pieca ;) a za nim robi się lekka zorza.© FENIKS
Rozmowy przy ognisku i plany na ten sezon oj były bardzo różne i niektóre lekko zwariowane ;) to co lubię ;).© FENIKS
Panowie Kasztelanowie zabawa trwa ;).© FENIKS
Jak zawsze na koniec piękny żar tylko ziemniaczków brak.© FENIKS
Gdy księżyc ukazał się w pełni a w oddali było słychać wycie wilkołaków ;) był to znak że trzeba albo wracać do domu albo dołączyć do nich. Wybraliśmy wariant 2 ;).© FENIKS