Feniksowe Wyprawyblog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(37)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy FENIKS.bikestats.pl

linki

Przez Spaloną na Masarykovą Chatę do Cihalki.

Sobota, 15 lutego 2014 Kategoria Czechy, Czechy i Góry Orlickie, Góry Bystrzyckie, Na luzie 50km - 100km, Z grupką śmiałków. Uczestnicy
Km: 92.00 Km teren: 1.00 Czas: 05:32 km/h: 16.63
Pr. maks.: 71.00 Temperatura: 5.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Felt mtb Q900 Aktywność: Jazda na rowerze
W tą jakże wietrzną sobotę wybraliśmy się zrobić małe kółeczko, przez Spaloną do Cihalki, na pierwszych kilometrach wiatr tak dawał o sobie znać że więcej jechaliśmy do tyłu niż w przód ;).
Dopiero podjazd na Spaloną uwolnił nas od wiatru, chyba dla tego że i tak pod górę to co wiatr będzie się dalej angażował i tak swoje odczują.
Warunki były różne od suchej drogi i pięknego słońca, po mokre zaśnieżone podjazdy i lód który dodawał frajdy podczas jazdy;)).


A jak było, resztę zdjęcia opowiedzą.

Przejazd Krosnowice, Stara Bystrzyca Ryjek ciśnie pod wiatr ;)
Przejazd Krosnowice, Stara Bystrzyca Ryjek ciśnie pod wiatr ;) © FENIKSWidok z podjazdu na Spaloną w stronę Młotów
Widok z podjazdu na Spaloną w stronę Młotów © FENIKSWyciąg na Spalonej, resztki śniegu Sołtys z zamrażalnika wyrzucił, czyli gorzej niż marnie
Wyciąg na Spalonej, resztki śniegu Sołtys z zamrażalnika wyrzucił, czyli gorzej niż marnie © FENIKSSchronisko Jagodna i dwóch niggers ;))
Schronisko Jagodna i dwóch niggers ;)) © FENIKSDroga ze Spalonej do Mostowic, pierwsze objawy śniegu ;)
Droga ze Spalonej do Mostowic, pierwsze objawy śniegu ;) © FENIKSOrlicke Zahori Ryjek i jego rumak gnębią mojego kucyka
Orlicke Zahori Ryjek i jego rumak gnębią mojego kucyka © FENIKSPamiętacie kota z filmu Shrek ;))) czy można mu coś odmówić ;))
Pamiętacie kota z filmu Shrek ;))) czy można mu coś odmówić ;)) © FENIKSI co by tu napisać ;)))). Dzięki Ryjek ;)))
I co by tu napisać ;)))). Dzięki Ryjek ;))) © FENIKSZjazd w Orlicke Zahori, większy pas śniegu, można było pośmigać
Zjazd w Orlicke Zahori, większy pas śniegu, można było pośmigać © FENIKSDroga na Masarykową Chatę i Ryjek biorący się za wyprzedzanie ;))
Droga na Masarykową Chatę i Ryjek biorący się za wyprzedzanie ;)) © FENIKSNa szczycie przed podjazdem do Chaty, jakiś dwóch rowerzystów i jedynych jak się okazało ;)
Na szczycie przed podjazdem do Chaty, jakiś dwóch rowerzystów i jedynych jak się okazało ;) © FENIKSWidok z Masarykovej, czyli mały plener
Widok z Masarykovej, czyli mały plener © FENIKSLemur pod Masarykovą, tu jeszcze go nie było ;)) czyli ten mały szkodnik na kierownicy ;))
Lemur pod Masarykovą, tu jeszcze go nie było ;)) czyli ten mały szkodnik na kierownicy ;)) © FENIKSCzas na wodę z sokiem ;)
Czas na wodę z sokiem ;) © FENIKSDestne wszyscy na nartach a ja na przekór rower, rowerek ;)))
Destne wszyscy na nartach a ja na przekór rower, rowerek ;))) © FENIKSCzym bliżej Lewina pogoda robiła lekko pochmurną minę
Czym bliżej Lewina pogoda robiła lekko pochmurną minę © FENIKSKrakonos i wszystko jasne ;)
Krakonos i wszystko jasne ;) © FENIKSFeniks jedź dalej, ja sobie tu odpocznę ;))) czyli bączek na lodzie, ale pod kontrolą ;)
Feniks jedź dalej, ja sobie tu odpocznę ;))) czyli bączek na lodzie, ale pod kontrolą ;) © FENIKSMiędzy Szczytną a Polanicą czekała na nas imprezka ;). Z jakiej okazji ;) wystarczy spojrzeć ;)))
Między Szczytną a Polanicą czekała na nas imprezka ;). Z jakiej okazji ;) wystarczy spojrzeć ;))) © FENIKS
Dzięki jak zawsze Panie Ryjku ;).

Walentynkowe Kółeczko.

Piątek, 14 lutego 2014 Kategoria Góry Bystrzyckie, Lajchcik - 0km - 50km, Na Polanice przez Starkówek., Samotnie
Km: 36.00 Km teren: 0.00 Czas: 01:38 km/h: 22.04
Pr. maks.: 65.00 Temperatura: 4.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: 485m Sprzęt: CRATELLI SPEED Aktywność: Jazda na rowerze
Pogoda ładna choć czasu trochę mało bo trzeba Walentynki przyszykować żeby łask dostąpić ;)) aby w sobotę na dalszą trasę się wybrać ;).
Więc taki krótki wyskok w plener, rozgrzać mięśnie ;)) przed dalszą częścią dnia.
A jak było ? Parę zdjęć opowie.

Z 13 km wreszcie widać moją chatkę ;), tak drzewa przy drodze Polanica Bystrzyca wycieli bo po ostatniej wichurze trochę połamało
Z 13 km wreszcie widać moją chatkę ;), tak drzewa przy drodze Polanica Bystrzyca wycieli bo po ostatniej wichurze trochę połamało © FENIKSSzaro dookoła, tylko rower kolorów nadaje ;)
Szaro dookoła, tylko rower kolorów nadaje ;) © FENIKSChoć klimat jakiś jest
Choć klimat jakiś jest © FENIKSNie mogło być inaczej jak tylko zdjęcie pod ulubionym drzewem, rozpoznawalnym znakiem drogowym ;)
Nie mogło być inaczej jak tylko zdjęcie pod ulubionym drzewem, rozpoznawalnym znakiem drogowym ;) © FENIKSW pewnym momencie zrobiło się pochmurno, czy to deszcz idzie i pioruny będą masować kręgosłup ;)
W pewnym momencie zrobiło się pochmurno, czy to deszcz idzie i pioruny będą masować kręgosłup ;) © FENIKSGóry Bystrzyckie i resztka śniegu
Góry Bystrzyckie i resztka śniegu © FENIKSResztka śniegu, bo tu wiosna idzie nam pełną parą i tak ma być. Nie lubię gdy w bidonie mój ulubiony napój zamarza ;)
Resztka śniegu, bo tu wiosna idzie nam pełną parą i tak ma być. Nie lubię gdy w bidonie mój ulubiony napój zamarza ;) © FENIKSPodjazd od Starkowa w stronę Wielisławia, też szkody były
Podjazd od Starkowa w stronę Wielisławia, też szkody były © FENIKSA już po za konkursem, po powrocie do domu, jak w opisie przygotowanie przepustki Walentynkowej ;))
A już po za konkursem, po powrocie do domu, jak w opisie przygotowanie przepustki Walentynkowej ;)) © FENIKSPrzepustka na sobotę część 2 ;))
Przepustka na sobotę część 2 ;)) © FENIKS I gorące Życzenia dla wszystkich Par i Parek ;))). Pozdrawiam.

Wyprawa na Wielką Sowę.

Sobota, 8 lutego 2014 Kategoria Z grupką śmiałków., Góry Sowie Uczestnicy
Km: 0.00 Km teren: 0.00 Czas: min/km:
Pr. maks.: Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m
W tą piękną sobotę postanowiliśmy zebrać się jeszcze większą grupą, chyba 19 super podróżników, piszę chyba bo do końca nie jestem pewien ile nas tam było bo umiem liczyć tylko do dziesięciu ;))).
I wspiąć się na Wielką Sowę, zrobić potężne ognisko, zaprzyjaźnić się z kwasnicakiem, zwiedzić pobliskie dzikie lasy, roznieść Schronisko Zygmuntówkę w drzazgi ;)).
Bardzo Serdecznie dziękuję wszystkim za super towarzystwo i świetnie spędzony dzień i do następnego oby jeszcze liczniejszego spotkania.
Pozdrawiam.
A jak było ??. Parę zdjęć opowie.


Powitanie sobotniego poranka ;)) czyli dzień dobry ;)
Powitanie sobotniego poranka ;)) czyli dzień dobry ;) © FENIKSLea próbuje ustawić wycieczkę parami ;)
Lea próbuje ustawić wycieczkę parami ;) © FENIKSPierwsze widoki na otaczający plener
Pierwsze widoki na otaczający plener © FENIKSPierwsza poważna rozmowa z jakiej to okazji ta wycieczka ? A przecież Lea kończy 18 latek ;)) to wszystkiego NAJ Lea
Pierwsza poważna rozmowa z jakiej to okazji ta wycieczka ? A przecież Lea kończy 18 latek ;)) to wszystkiego NAJ Lea © FENIKSRyjek promienieje ;)). Takie piękne słońce było ;)
Ryjek promienieje ;)). Takie piękne słońce było ;) © FENIKSStarsza Pani obejmuje prowadzenie ;). Pewnie na Sowie coś się będzie działo albo lało ;))
Starsza Pani obejmuje prowadzenie ;). Pewnie na Sowie coś się będzie działo albo lało ;)) © FENIKSParę dyskretnych pytań do Toompa ? Masz jakieś piwko ? Czy mam piwko, mam nawet coś bardziej zwalającego z nóg a nawet kładącego na kolana ;)). Więcej pytań na ten temat już nie było ;))
Parę dyskretnych pytań do Toompa ? Masz jakieś piwko ? Czy mam piwko, mam nawet coś bardziej zwalającego z nóg a nawet kładącego na kolana ;)). Więcej pytań na ten temat już nie było ;)) © FENIKSLea, pić proszę pić, daleko jeszcze ;)). Ania udaje że nic nie słyszy
Lea, pić proszę pić, daleko jeszcze ;)). Ania udaje że nic nie słyszy © FENIKSChwila przerwy, dziewczyny czas na witaminę D ;))
Chwila przerwy, dziewczyny czas na witaminę D ;)) © FENIKSPo drodze mijamy pięknego psa Husky, który wydaje być się trochę zaniepokojony taką ekipą ;))
Po drodze mijamy pięknego psa Husky, który wydaje być się trochę zaniepokojony taką ekipą ;)) © FENIKSPiesku, piesku choć do Pańci, Pańcia da ;) HA.HA.HA
Piesku, piesku choć do Pańci, Pańcia da ;) HA.HA.HA © FENIKSUśmiech bezcenny, za wszystko resztę płaci Bogdan ;))
Uśmiech bezcenny, za wszystko resztę płaci Bogdan ;)) © FENIKSA mam Cię cudaku ;)))
A mam Cię cudaku ;))) © FENIKSW oddali wyłania się szczyt wieży na Wielkiej Sowie. To już tylko parę metrów i ognisko ;)
W oddali wyłania się szczyt wieży na Wielkiej Sowie. To już tylko parę metrów i ognisko ;) © FENIKSEkipa okrzyk radości bo to koniec tych męczarni i złości ;))) To już Sowa
Ekipa okrzyk radości bo to koniec tych męczarni i złości ;))) To już Sowa © FENIKSWielka Sowa 1015.m.n.p.m. Czyli imprezkę czas zacząć
Wielka Sowa 1015.m.n.p.m. Czyli imprezkę czas zacząć © FENIKSAnia i Feniks, Witamy Państwa na Sowie ;) Zibi pokój na świecie ;)))))
Ania i Feniks, Witamy Państwa na Sowie ;) Zibi pokój na świecie ;))))) © FENIKSPrzekazanie sobie znaku pokoju ;)), choć z Leą to tak nie do końca, Zosia samosia ;))) Mój Ci on ;))
Przekazanie sobie znaku pokoju ;)), choć z Leą to tak nie do końca, Zosia samosia ;))) Mój Ci on ;)) © FENIKSRozpalenie ogniska, Janusz daje Lajka ;)). Ale gdy ognisko gaśnie nakaz rozpalenia w trybie natychmiastowym ;(( Ryjek nawet nie próbuje robić konwersacji ;)))
Rozpalenie ogniska, Janusz daje Lajka ;)). Ale gdy ognisko gaśnie nakaz rozpalenia w trybie natychmiastowym ;(( Ryjek nawet nie próbuje robić konwersacji ;))) © FENIKSGrupowe zdjęcie pod wieżą
Grupowe zdjęcie pod wieżą © FENIKSPo drodze do Zygmuntówki napotykamy w lesie tygryska który właśnie polował na Białogłowy ;)))))
Po drodze do Zygmuntówki napotykamy w lesie tygryska który właśnie polował na Białogłowy ;))))) © FENIKSI dalsza część plenerów nr 1
I dalsza część plenerów nr 1 © FENIKSI dalsza część plenerów nr 2 i piękna chmurka
I dalsza część plenerów nr 2 i piękna chmurka © FENIKSZygmuntówka i zbiórka przed wejściem, czyli uzgadnianie kto ile piw i dla czego tak mało ;)))
Zygmuntówka i zbiórka przed wejściem, czyli uzgadnianie kto ile piw i dla czego tak mało ;))) © FENIKSWalka z Ryjkiem na śmierć i życie kto będzie miał zaszczyt siedzieć między dziewczynami ;). Ryjek wygrał, ale czy do końca ;) te gorące spojrzenie mówi wszystko ;))))
Walka z Ryjkiem na śmierć i życie kto będzie miał zaszczyt siedzieć między dziewczynami ;). Ryjek wygrał, ale czy do końca ;) te gorące spojrzenie mówi wszystko ;)))) © FENIKSPrawie cała grupa bo brak Lutry z córką po prostu uciekł aż mi przykro ;(. czekająca na podanie coś gorącego i zarazem zimnego z pianką ;))
Prawie cała grupa bo brak Lutry z córką po prostu uciekł aż mi przykro ;(. czekająca na podanie coś gorącego i zarazem zimnego z pianką ;)) © FENIKSPo smacznym obiedzie powrót lodowym szlakiem w stronę zachodzącego słońca i parkingu
Po smacznym obiedzie powrót lodowym szlakiem w stronę zachodzącego słońca i parkingu © FENIKSStoki wieczorową porą, ale prawie bez śniegu to znaczy że czas wracać do domu ;)
Stoki wieczorową porą, ale prawie bez śniegu to znaczy że czas wracać do domu ;) © FENIKS  Jeszcze raz wszystkim uczestnikom dziękuję za ten mile spędzony czas i do zobaczenia.


Zaśnieżona Łaszczowa.

Piątek, 31 stycznia 2014 Kategoria Samotnie, Ognisko nie tylko środowe, Lajchcik - 0km - 50km, Góry Bardzkie
Km: 26.00 Km teren: 9.00 Czas: 01:43 km/h: 15.15
Pr. maks.: 51.00 Temperatura: 4.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: TREK - X pro 9458 Aktywność: Jazda na rowerze
O poranku mój husky zabrał mnie na spacer,tak spacerując zobaczyłem że świeci jakieś słoneczko i warto to wykorzystać,więc czas spaceru skrócony do minimum ;) i szybko zimowy Trek i w las.
Udałem się na swoją ulubioną trasę, Wojciechowice, przełęcz Łaszczowa i w stronę Kukułki.
Uwielbiam te tereny i z chęcią tam zawsze jeżdżę.

A jak było parę zdjęć opowie.
Koniec podjazdu pod szczyt Wojciechowic. Droga super w sam raz na sprawdzenie nowych opon
Koniec podjazdu pod szczyt Wojciechowic. Droga super w sam raz na sprawdzenie nowych opon © FENIKSZjazd przed źródełkiem, pięknie biało
Zjazd przed źródełkiem, pięknie biało © FENIKSŁaszczowa żółtym szlakiem w stronę Kukułki, przeprawę czas zacząć ;))
Łaszczowa żółtym szlakiem w stronę Kukułki, przeprawę czas zacząć ;)) © FENIKSKlimat był piękny z każdej strony z drzew sypało śniegiem
Klimat był piękny z każdej strony z drzew sypało śniegiem © FENIKSOczywiście zawsze jakaś przeszkoda musi byś, jak nie wygłodniałe wilki to zwalone drzewo ;))
Oczywiście zawsze jakaś przeszkoda musi byś, jak nie wygłodniałe wilki to zwalone drzewo ;)) © FENIKSW środku lasu słońce ledwo się przebijało
W środku lasu słońce ledwo się przebijało © FENIKSAle jakoś się przebijało ;) sprawdzałem czy rzucam cień ;))
Ale jakoś się przebijało ;) sprawdzałem czy rzucam cień ;)) © FENIKSDelikatny podjazd gdzie musiałem ostro wiosłować ;)
Delikatny podjazd gdzie musiałem ostro wiosłować ;) © FENIKSI super szybki zjazd gdzie rozglądałem się za gipsem w razie WW ;))
I super szybki zjazd gdzie rozglądałem się za gipsem w razie WW ;)) © FENIKSJak zima i las to bez ogniska nie ma jazdy tak to z Feniksem jest ;))
Jak zima i las to bez ogniska nie ma jazdy tak to z Feniksem jest ;)) © FENIKSMały problem z hamulcami a może od początku ich nie było, tak rower zaśnieżyło ;))
Mały problem z hamulcami a może od początku ich nie było, tak rower zaśnieżyło ;)) © FENIKSTak a tam trzeba wrócić przed nocą, czyli do domu a może jeszcze do piwnicy ;))
Tak a tam trzeba wrócić przed nocą, czyli do domu a może jeszcze do piwnicy ;)) © FENIKSPanowie pomyśleli o zbłąkanych rowerzystach i jedzenia było w brud ;)
Panowie pomyśleli o zbłąkanych rowerzystach i jedzenia było w brud ;) © FENIKSTen kawałek był kontrastowy, zieleń i biel na żywo było cudnie
Ten kawałek był kontrastowy, zieleń i biel na żywo było cudnie © FENIKSA na koniec słońce zaszło i tępo trzeba było zwiększyć, bo wichura w lesie się rozdmuchała że rowerem podrzucało ;)
A na koniec słońce zaszło i tępo trzeba było zwiększyć, bo wichura w lesie się rozdmuchała że rowerem podrzucało ;) © FENIKS

Pradziad szósta rano. Dzień 2.

Niedziela, 26 stycznia 2014 Kategoria Czechy Uczestnicy
Km: 0.00 Km teren: 0.00 Czas: min/km:
Pr. maks.: Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m
Na drugi dzień tego wspaniałego pobytu kolega i przewodnik w jednym zaplanował pobudkę o 06.00 raniutko i przeprowadzenie ekspedycji na Pradziada, żeby zrobić sesję zdjęciową wschodu słońca.
OK jakoś przetrwałem poranny alert, ale jakoś wczorajsze opowieści jeszcze mnie trzymały ;)) do tego stopnia że na szybkiego poszła kurtka na bluzkę taki gorący chłopak jest z mła ;).
Po sesji porannej, śniadanko i z dziewczynami runda druga Pradziad i okolice.


A jak było ?


Poranek, albo jeszcze środek nocy ;) Janusz jak zawsze pierwszy ;)
Poranek, albo jeszcze środek nocy ;) Janusz jak zawsze pierwszy ;) © FENIKSJednak to był środek nocy, co ja tu robię do giastka ;(
Jednak to był środek nocy, co ja tu robię do giastka ;( © FENIKSNawet Pradziad jeszcze śpi a ja drałuję go przywitać ;)
Nawet Pradziad jeszcze śpi a ja drałuję go przywitać ;) © FENIKSNa tle wieży księżyc jeszcze na pełnej wysokości, jestem pewien że wszyscy jeszcze smacznie śpią ;(
Na tle wieży księżyc jeszcze na pełnej wysokości, jestem pewien że wszyscy jeszcze smacznie śpią ;( © FENIKSW oddali ujawniają się dwie postacie, czy to Janusz i Ryjek czy zbłąkani turyści, pewnie jedno i drugie ;)
W oddali ujawniają się dwie postacie, czy to Janusz i Ryjek czy zbłąkani turyści, pewnie jedno i drugie ;) © FENIKSJak na razie ani słońca ani gór tylko piękna tafla chmur
Jak na razie ani słońca ani gór tylko piękna tafla chmur © FENIKSNa szczycie dwóch Panów razem a jednak osobno postanowiło za focić ;)
Na szczycie dwóch Panów razem a jednak osobno postanowiło za focić ;) © FENIKSA w oddali coś się zaczyna dziać, tak to na pewno słoneczko wychodzi i dobrze bo już czas na śniadanie wracać i może jeszcze pospać godzinkę ;)
A w oddali coś się zaczyna dziać, tak to na pewno słoneczko wychodzi i dobrze bo już czas na śniadanie wracać i może jeszcze pospać godzinkę ;) © FENIKSPierwsze promienie i od razu cieplej
Pierwsze promienie i od razu cieplej © FENIKSPoczątek fazy drugiej
Początek fazy drugiej © FENIKSPo śniadaniu ale bez dodatkowej drzemki ruszamy na podejście drugie Pradziad. Tylko zamieniliśmy diabełka Janusza na dwa Aniołki ;))
Po śniadaniu ale bez dodatkowej drzemki ruszamy na podejście drugie Pradziad. Tylko zamieniliśmy diabełka Janusza na dwa Aniołki ;)) © FENIKSPradziad w nocy, Pradziad o poranku, Pradziad w środku dnia. Ja chcę do domu ;)))
Pradziad w nocy, Pradziad o poranku, Pradziad w środku dnia. Ja chcę do domu ;))) © FENIKSA jeszcze jeden diabeł i dwa Aniołki ;))
A jeszcze jeden diabeł i dwa Aniołki ;)) © FENIKSTe zdjęcia powiększyłem do rozmiarów 3/3 metry i jako fototapeta w pokoju wisi ;)) Nie korekta teraz ja wiszę razem z fototapetą w piwnicy ;))).
Te zdjęcia powiększyłem do rozmiarów 3/3 metry i jako fototapeta w pokoju wisi ;)) Nie korekta teraz ja wiszę razem z fototapetą w piwnicy ;))). © FENIKSA to gorąca herbatka z grupą Bogdana w Svycarna. Taka gorąca że aparat robił zdjęcia tylko przez parę ;)
A to gorąca herbatka z grupą Bogdana w Svycarna. Taka gorąca że aparat robił zdjęcia tylko przez parę ;) © FENIKSI wszystko jasne ;))
I wszystko jasne ;)) © FENIKSGorąca knajpka gdzie aparaty parują ;) a dziewczyny podrywają ;))
Gorąca knajpka gdzie aparaty parują ;) a dziewczyny podrywają ;)) © FENIKSPowrót na punkt zborny
Powrót na punkt zborny © FENIKSWszyscy podziwiamy mistrza w zjazdach na czas
Wszyscy podziwiamy mistrza w zjazdach na czas © FENIKSI choć uśmiechy rozjaśniają okolicę to już koniec tej wspaniałej przygody
I choć uśmiechy rozjaśniają okolicę to już koniec tej wspaniałej przygody © FENIKS

Pradziad Jeseniki i szalona Dwunastka. Dzień pierwszy ;).

Sobota, 25 stycznia 2014 Uczestnicy
Km: 0.00 Km teren: 0.00 Czas: min/km:
Pr. maks.: Temperatura: -11.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m
W skrócie plan wyjazdu Ryjek, plan wykończenia grupy pieszej Ryjek, plan rozbicia się na zakręcie Ryjek ;)))) i tak można by wymieniać w nieskończoność ;).
Czyli wyjazd na dwu dniowy szaleńczy wypad pod Pradziadem ;) a może na Pradziadku ;).
Z góry dzięki Ryjku za organizację tego super przedsięwzięcia i wszystkim tam obecnym za jakże świetnie spędzony czas i zarąbiste ;)) towarzystwo.
Już na miejscu ekipy podzieliły się na pieszych, zjazdowców, biegaczy i podrywaczy ;)) kto co lubił to wyczyniał ;).
A jak było i co się działo ;).



To był piękny dzień wszyscy unosili się nad ziemią jak poduszkowiec ;)) tak że łatwo było poruszać się na śnieżnych wydmach ;)
To był piękny dzień wszyscy unosili się nad ziemią jak poduszkowiec ;)) tak że łatwo było poruszać się na śnieżnych wydmach ;) © FENIKS
Przewodnik i pakowanie bagaży które pojechały o poranku do hotelu
Przewodnik i pakowanie bagaży które pojechały o poranku do hotelu © FENIKSOstatnie przepakowania co na narty a co do hotelu i nagle Zibi o kurcze a mój plecak został w aucie a auto 10 km niżej ;( i to do jutra ;)
Ostatnie przepakowania co na narty a co do hotelu i nagle Zibi o kurcze a mój plecak został w aucie a auto 10 km niżej ;( i to do jutra ;) © FENIKSGrupa piesza czas ruszać na początek przywitało nas piękne słoneczko, no inaczej nie wchodziło w grę ;)
Grupa piesza czas ruszać na początek przywitało nas piękne słoneczko, no inaczej nie wchodziło w grę ;) © FENIKSW oddali pięknie pręży się Pradziad ale my jak na razie w drugą stronę
W oddali pięknie pręży się Pradziad ale my jak na razie w drugą stronę © FENIKSDochodzimy na szczyt Vysoka Hole 1462m n.p.m. Ania zaczyna ustawiać foto na piękne zdjęcia
Dochodzimy na szczyt Vysoka Hole 1462m n.p.m. Ania zaczyna ustawiać foto na piękne zdjęcia © FENIKSNa szczycie ukazuje się piękny teren i goście latająco jeżdżący na nartach
Na szczycie ukazuje się piękny teren i goście latająco jeżdżący na nartach © FENIKSLea przecierała szlak bo zaczęło ładnie zamiatać na szczycie
Lea przecierała szlak bo zaczęło ładnie zamiatać na szczycie © FENIKSNarciarze spadali z nieba jak ulęgałki ;)
Narciarze spadali z nieba jak ulęgałki ;) © FENIKSPo dobrym rozbiegu można było poskakać po chmurkach ;)
Po dobrym rozbiegu można było poskakać po chmurkach ;) © FENIKSI jeszcze jeden malutki widoczek
I jeszcze jeden malutki widoczek © FENIKSRyjek wyciąga coś z nogawki ;) podobno będzie podrywał dziewczyny ;))
Ryjek wyciąga coś z nogawki ;) podobno będzie podrywał dziewczyny ;)) © FENIKSI długo nie trzeba było czekać ;) a ja to co ;(
I długo nie trzeba było czekać ;) a ja to co ;( © FENIKSPo czułych objęciach ;) docieramy do przepięknych widoków, wreszcie Ryjek zaczął robić zdjęcia a ja mogłem się po przytulać ;)))
Po czułych objęciach ;) docieramy do przepięknych widoków, wreszcie Ryjek zaczął robić zdjęcia a ja mogłem się po przytulać ;))) © FENIKSI jeszcze mały widoczek
I jeszcze mały widoczek © FENIKSGdy ja zająłem się zdjęciami Ryjek wykorzystał sytuację i znowu uciekł z dziewczynami ;)
Gdy ja zająłem się zdjęciami Ryjek wykorzystał sytuację i znowu uciekł z dziewczynami ;) © FENIKSAle mały szantaż może zrobić cuda i już są przy Feniksie ;)))
Ale mały szantaż może zrobić cuda i już są przy Feniksie ;))) © FENIKSI wreszcie sprawiedliwy podział ;)
I wreszcie sprawiedliwy podział ;) © FENIKSZrobiło się tak kolorowo że tylko zdjęcia to przekażą ;))
Zrobiło się tak kolorowo że tylko zdjęcia to przekażą ;)) © FENIKSI jeszcze małe chmurki
I jeszcze małe chmurki © FENIKSO jej ja okrutna zrzuciłam Ryjka z lodowej skarpy ;( co teraz będzie ? Dobrze będzie ;))
O jej ja okrutna zrzuciłam Ryjka z lodowej skarpy ;( co teraz będzie ? Dobrze będzie ;)) © FENIKSPróba pokonania lodowej rzeki, ale bez obaw ja już ją pokonałem a ważę naj ;))))
Próba pokonania lodowej rzeki, ale bez obaw ja już ją pokonałem a ważę naj ;)))) © FENIKSPomocna dłoń ? Nie to próba uchwycenia Lei jak robi wymyk na lodzie ;))
Pomocna dłoń ? Nie to próba uchwycenia Lei jak robi wymyk na lodzie ;)) © FENIKSTaka mała delikatna droga wspinaczki
Taka mała delikatna droga wspinaczki © FENIKSA kuku załatwiłam przewodnika hihihi ;)
A kuku załatwiłam przewodnika hihihi ;) © FENIKSTerrorystka zamaskowana ;) Ryjek wszystko OK to tylko mały poślizg
Terrorystka zamaskowana ;) Ryjek wszystko OK to tylko mały poślizg © FENIKSNo żeby nie było załatwiłem ich wszystkich taki jestem gość ;))) Ale którędy dalej ;(
No żeby nie było załatwiłem ich wszystkich taki jestem gość ;))) Ale którędy dalej ;( © FENIKSNa szczycie słyszę jakieś odgłosy to chyba ta ścieżka ;)
Na szczycie słyszę jakieś odgłosy to chyba ta ścieżka ;) © FENIKSI gdy już byłem prawie na szczycie tego podejścia moim pięknym oczkom ukazała się grupka z Ryjkiem na czele krzycząc ! Nas nie tak łatwo lodem spławić ;) i po podstępie a myślałem że obiad będzie 4 do 1go ;))
I gdy już byłem prawie na szczycie tego podejścia moim pięknym oczkom ukazała się grupka z Ryjkiem na czele krzycząc ! Nas nie tak łatwo lodem spławić ;) i po podstępie a myślałem że obiad będzie 4 do 1go ;)) © FENIKSPo powrocie do hotelu ekipa przy posiłku kurcze nie było podwójnego obiadku. A wieczór zakończyliśmy opowieściami kto kogo i dla czego chciał z lodowca zrzucić ;)))
Po powrocie do hotelu ekipa przy posiłku kurcze nie było podwójnego obiadku. A wieczór zakończyliśmy opowieściami kto kogo i dla czego chciał z lodowca zrzucić ;))) © FENIKSJeszcze raz dzięki dla wszystkich za te super dni z taką ekipą i do następnego.

Javornik zimą a jednak wiosna.

Poniedziałek, 6 stycznia 2014 Kategoria Z grupką śmiałków., Na luzie 50km - 100km, Góry Złote, Czechy Uczestnicy
Km: 83.00 Km teren: 6.00 Czas: 04:26 km/h: 18.72
Pr. maks.: 56.00 Temperatura: 8.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: 1175m Sprzęt: Felt mtb Q900 Aktywność: Jazda na rowerze
W ten piękny słoneczny dzień wyruszyliśmy z Ryjkiem na podbój Javornika a w nim dobrego jedzenia, zimnego piwka i może jakiś podryw wejdzie w grę ;).
Jak zwykle Ryjek okminił ;) trasę która obfitowała we wszystko co ma być dla tak zaprawionych rowerzystów jak my ;)).Czyli góry, lasy, rzeki, doliny, skały, rozpadliny i dziewczyny ;)).
Dzięki Ryjku jak zawsze do następnego.

A jak było rytualnie dwa zdjęcia pokażą.

Poranek i podjazd na szczyt Wojciechowic
Poranek i podjazd na szczyt Wojciechowic © FENIKS
Słońce zaczyna się przebijać za drzew, czas najwyższy bo droga na szczycie jeszcze lekko oblodzona
Słońce zaczyna się przebijać za drzew, czas najwyższy bo droga na szczycie jeszcze lekko oblodzona © FENIKSRyjek daje do zrozumienia że to jego rower a może jego nawet dwa ;))
Ryjek daje do zrozumienia że to jego rower a może jego nawet dwa ;)) © FENIKSNowa droga którą znalazł przewodnik między Dzbanowem a Ożarami, droga bardzo fajna i malownicza
Nowa droga którą znalazł przewodnik między Dzbanowem a Ożarami, droga bardzo fajna i malownicza © FENIKSTest nowego skrótu wypadł pomyślnie ;). Ryjek u Ryjka się cieszy ;)
Test nowego skrótu wypadł pomyślnie ;). Ryjek u Ryjka się cieszy ;) © FENIKSW oddali ukazuje się zamek w Kamieńcu na który mam ochotę się znowu wybrać w najbliższym czasie
W oddali ukazuje się zamek w Kamieńcu na który mam ochotę się znowu wybrać w najbliższym czasie © FENIKSA tutaj postawię mój dom i zaproszę wszystkich z BS, tak brzmiały słowa Ryjka ;)
A tutaj postawię mój dom i zaproszę wszystkich z BS, tak brzmiały słowa Ryjka ;) © FENIKSSłońce uśmiechało się w naszą stronę, już wiedziałem że to będzie dobry dzień ;))
Słońce uśmiechało się w naszą stronę, już wiedziałem że to będzie dobry dzień ;)) © FENIKSW oddali Złoty Stok i wszystko zielenieje to wiosna
W oddali Złoty Stok i wszystko zielenieje to wiosna © FENIKSZłoty Stok podjechaliśmy na msze Trzech Króli
Złoty Stok podjechaliśmy na msze Trzech Króli © FENIKS
Nie pierwsza moja wizyta pod tym kościółkiem oczywiście jako turysta nie zbieracz z kapeluszem ;) © FENIKSNie pierwsza moja wizyta pod tym kościółkiem oczywiście jako turysta nie zbieracz z kapeluszem ;)
Nie pierwsza moja wizyta pod tym kościółkiem oczywiście jako turysta nie zbieracz z kapeluszem ;) © FENIKSSprawdzamy co robi Burmistrz a Ryjek jak zwykle dokucza zwierzętom
Sprawdzamy co robi Burmistrz a Ryjek jak zwykle dokucza zwierzętom © FENIKSŻegnaj Złoty Stoku przybywam Javorniku
Żegnaj Złoty Stoku przybywam Javorniku © FENIKSDroga tylko dla porządnych rowerzystów ;))
Droga tylko dla porządnych rowerzystów ;)) © FENIKSCoraz cieplej prawdę mówiąc można było jechać w samej bluzie
Coraz cieplej prawdę mówiąc można było jechać w samej bluzie © FENIKSOd 10 minut Ryjek tak na lewo spogląda, co on tam zobaczył czego Feniks nie widzi ;))
Od 10 minut Ryjek tak na lewo spogląda, co on tam zobaczył czego Feniks nie widzi ;)) © FENIKSW oddali ukazuje się Javornik oświetlony promieniami słońca, uśmiechniętego słońca ;))
W oddali ukazuje się Javornik oświetlony promieniami słońca, uśmiechniętego słońca ;)) © FENIKSZamek w Javorniku a my już do niego kręcimy ;)
Zamek w Javorniku a my już do niego kręcimy ;) © FENIKSPanorama Javornika i jakiś bąbel w kadr mi wlazł ;)))
Panorama Javornika i jakiś bąbel w kadr mi wlazł ;))) © FENIKSZdrowie Pięknych Pań a szczególnie Pani siedzącej przy środkowym stole ;) Ryjku wiesz o co chodzi ;))
Zdrowie Pięknych Pań a szczególnie Pani siedzącej przy środkowym stole ;) Ryjku wiesz o co chodzi ;)) © FENIKSPo pysznej pizzy mamy siłę na super podjazd na Przełęcz Lądecką
Po pysznej pizzy mamy siłę na super podjazd na Przełęcz Lądecką © FENIKSW oddali przebija się słońce na przełęczy a po lesie biegają przyjazne wilcy ;)
W oddali przebija się słońce na przełęczy a po lesie biegają przyjazne wilcy ;) © FENIKSPiękne widoki z Przełęczy Lądeckiej, można by było napisać że na pierwszym zdjęciu wręcz cudny widok ;))))))
Piękne widoki z Przełęczy Lądeckiej, można by było napisać że na pierwszym zdjęciu wręcz cudny widok ;)))))) © FENIKSDroga ku domowi trochę przed Trzebieszowicami i słońce nas dalej prowadzi
Droga ku domowi trochę przed Trzebieszowicami i słońce nas dalej prowadzi © FENIKS

Srebrna Góra i podstępny Ryjek

Sobota, 4 stycznia 2014 Kategoria Geocaching, Góry Bardzkie, Na luzie 50km - 100km, Z grupką śmiałków., Zimna Srebrna Góra. Uczestnicy
Km: 64.00 Km teren: 4.00 Czas: 03:45 km/h: 17.07
Pr. maks.: 58.00 Temperatura: 5.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: 760kcal Podjazdy: m Sprzęt: CRATELLI SPEED Aktywność: Jazda na rowerze
W tą szarą i markotną sobotę wybraliśmy się na Srebrną Górę aby wysadzić twierdzę w powietrze wraz z Napoleonem :)). Ryjek wybrał drogę przez Bardo ale nic mi nie wspomniał ( pewnie to miała być taka mała tajemnica ) że ma podstępny plan i z Barda parę kilometrów będziemy się przeprawiać lasami, terenem a ja oczywiście na Cratellim oponki jedynki wręcz stworzone do zabawy w terenie ;)). Gdy już dotarliśmy do utwardzonej drogi czyli asfaltu, nastawiłem kark, powkładałem plomby do zębów i dalej w drogę ;) a miało być asfaltami ;)). Na Srebrnej miała być atrakcja w postaci smacznego obiadku ale pech wszystko zamknięte ;( dopiero w Koszynie zasmakowaliśmy swojskiej kuchni ;).


A jak dalej było jak zwykle parę
zdjęć pokaże.



Młynów i resztki fabryki papieru
Młynów i resztki fabryki papieru © FENIKS
Bardo Ryjek przecina budynek na pół ;)) tak zaciskał
Bardo Ryjek przecina budynek na pół ;)) tak zaciskał © FENIKS
Czy ktoś może w stronę cukierni, mam ochotę na pączka ptysiu ;)))
Czy ktoś może w stronę cukierni, mam ochotę na pączka ptysiu ;))) © FENIKS
Jedna z kapliczek przy drodze w Bardzie
Jedna z kapliczek przy drodze w Bardzie © FENIKS
Koniec miłej drogi teraz podstępny przejazd ;)) w stronę Srebrnej Góry, jak miło ;)
Koniec miłej drogi teraz podstępny przejazd ;)) w stronę Srebrnej Góry, jak miło ;) © FENIKS
I jest Srebrna i jedzenie coraz bliżej, już tuż tuż, tak miało być ale wszystko zamknięte ;(
I jest Srebrna i jedzenie coraz bliżej, już tuż tuż, tak miało być ale wszystko zamknięte ;( © FENIKS
Bardzo fajny podjazd kostkową drogą, gdzieś mogą czaić się żołnierze ;)
Bardzo fajny podjazd kostkową drogą, gdzieś mogą czaić się żołnierze ;) © FENIKS
I mamy zaszczyt zrobić fotkę Napoleon, Ryjek i mikołaj ;))
I mamy zaszczyt zrobić fotkę Napoleon, Ryjek i mikołaj ;)) © FENIKS
Po krótkich rozmowach z Napoleonem dojeżdżamy do naszej restauracji gdzie planowaliśmy smaczny obiad
Po krótkich rozmowach z Napoleonem dojeżdżamy do naszej restauracji gdzie planowaliśmy smaczny obiad © FENIKS
A czy udało nam się go zjeść ? Zdjęcie mówi wszystko ;) kiedy ostatnio otwierali ten lokal
A czy udało nam się go zjeść ? Zdjęcie mówi wszystko ;) kiedy ostatnio otwierali ten lokal © FENIKS

Nic z obiadu to jedziemy skoczyć z widokowego mostu na szczycie Srebrnej. Prawdę pisząc ja na mokrych deskach zrobiłem fiflaka rowerkiem ale wszystko pod kontrolą ;)
Nic z obiadu to jedziemy skoczyć z widokowego mostu na szczycie Srebrnej. Prawdę pisząc ja na mokrych deskach zrobiłem fiflaka rowerkiem ale wszystko pod kontrolą ;) © FENIKS
I wreszcie zajazd w Koszynie i groźny Ryjek z rozkazem dawać k....... karczmarzu jadło i wino bo jak nie to chałupa z dymem pójdzie ;))
I wreszcie zajazd w Koszynie i groźny Ryjek z rozkazem dawać k....... karczmarzu jadło i wino bo jak nie to chałupa z dymem pójdzie ;)) © FENIKS
I tak też było, grzane winko i potrawka z różowej świnki ;)). Dzięki Ryjek za jak zawsze super wyjazd
I tak też było, grzane winko i potrawka z różowej świnki ;)). Dzięki Ryjek za jak zawsze super wyjazd © FENIKS

Pierwszy wyjazd w nowym roku

Piątek, 3 stycznia 2014 Kategoria Samotnie, Lajchcik - 0km - 50km, Góry Bystrzyckie
Km: 50.00 Km teren: 0.00 Czas: 02:15 km/h: 22.22
Pr. maks.: 50.00 Temperatura: 6.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: 227kcal Podjazdy: m Sprzęt: CRATELLI SPEED Aktywność: Jazda na rowerze
Miałem zaprogramowane w pierwszy dzień nowego roku zrobić krótkie otwarcie czyli przejechać jakieś 20 km ;) i to był priorytet ;). Ale gdy o poranku powróciłem z Sylwestra do świata żywych jedynym moim wysiłkiem jaki mogłem wykonać jaki jeszcze był właśnie zaprogramowany to wyprostowanie ręki w łokciu ;) i podjąć próbę ściągnięcie Sprite z ławy żeby uzupełnić płyny stanu zerowego % ;(, po trzech próbach zwycięstwo ale mało co mnie butelka nie przygniotła ;). Więc wiadomo wyjazd w ten dzień nie wchodzi pod uwagę no chyba że taksówką z rowerem w bagażniku. Dzień następny dokładny przegląd ale nie roweru tylko własnej osoby czy wszystko jest po staremu ;))). Dopiero dzisiaj czyli 03.01. postanowiłem przywitać nowy rok na kółkach co zresztą odbyło się bez najmniejszych utrudnień ;).


A resztę jak zwykle parę zdjęć opowie.


To już wiosna zimy nie będzie ;)
To już wiosna zimy nie będzie ;) © FENIKS
W szuwarach słychać żaby też są jeszcze po Sylwestrze ;)
W szuwarach słychać żaby też są jeszcze po Sylwestrze ;) © FENIKS
Słońce robiło piękny klimat w pewnych momentach nie mogłem się zdecydować którą drogę wybrać, wszystkie kusiły ;)
Słońce robiło piękny klimat w pewnych momentach nie mogłem się zdecydować którą drogę wybrać, wszystkie kusiły ;) © FENIKS
Zacząłem stawiać wróżbę ze szprych ;) czy na lewo czy na prawo się udać ;) gdybym jechał na MTB pewnie pojechał bym prosto taka bestia jest z młaa ;))
Zacząłem stawiać wróżbę ze szprych ;) czy na lewo czy na prawo się udać ;) gdybym jechał na MTB pewnie pojechał bym prosto taka bestia jest z młaa ;)) © FENIKS
Po drodze zobaczyłem że inni mieli jeszcze bardziej uderzającego Sylwestra ;( szkoda bo ładny dzikun
Po drodze zobaczyłem że inni mieli jeszcze bardziej uderzającego Sylwestra ;( szkoda bo ładny dzikun © FENIKS
Po wyjeździe z Romanowa dalej próby wybrania trasy czy na Bystrzycę czy na Lądek ;)
Po wyjeździe z Romanowa dalej próby wybrania trasy czy na Bystrzycę czy na Lądek ;) © FENIKS
Wiadomo co wygrało ! I czy tu ktoś jeździ ? ;)
Wiadomo co wygrało ! I czy tu ktoś jeździ ? ;) © FENIKS
Powoli słońce próbuje uciekać za horyzont
Powoli słońce próbuje uciekać za horyzont © FENIKS
Gdy nadchodzi zachód wraz z nim pojawiają się
Gdy nadchodzi zachód wraz z nim pojawiają się © FENIKS
Pojawiają się jakieś wampiry na pół etatu ;))
Pojawiają się jakieś wampiry na pół etatu ;)) © FENIKS
I nadchodzi piękny wieczór aaauuuuuuuu bbrrrryyy. ;))))
I nadchodzi piękny wieczór aaauuuuuuuu bbrrrryyy. ;)))) © FENIKS



Bozanov Martinkovice Ryjek and my person.

Sobota, 21 grudnia 2013 Kategoria Czechy, Na luzie 50km - 100km, Z grupką śmiałków. Uczestnicy
Km: 70.00 Km teren: 0.00 Czas: 03:35 km/h: 19.53
Pr. maks.: 59.00 Temperatura: -4.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: CRATELLI SPEED Aktywność: Jazda na rowerze

Umówieni na sobotę aby powitać pierwszy dzień zimy,jakże słoneczny, wiadomo pogoda zamówiona na życzenie Ryjka i Feniksa ;).

Wybraliśmy się do Bozanova na smażony ser z hranolkami co było tylko przykrywką dla Opata Kwasnicaka który miał zasilić lodówkową półkę na święta ;)) bynajmniej takie było założenie dla Opata a czy doleży do świąt ;().

A przebieg wycieczki jak zwykle parę zdjęć opowie.

Na drodze z Raszkowa do Wambierzyc Ryjek pozyskał nowego kolegę bardzo zabawnego pieska który towarzyszył nam z 1km od własnego domu aż do momentu gdy Ryjek postanowił zapakować go do plecaka ;))"

Wszystko jest ok pies zasilił w plecaku komorę na bukłak ;))"

You czy to początek wiosny czy zima już była ;))

Wambierzyce Bazylika ale jakoś smutno tu i szaro choinki puste bez jednej bombeczki ;(

Spicak wygląda trochę jak góra Dantego ;) uśpiona za Radkowem

Droga prowadząca z Radkowa do Bozanova

Bozanov i bar czy też gospoda u Oldy gdzie na początek schładzamy się Koźlakiem

A za parę minut raczymy się gorącym smażonym serem wręcz rozlewającym się na talerzu a rozpływającym ;)) się w dziobie ;))

Po obiadku ruszamy dalej do Martinkovic. Kościół w Bozanovie

Po drodze witają nas przyjaźnie nastawione Kozice, Daniele i inne jego moście z rogami i bez ;)

Ale poroża nie chciał bym sprawdzać.

Bez komentarza ;) dzika radość ;0

Przed dojazdem do Kłodzka łapanie zachodu słońca.

Było jak zawsze super. Dzięki Ryjek za wspaniałą wycieczkę.

kategorie bloga

Moje rowery

Giant Toughroad slr 1. 2021 6610 km
BESTIA 2642 km
Czarna Strzała 91 km
FOREST 1682 km
TREK - X pro 9458 1123 km
CRATELLI SPEED 706 km
Euro Bike
Felt mtb Q900 23589 km
MERIDA REACTO 400 LAMPRE REPLICA 2017 1080 km
CANYON NERVE AL 7.9 6130 km

szukaj

archiwum